Data dodania: 2015-01-16 (08:59)
Krajobraz po bitwie: Rynki finansowe budzą się po nocy, która na pewno była ciężka. Oczywiście wtedy, gdy ktoś traci, ktoś inny zyskuje, tym niemniej ogólne nastroje są raczej mało radosne. Chodzi oczywiście o sytuację franka szwajcarskiego, który znacznie zyskał na wartości po wczorajszej decyzji SNB (szwajcarskiego banku centralnego).
Decyzji, którą część obserwatorów uznała za nie do końca uzasadnioną. Szef SNB Thomas Jordan był jednak podczas konferencji prasowej pewien swego i nie zamierzał za nic przepraszać, wyraził zresztą nadzieję na to, że sytuacja na rynkach wróci powoli do normy.
Czy tak rzeczywiście się stało? Cóż, o CHF/PLN nie ma nawet co mówić – kurs tej pary to aktualnie 4,2735, co na pewno nie jest dobrą wiadomością dla osób mających kredyty we frankach czy też dla tych, którzy nosili się ostatnio z zamiarem zakupu CHF.
Na EUR/USD widzimy natomiast 1,1632, a więc zeszliśmy kolejny schodek niżej. Teza o silnym dolarze i słabym euro została po raz kolejny potwierdzona, co prawda przy pomocy argumentów dość nieoczekiwanych – ale jednak. W istocie schodzimy już poniżej minimów z roku 2005, a końca nie widać – choćby dlatego, że EBC w zanadrzu wciąż ma operację QE, zaś Amerykanie – podwyżkę stóp.
Gdyby dziś doszło do czysto technicznej korekty w kierunku 1,1755, to i tak byłoby to wyrazem relatywnej siły strony popytowej. Sytuacja będzie zależeć m.in. od danych na temat inflacji, które pojawią się w Niemczech (o 8:00) i Strefie Euro (o 11:00), ale też i w USA (o 14:30). Poznamy też grudniową dynamikę produkcji przemysłowej w Stanach (o 15:15) i tamtejszy indeks Uniwersytetu Michigan (o 15:55).
Na naszych parach
Złoty został na fali paniki przeceniony także w relacji do EUR i USD. Tym samym na EUR/PLN notujemy kursy rzędu 4,3170, a na USD/PLN kolejne szczyty, obecnie to 3,7115. USD/PLN nie był tak wysoko od pierwszych miesięcy roku 2009, a wspomnienie tego faktu pozwala myśleć nawet o poziomach rzędu 3,90 (w dłuższej perspektywie). Fakt faktem, że wtedy po muśnięciu tak wysokich wartości doszło do totalnej odmiany trendu. Teraz pewnie nie będzie to aż tak intensywny ruch, zakładamy raczej możliwość korekty – ale to i tak dopiero długo po tym, jak w Europie QE nie tyle wejdzie, ile raczej zostanie przyswojone.
Na EUR/PLN mamy teraz w sumie testowanie pewnego rodzaju oporu. Jeśli stronie grającej na słabego złotego zabraknie siły, to można liczyć na korektę w kierunku 4,30 czy 4,29, choć raczej nie dziś, a dopiero w przyszłym tygodniu. Ogólna perspektywa jest jednak raczej na słabą walutę polską.
Czy tak rzeczywiście się stało? Cóż, o CHF/PLN nie ma nawet co mówić – kurs tej pary to aktualnie 4,2735, co na pewno nie jest dobrą wiadomością dla osób mających kredyty we frankach czy też dla tych, którzy nosili się ostatnio z zamiarem zakupu CHF.
Na EUR/USD widzimy natomiast 1,1632, a więc zeszliśmy kolejny schodek niżej. Teza o silnym dolarze i słabym euro została po raz kolejny potwierdzona, co prawda przy pomocy argumentów dość nieoczekiwanych – ale jednak. W istocie schodzimy już poniżej minimów z roku 2005, a końca nie widać – choćby dlatego, że EBC w zanadrzu wciąż ma operację QE, zaś Amerykanie – podwyżkę stóp.
Gdyby dziś doszło do czysto technicznej korekty w kierunku 1,1755, to i tak byłoby to wyrazem relatywnej siły strony popytowej. Sytuacja będzie zależeć m.in. od danych na temat inflacji, które pojawią się w Niemczech (o 8:00) i Strefie Euro (o 11:00), ale też i w USA (o 14:30). Poznamy też grudniową dynamikę produkcji przemysłowej w Stanach (o 15:15) i tamtejszy indeks Uniwersytetu Michigan (o 15:55).
Na naszych parach
Złoty został na fali paniki przeceniony także w relacji do EUR i USD. Tym samym na EUR/PLN notujemy kursy rzędu 4,3170, a na USD/PLN kolejne szczyty, obecnie to 3,7115. USD/PLN nie był tak wysoko od pierwszych miesięcy roku 2009, a wspomnienie tego faktu pozwala myśleć nawet o poziomach rzędu 3,90 (w dłuższej perspektywie). Fakt faktem, że wtedy po muśnięciu tak wysokich wartości doszło do totalnej odmiany trendu. Teraz pewnie nie będzie to aż tak intensywny ruch, zakładamy raczej możliwość korekty – ale to i tak dopiero długo po tym, jak w Europie QE nie tyle wejdzie, ile raczej zostanie przyswojone.
Na EUR/PLN mamy teraz w sumie testowanie pewnego rodzaju oporu. Jeśli stronie grającej na słabego złotego zabraknie siły, to można liczyć na korektę w kierunku 4,30 czy 4,29, choć raczej nie dziś, a dopiero w przyszłym tygodniu. Ogólna perspektywa jest jednak raczej na słabą walutę polską.
Źródło: Tomasz Witczak, FMC Managment
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Święto Dziękczynienia w USA!
08:37 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj odbywa się jedno z najważniejszych świąt w USA, czyli Święto Dziękczynienia, podczas którego zdecydowana część rynków odpoczywa. Na Wall Street obserwujemy same pustki, a większość giełd towarowych nie kwotuje cen surowców. Jednak rynek walutowy działa 24 godziny, 5 dni w tygodniu, dlatego pomimo zmniejszonej zmienności na rynku przez brak najważniejszego gracza na świecie, nie można wykluczyć niespodzianek.
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.