
Data dodania: 2015-01-21 (09:55)
Ostatnie przetasowania przez decyzją w sprawie programu skupu aktywów. Coraz więcej jest głosów, że rynek przeszacował wartość dolar względem euro, rozczaruje się wielkością QE, co w reakcji wywoła mocny korekcyjny wzrost kursu EUR/USD. Wczorajsze dane z Niemiec (ZEW) zmniejszają presję na rozmach w działaniach EBC.
Po napawających optymizmem danych z Chin, bardzo dobre informacje napłynęły wczoraj również z Niemiec. Wskaźnik nastrojów inwestorów i ekonomistów (ZEW) na temat przyszłej sytuacji ekonomicznej u naszych zachodnich sąsiadów wzrósł dynamicznie w styczniu, trzeci miesiąc z rzędu, przewyższając prognozy analityków. Indeks znalazł się na najwyższym poziomie o lutego. Odrobił tym samym większość strat, które pojawiły się w następstwie wzrostu napięcia geopolitycznego po aneksji Krymu przez Rosję. Dwa podstawowe wskaźniki sentymentu dla Niemiec (ZEW i Ifo) z opóźnieniem kilku miesięcy dobrze korelują ze zmianami produkcji przemysłowej w Polsce. Odczyty z przełomu roku pozwalają odrzucić skrajnie pesymistyczne scenariusze stanu koniunktury w naszym kraju w II i III kw. roku. Podtrzymujemy jednak naszą prognozę, że 2015 r. będzie okresem stabilnego, ale niższego niż w 2014 r. (prawdopodobnie 3,4 proc.) tempa wzrostu PKB. Ostatnie zawirowania związane z kursem franka potwierdzają tę tezę. Kluczowym czynnikiem osłabienia tempa rozwoju będzie spadek nakładów brutto na środki trwałe. Wzrost obciążeń z tytułu kredytów walutowych osłabi natomiast konsumpcję.
Według ocen firmy Goldman Sachs (GS), spośród krajów regionu, Polska jest najbardziej narażona na negatywne skutki aprecjacji franka. Wzrost kursu CHF/PLN nie powinien jednak skutkować problemami ze stabilnością. Zdaniem ekonomistów tej firmy, wyższe raty kredytów we frankach mogą odjąć od 5-9 proc. średniego wynagrodzenia. Jednak tylko w nielicznych przypadkach zmiany spowodują, że wielkość kredytu przekroczy wartość nieruchomości. Przyjmując wysoki mnożnik wydatków konsumpcyjnych, wpływ na PKB może okazać się wyższy niż wstępnie podawane 0,2 proc. Analitycy dostrzegają dużą odporność działających na terenie Polski banków na zmiany kursu franka szwajcarskiego oraz niski odsetek złych kredytów w tej walucie. Ponieważ kredyty hipoteczne w są w pełni wymagalne, wyższy udział kredytów wyższych od wartości nieruchomości nie musi spowodować fali niewywiązywania się z płatności, ani domagania się przez banki dodatkowych zabezpieczeń – uważa GS. Sytuacja będzie miała jednak negatywny wpływ na ogólną koniunkturę na rynku nieruchomości. Jednocześnie, wzrost popytu na waluty obce ze strony banków może utrzymywać presję na osłabienie złotego. Ostatnie zmiany na rynku potwierdzają taką opinię.
Złoty osłabił się wczoraj osiągając minimalne wartości z szczytu wyprzedaży bezpośrednio po informacji o uwolnieniu kursu EUR/CHF. Sytuacja pozostaje pod kontrolą. Kurs EUR/PLN jest wciąż daleki od przebicia się powyżej 4,40 – prognozowany szczyt notowań w horyzoncie 2015 r., a USD/PLN odbił od bariery 3,75. Bliski 8-letnich rekordów jest brytyjski funt. Wchodzimy w kluczowe 2 tyg. notowań, które zadecydują o przyszłości rynków w perspektywie całego półrocza.
EURPLN: Złoty pozostaje słaby. Kurs utrzymuje się w przedziale 4,32-4,335, czyli maksymalnych wartości z handlowych godzin sesji na płynnym rynku z ostatnich kilku tygodni. Zamieszanie związane z kursem franka szwajcarskiego negatywnie przełożyło się na notowania polskiej waluty. Złoty jest słabszy nawet do wyprzedawanego euro. Kurs EUR/PLN może, zgodnie z ustaloną znacznie wcześniej, strategią 4,35, zaś USD/PLN dotarł do bariery, która, przynajmniej na jakiś czas, powinna zatrzymać wzrosty (3,75). Czas ostatecznych decyzji i odwrócenia trendu nadchodzi wielkimi krokami.
EURUSD: Kurs w konsolidacji na bardzo niskich poziomach. Rynek waha się w paśmie 1,15-1,16. Jutro kluczowa decyzja EBC ws. programu skupu obligacji. Zakładamy, że rynek będzie rozczarowany działaniami Banku, co sprowokuje realizację zysków i silniejsze odbicie notowań. Poziom 1,20 pozostaje celem na I kw. 2015 r.
Według ocen firmy Goldman Sachs (GS), spośród krajów regionu, Polska jest najbardziej narażona na negatywne skutki aprecjacji franka. Wzrost kursu CHF/PLN nie powinien jednak skutkować problemami ze stabilnością. Zdaniem ekonomistów tej firmy, wyższe raty kredytów we frankach mogą odjąć od 5-9 proc. średniego wynagrodzenia. Jednak tylko w nielicznych przypadkach zmiany spowodują, że wielkość kredytu przekroczy wartość nieruchomości. Przyjmując wysoki mnożnik wydatków konsumpcyjnych, wpływ na PKB może okazać się wyższy niż wstępnie podawane 0,2 proc. Analitycy dostrzegają dużą odporność działających na terenie Polski banków na zmiany kursu franka szwajcarskiego oraz niski odsetek złych kredytów w tej walucie. Ponieważ kredyty hipoteczne w są w pełni wymagalne, wyższy udział kredytów wyższych od wartości nieruchomości nie musi spowodować fali niewywiązywania się z płatności, ani domagania się przez banki dodatkowych zabezpieczeń – uważa GS. Sytuacja będzie miała jednak negatywny wpływ na ogólną koniunkturę na rynku nieruchomości. Jednocześnie, wzrost popytu na waluty obce ze strony banków może utrzymywać presję na osłabienie złotego. Ostatnie zmiany na rynku potwierdzają taką opinię.
Złoty osłabił się wczoraj osiągając minimalne wartości z szczytu wyprzedaży bezpośrednio po informacji o uwolnieniu kursu EUR/CHF. Sytuacja pozostaje pod kontrolą. Kurs EUR/PLN jest wciąż daleki od przebicia się powyżej 4,40 – prognozowany szczyt notowań w horyzoncie 2015 r., a USD/PLN odbił od bariery 3,75. Bliski 8-letnich rekordów jest brytyjski funt. Wchodzimy w kluczowe 2 tyg. notowań, które zadecydują o przyszłości rynków w perspektywie całego półrocza.
EURPLN: Złoty pozostaje słaby. Kurs utrzymuje się w przedziale 4,32-4,335, czyli maksymalnych wartości z handlowych godzin sesji na płynnym rynku z ostatnich kilku tygodni. Zamieszanie związane z kursem franka szwajcarskiego negatywnie przełożyło się na notowania polskiej waluty. Złoty jest słabszy nawet do wyprzedawanego euro. Kurs EUR/PLN może, zgodnie z ustaloną znacznie wcześniej, strategią 4,35, zaś USD/PLN dotarł do bariery, która, przynajmniej na jakiś czas, powinna zatrzymać wzrosty (3,75). Czas ostatecznych decyzji i odwrócenia trendu nadchodzi wielkimi krokami.
EURUSD: Kurs w konsolidacji na bardzo niskich poziomach. Rynek waha się w paśmie 1,15-1,16. Jutro kluczowa decyzja EBC ws. programu skupu obligacji. Zakładamy, że rynek będzie rozczarowany działaniami Banku, co sprowokuje realizację zysków i silniejsze odbicie notowań. Poziom 1,20 pozostaje celem na I kw. 2015 r.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?
2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.plWojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?
2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód
2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTBOd piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?
2025-06-11 Felieton MyBank.plCzy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI
2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?
2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.