Data dodania: 2015-02-12 (09:53)
Bez skutku: Wczoraj eurodolar poruszał się w bardzo wąskim obszarze i nie doszło do żadnych rozstrzygnięć. Dziś rano (kwadrans po szóstej) notujemy poziomy rzędu 1,1310 – 1,1315, czyli na razie trwa kontynuacja wczorajszego marazmu i niepewności.
Nic dziwnego. Brak jest impulsów pozytywnych, a jednocześnie nie jest wcale powiedziane, że wszystko stracone. Mówiąc "wszystko" mamy na myśli temat Grecji. Już w nocy media donosiły, że spotkanie ministrów finansów Strefy Euro nie przyniosło żadnych rozwiązań. Najwidoczniej obie strony będą się szachować prawie do końca lutego, kiedy to wygasa program pomocowy dla Grecji. Co dalej? Zasadniczo zakładamy jakiś kompromis, aczkolwiek trzeba pamiętać, że nowy rząd Grecji to jednak inny partner do rozmów niż rząd Samarasa. Syriza ma dość radykalny program, powoli spogląda w stronę krajów spoza UE jako sprzymierzeńców (mamy tu na myśli np. Rosję), a poza tym jest pod presją społeczeństwa greckiego, które będzie bardzo wyczulone na wszystko, co mogłoby zostać uznane za zdradę obietnic wyborczych.
Co więcej, nawet jeśli finalnie kompromis zostanie wygenerowany, to do tego czasu kwestia grecka jeszcze wiele razy będzie okazją do spadków na eurodolarze, a co najmniej – do wstrzymywania silniejszych zwyżek.
Dziś o 8:00 poznamy inflację CPI w Niemczech za styczeń, o 11:00 grudniową dynamikę produkcji przemysłowej Strefy Euro, o 14:30 amerykańskie dane o sprzedaży detalicznej za styczeń oraz tygodniowe o zasiłkach. Jeśli wiadomość ze Strefy o przemyśle będzie niezła, a informacje z USA wręcz przeciwnie (słabe), to efektem mogą być jakieś delikatne ruchy wzrostowe na EUR/USD, choć tym razem nie sądzimy, by wyszły one ponad 1,1360 – 1,1380. Naturalnie słabe dane z Europy przypieczętują obecne nastroje. Co więcej, jutro istotne będą odczyty PKB dla Niemiec i Eurolandu.
Złoty stracił i wrócił
Na EUR/PLN dziś rano mamy mniej więcej 4,20. Wczorajsze szczyty to nawet 4,2225, z tej perspektywy zatem złoty się umocnił. Ściślej rzecz ujmując, wczorajsze wyjście w górę było jeszcze trochę przedwczesne i zgodnie z naszymi popołudniowymi założeniami wykres na razie zszedł do wcześniejszych wartości. Analogicznie rzecz się ma z USD/PLN, tam notowano wczoraj prawie 3,74, dziś rano to 3,71 – 3,7130. Wydaje się jednak, że to, co widzimy teraz, to właśnie rodzaj korekty na rzecz złotego. Czy można liczyć na coś więcej? Być może przy dobrym splocie danych dzisiejszych i jutrzejszych moglibyśmy zejść mniej więcej do 3,69 – 3,6930 na USD/PLN (o ile psychologiczną barierą nie okaże się 3,70), a także do 4,1930 czy 4,18 na EUR/PLN, ale ogólna tendencja jest raczej w kierunku słabszej złotówki.
Jutro w programie mamy jeden odczyt z Polski, mianowicie dynamikę PKB za IV kw. 2015. Prognoza roczna to 3,15 proc.
Co więcej, nawet jeśli finalnie kompromis zostanie wygenerowany, to do tego czasu kwestia grecka jeszcze wiele razy będzie okazją do spadków na eurodolarze, a co najmniej – do wstrzymywania silniejszych zwyżek.
Dziś o 8:00 poznamy inflację CPI w Niemczech za styczeń, o 11:00 grudniową dynamikę produkcji przemysłowej Strefy Euro, o 14:30 amerykańskie dane o sprzedaży detalicznej za styczeń oraz tygodniowe o zasiłkach. Jeśli wiadomość ze Strefy o przemyśle będzie niezła, a informacje z USA wręcz przeciwnie (słabe), to efektem mogą być jakieś delikatne ruchy wzrostowe na EUR/USD, choć tym razem nie sądzimy, by wyszły one ponad 1,1360 – 1,1380. Naturalnie słabe dane z Europy przypieczętują obecne nastroje. Co więcej, jutro istotne będą odczyty PKB dla Niemiec i Eurolandu.
Złoty stracił i wrócił
Na EUR/PLN dziś rano mamy mniej więcej 4,20. Wczorajsze szczyty to nawet 4,2225, z tej perspektywy zatem złoty się umocnił. Ściślej rzecz ujmując, wczorajsze wyjście w górę było jeszcze trochę przedwczesne i zgodnie z naszymi popołudniowymi założeniami wykres na razie zszedł do wcześniejszych wartości. Analogicznie rzecz się ma z USD/PLN, tam notowano wczoraj prawie 3,74, dziś rano to 3,71 – 3,7130. Wydaje się jednak, że to, co widzimy teraz, to właśnie rodzaj korekty na rzecz złotego. Czy można liczyć na coś więcej? Być może przy dobrym splocie danych dzisiejszych i jutrzejszych moglibyśmy zejść mniej więcej do 3,69 – 3,6930 na USD/PLN (o ile psychologiczną barierą nie okaże się 3,70), a także do 4,1930 czy 4,18 na EUR/PLN, ale ogólna tendencja jest raczej w kierunku słabszej złotówki.
Jutro w programie mamy jeden odczyt z Polski, mianowicie dynamikę PKB za IV kw. 2015. Prognoza roczna to 3,15 proc.
Źródło: Tomasz Witczak, FMC Managment
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Święto Dziękczynienia w USA!
08:37 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj odbywa się jedno z najważniejszych świąt w USA, czyli Święto Dziękczynienia, podczas którego zdecydowana część rynków odpoczywa. Na Wall Street obserwujemy same pustki, a większość giełd towarowych nie kwotuje cen surowców. Jednak rynek walutowy działa 24 godziny, 5 dni w tygodniu, dlatego pomimo zmniejszonej zmienności na rynku przez brak najważniejszego gracza na świecie, nie można wykluczyć niespodzianek.
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.