Data dodania: 2015-01-13 (12:37)
Korekcyjne wzmocnienie złotego zostało zahamowane. Rynek pozostaje w oczekiwaniu na wynik jutrzejszych głosowań w sprawie stóp procentowych. Eurodolar szykuje się do silniejszej korekty (co najmniej do 1,20).
Rekordy cen polskich obligacji, nowe dołki notowań surowców, umiarkowane wzrosty na europejskich parkietach oraz stabilizacja na rynku walutowym to charakterystyka sesji w poniedziałek. Wartość złotego nie uległa większym zmianom. Kurs USD/PLN utrzymał się powyżej poziomu 3,60, a EUR/PLN w rejonie 4,28. Duża zmienność na rynku jeszcze się nie zakończyła. Spodziewamy się, że końcówka stycznia przyniesie wznowienie silnych wahań kursów i osłabienie polskiej waluty powyżej 4,30 za euro i 3,63 za dolara. W tym tygodniu powinno być spokojnie, z tendencją do lekkiego umocnienie złotego (przy założeniu utrzymania stóp procentowych w Polsce). Decyzję Rady Polityki Pieniężnej (RPP) poznamy w środę.
Dobre informacje napłynęły wczoraj z polskiej gospodarki. Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej wyliczyło, na podstawie danych z urzędów pracy, że stopa bezrobocia rejestrowanego wzrosła w grudniu zaledwie o 0,1 pkt. proc., do 11,5 proc. Jest to najniższy grudniowy wzrost wskaźnika od 2008 r. Zazwyczaj, z powodu czynników o charakterze sezonowym, odsetek zatrudnionych w Polsce rośnie na koniec roku o kilka dziesiątych pkt proc. Tym razem powtórzyła się sytuacja z końcówki, dobrego dla gospodarki, okresu tuż przed kryzysem, kiedy stopa bezrobocia w Polsce znajdowała się krótko poniżej 10 proc. Wynik za grudzień 2014 r. sytuuje bezrobocie na poziomie o 1,9 pkt. proc. niższym niż na koniec 2013 r., 1 pkt proc. niżej niż wskazywana w Wytycznych MF z października 2014 r. (12,5 proc.) oraz o 2,3 pkt proc. poniżej wysokości wskaźnika przyjętej w założeniach do projektu budżetu państwa na rok 2014 (13,8 proc.). W projekcie budżetu na 2015 r. rząd założył, że stopa bezrobocia rejestrowanego wyniesie 12,5 proc. w grudniu 2014 r. i 11,8 proc. w grudniu 2015 r. Lepszy wynik może oznaczać wzrost wpływów do budżetu z tytułu podatków oraz potencjalnie wyższą dynamikę wzrostu PKB. Nadal zakładamy jednak, że 2015 r. będzie okresem łagodnego spowolnienia gospodarki wynikającego z niższych niż przed rokiem nakładów brutto na środki trwałe.
Najmniejszego wyhamowania tempa wzrostu PKB nie „widzi” OECD-owski indeks wskaźników wyprzedzających (CLI), który w przypadku Polski wzrósł w listopadzie, piąty miesiąc z rzędu, do 101,1 pkt, tj. najwyższego poziomu od lipca 2007 r. Słabszy wynik odnotowano dla Niemiec. Wyraźnie gorszy dla Rosji. Indeks dla krajów strefy euro i USA nie uległ zmianie.
Dziś pierwsza z serii danych dla naszego kraju, które opublikowane zostaną w najbliższych dwóch tygodniach – o wynikach handlu zagranicznego. Oczekiwana jest stabilizacja deficytu na rachunku obrotów bieżących oraz wzrost nadwyżki eksportu nad importem przy wyraźnie niższym wolumenie obu kategorii. Wpływ danych na złotego niewielki. Rynek będzie oczekiwał na decyzję RPP.
Wcześniej ważne odczyty z Wielkiej Brytanii (CPI, PPI). Rozpatrywać je należy pod kątem terminu podwyżek stóp procentowych na Wyspach, który w ostatnim czasie wyraźnie się odsunął. Bank Anglii nie podniesie oprocentowania wcześniej niż amerykański Fed, na co zanosiło się jeszcze kilka miesięcy temu. Im niższa inflacja, tym gorzej dla funta.
EURPLN: Złoty stabilny, czeka na wyniki głosowania w sprawie stóp procentowych. Jeśli dojdzie do obniżki przekreślą się szanse na dalsze wzmocnienie polskiej waluty w krótkim terminie. Brak cięcie (konsensus ekonomistów przemawia za tą opcją) da podstawę do spadku notowań w rejon 4,2450. Dziś stabilnie. Kurs nie wyjdzie poza przedział 4,27-4,29.
EURUSD: Kurs stabilny, ale z wyraźną ochotą na wzrosty, które pojawią się jeszcze przed końcem tygodnia. Podtrzymujemy tezę korekcyjnego odbicia notowań co najmniej w rejon 1,20. Nie ma dziś danych, które mogłyby spowodować wzmożenie aktywności. Utrzymywać się będzie łagodna tendencja wzrostowa z celem na 1,1900.
Dobre informacje napłynęły wczoraj z polskiej gospodarki. Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej wyliczyło, na podstawie danych z urzędów pracy, że stopa bezrobocia rejestrowanego wzrosła w grudniu zaledwie o 0,1 pkt. proc., do 11,5 proc. Jest to najniższy grudniowy wzrost wskaźnika od 2008 r. Zazwyczaj, z powodu czynników o charakterze sezonowym, odsetek zatrudnionych w Polsce rośnie na koniec roku o kilka dziesiątych pkt proc. Tym razem powtórzyła się sytuacja z końcówki, dobrego dla gospodarki, okresu tuż przed kryzysem, kiedy stopa bezrobocia w Polsce znajdowała się krótko poniżej 10 proc. Wynik za grudzień 2014 r. sytuuje bezrobocie na poziomie o 1,9 pkt. proc. niższym niż na koniec 2013 r., 1 pkt proc. niżej niż wskazywana w Wytycznych MF z października 2014 r. (12,5 proc.) oraz o 2,3 pkt proc. poniżej wysokości wskaźnika przyjętej w założeniach do projektu budżetu państwa na rok 2014 (13,8 proc.). W projekcie budżetu na 2015 r. rząd założył, że stopa bezrobocia rejestrowanego wyniesie 12,5 proc. w grudniu 2014 r. i 11,8 proc. w grudniu 2015 r. Lepszy wynik może oznaczać wzrost wpływów do budżetu z tytułu podatków oraz potencjalnie wyższą dynamikę wzrostu PKB. Nadal zakładamy jednak, że 2015 r. będzie okresem łagodnego spowolnienia gospodarki wynikającego z niższych niż przed rokiem nakładów brutto na środki trwałe.
Najmniejszego wyhamowania tempa wzrostu PKB nie „widzi” OECD-owski indeks wskaźników wyprzedzających (CLI), który w przypadku Polski wzrósł w listopadzie, piąty miesiąc z rzędu, do 101,1 pkt, tj. najwyższego poziomu od lipca 2007 r. Słabszy wynik odnotowano dla Niemiec. Wyraźnie gorszy dla Rosji. Indeks dla krajów strefy euro i USA nie uległ zmianie.
Dziś pierwsza z serii danych dla naszego kraju, które opublikowane zostaną w najbliższych dwóch tygodniach – o wynikach handlu zagranicznego. Oczekiwana jest stabilizacja deficytu na rachunku obrotów bieżących oraz wzrost nadwyżki eksportu nad importem przy wyraźnie niższym wolumenie obu kategorii. Wpływ danych na złotego niewielki. Rynek będzie oczekiwał na decyzję RPP.
Wcześniej ważne odczyty z Wielkiej Brytanii (CPI, PPI). Rozpatrywać je należy pod kątem terminu podwyżek stóp procentowych na Wyspach, który w ostatnim czasie wyraźnie się odsunął. Bank Anglii nie podniesie oprocentowania wcześniej niż amerykański Fed, na co zanosiło się jeszcze kilka miesięcy temu. Im niższa inflacja, tym gorzej dla funta.
EURPLN: Złoty stabilny, czeka na wyniki głosowania w sprawie stóp procentowych. Jeśli dojdzie do obniżki przekreślą się szanse na dalsze wzmocnienie polskiej waluty w krótkim terminie. Brak cięcie (konsensus ekonomistów przemawia za tą opcją) da podstawę do spadku notowań w rejon 4,2450. Dziś stabilnie. Kurs nie wyjdzie poza przedział 4,27-4,29.
EURUSD: Kurs stabilny, ale z wyraźną ochotą na wzrosty, które pojawią się jeszcze przed końcem tygodnia. Podtrzymujemy tezę korekcyjnego odbicia notowań co najmniej w rejon 1,20. Nie ma dziś danych, które mogłyby spowodować wzmożenie aktywności. Utrzymywać się będzie łagodna tendencja wzrostowa z celem na 1,1900.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Święto Dziękczynienia w USA!
08:37 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj odbywa się jedno z najważniejszych świąt w USA, czyli Święto Dziękczynienia, podczas którego zdecydowana część rynków odpoczywa. Na Wall Street obserwujemy same pustki, a większość giełd towarowych nie kwotuje cen surowców. Jednak rynek walutowy działa 24 godziny, 5 dni w tygodniu, dlatego pomimo zmniejszonej zmienności na rynku przez brak najważniejszego gracza na świecie, nie można wykluczyć niespodzianek.
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.