
Data dodania: 2015-02-27 (10:58)
Dolar amerykański otrzymał solidne wsparcie ze strony danych makro w czwartek, które zdjęły z niego część sceptycyzmu skupionego wokół terminu pierwszej podwyżki stóp procentowych Fed. Jednak koniec miesiąca to zawsze dość zmienny okres, a przy ryzyku rozczarowania w danych o PKB z USA, kontynuacja umocnienia w następnych godzinach stoi pod znakiem zapytania.
Na wstępie należy stwierdzić, że wczorajszy zestaw danych z USA nie był na tyle dobry, aby tłumaczyć tak silną reakcję USD na całej szerokości rynku walutowego. Najważniejszym elementem był silniejszy wzrost inflacji bazowej (0,2 proc. m/m vs prog. 0,1 proc.). Interpretację wpływu trendów inflacyjnych na decyzje Fed wzmocnił członek FOMC Bullard, twierdząc, że „odczyt wspiera przekonanie, że inflacja będzie rosnąć”, a zatem nie stanowi blokady dla procesu normalizacji polityki monetarnej. Jednakże styczniowa inflacja nie stanowiła aż takiego zaskoczenia, aby odmienić poglądy uczestników rynku o 180 stopni, dlatego skalę aprecjacji dolara lepiej tłumaczyć po części „ulgą” inwestorów, którzy po wystąpieniu Yellen w Kongresie mogli być zdezorientowani, w którą stronę podąża Fed – czy dalej celuje w start podwyżek w czerwcu, czy jednak nie? Dane o inflacji rozwiewają część wątpliwości i przybliżają termin czerwcowy.
Kolejnych argumentów za bardziej jastrzębim nastawieniem Fed rynek będzie szukał w lutowych danych o zatrudnieniu (6 marca) oraz w marcowym posiedzeniu FOMC (17-18 marca). Jakkolwiek pozostajemy przy zdaniu, że te wydarzenia będą pozytywnie oddziaływać na dolara, tak w najbliższych godzinach jesteśmy bardziej ostrożni. Drugi odczyt PKB za IV kwartał (14:30) już szacowany jest poniżej wstępnej figury (2,1 proc. vs 2,6 proc.), a po wczorajszym odczycie zamówień na dobra trwałe wzrosło głębszej korekty. Wprawdzie zamówienia w styczniu wzrosły o 2,8 proc. m/m przy prognozie 1,6 proc., ale dane za grudzień zostały zrewidowane w dół z -3,4 proc. do -3,7 proc. Do tego dochodzi fakt handlu na koniec miesiąca, który nie zawsze pozostaje zgodny z obowiązującymi trendami, a jak widać po sesji azjatyckiej USD oddaje część zysków względem walut G10. Zatem piątek może być trudnym dniem dla dolara, nim po weekendzie rozpocznie się pozycjonowanie pod raport z rynku pracy.
Z innych pozycji w kalendarium z USA mamy jeszcze indeks Chicago PMI (15:45), gdzie spodziewany jest spadek do 58 z 59,4, ale to wciąż relatywnie wysoka wartość. Finalny szacunek indeksu Uniwersytetu Michigan (16:00) wskazuje na poprawę do 94 z 93,6. Z Niemiec o 14:00 mamy wstępny odczyt inflacji HICP za luty, gdzie spodziewana jest stabilizacja na -0,5 proc. r/r, ale odkąd trendy cenowe przestały dyktować posunięcia ECB, dane straciły na znaczeniu. Poza głównymi gospodarkami seria danych napłynie ze Skandynawii. O 9:30 poznamy PKB za IV kwartał (prog. 0,5 proc. k/k), inflację PPI oraz sprzedaż detaliczną za styczeń ze Szwecji (0,5 proc. m/m). Pół godziny później na rynek trafi styczniowa sprzedaż (0 proc. m/m) i lutowa stopa bezrobocia z Norwegii (3 proc.). O 10:00 z Polski poznamy finalny szacunek PKB za IV kwartał (3,8 proc. r/r).
Kolejnych argumentów za bardziej jastrzębim nastawieniem Fed rynek będzie szukał w lutowych danych o zatrudnieniu (6 marca) oraz w marcowym posiedzeniu FOMC (17-18 marca). Jakkolwiek pozostajemy przy zdaniu, że te wydarzenia będą pozytywnie oddziaływać na dolara, tak w najbliższych godzinach jesteśmy bardziej ostrożni. Drugi odczyt PKB za IV kwartał (14:30) już szacowany jest poniżej wstępnej figury (2,1 proc. vs 2,6 proc.), a po wczorajszym odczycie zamówień na dobra trwałe wzrosło głębszej korekty. Wprawdzie zamówienia w styczniu wzrosły o 2,8 proc. m/m przy prognozie 1,6 proc., ale dane za grudzień zostały zrewidowane w dół z -3,4 proc. do -3,7 proc. Do tego dochodzi fakt handlu na koniec miesiąca, który nie zawsze pozostaje zgodny z obowiązującymi trendami, a jak widać po sesji azjatyckiej USD oddaje część zysków względem walut G10. Zatem piątek może być trudnym dniem dla dolara, nim po weekendzie rozpocznie się pozycjonowanie pod raport z rynku pracy.
Z innych pozycji w kalendarium z USA mamy jeszcze indeks Chicago PMI (15:45), gdzie spodziewany jest spadek do 58 z 59,4, ale to wciąż relatywnie wysoka wartość. Finalny szacunek indeksu Uniwersytetu Michigan (16:00) wskazuje na poprawę do 94 z 93,6. Z Niemiec o 14:00 mamy wstępny odczyt inflacji HICP za luty, gdzie spodziewana jest stabilizacja na -0,5 proc. r/r, ale odkąd trendy cenowe przestały dyktować posunięcia ECB, dane straciły na znaczeniu. Poza głównymi gospodarkami seria danych napłynie ze Skandynawii. O 9:30 poznamy PKB za IV kwartał (prog. 0,5 proc. k/k), inflację PPI oraz sprzedaż detaliczną za styczeń ze Szwecji (0,5 proc. m/m). Pół godziny później na rynek trafi styczniowa sprzedaż (0 proc. m/m) i lutowa stopa bezrobocia z Norwegii (3 proc.). O 10:00 z Polski poznamy finalny szacunek PKB za IV kwartał (3,8 proc. r/r).
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Trump pod presją i w natarciu
2025-04-30 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPodczas wystąpienia w Michigan, których celem było podsumowanie pierwszych 100 dni rządów Donalda Trumpa, prezydent poruszył kilka kluczowych kwestii gospodarczych i politycznych, które wywołały szerokie reakcje. Trump ponownie skrytykował przewodniczącego Rezerwy Federalnej, Jerome’a Powella, podkreślając, że osobiście „wie więcej o stopach procentowych” niż szef Fed. Zarzucił Powellowi brak efektywności, choć zaznaczył jednocześnie, że nie planuje jego odwołania.
Dolar chwilowo bez kierunku?
2025-04-29 Raport DM BOŚ z rynku walutW poniedziałek amerykańska waluta straciła, dzisiaj zyskuje. Widać, ze rynkom brakuje kierunku i mocnych argumentów. Uwagę zwraca przyzwoite zachowanie się indeksów na Wall Street (wczorajsza korekta po zwyżkach z ubiegłego tygodnia była płytka), oraz utrzymujący się umiarkowany popyt na amerykański dług. Wygląda na to, że inwestorzy nie chcą podejmować decyzji biorąc pod uwagę kluczowe, cenotwórcze wątki - wyczekiwanie na odwilż we wzajemnych relacjach handlowych pomiędzy USA, a Chinami, ...
Obawy o stagflację w USA pogłebiają się
2025-04-29 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersIndeks aktywności przemysłowej Fed z Dallas przyniósł mocno negatywne zaskoczenie. To kolejna czerwona lampka dla amerykańskiej gospodarki. Wcześniej otrzymaliśmy serię rozczarowujących wskaźników nastrojów. Indeks osiągnął poziom około -36, czyli blisko 19 punktów poniżej oczekiwań. Jeszcze bardziej niepokojące są jego składowe – zamówienia nowych towarów gwałtownie spadły, podczas gdy ceny płacone przez producentów istotnie wzrosły. Dolar znalazł się pod lekką presją spadkową.
Wąskie zwycięstwo Liberałów w Kanadzie bez większego wpływu na rynek
2025-04-29 Poranny komentarz walutowy XTBDolar kanadyjski osłabił się po ogłoszeniu przewidywanego wąskiego zwycięstwa Partii Liberalnej w wyborach krajowych. Partia Liberalna Kanady ma wygrać czwarte z rzędu wybory, dając mandat byłemu prezesowi banku centralnego Markowi Carneyowi, który w kampanii obiecywał pobudzenie wzrostu gospodarczego i przeciwstawienie się prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi w wojnie handlowej. Margines zwycięstwa wydaje się być jednak wąski, co zmusi rząd do współpracy z innymi partiami w celu uchwalania budżetów i innych ustaw.
Amerykanie obawiają się drastycznego wzrostu cen
2025-04-28 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWzrost długoterminowych oraz krótkoterminowych oczekiwań inflacyjnych w USA, rejestrowany przez Uniwersytet Michigan, przestaje wyglądać na statystyczną anomalię. Dane z drugiej rundy kwietniowych badań jedynie potwierdzają tendencję, którą wskazywały już wcześniejsze wyniki z marca i początku kwietnia: konsumenci wyraźnie zaczęli spodziewać się wyższej cen w krótkim oraz długim horyzoncie czasowym. To znacząca zmiana, zwłaszcza w zestawieniu z okresem inflacji po pandemii covid, kiedy wzrost oczekiwań był stosunkowo niewielki.
Wyczekiwanie na kolejne wieści
2025-04-28 Raport DM BOŚ z rynku walutSekretarz Skarbu Scott Bessent poinformował agencje o spotkaniu z przedstawicielami Chin, po którym stwierdził, że tak wysokie, wzajemne stawki celne są nie do utrzymania, co podbiło spekulacje, co do ich obniżenia. Presja rynków na konkretne działania rośnie, choć trudno ocenić, kiedy pojawiłyby się konkrety. Niemniej administracja Trumpa zdaje się czuć naciski z Wall Street, gdyż pojawiły się doniesienia, że urzędnicy chcieliby zawrzeć nowe umowy handlowe z niektórymi krajami nawet w tym tygodniu, chociaż mogą pojawić się opóźnienia - innymi słowy: chcemy, rozumiemy i pracujemy nad jak najszybszą finalizacją.
Intensywna majówka
2025-04-28 Poranny komentarz walutowy XTBDość spokojnie jest w poniedziałkowy poranek na rynkach finansowych, szczególnie jak na wydarzenia ostatnich tygodni. Wyprzedaż dolara zatrzymała się, zaś indeksy odbiły wobec pewnego rodzaju odwilży w polityce celnej Waszyngtonu, choć sytuacja może się szybko zmienić. Paradoksalnie główne wydarzenia tego tygodnia czekają nas w okresie polskiego majowego weekendu. Kwiecień był drugim kolejnym miesiącem intensywnej wyprzedaży dolara amerykańskiego, a kurs EURUSD dotarł w okolice 1,15 – poziomu niewidzianego od końca 2021 roku.
Deeskalacja i doważanie USA
2025-04-25 Raport DM BOŚ z rynku walutChińczycy temu zaprzeczają, ale prezydent Trump twierdzi, że prowadzone są już zakulisowe rozmowy z Chinami na temat obniżenia stawek celnych po obu stronach i progres w tym temacie jest widoczny. Chiny mają rozważyć zwolnienia dla amerykańskiego sprzętu medycznego i chemikaliów przemysłowych, podczas kiedy USA mogą wprowadzić zwolnienia na wybrane półprzewodniki i układy scalone.
Rynkowe światełko w tunelu?
2025-04-25 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na międzynarodowych rynkach finansowych rozpoczyna się pozytywnie, ponieważ dobre wyniki kwartalne Alphabet oraz informacje o możliwych luzowaniach celnych ze strony Chin zmniejszają szansę wystąpienia globalnej recesji, która jeszcze ostatnio jako temat przewodni stanowiła główny element wywołujący paniczne wyprzedaże rynku.
Deal z Chinami nie pojawi się prędko
2025-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartek przynosi cofnięcie dolara na szerokim rynku po dwóch dniach jego odbicia. W tym czasie mocno wzrosły tez indeksy na Wall Street, zanotowaliśmy ruch na kryptowalutach, odreagowały też przecenione ostatnio amerykańskie obligacje. Rynki zareagowały tak na sygnały, że USA oczekują deeskalacji w wywołanej przez siebie wojnie handlowej z Chinami, a prezydent Trump wyraźnie podkreślił, że nie planuje zwolnić szefa FED, który uparcie nie chce obniżyć stóp procentowych.