Data dodania: 2015-01-14 (10:20)
Środowy poranek na rynku walutowym obfitował w wiele ciekawych wydarzeń. W oczy rzucała się przede wszystkim słabość australijskiego dolara, który traci pod wpływem czynników fundamentalnych. Na drugim biegunie znajduje się z kolei japoński jen, który zyskuje ze względu na ucieczkę kapitału do rejonów „safe haven”.
W tle tych wydarzeń ukazał się także wywiad z Mario Draghim dla jednej z niemieckich gazet, w którym prezes EBC podkreślił gotowość banku do skupu obligacji rządowych.
Gdy w 2012 roku Mario Draghi wyraził gotowość do użycia bazooki w celu ratowania strefy euro rynek przyjął tę wiadomość z euforią, a sytuacja uległa uspokojeniu. Po blisko 2,5 roku od tych wydarzeń Europejski Bank Centralny nieuchronnie zbliża się do użycia najcięższej z artylerii w postaci skupu obligacji rządowych państw strefy euro. Wydaje się, iż dla rynku tego typu rozwiązanie staje się w tym momencie scenariuszem bazowym, co potwierdza także osłabienie euro, które możemy obserwować od początku bieżącego roku. Oczekiwań inwestorów nie zamierzają również studzić członkowie Banku. Wczoraj za sovereign QE opowiedział się Ewald Nowotny, jeden z czołowych jastrzębi w EBC. Z kolei dziś Szef Europejskiego Banku Centralnego, Mario Draghi w wywiadzie prasowym dla gazety Die Zeit stwierdził, że bank jest gotowy do skupu obligacji rządowych. Draghi podkreślił, że EBC jest zdeterminowany, aby wypełnić swój mandat. Stwierdził on jednak, że członkowie mają różne zdania na temat tego w jaki sposób mandat powinien zostać wypełniony. Wszystko wskazuje na to, iż już w przyszłym tygodniu EBC ogłosi wprowadzenie sovereign QE, co niekoniecznie musi wiązać się z osłabieniem europejskiej waluty. Wskazuje na to zarówno sytuacja na rynku stopy procentowej jak i fakt, iż oczekiwania rynkowe są tak rozbudzone, że zdecydowanie łatwiej będzie o rozczarowanie ze strony Europejskiego Banku Centralnego.
Silnie traci dziś dolar australijski, który w parze z dolarem znalazł się blisko swoich ostatnich minimów. Powody wyprzedaży AUD są silnie fundamentalne. Jak donoszą traderzy z rejonu azjatyckiego, para jest silnie wyprzedawana przez duże fundusze makro ze względu na ogromną przecenę miedzi. Miedź taniała dzisiaj nawet o 8,7% i znalazła się na najniższych poziomach od 6 lat.
Podczas dzisiejszej sesji poznamy decyzję RPP o wysokości stóp procentowych w Polsce. Konsensus ekonomistów wskazuje na brak zmian, należy jednak pamiętać, że październiku rynek nie spodziewał się cięcia, a na pewno niesymetrycznego. Główna stopa procentowa została wtedy obcięta o 50 pb do poziomu 2,0%. Trzeba jednak pamiętać, iż w odróżnieniu od większości walut polski złoty nie reaguje w dużym stopniu na decyzje w sprawie stóp procentowych, a sytuacja zależy w większym stopniu od sentymentu rynkowego. O godzinie 9:35 za euro płacono 4,2929zł, za dolara 3,6373zł, za funta 5,5293zł, a za franka szwajcarskiego 3,5742zł.
Gdy w 2012 roku Mario Draghi wyraził gotowość do użycia bazooki w celu ratowania strefy euro rynek przyjął tę wiadomość z euforią, a sytuacja uległa uspokojeniu. Po blisko 2,5 roku od tych wydarzeń Europejski Bank Centralny nieuchronnie zbliża się do użycia najcięższej z artylerii w postaci skupu obligacji rządowych państw strefy euro. Wydaje się, iż dla rynku tego typu rozwiązanie staje się w tym momencie scenariuszem bazowym, co potwierdza także osłabienie euro, które możemy obserwować od początku bieżącego roku. Oczekiwań inwestorów nie zamierzają również studzić członkowie Banku. Wczoraj za sovereign QE opowiedział się Ewald Nowotny, jeden z czołowych jastrzębi w EBC. Z kolei dziś Szef Europejskiego Banku Centralnego, Mario Draghi w wywiadzie prasowym dla gazety Die Zeit stwierdził, że bank jest gotowy do skupu obligacji rządowych. Draghi podkreślił, że EBC jest zdeterminowany, aby wypełnić swój mandat. Stwierdził on jednak, że członkowie mają różne zdania na temat tego w jaki sposób mandat powinien zostać wypełniony. Wszystko wskazuje na to, iż już w przyszłym tygodniu EBC ogłosi wprowadzenie sovereign QE, co niekoniecznie musi wiązać się z osłabieniem europejskiej waluty. Wskazuje na to zarówno sytuacja na rynku stopy procentowej jak i fakt, iż oczekiwania rynkowe są tak rozbudzone, że zdecydowanie łatwiej będzie o rozczarowanie ze strony Europejskiego Banku Centralnego.
Silnie traci dziś dolar australijski, który w parze z dolarem znalazł się blisko swoich ostatnich minimów. Powody wyprzedaży AUD są silnie fundamentalne. Jak donoszą traderzy z rejonu azjatyckiego, para jest silnie wyprzedawana przez duże fundusze makro ze względu na ogromną przecenę miedzi. Miedź taniała dzisiaj nawet o 8,7% i znalazła się na najniższych poziomach od 6 lat.
Podczas dzisiejszej sesji poznamy decyzję RPP o wysokości stóp procentowych w Polsce. Konsensus ekonomistów wskazuje na brak zmian, należy jednak pamiętać, że październiku rynek nie spodziewał się cięcia, a na pewno niesymetrycznego. Główna stopa procentowa została wtedy obcięta o 50 pb do poziomu 2,0%. Trzeba jednak pamiętać, iż w odróżnieniu od większości walut polski złoty nie reaguje w dużym stopniu na decyzje w sprawie stóp procentowych, a sytuacja zależy w większym stopniu od sentymentu rynkowego. O godzinie 9:35 za euro płacono 4,2929zł, za dolara 3,6373zł, za funta 5,5293zł, a za franka szwajcarskiego 3,5742zł.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Święto Dziękczynienia w USA!
08:37 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj odbywa się jedno z najważniejszych świąt w USA, czyli Święto Dziękczynienia, podczas którego zdecydowana część rynków odpoczywa. Na Wall Street obserwujemy same pustki, a większość giełd towarowych nie kwotuje cen surowców. Jednak rynek walutowy działa 24 godziny, 5 dni w tygodniu, dlatego pomimo zmniejszonej zmienności na rynku przez brak najważniejszego gracza na świecie, nie można wykluczyć niespodzianek.
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.