Data dodania: 2015-01-22 (09:45)
Złoty mocniejszy po zaskakując dobrych danych o produkcji przemysłowej i nieśmiałych próbach umocnienia wspólnej waluty. Zmienność na rynku pozostanie dużo. Oczekuj dynamicznych ruchów zarówno w dół, jak i w górę.
Katalizatorem zmian decyzja EBC w sprawie programu skupu obligacji. Każda wartość poniżej 750 mld EUR będzie rozczarowaniem. Będzie nerwowo. Z początkiem lutego euro zacznie odrabiać straty.
Dziś Europejski Bank Centralny (EBC) podejmie długo oczekiwaną decyzję w sprawie dalszych działań nakierowanych na złagodzenie polityki pieniężnej w strefie euro. Ogłoszenie pełnowymiarowego programu skupu obligacji skarbowych (QE) jest niemal przesądzone. Brak takiej informacji byłby ogromnym zaskoczeniem dla inwestorów. Wielka niewiadomą pozostaje wielkość pieniędzy przeznaczonych na skup papierów. Wczoraj rynek obiegła informacja agencji Bloomberg, że EBC rozważa kwotę 50 mld EUR miesięcznie w okresie od 1-2 lat. W reakcji na pojawienie się tej depeszy kurs EUR/USD zanotował gwałtowny, choć bardzo krótkotrwały, spadek. Taka wielkość programu QE sytuowałaby się bowiem poza górnym przedziałem prognozowanych wartości. Analitycy sądzą, że kwota zakupów wyniesie od 500 do 1000 mld EUR i potrwa 2 lata. Jeśli faktycznie byłoby to 50 mld miesięcznie nie można by mówić o rozczarowaniu.
A w naszej ocenie, jedynie kwota większa niż 750 mld EUR jest w stanie spowodować dalszy spadek wartości euro w relacji do dolara (poniżej 1,15) i utrzymanie tych cen dłużej niż kilka godzin. Przeszacowanie wartości amerykańskiej waluty jest znaczące. Spodziewamy się, że EBC, m.in. z uwagi na sprzeciw Niemiec, nie będzie skłonny w tak szybkim tempie zwiększać bilansu. Raczej będzie to kwota rzędu 500-600 mld EUR, co jest już w pełni zdyskontowane przez rynek.
A zatem negatywna niespodzianka, która sprowadzi kurs EUR/USD na wyższe poziomy. Pierwszym celem jest 1,20. Nie nastąpi to jednak w szybkim tempie. Po EBC, w styczniu, jeszcze dwa ważne dla rynków wydarzenia – wybory w Grecji (25.) oraz posiedzenie Rezerwy Federalnej (28.). Dopiero na przełomie miesiąca będą miały miejsce kluczowe przetasowania w portfelach globalnych graczy dostosowujące je do zmienionych uwarunkowań.
Wczoraj na rynek napłynęły bardzo obiecujące dane z polskiej gospodarki. Produkcja przemysłowa rosła w grudniu w tempie nieobserwowanym od dwóch lat. Na wynik wpływ miały czynniki o charakterze przejściowym (sprzyjająca aura, niska baza za 2014 r.), jednak nie całość wzrostów można tłumaczyć tymi zjawiskami. Po wtorkowych danych z Niemiec, wczorajsze opublikowane przez GUS pozwalają z większym optymizmem patrzeć na stan koniunktury w naszym kraju w horyzoncie najbliższych kilku kwartałów. Dynamika PKB zwolni w porównaniu do ubiegłego roku, ale można oczekiwać względnie wysokiego, stabilnego wzrostu we wszystkich kwartałach 2015 r.
EURPLN: Wzrost notowań euro na rynku międzynarodowym skutkujące poprawą kondycji walut ościennych oraz świetne dane o produkcji przemysłowej skutkowały odczuwalnym wzmocnieniem złotego. Kurs EUR/PLN spadł w rejon psychologicznej bariery 4,30, USD/PLN do 3,70. Wysoka zmienność na rynku może się utrzymywać przez kolejne kilka sesji. Będziemy zapewne obserwować dynamiczne ruchy zarówno w dół, jak i w górę. Z czasem rynek będzie się jednak kierował na południe. Zakładamy, że złoty zyska na wartości w horyzoncie najbliższych 3-4 tygodni.
EURUSD: Przez większą część dnia kurs piął się do góry, aż do momentu, gdy pojawiła się informacja o dużej kwocie pieniędzy, którą EBC rozważa przeznaczyć na skup obligacji. Sesja rozpoczyna się więc ponownie poniżej 1,16. Dziś optymalnym rozwiązaniem jest wstrzymanie się z decyzjami inwestycyjnymi po 14.30 do ustabilizowania się sytuacji na rynku. Zakładamy, że kurs po opadnięciu emocji obierze kierunek na północ z celem w horyzoncie początków lutego na 1,20.
Dziś Europejski Bank Centralny (EBC) podejmie długo oczekiwaną decyzję w sprawie dalszych działań nakierowanych na złagodzenie polityki pieniężnej w strefie euro. Ogłoszenie pełnowymiarowego programu skupu obligacji skarbowych (QE) jest niemal przesądzone. Brak takiej informacji byłby ogromnym zaskoczeniem dla inwestorów. Wielka niewiadomą pozostaje wielkość pieniędzy przeznaczonych na skup papierów. Wczoraj rynek obiegła informacja agencji Bloomberg, że EBC rozważa kwotę 50 mld EUR miesięcznie w okresie od 1-2 lat. W reakcji na pojawienie się tej depeszy kurs EUR/USD zanotował gwałtowny, choć bardzo krótkotrwały, spadek. Taka wielkość programu QE sytuowałaby się bowiem poza górnym przedziałem prognozowanych wartości. Analitycy sądzą, że kwota zakupów wyniesie od 500 do 1000 mld EUR i potrwa 2 lata. Jeśli faktycznie byłoby to 50 mld miesięcznie nie można by mówić o rozczarowaniu.
A w naszej ocenie, jedynie kwota większa niż 750 mld EUR jest w stanie spowodować dalszy spadek wartości euro w relacji do dolara (poniżej 1,15) i utrzymanie tych cen dłużej niż kilka godzin. Przeszacowanie wartości amerykańskiej waluty jest znaczące. Spodziewamy się, że EBC, m.in. z uwagi na sprzeciw Niemiec, nie będzie skłonny w tak szybkim tempie zwiększać bilansu. Raczej będzie to kwota rzędu 500-600 mld EUR, co jest już w pełni zdyskontowane przez rynek.
A zatem negatywna niespodzianka, która sprowadzi kurs EUR/USD na wyższe poziomy. Pierwszym celem jest 1,20. Nie nastąpi to jednak w szybkim tempie. Po EBC, w styczniu, jeszcze dwa ważne dla rynków wydarzenia – wybory w Grecji (25.) oraz posiedzenie Rezerwy Federalnej (28.). Dopiero na przełomie miesiąca będą miały miejsce kluczowe przetasowania w portfelach globalnych graczy dostosowujące je do zmienionych uwarunkowań.
Wczoraj na rynek napłynęły bardzo obiecujące dane z polskiej gospodarki. Produkcja przemysłowa rosła w grudniu w tempie nieobserwowanym od dwóch lat. Na wynik wpływ miały czynniki o charakterze przejściowym (sprzyjająca aura, niska baza za 2014 r.), jednak nie całość wzrostów można tłumaczyć tymi zjawiskami. Po wtorkowych danych z Niemiec, wczorajsze opublikowane przez GUS pozwalają z większym optymizmem patrzeć na stan koniunktury w naszym kraju w horyzoncie najbliższych kilku kwartałów. Dynamika PKB zwolni w porównaniu do ubiegłego roku, ale można oczekiwać względnie wysokiego, stabilnego wzrostu we wszystkich kwartałach 2015 r.
EURPLN: Wzrost notowań euro na rynku międzynarodowym skutkujące poprawą kondycji walut ościennych oraz świetne dane o produkcji przemysłowej skutkowały odczuwalnym wzmocnieniem złotego. Kurs EUR/PLN spadł w rejon psychologicznej bariery 4,30, USD/PLN do 3,70. Wysoka zmienność na rynku może się utrzymywać przez kolejne kilka sesji. Będziemy zapewne obserwować dynamiczne ruchy zarówno w dół, jak i w górę. Z czasem rynek będzie się jednak kierował na południe. Zakładamy, że złoty zyska na wartości w horyzoncie najbliższych 3-4 tygodni.
EURUSD: Przez większą część dnia kurs piął się do góry, aż do momentu, gdy pojawiła się informacja o dużej kwocie pieniędzy, którą EBC rozważa przeznaczyć na skup obligacji. Sesja rozpoczyna się więc ponownie poniżej 1,16. Dziś optymalnym rozwiązaniem jest wstrzymanie się z decyzjami inwestycyjnymi po 14.30 do ustabilizowania się sytuacji na rynku. Zakładamy, że kurs po opadnięciu emocji obierze kierunek na północ z celem w horyzoncie początków lutego na 1,20.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Złoty broni silnego kursu – czy polska waluta pozostanie liderem regionu?
09:51 Komentarz walutowy MyBank.plAktualne notowania walut, w poniedziałkowy poranek 10 listopada pokazują, że polski złoty wciąż pozostaje jedną z bardziej stabilnych walut regionu. O godzinie 9 rano euro kosztowało 4,24 złotego, dolar amerykański 3,67 złotego, frank szwajcarski 4,54 złotego, funt brytyjski 4,82 złotego, dolar kanadyjski 2,61 złotego, natomiast korona norweska wahała się w granicach 0,36 złotego. Takie notowania pokazują względną odporność złotówki na impulsy zewnętrzne i potwierdzają fundamentalną siłę polskiej gospodarki na tle regionu.
Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?
2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.plDolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.
Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?
2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.
Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?
2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.plW obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.
Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi
2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.
Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?
2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.
Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?
2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.plKursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.
Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?
2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.
Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć
2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.
Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK
2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.