Sporo danych, które nic nie zmienią

Sporo danych, które nic nie zmienią
Komentarz poranny TMS Brokers
Data dodania: 2014-12-23 (09:57)

Wtorkowe publikacje makro niczego nie zmienią w notowaniach. Pozostajemy w świątecznym marazmie i dzisiejsze publikacje mogą stanowić jedynie wsparcie dla założeń, które będą kierować rynkiem w 2015 r.

PKB USA za trzeci kwartał powinno być finalnie zrewidowane w górę do 4,3 proc. i pierwsze raz od 2003 r. będziemy mieć do czynienia z dwoma kwartałami z rzędu wzrostu powyżej 4 proc. Ostatni kwartał tego roku także powinien być silny, biorąc pod uwagę, jak tania ropa naftowa może wpłynąć na ożywienie konsumpcji prywatnej. Dowody na to powinniśmy dziś zobaczyć w listopadowych danych o wydatkach Amerykanów za listopad (0,5 proc. m/m). Dochody także powinny być silne (0,4 proc.) jako pokłosie solidnej poprawy na rynku pracy. O optymizmie w sektorze przedsiębiorstw mają świadczyć wzrosty zamówień na dobra trwałego użytku.

Dane łącznie wskazują na słuszność decyzji Fed o starcie normalizacji polityki pieniężnej i w 2015 r. powinniśmy oglądać kontynuację aprecjacji USD. Kontrast w prowadzonej polityce monetarnej powinien pchać EUR/USD niżej, a USD/JPY wyżej. W tym pierwszym przypadku dochodzi jeszcze premia za ryzyko polityczne, którą ostatnio podsyca Grecja. Dziś w parlamencie odbędzie się drugie podejście do wybrania prezydenta. Kandydat koalicji rządzącej Stavros Dimas potrzebuje 200 głosów w 300 osobowej izbie. W pierwszej turze dostał jedynie 160 głosów i małe szanse, aby dziś starczyło głosów. W trzecim podejściu 29 grudnia wystarczy tylko 180 głosów i wówczas jest szansa na sukce, gdyż premier kraju już negocjuje poparcie u niezależnych parlamentarzystów w zmian za udział w rządzie po przyspieszonych wyborach pod koniec 2015 r. Wygrana może być o włos, więc napięcie wokół euro będzie się utrzymywać.

Z innych danych otrzymamy finalny odczyt PKB Wielkiej Brytanii za trzeci kwartał, który powinien pozostać bez zmian na poziomie 0,7 proc. k/k. W zasadzie tylko niska inflacja powstrzymuje Bank Anglii przed podwyżkami stóp procentowych i opóźnienie w zaostrzaniu polityki monetarnej będzie osłabiać GBP względem USD, ale fundamenty funta są wciąż dużo lepsze niż euro. PKB za październik z Kanady powinno wskazać na spowolnienie wzrostu do 0,1 proc. m/m z 0,4 proc. Z powodu miesięcznej częstotliwości danych wpływ na CAD pozostaje ograniczony, a dolar pozostanie pod wpływem rozwoju sytuacji a rynku ropy naftowej. Tam znów fundamentalnie nie ma postaw do poprawy. Ostatnią informacją było stwierdzenie ministra ds. ropy naftowej Arabii Saudyjskiej, że cena ropy powyżej 20 USD za baryłkę jest nieistotna dla polityki OPEC. Wydaje się mało prawdopodobne, aby w najbliższym czasie któryś z producentów skapitulował i ograniczył produkcję. Jednak nie wykluczamy scenariusza, w którym po nowym roku ceny ropy odbiją nawet 10 proc. bez wyraźnego powodu, a jedynie na fali przekonania o przereagowaniu negatywnego nastawienia. Ale to może być maksimum siły popytu i kolejne tygodnie, jeśli nie miesiące, mogą upłynąć pod znakiem konsolidacji Brent blisko 700 USD za baryłkę.

Źródło: Konrad Białas, DM TMS Brokers S.A.
Dom Maklerski TMS Brokers
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?

Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?

2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.pl
Wojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?

Niewielki wpływ konfliktu?

2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walut
Na rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód

Złoty bez reakcji na Bliski Wschód

2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTB
Od piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie

Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie

2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚ
Atak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka

Lekkie podbicie ryzyka

2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walut
Czwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację

Dolar słabnie przez cła i inflację

2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTB
Para EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać

Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać

2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Inflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?

Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?

2025-06-11 Felieton MyBank.pl
Czy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI

Dolar czeka na inflację CPI

2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walut
Amerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?

Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?

2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Po dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.