Dane z Polski rozczarowały

Dane z Polski rozczarowały
Rynki po południu
Data dodania: 2015-02-13 (16:00)

Dziś poznaliśmy odczyty dwóch najważniejszych publikacji makroekonomicznych, które są brane pod uwagę przy podejmowaniu decyzji monetarnych. Mowa o PKB, oraz inflacji i od razu można podkreślić, że oba odczyty rozczarowały, choć nieznacznie.

Produkt Krajowy Brutto Polski urósł o 3% w IV kwartale, natomiast ceny w styczniu spadały o 1,3% w relacji rocznej. Jest to historycznie niski odczyt i wygląda na to, że inflacja zupełnie wymknęła się RPP spod kontroli.

Polska gospodarka utrzymała wzrost gospodarczy na poziomie 3% i jest to niewątpliwie bardzo dobra wiadomość. Sztuka ta udała się 5 kwartał z rzędu, a dla przytłaczającej większości krajów europejskich jest to wynik nieosiągalny. Wzrost wynika w głównej mierze z konsumpcji wewnętrznej. Konsensus rynkowy zakładał nieco wyższy wzrost, dlatego można mówić o pewnym rozczarowaniu. Dużo gorzej wygląda natomiast inflacja, która spada kolejny raz z rzędu. W głównym mierze tak mocny spadek cen wynika ze spadków cen za transport, co jest spowodowane taniejącymi paliwami. Spadały także ceny obuwia i ubrań, natomiast nieznacznie podrożały artykuły spożywcze i opłaty za mieszkanie. Głównym celem statutowym NBP jest utrzymywanie wzrostu cen na poziomie 2,5% z odchyleniami o 1%. Jesteśmy już bardzo daleko od celu i na kolejnym posiedzeniu RPP już niemal na pewno zdecyduje się na cięcie stóp procentowych. Główne pytanie na dzień dzisiejszy brzmi czy zobaczymy obniżkę stopy referencyjnej o 25 pb. Czy Rada od razu zdecyduje się na ruch o 50 pb. Złoty zareagował na dzisiejsze dane zgodnie z teorią ekonomii, tj. osłabił się. Za dolara płacimy obecnie niewiele poniżej 3,67 zł; za euro 4,18 zł; za franka 3,94 zł; a za funta 3,65 zł. Słabo na tle indeksów europejskich wypada WIG20. Główny indeks GPW zyskuje obecnie zaledwie kilka setnych procenta, podczas gdy w Europie obserwujemy bardzo solidne wzrosty. Indeks giełdy rosyjskiej RTS jest obecnie około 5% na plusie, hiszpański Ibex rośnie o 2%, a francuski CAC40 o 1%. Pozostałe indeksy rosną w okolicy 0,5%.

Obecny tydzień stał pod znakiem Grecji i Rosji/Ukrainy. Tematy polityczne zdominowały rynek, chociaż warto np. odnotować obniżkę stóp procentowych i wprowadzenie QE przez Bank Szwecji. W przyszłym tygodniu poznamy między innymi zapis z ostatniego posiedzenia FED, decyzje Banku Japonii w sprawie stóp procentowych, czy indeks Conference Board. Ze względu na ciężkie rozmowy, kolejny tydzień będziemy także obserwować negocjacje na linii Grecja – UE.

Źródło: Mateusz Adamkiewicz, Analityk HFT Brokers
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Święto Dziękczynienia w USA!

Święto Dziękczynienia w USA!

08:37 Poranny komentarz walutowy XTB
Dzisiaj odbywa się jedno z najważniejszych świąt w USA, czyli Święto Dziękczynienia, podczas którego zdecydowana część rynków odpoczywa. Na Wall Street obserwujemy same pustki, a większość giełd towarowych nie kwotuje cen surowców. Jednak rynek walutowy działa 24 godziny, 5 dni w tygodniu, dlatego pomimo zmniejszonej zmienności na rynku przez brak najważniejszego gracza na świecie, nie można wykluczyć niespodzianek.
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia

Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia

2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Akcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje

Trump straszy, dolar zyskuje

2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walut
Cofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić

Złoty znów zaczyna tracić

2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚ
Poniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami

Trump straszy nowymi cłami

2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTB
Donald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut

Problemy europejskich walut

2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTB
Kurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?

Eurodolar na drodze do parytetu?

2024-11-19 Komentarz walutowy XTB
Dzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD

W krótkim okresie zdecyduje EURUSD

2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walut
Nowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy

Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy

2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Trwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny

Złoty pozostaje stabilny

2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTB
W amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.