Data dodania: 2015-03-06 (09:09)
Po słowach Draghiego: Wczoraj Mario Draghi przedstawił wyższe niż dotąd prognozy wzrostu PKB Strefy Euro w latach 2015 – 2017. Na przykład zakładany wynik dla roku bieżącego to obecnie 1,5 proc., choć w grudniu mówiło się jeszcze o 1 proc.
Prócz tego szef EBC zapowiedział, że program skupu obligacji, czyli QE, potocznie określany jako "dodruk euro", ruszy w dniu 9 marca, czyli już za parę chwil, by pokusić się o lekką metaforę. 60 mld euro miesięcznie to niemała suma, nic dziwnego, że euro, którego będzie na rynku tak dużo, nie jest warte zbyt wiele, nawet jeśli rynek już od dawna dyskontował QE. W każdym razie wczoraj notowania głównej pary zeszły poniżej 1,10, a i dziś rano są relatywnie niewiele powyżej tego poziomu, na 1,1020.
W gruncie rzeczy nie wykluczamy, że w perspektywie tygodni rynek spróbuje dojścia nawet do parytetu, tj. do 1,0. Powinno do tego wystarczyć kilka ewentualnych jastrzębich uwag z kręgów Fed (które przecież mogą się pojawić, zwłaszcza jeśli np. dzisiejsze payrollsy wypadałyby pozytywnie) tudzież choćby krótkotrwały wzrost ryzyka, np. w temacie Ukrainy czy Grecji (która dostała przecież finansowanie na razie tylko na 4 miesiące). Może też zadziałać psychologia: część graczy będzie po prostu chciała "dobić" do symbolicznej wartości.
Ważniejsze opory w takiej dłuższej perspektywie, gdyby jednak już teraz miało dojść do większej korekty, to 1,1150, 1,1240 – 1,1280 (strefa), 1,1450 – 1,15, 1,1540, 1,1640, 1,1750 (wartość te są oczywiście przybliżone).
Dziś o 8:00 poznamy dynamikę produkcji przemysłowej w Niemczech (za styczeń; wynik słabszy od prognozy 0,5 proc. m/m nie zdziwiłby nas, jako że wczoraj słaby był już styczniowy odczyt zamówień w niemieckim przemyśle, a to jednak zbliżone poniekąd dane), o 11:00 dynamikę PKB Strefy Euro za IV kwartał, zaś o 14:30 wspomniane już doniesienia z rynku pracy USA (bezrobocie i zmiana zatrudnienia).
A jednak wsparcie trwa?
Oczywiście faktem jest, że EUR/PLN schodził już w okolice 4,13, co można by nazwać przebiciem wsparcie w obszarze 4,1450 – 4,15, ale jednocześnie zamknięcia tak wczoraj, jak i przedwczoraj, następowały wyżej. Dziś rano notujemy mniej więcej 4,14. Wygląda to raczej tak, jakby rynek poszerzał sobie obszar wsparcia niż jednoznacznie przebił się przez niego i wykreował ruch na niższe poziomy. Niewykluczone, że dziś zostaną podjęte próby ponownego zejścia do wczorajszych minimów, a w razie odwrotnego scenariusza oporem może być okolica 4,1430 – 4,1440, wyżej 4,1535.
Na USD/PLN kurs to 3,7540, utrzymywane są wysokie poziomy, a to z powodu niskiego eurodolara. Para ta będzie zależna zatem pośrednio od odczytów makro, zwłaszcza z USA o 14:30.
W gruncie rzeczy nie wykluczamy, że w perspektywie tygodni rynek spróbuje dojścia nawet do parytetu, tj. do 1,0. Powinno do tego wystarczyć kilka ewentualnych jastrzębich uwag z kręgów Fed (które przecież mogą się pojawić, zwłaszcza jeśli np. dzisiejsze payrollsy wypadałyby pozytywnie) tudzież choćby krótkotrwały wzrost ryzyka, np. w temacie Ukrainy czy Grecji (która dostała przecież finansowanie na razie tylko na 4 miesiące). Może też zadziałać psychologia: część graczy będzie po prostu chciała "dobić" do symbolicznej wartości.
Ważniejsze opory w takiej dłuższej perspektywie, gdyby jednak już teraz miało dojść do większej korekty, to 1,1150, 1,1240 – 1,1280 (strefa), 1,1450 – 1,15, 1,1540, 1,1640, 1,1750 (wartość te są oczywiście przybliżone).
Dziś o 8:00 poznamy dynamikę produkcji przemysłowej w Niemczech (za styczeń; wynik słabszy od prognozy 0,5 proc. m/m nie zdziwiłby nas, jako że wczoraj słaby był już styczniowy odczyt zamówień w niemieckim przemyśle, a to jednak zbliżone poniekąd dane), o 11:00 dynamikę PKB Strefy Euro za IV kwartał, zaś o 14:30 wspomniane już doniesienia z rynku pracy USA (bezrobocie i zmiana zatrudnienia).
A jednak wsparcie trwa?
Oczywiście faktem jest, że EUR/PLN schodził już w okolice 4,13, co można by nazwać przebiciem wsparcie w obszarze 4,1450 – 4,15, ale jednocześnie zamknięcia tak wczoraj, jak i przedwczoraj, następowały wyżej. Dziś rano notujemy mniej więcej 4,14. Wygląda to raczej tak, jakby rynek poszerzał sobie obszar wsparcia niż jednoznacznie przebił się przez niego i wykreował ruch na niższe poziomy. Niewykluczone, że dziś zostaną podjęte próby ponownego zejścia do wczorajszych minimów, a w razie odwrotnego scenariusza oporem może być okolica 4,1430 – 4,1440, wyżej 4,1535.
Na USD/PLN kurs to 3,7540, utrzymywane są wysokie poziomy, a to z powodu niskiego eurodolara. Para ta będzie zależna zatem pośrednio od odczytów makro, zwłaszcza z USA o 14:30.
Źródło: Tomasz Witczak, FMC Managment
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Złoty broni silnego kursu – czy polska waluta pozostanie liderem regionu?
09:51 Komentarz walutowy MyBank.plAktualne notowania walut, w poniedziałkowy poranek 10 listopada pokazują, że polski złoty wciąż pozostaje jedną z bardziej stabilnych walut regionu. O godzinie 9 rano euro kosztowało 4,24 złotego, dolar amerykański 3,67 złotego, frank szwajcarski 4,54 złotego, funt brytyjski 4,82 złotego, dolar kanadyjski 2,61 złotego, natomiast korona norweska wahała się w granicach 0,36 złotego. Takie notowania pokazują względną odporność złotówki na impulsy zewnętrzne i potwierdzają fundamentalną siłę polskiej gospodarki na tle regionu.
Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?
2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.plDolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.
Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?
2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.
Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?
2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.plW obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.
Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi
2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.
Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?
2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.
Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?
2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.plKursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.
Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?
2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.
Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć
2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.
Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK
2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.