Data dodania: 2015-02-06 (12:40)
Podwyższona zmienność na rynkach surowcowych odbija się dużymi wahaniami na rynku walutowym, gdzie prym wiedzie dostosowywanie pozycji. Dolarowi amerykańskiemu szkodzą drożejące ropa naftowa i miedź, podczas gdy euro pozostaje pod wpływem spekulacji o popycie ze strony SNB. Dziś raport z rynku pracy USA.
Przy braku istotnych informacji mogących wyraźnie wpłynąć na rynek to pozycjonowanie inwestorów wiedzie prym w kształtowaniu kursów walutowych. Techniczne odbicia na rynku ropy naftowej nie znajdują pokrycia w krótkoterminowych fundamentach, jednak wzrosty cen w dalszym ciągu są odbierane jako pozytywny impuls dla sentymentu (pod kątem osłabiania obaw deflacyjnych), ale też negatywny dla USD. EUR/USD zanotował w czwartek zdumiewający powrót pod 1,15 po środowym tąpnięciu na wieści o odcięciu przez ECB greckich banków od finansowania z pokryciem greckimi obligacjami. Rynek euro jest obecnie „popsuty” przez ciągłe spekulacje o możliwych interwencjach Narodowego Banku Szwajcarii w celu osłabienia franka. Ponieważ kursem wyjściowym jest EUR/CHF, spekulacje na wciąż płytkim rynku przynoszą silne wzrosty tej pary i muszą znaleźć ujście na innych crossach euro. Inaczej trudno uzasadnić siłę unijnej waluty w obliczu aktywnego QE i kwestii Grecji. Nad euro wciąż wisi widmo powrotu osłabienia, gdyż długoterminowe perspektywy wciąż są negatywne. Obecne pozycjonowanie tylko poprawia poziomy wejścia.
Bank Rezerw Australii wypuścił dziś oświadczenie na temat polityki monetarnej, które zostało odebrane jako mniej gołębie, niż przypuszczano, wspierając AUD. Bank określił wtorkową obniżkę stóp procentowych jako formę asekuracji przed rozwojem sytuacji ekonomicznej i nie zasugerował dalszych cięć. Prognozy wzrostu i inflacji zostały nieznacznie skorygowane w dół. Pytaniem jest, czy w obliczu słabości chińskiej gospodarki i daleko od wyraźnego powrotu średnioterminowej hossy na rynku surowców, niepewne perspektywy dla australijskiej gospodarki nie będą podtrzymywać presji na dalsze luzowanie RBA? Gdyż w takim wypadku AUD będzie miał trudności ze znalezieniem paliwa do wzrostów.
W piątek wydarzeniem dnia jest raport z rynku pracy USA za styczeń (14:30). Konsensus prognoz dla zmiany zatrudnienia w sektorze pozarolniczym wynosi 230 tys. wobec 252 tys. w grudniu. Byłby to 12 z rzędu przyrost miejsc pracy powyżej 200 tys., pokazując kontynuację ożywienia na rynku pracy i wspierając stanowisko Fed, który zmierza do podwyżki stóp procentowych w połowie roku. Biorąc pod uwagę zachowanie rynku USD w ostatnich dniach oraz mieszane wskazania dotyczące rynku pracy z innych raportów (ADP, subindeksy zatrudnienia w ISM), rynek może „nastawiać” się na niższy odczyt, co oznacza, że nawet wynik zbliżony do konsensusu będzie pozytywny dla dolara. Za oczekiwaniami lepszego odczytu przemawia relatywnie łagodna pogoda w styczniu tego roku oraz obciążenie historyczne inwestorów pamiętających duże rozczarowanie w danych przed rokiem (kiedy surowa zima zaburzyła wyniki). Reakcja będzie też zależna od dynamiki płacy godzinowej (prog. 0,3 proc. m/m), gdzie inwestorzy będą szukać odpowiedzi na pytanie, czy grudniowy spadek o 0,2 proc. był jednorazowym odchyleniem od trendu, czy nie.
Z innych danych GBP może reagować na grudniowe dane o bilansie handlowym z Wielkiej Brytanii (10:30), a dla CAD ważny będzie raport z rynku pracy Kanady za styczeń (14:30).
Bank Rezerw Australii wypuścił dziś oświadczenie na temat polityki monetarnej, które zostało odebrane jako mniej gołębie, niż przypuszczano, wspierając AUD. Bank określił wtorkową obniżkę stóp procentowych jako formę asekuracji przed rozwojem sytuacji ekonomicznej i nie zasugerował dalszych cięć. Prognozy wzrostu i inflacji zostały nieznacznie skorygowane w dół. Pytaniem jest, czy w obliczu słabości chińskiej gospodarki i daleko od wyraźnego powrotu średnioterminowej hossy na rynku surowców, niepewne perspektywy dla australijskiej gospodarki nie będą podtrzymywać presji na dalsze luzowanie RBA? Gdyż w takim wypadku AUD będzie miał trudności ze znalezieniem paliwa do wzrostów.
W piątek wydarzeniem dnia jest raport z rynku pracy USA za styczeń (14:30). Konsensus prognoz dla zmiany zatrudnienia w sektorze pozarolniczym wynosi 230 tys. wobec 252 tys. w grudniu. Byłby to 12 z rzędu przyrost miejsc pracy powyżej 200 tys., pokazując kontynuację ożywienia na rynku pracy i wspierając stanowisko Fed, który zmierza do podwyżki stóp procentowych w połowie roku. Biorąc pod uwagę zachowanie rynku USD w ostatnich dniach oraz mieszane wskazania dotyczące rynku pracy z innych raportów (ADP, subindeksy zatrudnienia w ISM), rynek może „nastawiać” się na niższy odczyt, co oznacza, że nawet wynik zbliżony do konsensusu będzie pozytywny dla dolara. Za oczekiwaniami lepszego odczytu przemawia relatywnie łagodna pogoda w styczniu tego roku oraz obciążenie historyczne inwestorów pamiętających duże rozczarowanie w danych przed rokiem (kiedy surowa zima zaburzyła wyniki). Reakcja będzie też zależna od dynamiki płacy godzinowej (prog. 0,3 proc. m/m), gdzie inwestorzy będą szukać odpowiedzi na pytanie, czy grudniowy spadek o 0,2 proc. był jednorazowym odchyleniem od trendu, czy nie.
Z innych danych GBP może reagować na grudniowe dane o bilansie handlowym z Wielkiej Brytanii (10:30), a dla CAD ważny będzie raport z rynku pracy Kanady za styczeń (14:30).
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Święto Dziękczynienia w USA!
08:37 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj odbywa się jedno z najważniejszych świąt w USA, czyli Święto Dziękczynienia, podczas którego zdecydowana część rynków odpoczywa. Na Wall Street obserwujemy same pustki, a większość giełd towarowych nie kwotuje cen surowców. Jednak rynek walutowy działa 24 godziny, 5 dni w tygodniu, dlatego pomimo zmniejszonej zmienności na rynku przez brak najważniejszego gracza na świecie, nie można wykluczyć niespodzianek.
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.