
Data dodania: 2015-02-26 (15:47)
James Bullard i nie tylko: Ostatnie wypowiedzi Janet Yellen w Senacie i Kongresie traktowano jako raczej gołębie, tymczasem atmosferę do pewnego stopnia odwrócił dziś James Bullard, szef Rezerwy Federalnej w St. Louis. Stwierdził on, że powinno się wycofać z komunikatów Fed słówko "patient" (cierpliwy). Taki ruch byłby krokiem w stronę podwyżek stóp procentowych.
Wypowiedź Bullarda została uznana za jastrzębią i umocniła w wyraźny sposób dolara. Dane makro ze Stanów zaprezentowały się w niejednoznaczny sposób: np. wniosków o zasiłek (nowych) było w minionym tygodniu, jak się okazało, aż 313 tys. (a nie 285 tys., na co liczono), ale zamówienia na dobra trwałego użytku wzrosły w styczniu o 2,8 proc. m/m, a nie o 1,9 proc. m/m, jak sugerowała dość oględna prognoza. Z drugiej strony, zamówienia na dobra bez środków transportu wypadły trochę poniżej prognoz.
Inflacja CPIwyniosła w styczniu w USA 0,2 proc. m/m i 1,6 proc. r/r, różniła się od prognozy tylko w ujęciu miesięcznym (zakładano 0,1 proc.).
W każdym razie rynek reaguje na to wszystko umocnieniem dolara – i to znacznym. Schodzimy już nawet do 1,1240. To jawna próba wybicia notowań dołem z konsolidacji. Jeśli taka sytuacja się utrzyma, to może nas czekać nawet zejście do 1,12 – 1,1210. Nie jest to jednak przesądzone, w każdym razie nie można przesądzać trwałego umieszczenia głównej pary w tym regionie, bo przecież jeden tekst Bullarda to nie żadna oficjalna decyzja. Tym niemniej obecne notowania to ostatnie szanse na utrzymanie konsolidacji. Niżej mamy 1,12, a minima ze stycznia to nawet mniej niż 1,11.
Ważyły się losy 4,15
Ważyły – i w gruncie rzeczy chyba nadal ważą. Jest pewna presja na umacnianie złotego – np. można się jej doszukiwać w osłabieniu euro do dolara (choć tu zawsze dyskusyjne jest to, dlaczego euro słabnie, innymi słowy, jaki ma to związek z ucieczką od ryzyka) tudzież z rychłą operacją QE, która może spowodować napływ kapitału na polski rynek. Redukcja stóp o 25 pb jest wliczona w wyceny, pozostaje pytania o ewentualność 50 pb. Taka możliwość zawsze pozostaje, ale np. na poprzednim posiedzeniu pojawił się tylko wniosek o 25 pb, który odrzucono.
Dziś na EUR/PLN zdarzały się w każdym razie nawet kursy rzędu 4,1455. Owszem, poziomy takie testowano już kilka razy w ostatnich miesiącach, ale jednak napięcie się udziela chyba wszystkim, których ta para interesuje. Mocny ruch w dół otworzyłby drogę nawet do 4,1280 – 4,13. Opór, w razie odbicia, to okolice 4,1630.
Na USD/PLN widzimy 3,6860, tworzy się znaczna świeca wzrostowa, wygląda na to, że wsparcie na 3,65, choć ostro testowane, obroniło się i mamy powrót na wyższe poziomy, naturalnie na tle zawirowań głównej pary.
Jutro w kalendarium istotny będzie odczyt końcowy dynamiki PKB Polski za IV kwartał roku 2014. Prognozy to 0,6 proc. k/k i 3,0 proc. r/r. Poza tym poznamy dynamikę PKB USA (rewizję wcześniejszego odczytu), nastąpi to o 14:30. Dwa inne indeksy ze Stanów to Chicago PMI i indeks Uniwersytetu Michigan.
Inflacja CPIwyniosła w styczniu w USA 0,2 proc. m/m i 1,6 proc. r/r, różniła się od prognozy tylko w ujęciu miesięcznym (zakładano 0,1 proc.).
W każdym razie rynek reaguje na to wszystko umocnieniem dolara – i to znacznym. Schodzimy już nawet do 1,1240. To jawna próba wybicia notowań dołem z konsolidacji. Jeśli taka sytuacja się utrzyma, to może nas czekać nawet zejście do 1,12 – 1,1210. Nie jest to jednak przesądzone, w każdym razie nie można przesądzać trwałego umieszczenia głównej pary w tym regionie, bo przecież jeden tekst Bullarda to nie żadna oficjalna decyzja. Tym niemniej obecne notowania to ostatnie szanse na utrzymanie konsolidacji. Niżej mamy 1,12, a minima ze stycznia to nawet mniej niż 1,11.
Ważyły się losy 4,15
Ważyły – i w gruncie rzeczy chyba nadal ważą. Jest pewna presja na umacnianie złotego – np. można się jej doszukiwać w osłabieniu euro do dolara (choć tu zawsze dyskusyjne jest to, dlaczego euro słabnie, innymi słowy, jaki ma to związek z ucieczką od ryzyka) tudzież z rychłą operacją QE, która może spowodować napływ kapitału na polski rynek. Redukcja stóp o 25 pb jest wliczona w wyceny, pozostaje pytania o ewentualność 50 pb. Taka możliwość zawsze pozostaje, ale np. na poprzednim posiedzeniu pojawił się tylko wniosek o 25 pb, który odrzucono.
Dziś na EUR/PLN zdarzały się w każdym razie nawet kursy rzędu 4,1455. Owszem, poziomy takie testowano już kilka razy w ostatnich miesiącach, ale jednak napięcie się udziela chyba wszystkim, których ta para interesuje. Mocny ruch w dół otworzyłby drogę nawet do 4,1280 – 4,13. Opór, w razie odbicia, to okolice 4,1630.
Na USD/PLN widzimy 3,6860, tworzy się znaczna świeca wzrostowa, wygląda na to, że wsparcie na 3,65, choć ostro testowane, obroniło się i mamy powrót na wyższe poziomy, naturalnie na tle zawirowań głównej pary.
Jutro w kalendarium istotny będzie odczyt końcowy dynamiki PKB Polski za IV kwartał roku 2014. Prognozy to 0,6 proc. k/k i 3,0 proc. r/r. Poza tym poznamy dynamikę PKB USA (rewizję wcześniejszego odczytu), nastąpi to o 14:30. Dwa inne indeksy ze Stanów to Chicago PMI i indeks Uniwersytetu Michigan.
Źródło: Tomasz Witczak, FMC Managment
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Trump pod presją i w natarciu
2025-04-30 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPodczas wystąpienia w Michigan, których celem było podsumowanie pierwszych 100 dni rządów Donalda Trumpa, prezydent poruszył kilka kluczowych kwestii gospodarczych i politycznych, które wywołały szerokie reakcje. Trump ponownie skrytykował przewodniczącego Rezerwy Federalnej, Jerome’a Powella, podkreślając, że osobiście „wie więcej o stopach procentowych” niż szef Fed. Zarzucił Powellowi brak efektywności, choć zaznaczył jednocześnie, że nie planuje jego odwołania.
Dolar chwilowo bez kierunku?
2025-04-29 Raport DM BOŚ z rynku walutW poniedziałek amerykańska waluta straciła, dzisiaj zyskuje. Widać, ze rynkom brakuje kierunku i mocnych argumentów. Uwagę zwraca przyzwoite zachowanie się indeksów na Wall Street (wczorajsza korekta po zwyżkach z ubiegłego tygodnia była płytka), oraz utrzymujący się umiarkowany popyt na amerykański dług. Wygląda na to, że inwestorzy nie chcą podejmować decyzji biorąc pod uwagę kluczowe, cenotwórcze wątki - wyczekiwanie na odwilż we wzajemnych relacjach handlowych pomiędzy USA, a Chinami, ...
Obawy o stagflację w USA pogłebiają się
2025-04-29 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersIndeks aktywności przemysłowej Fed z Dallas przyniósł mocno negatywne zaskoczenie. To kolejna czerwona lampka dla amerykańskiej gospodarki. Wcześniej otrzymaliśmy serię rozczarowujących wskaźników nastrojów. Indeks osiągnął poziom około -36, czyli blisko 19 punktów poniżej oczekiwań. Jeszcze bardziej niepokojące są jego składowe – zamówienia nowych towarów gwałtownie spadły, podczas gdy ceny płacone przez producentów istotnie wzrosły. Dolar znalazł się pod lekką presją spadkową.
Wąskie zwycięstwo Liberałów w Kanadzie bez większego wpływu na rynek
2025-04-29 Poranny komentarz walutowy XTBDolar kanadyjski osłabił się po ogłoszeniu przewidywanego wąskiego zwycięstwa Partii Liberalnej w wyborach krajowych. Partia Liberalna Kanady ma wygrać czwarte z rzędu wybory, dając mandat byłemu prezesowi banku centralnego Markowi Carneyowi, który w kampanii obiecywał pobudzenie wzrostu gospodarczego i przeciwstawienie się prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi w wojnie handlowej. Margines zwycięstwa wydaje się być jednak wąski, co zmusi rząd do współpracy z innymi partiami w celu uchwalania budżetów i innych ustaw.
Amerykanie obawiają się drastycznego wzrostu cen
2025-04-28 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWzrost długoterminowych oraz krótkoterminowych oczekiwań inflacyjnych w USA, rejestrowany przez Uniwersytet Michigan, przestaje wyglądać na statystyczną anomalię. Dane z drugiej rundy kwietniowych badań jedynie potwierdzają tendencję, którą wskazywały już wcześniejsze wyniki z marca i początku kwietnia: konsumenci wyraźnie zaczęli spodziewać się wyższej cen w krótkim oraz długim horyzoncie czasowym. To znacząca zmiana, zwłaszcza w zestawieniu z okresem inflacji po pandemii covid, kiedy wzrost oczekiwań był stosunkowo niewielki.
Wyczekiwanie na kolejne wieści
2025-04-28 Raport DM BOŚ z rynku walutSekretarz Skarbu Scott Bessent poinformował agencje o spotkaniu z przedstawicielami Chin, po którym stwierdził, że tak wysokie, wzajemne stawki celne są nie do utrzymania, co podbiło spekulacje, co do ich obniżenia. Presja rynków na konkretne działania rośnie, choć trudno ocenić, kiedy pojawiłyby się konkrety. Niemniej administracja Trumpa zdaje się czuć naciski z Wall Street, gdyż pojawiły się doniesienia, że urzędnicy chcieliby zawrzeć nowe umowy handlowe z niektórymi krajami nawet w tym tygodniu, chociaż mogą pojawić się opóźnienia - innymi słowy: chcemy, rozumiemy i pracujemy nad jak najszybszą finalizacją.
Intensywna majówka
2025-04-28 Poranny komentarz walutowy XTBDość spokojnie jest w poniedziałkowy poranek na rynkach finansowych, szczególnie jak na wydarzenia ostatnich tygodni. Wyprzedaż dolara zatrzymała się, zaś indeksy odbiły wobec pewnego rodzaju odwilży w polityce celnej Waszyngtonu, choć sytuacja może się szybko zmienić. Paradoksalnie główne wydarzenia tego tygodnia czekają nas w okresie polskiego majowego weekendu. Kwiecień był drugim kolejnym miesiącem intensywnej wyprzedaży dolara amerykańskiego, a kurs EURUSD dotarł w okolice 1,15 – poziomu niewidzianego od końca 2021 roku.
Deeskalacja i doważanie USA
2025-04-25 Raport DM BOŚ z rynku walutChińczycy temu zaprzeczają, ale prezydent Trump twierdzi, że prowadzone są już zakulisowe rozmowy z Chinami na temat obniżenia stawek celnych po obu stronach i progres w tym temacie jest widoczny. Chiny mają rozważyć zwolnienia dla amerykańskiego sprzętu medycznego i chemikaliów przemysłowych, podczas kiedy USA mogą wprowadzić zwolnienia na wybrane półprzewodniki i układy scalone.
Rynkowe światełko w tunelu?
2025-04-25 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na międzynarodowych rynkach finansowych rozpoczyna się pozytywnie, ponieważ dobre wyniki kwartalne Alphabet oraz informacje o możliwych luzowaniach celnych ze strony Chin zmniejszają szansę wystąpienia globalnej recesji, która jeszcze ostatnio jako temat przewodni stanowiła główny element wywołujący paniczne wyprzedaże rynku.
Deal z Chinami nie pojawi się prędko
2025-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartek przynosi cofnięcie dolara na szerokim rynku po dwóch dniach jego odbicia. W tym czasie mocno wzrosły tez indeksy na Wall Street, zanotowaliśmy ruch na kryptowalutach, odreagowały też przecenione ostatnio amerykańskie obligacje. Rynki zareagowały tak na sygnały, że USA oczekują deeskalacji w wywołanej przez siebie wojnie handlowej z Chinami, a prezydent Trump wyraźnie podkreślił, że nie planuje zwolnić szefa FED, który uparcie nie chce obniżyć stóp procentowych.