Data dodania: 2015-03-09 (10:09)
Ubiegły tydzień stał pod znakiem banków centralnych i umocnienia dolara amerykańskiego. Mimo braku nowości ze strony Europejskiego Banku Centralnego, inwestorzy ponownie ruszyli do dynamicznej wyprzedaży euro, sprowadzając kurs EURUSD do poziomu 1,0822.
Słabość euro przełożyła się także na spadek kursu EURPLN, gdzie dotarliśmy do poziomu 4,13 – niewidzianego od wakacji zeszłego roku. Na obniżkę stóp procentowych ostatecznie zdecydowała się RPP i to od razu o 50 pb. Taka informacja mogła nieco osłabić polską walutę, ale z drugiej strony Rada od razu zapowiedziała, że kolejnych ruchów nie należy się spodziewać, więc obniżka szybko została zdyskontowana przez rynek i chwilowo nie ma pod co grać. Złoty osłabiał się oczywiście względem dolara, a kurs USDPLN przekroczył już poziom 3,80.
Głównym tematem był jednak dolar, świetne dane z USA i rosnące oczekiwania na podwyżki stóp procentowych przez FED. Po świetnym odczycie zmiany zatrudnienia w sektorze pozarolniczym (295 tys.) i spadku bezrobocia do poziomu 5,5%, indeks dolara poprawił wieloletnie rekordy osiągając poziom przekraczający 97. Trend dolara jest zatem niezagrożony, a dodatkowo coraz bardziej spadają szanse na jego korektę. Rynek pracy osiągnął już poziom naturalnej stopy bezrobocia, a przy takim rozpędzie niewykluczone, że wskaźnik ten spadnie jeszcze niżej. Przy tak dobrych danych FED będzie miał coraz mniej czasu na dostosowanie swojej polityki do obecnej sytuacji gospodarczej. Piątkowe wydarzenia miały duży wpływ na rynek giełdowy, przede wszystkim na Wall Street, gdzie zanotowaliśmy solidne spadki. Podwyżka stóp procentowych jest wydarzeniem, które może wyraźnie spowolnić hossę za Oceanem i coraz więcej dużych inwestorów podchodzi do amerykańskich akcji coraz ostrożniej i szuka bardziej atrakcyjnych okazji inwestycyjnych.
Obecny tydzień może być spokojniejszy przede wszystkim na rynku walutowym i za sprawą bardziej ubogiego kalendarza makro. Większość odczytów z najważniejszych gospodarek to odczyty finalne, a wśród wstępnych odczytów warto zwrócić uwagę przede wszystkim na produkcję przemysłową z Wielkiej Brytanii, posiedzenie RBNZ, sprzedaż detaliczną z USA, inflację CPI z Polski, czy dane z rynku pracy Kanady. Ciekawiej może wyglądać sytuacja na rynku giełdowym, gdzie do głosu wreszcie mogą dojść niedźwiedzie. Dzisiejszą sesją większość głównych indeksów giełdowych rozpoczyna od spadków w granicy 0,5-1%. Warto podkreślić, że zmiany w długim terminie nie należy się spodziewać, zwłaszcza jeśli chodzi o Europę. Ale kilka procent przeceny mogłoby dać dobrą okazję inwestycyjną inwestorom czekającym na podłączenie się do ruchu wzrostowego.
Głównym tematem był jednak dolar, świetne dane z USA i rosnące oczekiwania na podwyżki stóp procentowych przez FED. Po świetnym odczycie zmiany zatrudnienia w sektorze pozarolniczym (295 tys.) i spadku bezrobocia do poziomu 5,5%, indeks dolara poprawił wieloletnie rekordy osiągając poziom przekraczający 97. Trend dolara jest zatem niezagrożony, a dodatkowo coraz bardziej spadają szanse na jego korektę. Rynek pracy osiągnął już poziom naturalnej stopy bezrobocia, a przy takim rozpędzie niewykluczone, że wskaźnik ten spadnie jeszcze niżej. Przy tak dobrych danych FED będzie miał coraz mniej czasu na dostosowanie swojej polityki do obecnej sytuacji gospodarczej. Piątkowe wydarzenia miały duży wpływ na rynek giełdowy, przede wszystkim na Wall Street, gdzie zanotowaliśmy solidne spadki. Podwyżka stóp procentowych jest wydarzeniem, które może wyraźnie spowolnić hossę za Oceanem i coraz więcej dużych inwestorów podchodzi do amerykańskich akcji coraz ostrożniej i szuka bardziej atrakcyjnych okazji inwestycyjnych.
Obecny tydzień może być spokojniejszy przede wszystkim na rynku walutowym i za sprawą bardziej ubogiego kalendarza makro. Większość odczytów z najważniejszych gospodarek to odczyty finalne, a wśród wstępnych odczytów warto zwrócić uwagę przede wszystkim na produkcję przemysłową z Wielkiej Brytanii, posiedzenie RBNZ, sprzedaż detaliczną z USA, inflację CPI z Polski, czy dane z rynku pracy Kanady. Ciekawiej może wyglądać sytuacja na rynku giełdowym, gdzie do głosu wreszcie mogą dojść niedźwiedzie. Dzisiejszą sesją większość głównych indeksów giełdowych rozpoczyna od spadków w granicy 0,5-1%. Warto podkreślić, że zmiany w długim terminie nie należy się spodziewać, zwłaszcza jeśli chodzi o Europę. Ale kilka procent przeceny mogłoby dać dobrą okazję inwestycyjną inwestorom czekającym na podłączenie się do ruchu wzrostowego.
Źródło: Mateusz Adamkiewicz, X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Wyraźne umocnienie jena
12:07 Raport DM BOŚ z rynku walutJapońska waluta wyraźnie zyskała dzisiaj rano po tym, jak rozstrzygnięty został wybór nowego lidera rządzącej partii LDP w Japonii, który w zasadzie "automatycznie" zostaje nowym premierem. Shigeru Ishiba jest byłym ministrem obrony i co najważniejsze... zwolennikiem dalszych podwyżek stóp procentowych przez Bank Japonii. Jen jest jednak dzisiaj outsiderem, gdyż zdecydowana większość walut traci wobec dolara. Amerykańska waluta odbija, chociaż oczekiwania, co do 50 punktowej obniżki stóp przez FED są nadal wysokie.
Jen na fali po wyborze premiera
10:07 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na rynku walutowym przynosi skok zmienności na jenie japońskim, euro oraz aktywach powiązanych z rynkiem chińskim. Zmiany premiera Japonii, dalsze cięcia stóp procentowych w Państwie Środka oraz spadek inflacji w Europie to tylko kilka czynników, z którymi muszą zmagać się obecnie inwestorzy. Jen japoński gwałtownie zyskał na wartości tuż przed godziną 09:00 po tym jak Shigeru Ishiba wygrał wewnętrzne głosowanie na lidera Liberalnej Partii Demokratycznej w Japonii i tym samym zostanie nominowany na nowego premiera w Japonii.
Dolar wraca do spadków?
2024-09-26 Raport DM BOŚ z rynku walutObserwowane wczoraj po południu umocnienie dolara mogło być przejściowe. Argument w postaci ryzyka geopolitycznego traci na znaczeniu po tym, jak doniesienia wskazują, że obie strony (Izrael i Hezbollah) mogą zaakceptować czasowe zawieszenie broni w Libanie pod naciskiem amerykańskiej dyplomacji. Z kolei wątek 50 punktowej obniżki stóp przez FED dalej pozostaje kluczowy - szanse na taki ruch przekroczyły już 60 proc. Pośród walut G-10 słabiej od dolara wypadają dzisiaj tylko japoński jen (opublikowane zapiski z lipcowego posiedzenia Banku Japonii pokazały niechęć do podwyżek stóp procentowych), oraz korona norweska.
Rynek widzi kolejne 50 punktów na FEDzie
2024-09-25 Raport DM BOŚ z rynku walutOpublikowane wczoraj dane dotyczące indeksu zaufania amerykańskich konsumentów mocno rozczarowały. Wskaźnik liczony przez Conference Board spadł we wrześniu do 98,7 pkt., wyraźnie poniżej oczekiwanych 104 pkt. To doprowadziło do przesunięcia oczekiwań rynku w stronę bardziej zdecydowanych działań FED - szanse na kolejny ruch o 50 punktów baz. na posiedzeniu 7 listopada zbliżyły się do 60 proc. Bardziej agresywna wycena tradycyjnie uderza w dolara, a wczoraj rynki żyły też chińskim stimulusem (największym od czasów pandemii).
Chiński juan przebija psychologiczną barierę
2024-09-25 Poranny komentarz walutowy XTBPo raz pierwszy od maja 2023 roku juan wybił się w stosunku do dolara amerykańskiego poniżej strefy 7.0000. Rynek cały czas liczy na to, że ostatnie działania Ludowego Banku Chin przyspieszą zwrot na rynku i ożywią słabnącą gospodarkę światowego mocarstwa handlowego. Kolejny dzień, kolejna obniżka stóp procentowych w Chinach.
Euro może mieć problem z dalszym umocnieniem
2024-09-24 Komentarz poranny Oanda TMS BrokersWczorajsze poranne publikacje danych ze Starego Kontynentu spowodowało osłabienie euro. Zaczęło się od słabych wskaźników PMI dla Francji, potem mocno rozczarował przemysł Niemiec a na koniec oczekiwań nie spełniły indeksy dla całej strefy euro. Słaba aktywność gospodarcza będzie obniżać inflację i tym samym rośnie presja, że EBC może zacząć mocniej łagodzić swoją politykę pieniężną jednocześnie chcąc uchronić gospodarkę przez recesją. Spadek EUR/USD poniżej 1,11 był jednak krótkotrwały. Na koniec dnia główna para walutowa zdołała odrobić część tej przeceny.
Mocne wsparcie z Chin
2024-09-24 Raport DM BOŚ z rynku walutChińskie władze przedstawiły dzisiaj szeroko zakrojony program działań mających wesprzeć rynek nieruchomości, oraz tamtejszą gospodarkę. Po tym jak wczoraj Ludowy Bank Chin obniżył o 10 punktów baz. stopę procentową dla 14-dniowych operacji reverse repo, tak samo zrobił teraz dla operacji 7-dniowych. Ale najważniejszym elementem jest dzisiaj cięcie stopy RRR (rezerw obowiązkowych dla banków) aż o 50 punktów baz. i zapowiedź dalszych obniżek RRR, oraz głównych stóp MLF i LPR.
Ludowy Bank Chin wspiera rynek akcji
2024-09-24 Poranny komentarz walutowy XTBLudowy Bank Chin zaskoczył po raz kolejny i tym razem zdecydował się na kompleksowy pakiet środków stymulacyjnych, które mają wesprzeć gospodarkę, która nie radzi sobie zbyt dobrze w ostatnich miesiącach. Z kolei bankierzy w USA sygnalizują możliwość kolejnej dużej obniżki w tym roku, co prowadzi do dalszych wzrostów złota oraz wspiera inwestorów akcyjnych. W Australii mamy jednak problem z podwyższoną inflacją, co prowadzi do utrzymania stóp procentowych bez zmian.
EURUSD w dół przez PMI
2024-09-23 Raport DM BOŚ z rynku walutLudowy Bank Chin zdecydował się obniżyć 14-dniową stopę dla operacji reverse repo o 10 punktów baz. do 1,85 proc., co nieco poprawiło sentyment na chińskich giełdach. Ogólnie jednak nastroje w Azji były mieszane. Uwagę zwracają słabe dane flash PMI z Australii za wrzesień, choć nie powinny one jeszcze teraz mieć znaczenia dla RBA. Niemniej choć formalnie rynek zakłada, że australijscy decydenci podtrzymają jutro "jastrzębie" stanowisko w polityce monetarnej, to jednak czas na ewentualną jego zmianę jest coraz bliżej.
Jen w dół po informacjach z BOJ
2024-09-20 Raport DM BOŚ z rynku walutDecydenci w Japonii pozostawili dzisiaj stopy procentowe bez zmian (0,25 proc.), co nie było szczególnym zaskoczeniem. Tym samym większą uwagę skoncentrowała na sobie wypowiedź szefa BOJ. Kazuo Ueda powtórzył, że bank centralny pozostaje na ścieżce podwyżek stóp procentowych. Napomniał też o rosnących płacach, które mogą przełożyć się na podbicie inflacji. Mimo tego BOJ wstrzymuje się na razie z dyskusją o podwyżkach ze względu na utrzymującą się niepewność w środowisku makro i na rynkach.