Data dodania: 2015-01-05 (10:50)
Coraz łagodniejsza retoryka M. Draghiego wraz ze słabością danych z gospodarki przybliżają decyzję o uruchomieniu europejskiego programu skupu obligacji. Euro traci, dolar najmocniejszy od 2010 r., blisko rekordowych wartości z ostatnich 9 lat. Tydzień obfitował będzie w ważne publikacje. Dziś wstępny odczyt inflacji z Niemiec za grudzień.
Wciąż nienajlepsze informacje płyną ze strefy euro. Indeks wyprzedzający koniunktury – PMI dla przemysłu – wzrósł w grudniu mniej niż mówił wstępny szacunek (do 50,6 pkt) z powodu gorszej sytuacji sektora we Francji i Włoszech. Od połowy 2014 r. wskaźnik utrzymuje się tylko nieznacznie powyżej bariery 50 pkt oddzielającej wzrost od spowolnienia. W ubiegłym miesiącu ponownie ujawnił się znaczący kontrast sytuacji w poszczególnych, dużych krajach regionu. Poprawiła się sytuacja przemysłu w Niemczech, wyraźnie lepsza była w Hiszpanii. Dalsze spadki odnotowano we Francji i Włoszech, gdzie indeksy pozostały poniżej poziomu 50 pkt.
Jeszcze przed publikacją danych, w wywiadzie dla niemieckiego dziennika Handelsblatt prezes Europejskiego Banku Centralnego (EBC) M. Draghi zasugerował gotowość rozszerzenia programu skupu aktywów o obligacje skarbowe stwierdzając, że nie można wykluczyć pojawienia się deflacji w strefie euro. Wcześniej Włoch kategorycznie odrzucał taką ewentualność. Dodał, że EBC będzie reagował, jeśli nastąpi pogorszenie oczekiwań inflacyjnych. Przez całą piątkową sesja euro traciło na wartości w relacji do dolara. Wizja europejskiego QE to długookresowy czynnik oddziałujący w kierunku spadku wartości waluty. Działania banku centralnego zwiększają bowiem ilość pieniędzy w gospodarce, co w naturalny sposób obniża jego cenę.
Dane PMI nie dają argumentów za wstrzymaniem się z decyzją o zastosowaniu najbardziej radykalnego rozwiązania w polityce monetarnej. Nie da ich zapewne również, publikowany w środę, wstępny odczyt inflacji HICP w strefie euro za grudzień. Oczekiwany przez analityków wynik to spadek cen rok do roku o 0,1 proc. Będzie to więc oznaczało nie tylko dalsze oddalenie od celu EBC (HICP blisko, ale poniżej 2 proc.), ale realną groźbę rozkręcenia spirali deflacji, łącznie z wygaszeniem oczekiwań inflacyjnych. To groźne zjawisko skutkujące odkładaniem zakupów, może doprowadzić do długotrwałej recesji w Europie. Żaden bank centralny nie może sobie na to pozwolić. Dlatego, nawet pomimo silnego sprzeciwu ze strony niemieckich przedstawicieli w Radzie Zarządzającej EBC, spodziewamy się, że najpóźniej na drugim posiedzeniu w 2015 r. (5 marca) bank ogłosi, że obligacje skarbowe i korporacyjne będą również przedmiotem jego zainteresowania. Intencją pozostanie zwiększenie w ciągu 2 lat bilansu o 1 bln EUR.
Dziś wstępne oszacowanie dynamiki cen konsumpcyjnych za grudzień w Niemczech. Ważne dane, które mogę wpłynąć na wzrost zmienności na rynku walutowym (raczej w kierunku deprecjacji EUR).
Najważniejszą w tym roku informacją dla złotego była piątkowa wypowiedź, kluczowej w obecnym układzie Rady Polityki Pieniężnej, E. Chojny-Duch, która wciąż nie jest skłonna ciąć oprocentowania. Jej ewentualny sprzeciw może zdecydować o przepadnięciu wniosku o obniżkę stóp 7 stycznia.
EURPLN: Złoty jest słabszy od początku roku. Kurs EUr/PLN powrócił powyżej psychologicznej bariery 4,30 i kieruje się na wyższe poziomy. Korekcyjne wzmocnienie złotego po silnej wyprzedaży z końca roku najpewniej już się zakończyło. Ewentualne spadki poniżej 4,30 należy wykorzystywać do poważniejszych zakupów euro, bieżąca sprzedaż powinna zostać wykonana w pobliżu 4,32.
EURUSD: Kurs przełamuje kolejną, ważną barierę (1,20). Coraz większe prawdopodobieństwo uruchomienia programu skupu obligacji przez EBC zwiększa presję na przeceną wspólnej waluty. Zyskuje na tym dolar, gdzie polityka pieniężna wchodzi w fazę zacieśnienia. Amerykańska waluta jest najdroższa od 2010 r. i bliska umocnienia do 9-letnich maksimów. Dziś kurs pozostanie w przedziale 1,19-1,20. Kluczowe dane o inflacji w Niemczech (wstępny odczyt za grudzień).
Jeszcze przed publikacją danych, w wywiadzie dla niemieckiego dziennika Handelsblatt prezes Europejskiego Banku Centralnego (EBC) M. Draghi zasugerował gotowość rozszerzenia programu skupu aktywów o obligacje skarbowe stwierdzając, że nie można wykluczyć pojawienia się deflacji w strefie euro. Wcześniej Włoch kategorycznie odrzucał taką ewentualność. Dodał, że EBC będzie reagował, jeśli nastąpi pogorszenie oczekiwań inflacyjnych. Przez całą piątkową sesja euro traciło na wartości w relacji do dolara. Wizja europejskiego QE to długookresowy czynnik oddziałujący w kierunku spadku wartości waluty. Działania banku centralnego zwiększają bowiem ilość pieniędzy w gospodarce, co w naturalny sposób obniża jego cenę.
Dane PMI nie dają argumentów za wstrzymaniem się z decyzją o zastosowaniu najbardziej radykalnego rozwiązania w polityce monetarnej. Nie da ich zapewne również, publikowany w środę, wstępny odczyt inflacji HICP w strefie euro za grudzień. Oczekiwany przez analityków wynik to spadek cen rok do roku o 0,1 proc. Będzie to więc oznaczało nie tylko dalsze oddalenie od celu EBC (HICP blisko, ale poniżej 2 proc.), ale realną groźbę rozkręcenia spirali deflacji, łącznie z wygaszeniem oczekiwań inflacyjnych. To groźne zjawisko skutkujące odkładaniem zakupów, może doprowadzić do długotrwałej recesji w Europie. Żaden bank centralny nie może sobie na to pozwolić. Dlatego, nawet pomimo silnego sprzeciwu ze strony niemieckich przedstawicieli w Radzie Zarządzającej EBC, spodziewamy się, że najpóźniej na drugim posiedzeniu w 2015 r. (5 marca) bank ogłosi, że obligacje skarbowe i korporacyjne będą również przedmiotem jego zainteresowania. Intencją pozostanie zwiększenie w ciągu 2 lat bilansu o 1 bln EUR.
Dziś wstępne oszacowanie dynamiki cen konsumpcyjnych za grudzień w Niemczech. Ważne dane, które mogę wpłynąć na wzrost zmienności na rynku walutowym (raczej w kierunku deprecjacji EUR).
Najważniejszą w tym roku informacją dla złotego była piątkowa wypowiedź, kluczowej w obecnym układzie Rady Polityki Pieniężnej, E. Chojny-Duch, która wciąż nie jest skłonna ciąć oprocentowania. Jej ewentualny sprzeciw może zdecydować o przepadnięciu wniosku o obniżkę stóp 7 stycznia.
EURPLN: Złoty jest słabszy od początku roku. Kurs EUr/PLN powrócił powyżej psychologicznej bariery 4,30 i kieruje się na wyższe poziomy. Korekcyjne wzmocnienie złotego po silnej wyprzedaży z końca roku najpewniej już się zakończyło. Ewentualne spadki poniżej 4,30 należy wykorzystywać do poważniejszych zakupów euro, bieżąca sprzedaż powinna zostać wykonana w pobliżu 4,32.
EURUSD: Kurs przełamuje kolejną, ważną barierę (1,20). Coraz większe prawdopodobieństwo uruchomienia programu skupu obligacji przez EBC zwiększa presję na przeceną wspólnej waluty. Zyskuje na tym dolar, gdzie polityka pieniężna wchodzi w fazę zacieśnienia. Amerykańska waluta jest najdroższa od 2010 r. i bliska umocnienia do 9-letnich maksimów. Dziś kurs pozostanie w przedziale 1,19-1,20. Kluczowe dane o inflacji w Niemczech (wstępny odczyt za grudzień).
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Święto Dziękczynienia w USA!
08:37 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj odbywa się jedno z najważniejszych świąt w USA, czyli Święto Dziękczynienia, podczas którego zdecydowana część rynków odpoczywa. Na Wall Street obserwujemy same pustki, a większość giełd towarowych nie kwotuje cen surowców. Jednak rynek walutowy działa 24 godziny, 5 dni w tygodniu, dlatego pomimo zmniejszonej zmienności na rynku przez brak najważniejszego gracza na świecie, nie można wykluczyć niespodzianek.
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.