
Data dodania: 2015-02-19 (10:08)
Dane z rodzimej gospodarki przybliżają scenariusz redukcji stóp NBP o 50 pb. Może to nastąpić zarówno w jednym ruchu już w marcu lub zostać rozłożone w czasie. Dla rynku bazowego kluczowe są wciąż doniesienia w sprawie Grecji. Tam zaczyna brakować pieniędzy i pojawiają się głosy o konieczności wprowadzenie ograniczeń w przepływie kapitału.
Jak wskazywaliśmy od dłuższego czasu, przełom roku nie był dla polskiej gospodarki dobrym okresem. Po słabszych odczytach za grudzień (z wyjątkiem produkcji przemysłowej) i cały IV kw. (najsłabsza od 4 kwartałów dynamika PKB), również dane za styczeń 2015 r. rozczarowały. Sprzedaż detaliczna była w ubiegłym miesiącu jedynie symbolicznie wyższa niż rok wcześniej. Przyczyną jest spadająca wartość obrotów na stacjach benzynowych, która wynika z niższych cen. Słabiej radzą sobie również salony samochodowe. W pozostałych kategoriach na skalę wzrostów nie można narzekać. Z kolei produkcja przemysłowa, po miesiącu dynamicznego wzrostu związanego ze sprzyjającą pracom budowlanym aurą, w styczniu powróciła do wartości sugerującej raczej dynamikę PKB rzędu 2,5-3,0, a nie 3,0-3,5 proc., na co wskazuje większość prognoz na 2015 r. Ceny produkcji sprzedanej niezmiennie niższe niż przed rokiem. W styczniu deflacja PPI pogłębiła się do historycznego minimum (-2,9 proc. r/r), choć z dużą dozą pewności można powiedzieć, że był to dołek tempa spadku cen, przynajmniej w horyzoncie najbliższych kilku miesięcy.
Wraz z ubiegłotygodniowymi informacjami o kształtowaniu się inflacji CPI, wstępnym odczytem PKB za IV kw. oraz danymi o podaży pieniądza, wczorajsze raporty wpisują się w scenariusz głębszego cięcia stóp procentowych NBP w marcu. Rośnie prawdopodobieństwo, że oprocentowania zostanie zredukowane od razu o 50 pb. Możliwe jest jednak takie rozwiązanie, że Rada Polityki Pieniężnej dokona dwóch obniżek o 25 pb., by dłużej utrzymywać rynek (i spekulantów) w niepewności chroniąc przed nadmiernym umocnieniem złotego. Wówczas drugie cięcie mogłoby mieć miejsce w kwietniu lub nawet maju, w zależności od rozwoju sytuacji na rynku walutowym. Brak zmian na posiedzeniu 5 marca będzie ogromnym zaskoczeniem.
Dane z USA także wpisały się w obserwowaną od kilku tygodni tendencję odczytów poniżej wartości oczekiwanych. Odbicie produkcji przemysłowej w styczniu było symboliczne (0,1 proc. m/m), pomimo pogłębionego, po skorygowaniu wyliczeń, wyniku za grudzień. Deflacja na poziomie cen producentów okazała się głęboka (-0,8 proc. m/m, brak zmian w ujęciu r/r). Doniesienia wskazywałyby na odsunięcie w czasie decyzji o podwyżce stóp procentowych, a tym samym powinny wpłynąć negatywnie na dolara. Tymczasem nic takiego nie miało miejsca. Kurs EUR/USD przesunął się w okolice środka kanału trendu bocznego, w którym przemywa od końca stycznia, a wieczorem wyraźnie odbił. W naszej ocenie, dane nie zmieniają sytuacji w kwestii polityki pieniężnej w USA.
EURPLN: Kurs przetestował 4,20, ale szybko skierował się na południe. 200-sesyjna średnia ruchoma skutecznie powstrzymała byki. Sesja rozpoczyna się w okolicach 4,1850 i możliwe jest dalsze, lekkie wzmocnienie złotego. Nadal są to, w naszej ocenie, dogodne momenty i ceny do kupna wspólnej waluty. Z czasem notowania powrócą do wzrostowej tendencji. Zakładamy, że do końca tygodnia rynek nie spadnie poniżej 4,17.
EURUSD: Konsolidacja trwa nadal. Da się odczuć nastrój wyczekiwania na dodatkowy impuls. Być może napłynie on z Brukseli, kiedy dojdzie do kompromisu w sprawie Grecji. Kurs od dłuższego czasu przebywa w górnym obszarze kanału trendu bocznego. Zakładamy pozytywne efekty negocjacji z rządem w Atenach i wzrost w kierunku 1,15 i wyżej.
Wraz z ubiegłotygodniowymi informacjami o kształtowaniu się inflacji CPI, wstępnym odczytem PKB za IV kw. oraz danymi o podaży pieniądza, wczorajsze raporty wpisują się w scenariusz głębszego cięcia stóp procentowych NBP w marcu. Rośnie prawdopodobieństwo, że oprocentowania zostanie zredukowane od razu o 50 pb. Możliwe jest jednak takie rozwiązanie, że Rada Polityki Pieniężnej dokona dwóch obniżek o 25 pb., by dłużej utrzymywać rynek (i spekulantów) w niepewności chroniąc przed nadmiernym umocnieniem złotego. Wówczas drugie cięcie mogłoby mieć miejsce w kwietniu lub nawet maju, w zależności od rozwoju sytuacji na rynku walutowym. Brak zmian na posiedzeniu 5 marca będzie ogromnym zaskoczeniem.
Dane z USA także wpisały się w obserwowaną od kilku tygodni tendencję odczytów poniżej wartości oczekiwanych. Odbicie produkcji przemysłowej w styczniu było symboliczne (0,1 proc. m/m), pomimo pogłębionego, po skorygowaniu wyliczeń, wyniku za grudzień. Deflacja na poziomie cen producentów okazała się głęboka (-0,8 proc. m/m, brak zmian w ujęciu r/r). Doniesienia wskazywałyby na odsunięcie w czasie decyzji o podwyżce stóp procentowych, a tym samym powinny wpłynąć negatywnie na dolara. Tymczasem nic takiego nie miało miejsca. Kurs EUR/USD przesunął się w okolice środka kanału trendu bocznego, w którym przemywa od końca stycznia, a wieczorem wyraźnie odbił. W naszej ocenie, dane nie zmieniają sytuacji w kwestii polityki pieniężnej w USA.
EURPLN: Kurs przetestował 4,20, ale szybko skierował się na południe. 200-sesyjna średnia ruchoma skutecznie powstrzymała byki. Sesja rozpoczyna się w okolicach 4,1850 i możliwe jest dalsze, lekkie wzmocnienie złotego. Nadal są to, w naszej ocenie, dogodne momenty i ceny do kupna wspólnej waluty. Z czasem notowania powrócą do wzrostowej tendencji. Zakładamy, że do końca tygodnia rynek nie spadnie poniżej 4,17.
EURUSD: Konsolidacja trwa nadal. Da się odczuć nastrój wyczekiwania na dodatkowy impuls. Być może napłynie on z Brukseli, kiedy dojdzie do kompromisu w sprawie Grecji. Kurs od dłuższego czasu przebywa w górnym obszarze kanału trendu bocznego. Zakładamy pozytywne efekty negocjacji z rządem w Atenach i wzrost w kierunku 1,15 i wyżej.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?
2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.plWojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?
2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód
2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTBOd piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?
2025-06-11 Felieton MyBank.plCzy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI
2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?
2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.