Data dodania: 2015-03-05 (10:52)
Eurodolar poprawia 11-letnie minima na godziny przed posiedzeniem ECB. Dolar jest silniejszy też względem funta i jena przy rosnącym optymizmie względem jutrzejszego NFP. Głębsza od oczekiwań obniżka RPP nie wyrządziła szkody złotemu, gdyż górę wzięło zadowolenie z końca cyklu luzowania.
Konferencja prasowa po posiedzeniu ECB (14:30) prawdopodobnie nie przyniesie żadnych impulsów dla euro, ale unijna waluta odczuwa w czwartek presję sprzedaży. Prezes Draghi może przekazać więcej szczegółów dotyczących programu skupu aktywów, a inwestorów najbardziej interesuje termin startu skupu (ostatnie doniesienia prasowe mówią o 9 marca). Inne szczegóły to nastawienie ECB do obligacji z ujemnymi rentownościami oraz dystrybucja zakupów na krzywej dochodowości, ale te informacje będą miały minimalny wpływ na euro. Bank przedstawi też nowe prognozy ekonomiczne, które wskażą wyższą (wobec projekcji grudniowej) ścieżkę wzrostu (po lepszych wskazaniach indeksów koniunktury) i niższy profil inflacji. Na podstawie świeżej prognozy na 2017 rok będzie można ocenić, jakich efektów ECB oczekuje po QE.
Pomimo szans na optymistyczne prognozy wzrostu, świadomość, że QE ma „wypchnąć” kapitał portfelowy poza granice strefy euro, góruje jako negatywny długofalowy efekt na unijną walutę. Pytaniem pozostaje, czy ECB znajdzie chętnych do sprzedaży, gdyż banki i fundusze ubezpieczeniowe/emerytalne nie kwapią się na zwiększanie ryzyka i „wymianę” obligacji europejskich na zagraniczne aktywa. Jednak na ten moment jest to sprawa drugorzędna, a EUR/USD stoi przez testowaniem 1,10.
Wczoraj prognostyki sytuacji na rynku pracy w USA zasugerowały możliwy lepszy odczyt zatrudnienia w piątkowych danych. ADP wyszedł zbliżony do prognoz (212 tys.), a subindeks zatrudnienia w indeksie ISM dla usług zaskoczył silnym odbiciem (z 51,6 do 56,4). W obu przypadkach nastawiano się na ryzyko negatywnego zaskoczenia w związku z surową pogodą w lutym oraz strajkami na zachodnim wybrzeżu. Obawy były słuszne, bo na negatywny wpływ pogody wskazała Beżowa Księga Fed, choć podkreślono ograniczoną skalę efektu. Łącznie środowe dane zwiększają szanse na pozytywne zaskoczenie w jutrzejszym NFP, stąd silna postawa USD. Dziś w kalendarium wnioski o zasiłek (14:30, prog. 295 tys.), które wiele nie zmienią, oraz styczniowe zamówienia przemysłowe (16:00, 0,2 proc. m/m), które pokażą ten sam kierunek co zamówienia na dobra trwałe tydzień temu.
Rada Polityki Pieniężnej dokonała głębszej od oczekiwań obniżki stóp procentowych, o 50 pb do 1,5 proc. W ocenie istotności elementów wczorajszej decyzji - „cięcie głębsze od oczekiwań” kontra „więcej obniżek nie będzie” - górę bierze to drugie, w rezultacie czego wczoraj EUR/PLN obniżył się chwilowo do 4,1301. Nie można jednak zapominać, że przy niskich stopach procentowych wrażliwość złotego na „humory” kapitału spekulacyjnego staje się większa. Jakkolwiek od strony krajowych czynników fundamentalnych znika istotny negatywny element (wizja dalszych obniżek stóp procentowych), tak od strony otoczenia zewnętrznego sytuacja pozostaje niejasna. Na ten moment trudno stwierdzić, co finalnie będzie miało większy wpływ: napływy kapitału ze strefy euro „uwolnione” przez QE z ECB, czy tzw. „strach przed Fed”? Ponieważ QE wystartuje na dniach, a stanowisko Fed nie zmieni się przynajmniej do 18 marca, krótkoterminowo bilans zdaje się być korzystny dla złotego. Jednak wydaje się koniecznym z większą uwagą śledzić dane makro z USA, gdyż im bardziej prawdopodobny stanie sie start podwyżek stóp procentowych w USA jeszcze w pierwszej połowie 2015 r., tym pod większą presją osłabienia znajdą się waluty rynków wschodzących, w tym złoty.
Z pozostałych wydarzeń czwartku mamy ważną dla SEK produkcję przemysłową ze Szwecji (9:30, 0,4 proc. m/m), nieistotne dla GBP posiedzenie Banku Anglii (13:00) oraz mogący ruszyć CAD Ivey PMI z Kanady (16:00, 48,5).
Pomimo szans na optymistyczne prognozy wzrostu, świadomość, że QE ma „wypchnąć” kapitał portfelowy poza granice strefy euro, góruje jako negatywny długofalowy efekt na unijną walutę. Pytaniem pozostaje, czy ECB znajdzie chętnych do sprzedaży, gdyż banki i fundusze ubezpieczeniowe/emerytalne nie kwapią się na zwiększanie ryzyka i „wymianę” obligacji europejskich na zagraniczne aktywa. Jednak na ten moment jest to sprawa drugorzędna, a EUR/USD stoi przez testowaniem 1,10.
Wczoraj prognostyki sytuacji na rynku pracy w USA zasugerowały możliwy lepszy odczyt zatrudnienia w piątkowych danych. ADP wyszedł zbliżony do prognoz (212 tys.), a subindeks zatrudnienia w indeksie ISM dla usług zaskoczył silnym odbiciem (z 51,6 do 56,4). W obu przypadkach nastawiano się na ryzyko negatywnego zaskoczenia w związku z surową pogodą w lutym oraz strajkami na zachodnim wybrzeżu. Obawy były słuszne, bo na negatywny wpływ pogody wskazała Beżowa Księga Fed, choć podkreślono ograniczoną skalę efektu. Łącznie środowe dane zwiększają szanse na pozytywne zaskoczenie w jutrzejszym NFP, stąd silna postawa USD. Dziś w kalendarium wnioski o zasiłek (14:30, prog. 295 tys.), które wiele nie zmienią, oraz styczniowe zamówienia przemysłowe (16:00, 0,2 proc. m/m), które pokażą ten sam kierunek co zamówienia na dobra trwałe tydzień temu.
Rada Polityki Pieniężnej dokonała głębszej od oczekiwań obniżki stóp procentowych, o 50 pb do 1,5 proc. W ocenie istotności elementów wczorajszej decyzji - „cięcie głębsze od oczekiwań” kontra „więcej obniżek nie będzie” - górę bierze to drugie, w rezultacie czego wczoraj EUR/PLN obniżył się chwilowo do 4,1301. Nie można jednak zapominać, że przy niskich stopach procentowych wrażliwość złotego na „humory” kapitału spekulacyjnego staje się większa. Jakkolwiek od strony krajowych czynników fundamentalnych znika istotny negatywny element (wizja dalszych obniżek stóp procentowych), tak od strony otoczenia zewnętrznego sytuacja pozostaje niejasna. Na ten moment trudno stwierdzić, co finalnie będzie miało większy wpływ: napływy kapitału ze strefy euro „uwolnione” przez QE z ECB, czy tzw. „strach przed Fed”? Ponieważ QE wystartuje na dniach, a stanowisko Fed nie zmieni się przynajmniej do 18 marca, krótkoterminowo bilans zdaje się być korzystny dla złotego. Jednak wydaje się koniecznym z większą uwagą śledzić dane makro z USA, gdyż im bardziej prawdopodobny stanie sie start podwyżek stóp procentowych w USA jeszcze w pierwszej połowie 2015 r., tym pod większą presją osłabienia znajdą się waluty rynków wschodzących, w tym złoty.
Z pozostałych wydarzeń czwartku mamy ważną dla SEK produkcję przemysłową ze Szwecji (9:30, 0,4 proc. m/m), nieistotne dla GBP posiedzenie Banku Anglii (13:00) oraz mogący ruszyć CAD Ivey PMI z Kanady (16:00, 48,5).
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Złoty broni silnego kursu – czy polska waluta pozostanie liderem regionu?
09:51 Komentarz walutowy MyBank.plAktualne notowania walut, w poniedziałkowy poranek 10 listopada pokazują, że polski złoty wciąż pozostaje jedną z bardziej stabilnych walut regionu. O godzinie 9 rano euro kosztowało 4,24 złotego, dolar amerykański 3,67 złotego, frank szwajcarski 4,54 złotego, funt brytyjski 4,82 złotego, dolar kanadyjski 2,61 złotego, natomiast korona norweska wahała się w granicach 0,36 złotego. Takie notowania pokazują względną odporność złotówki na impulsy zewnętrzne i potwierdzają fundamentalną siłę polskiej gospodarki na tle regionu.
Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?
2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.plDolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.
Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?
2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.
Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?
2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.plW obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.
Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi
2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.
Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?
2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.
Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?
2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.plKursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.
Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?
2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.
Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć
2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.
Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK
2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.