Data dodania: 2015-02-20 (10:49)
Sprawy Aten, Berlina i Brukseli: Główna sprawa w przypadku tych trzech miast jest teraz wspólna – i chodzi oczywiście o kwestię uregulowania sytuacji finansowej Grecji, czyli udzielenia pomocy finansowej temu państwu. Udzielenia – lub nie.
Ta druga ewentualność pociągałaby za sobą w ostatecznym rozrachunku być może nawet ogłoszenie przez Grecję niewypłacalności, a o konsekwencjach tego kroku pisaliśmy wczoraj rano. Prawdopodobnie byłyby one poważne – i to nie tylko dla Grecji, ale też dla UE i Strefy Euro. Efektem byłyby kłopoty finansowe tych wszystkich instytucji (w tym banków zachodnich), które posiadają greckie obligacje, a poza tym ogólny kryzys zaufania do euro i odpływ kapitału z innych zagrożonych państw.
Zakładamy jednak, że przynajmniej na jakiś czas dojdzie do porozumienia obu stron – z tym, że nie musi to nastąpić dziś. Być może, wbrew wszelkim ustalanym dotąd terminom i procedurom, negocjacje będą trwały aż do końca lutego. W każdym razie dziś o wczorajszym wniosku Grecji dyskutować mają ministrowie finansów Strefy.
Eurodolar rezyduje tymczasem wczesnym rankiem, około piątej, na 1,1365, czyli piłka jest na razie po stronie dolara, co oznacza sceptycyzm wobec ryzyka. Tym niemniej w dalszym ciągu nie jest to wyjście poza obszar wahań rozgrywany od dobrych kilku dni. Nawiasem mówiąc, oprócz Grecji wpływ na wydarzenia będą miały też odczyty PMI dla przemysłu i usług Niemiec (o 9:30) oraz Strefy Euro (o 10:00) i USA (o 15:45, będzie to tylko odczyt przemysłowy). Ewentualne dobre wyniki z Europy mogą trochę podreperować sytuację euro, aczkolwiek efekt ten będzie tylko dodatkiem do wieści z trójkąta Ateny – Berlin – Bruksela.
Sytuacja na USD/PLN i EUR/PLN
Na USD/PLN i EUR/PLN też nie ma jeszcze przełomu. Pierwsza z tych par sytuuje się na 3,6680. Przypomnijmy szerszy czasowo kontekst. Ok. 8 – 9 czerwca minionego roku dolara można było nabywać za 3 zł czy też niewiele więcej, natomiast w lipcu zaczął się klarować bardzo jasny trend wzrostowy (widzimy to zwłaszcza przy połączeniu dołków właśnie z lipca i grudnia). Linia tegoż trendu przebiega teraz w okolicy 3,50 zł, więc na korektę jest sporo miejsca. Jeśli połączymy dołki z połowy grudnia i połowy stycznia 2015, to dostaniemy drugą linię trendu wzrostowego, jeszcze silniejszego – ta jednak została przełamana z początkiem lutego. Od tego czasu sytuacja jest dość niepewna, rynek nie wybrał jednoznacznego kierunku. Za wsparcia uznać można strefę 3,6250 – 3,63 i niżej 3,59.
Na EUR/PLN sytuacja jest wyjątkowo rozchwiana. W grudniu 2014, ale i w lutym roku bieżącego mieliśmy testowanie 4,15, po drodze jednak dochodziliśmy niemal do 4,40. Ogólnie jednak miesiąc obecny to konsolidacja w granicach 4,15 – 4,2220. Dziś rano notujemy 4,1680, co jest niezłym kursem na kupno euro. Brak pozytywnego rozstrzygnięcia w sprawie Grecji, a to dziś w sumie zakładamy, może poskutkować pójściem w górę, przynajmnie w okolice 4,1890. Po drugiej stronie raczej nie zejdziemy poniżej strefy 4,15 – 4,1550.
W programie mamy dziś dane GUS o koniunkturze gospodarczej, ale raczej nie będą miały one wpływu na waluty.
Zakładamy jednak, że przynajmniej na jakiś czas dojdzie do porozumienia obu stron – z tym, że nie musi to nastąpić dziś. Być może, wbrew wszelkim ustalanym dotąd terminom i procedurom, negocjacje będą trwały aż do końca lutego. W każdym razie dziś o wczorajszym wniosku Grecji dyskutować mają ministrowie finansów Strefy.
Eurodolar rezyduje tymczasem wczesnym rankiem, około piątej, na 1,1365, czyli piłka jest na razie po stronie dolara, co oznacza sceptycyzm wobec ryzyka. Tym niemniej w dalszym ciągu nie jest to wyjście poza obszar wahań rozgrywany od dobrych kilku dni. Nawiasem mówiąc, oprócz Grecji wpływ na wydarzenia będą miały też odczyty PMI dla przemysłu i usług Niemiec (o 9:30) oraz Strefy Euro (o 10:00) i USA (o 15:45, będzie to tylko odczyt przemysłowy). Ewentualne dobre wyniki z Europy mogą trochę podreperować sytuację euro, aczkolwiek efekt ten będzie tylko dodatkiem do wieści z trójkąta Ateny – Berlin – Bruksela.
Sytuacja na USD/PLN i EUR/PLN
Na USD/PLN i EUR/PLN też nie ma jeszcze przełomu. Pierwsza z tych par sytuuje się na 3,6680. Przypomnijmy szerszy czasowo kontekst. Ok. 8 – 9 czerwca minionego roku dolara można było nabywać za 3 zł czy też niewiele więcej, natomiast w lipcu zaczął się klarować bardzo jasny trend wzrostowy (widzimy to zwłaszcza przy połączeniu dołków właśnie z lipca i grudnia). Linia tegoż trendu przebiega teraz w okolicy 3,50 zł, więc na korektę jest sporo miejsca. Jeśli połączymy dołki z połowy grudnia i połowy stycznia 2015, to dostaniemy drugą linię trendu wzrostowego, jeszcze silniejszego – ta jednak została przełamana z początkiem lutego. Od tego czasu sytuacja jest dość niepewna, rynek nie wybrał jednoznacznego kierunku. Za wsparcia uznać można strefę 3,6250 – 3,63 i niżej 3,59.
Na EUR/PLN sytuacja jest wyjątkowo rozchwiana. W grudniu 2014, ale i w lutym roku bieżącego mieliśmy testowanie 4,15, po drodze jednak dochodziliśmy niemal do 4,40. Ogólnie jednak miesiąc obecny to konsolidacja w granicach 4,15 – 4,2220. Dziś rano notujemy 4,1680, co jest niezłym kursem na kupno euro. Brak pozytywnego rozstrzygnięcia w sprawie Grecji, a to dziś w sumie zakładamy, może poskutkować pójściem w górę, przynajmnie w okolice 4,1890. Po drugiej stronie raczej nie zejdziemy poniżej strefy 4,15 – 4,1550.
W programie mamy dziś dane GUS o koniunkturze gospodarczej, ale raczej nie będą miały one wpływu na waluty.
Źródło: Tomasz Witczak, FMC Managment
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Święto Dziękczynienia w USA!
08:37 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj odbywa się jedno z najważniejszych świąt w USA, czyli Święto Dziękczynienia, podczas którego zdecydowana część rynków odpoczywa. Na Wall Street obserwujemy same pustki, a większość giełd towarowych nie kwotuje cen surowców. Jednak rynek walutowy działa 24 godziny, 5 dni w tygodniu, dlatego pomimo zmniejszonej zmienności na rynku przez brak najważniejszego gracza na świecie, nie można wykluczyć niespodzianek.
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.