Data dodania: 2015-01-15 (15:12)
Nagłe uderzenie: Dziś rano sytuacja na parach walutowych zdawała się względnie spokojna, przy czym można było np. tanio kupić euro za złotówki (kurs schodził wyraźnie poniżej 4,26). Obraz ten został jednak całkowicie odmieniony przez niespodziewaną decyzję Szwajcarskiego Banku Centralnego, który zdecydował się zrezygnować z obrony kursu EUR/CHF na poziomie 1,20.
Obrona taka trwała od jesieni 2011, przewidziana była jako środek przeciw zbyt mocnemu frankowi. Szefostwo SNB uznało jednak, że środek ten nie jest już potrzebny, w szczególności po tym jak w wyniku spadków eurodolara CHF osłabił się wobec USD. Thomas Jordan, prezes SNB, stwierdził, że prowadzona dotąd polityka była nie do utrzymania przez dłuższy czas. Zapewnił też, że liczył się z gwałtowną reakcją rynków finansowych, aczkolwiek wyraził przekonanie, że sytuacja powoli wróci do normy i rozsądniejszych poziomów.
Oto, co się stało: USD/CHF osunął się z okolic 1,02 do mniej niż 0,70, obecnie stabilizuje się przy 0,87. EUR/CHF spadł z 1,20 do 0,80, obecnie jest 1,02. EUR/USD także poszedł w dół, zaufanie do euro spadło, osiągano nawet wartości rzędu 1,1595. Z jednej strony wydaje się, że trend na EUR/USD został w ten sposób potwierdzony, ale z drugiej strony wspomniany dołek poniżej 1,16 może stanowić teraz rodzaj blokady i posłużyć za pretekst do skorygowania kształtu wykresu. Ten drugi scenariusz oznaczałby korektę w kierunku 1,1870, 1,1970 czy 1,20, a może nawet 1,2150. Takie coś jest możliwe, ale w gruncie rzeczy mało prawdopodobne.
Kłopoty frankowiczów
Na wykresach CHF/PLN można było dziś zobaczyć nawet rekordowe wartości rzędu niemal 5 zł, aczkolwiek po 14:30 kurs pary stabilizuje się przy 4,17. Dość powiedzieć, że rano notowano (jakże teraz niepozorne) poziomy typu 3,56 – 3,57. Szaleństwo związane z frankiem przełożyło się też na spadek wartości złotówki w stosunku do innych, pewniejszych walut. Oto bowiem EUR/PLN ruszył w stronę 4,31 (teraz mamy 4,3025, ale rano notowano zejścia poniżej 4,26), USD/PLN szybko zaś przebył drogę z 3,62 do 3,72 (jakkolwiek potem zszedł do 3,68).
Wydaje się, że na parach USD/PLN i EUR/PLN sytuacja w miarę się znormalizuje w ciągu najbliższych kilku dni, aczkolwiek o mocnym i trwałym schodzeniu do 4,26 czy 3,60 można chyba zapomnieć na dłuższy czas.
Warto też zauważyć, że silnie przeceniane są dziś na GPW akcje banków, których klienci mają kredyty we frankach (pojawiła się bowiem obawa, że przy wzroście rat część klientów nie spłaci kredytów i banki będą miały z tego tytułu kłopoty).
O 14:00 okazało się, że inflacja w Polsce za grudzień to -0,3 proc. m/m oraz -1 proc. r/r, czyli mamy jeszcze większą deflację niż dotąd zakładano. Choć złoty znów się osłabił (z powodu wahań frankowych), to jednak na RPP raczej nie zrobi to większego wrażenia – i niewykluczone, że jeśli nie w lutym, to w marcu zdecyduje się na obniżkę stopy procentowej.
O 14:30 poznaliśmy odczyty z USA. Wskaźnik NY Empire State wyniósł 9,95 pkt (prognozowano 5 pkt), ale liczba wniosków o zasiłek złożonych w tygodniu sięgnęła 316 tys. (poprzednio 297 tys., zakładano spadek do 291 tys.). Teoretycznie odczyt o zasiłkach może być jakimś impulsem do poprawy kondycji euro, ale dziś rynek jest chyba zbyt mocno skupiony na doniesieniach ze Szwajcarii.
Oto, co się stało: USD/CHF osunął się z okolic 1,02 do mniej niż 0,70, obecnie stabilizuje się przy 0,87. EUR/CHF spadł z 1,20 do 0,80, obecnie jest 1,02. EUR/USD także poszedł w dół, zaufanie do euro spadło, osiągano nawet wartości rzędu 1,1595. Z jednej strony wydaje się, że trend na EUR/USD został w ten sposób potwierdzony, ale z drugiej strony wspomniany dołek poniżej 1,16 może stanowić teraz rodzaj blokady i posłużyć za pretekst do skorygowania kształtu wykresu. Ten drugi scenariusz oznaczałby korektę w kierunku 1,1870, 1,1970 czy 1,20, a może nawet 1,2150. Takie coś jest możliwe, ale w gruncie rzeczy mało prawdopodobne.
Kłopoty frankowiczów
Na wykresach CHF/PLN można było dziś zobaczyć nawet rekordowe wartości rzędu niemal 5 zł, aczkolwiek po 14:30 kurs pary stabilizuje się przy 4,17. Dość powiedzieć, że rano notowano (jakże teraz niepozorne) poziomy typu 3,56 – 3,57. Szaleństwo związane z frankiem przełożyło się też na spadek wartości złotówki w stosunku do innych, pewniejszych walut. Oto bowiem EUR/PLN ruszył w stronę 4,31 (teraz mamy 4,3025, ale rano notowano zejścia poniżej 4,26), USD/PLN szybko zaś przebył drogę z 3,62 do 3,72 (jakkolwiek potem zszedł do 3,68).
Wydaje się, że na parach USD/PLN i EUR/PLN sytuacja w miarę się znormalizuje w ciągu najbliższych kilku dni, aczkolwiek o mocnym i trwałym schodzeniu do 4,26 czy 3,60 można chyba zapomnieć na dłuższy czas.
Warto też zauważyć, że silnie przeceniane są dziś na GPW akcje banków, których klienci mają kredyty we frankach (pojawiła się bowiem obawa, że przy wzroście rat część klientów nie spłaci kredytów i banki będą miały z tego tytułu kłopoty).
O 14:00 okazało się, że inflacja w Polsce za grudzień to -0,3 proc. m/m oraz -1 proc. r/r, czyli mamy jeszcze większą deflację niż dotąd zakładano. Choć złoty znów się osłabił (z powodu wahań frankowych), to jednak na RPP raczej nie zrobi to większego wrażenia – i niewykluczone, że jeśli nie w lutym, to w marcu zdecyduje się na obniżkę stopy procentowej.
O 14:30 poznaliśmy odczyty z USA. Wskaźnik NY Empire State wyniósł 9,95 pkt (prognozowano 5 pkt), ale liczba wniosków o zasiłek złożonych w tygodniu sięgnęła 316 tys. (poprzednio 297 tys., zakładano spadek do 291 tys.). Teoretycznie odczyt o zasiłkach może być jakimś impulsem do poprawy kondycji euro, ale dziś rynek jest chyba zbyt mocno skupiony na doniesieniach ze Szwajcarii.
Źródło: Tomasz Witczak, FMC Managment
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Święto Dziękczynienia w USA!
08:37 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj odbywa się jedno z najważniejszych świąt w USA, czyli Święto Dziękczynienia, podczas którego zdecydowana część rynków odpoczywa. Na Wall Street obserwujemy same pustki, a większość giełd towarowych nie kwotuje cen surowców. Jednak rynek walutowy działa 24 godziny, 5 dni w tygodniu, dlatego pomimo zmniejszonej zmienności na rynku przez brak najważniejszego gracza na świecie, nie można wykluczyć niespodzianek.
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.