
Data dodania: 2014-12-08 (10:28)
Najsmaczniejsze kąski poniedziałkowego kalendarium już za nami, zatem w najbliższych godzinach rynkiem może zawładnąć marazm. W segmencie G10 w trakcie europejskiej części sesji mamy inflację CPI (prog. -0,1 proc. r/r) i sprzedaż detaliczną ze Szwajcarii, ale reaktywność franka na dane z gospodarki jest niska.
Europejski indeks nastrojów inwestorów Sentix (10:30, prog. -10,5) jest trzeciorzędną publikacją i nie powinien ruszyć euro. Po południu mamy dane z rynku budowlanego Kanady (od 14:15) i choć dane rzadko mają silny wpływ na „loonie”, to silny odczyt pomoże pozytywnie wyróżnić CAD w stosunku do pozostałych walut surowcowych.
Przedwieczorne przemówienie Denisa Lockharta z Fed z Atlanty zasługuje na uwagę (18:30). Jest on gołębiem z prawem głosu w przyszłym roku i interesujące będzie, jak zinterpretuje on ostatnie silne dane z amerykańskiej gospodarki? Piątkowy raport z rynku pracy od dziesięciu miesięcy wydłużył serię przyrostu zatrudnienia w sektorze pozarolniczym na poziomie 200 tys. lub wyżej. Więcej pracujących i taniejąca benzyna oznaczają, że w kolejnych miesiącach Amerykanie będą wydawać więcej na inne dobra, wzmacniając dynamikę PKB. Ponieważ przedstawiciele Fed ostatnio wspominali, że decyzja o starcie podwyżek stóp procentowych będzie zależeć od danych, a nie daty w kalendarzu, piątkowy raport przemawia za tym, że podwyżki będą wcześniej, niż później. Po przyszłotygodniowym posiedzeniu FOMC (16-17 grudnia) można oczekiwać jastrzębiego komunikatu, co powinno podtrzymać siłę USD do końca roku.
Poświęcając chwilę na już opublikowane dane, PKB Japonii za III kw. nieoczekiwanie zostało zrewidowane w dół do -1,9 proc. k/k (annualizowane) z -1,6 proc. wstępnie i oczekiwaniach na poziomie -0,5 proc. Ale jen nie ucierpiał wiele, gdyż rozczarowanie spadkiem PKB zostało ujęte w cenach przy pierwszym odczycie, a dzisiejsze dane tylko potwierdzają słuszność w rozszerzeniu ekspansji monetarnej BoJ i odroczeniu podwyżki VAT. USD/JPY czeka teraz na wyniki przedterminowych wyborów parlamentarnych (14 gru), które prawdopodobnie ponownie wygra partia premiera Abe. USD/JPY nie ma powodów do spadku i 125 przed końcem roku w dalszym ciągu jest osiągalne. W nocy dostaliśmy też dane o handlu zagranicznym z Chin, gdzie słabszy wzrost eksportu (4,7 proc. r/r) został przyćmiony przez nieoczekiwany spadek importu (-6,7 proc.). Oznaki słabości popytu wewnętrznego to przede wszystkim zła wiadomość dla AUD i NZD, które w gronie walut G10 najwięcej dziś tracą względem USD. Wspominana przed weekendem krótka pozycja w AUD/CAD zaczyna zarabiać.
Drugi tydzień miesiąca zwykle ma uboższe kalendarium, ale w grudniu nie powinniśmy narzekać na brak atrakcji. Mamy posiedzenia banków centralnych Norwegii, Nowej Zelandii, Rosji i Szwajcarii (wszystkie w czwartek), gdzie przynajmniej pierwsze trzy mogą mieć negatywny wpływ na odpowiadające waluty. Na poziomie danych makro uwagę skupią sprzedaż detaliczna z USA (środa), produkcja przemysłowa z Wielkiej Brytanii (wtorek), sprzedaż i produkcja z Chin (piątek). W czwartek ECB przeprowadzi drugą aukcję pożyczek TLTRO, gdzie oczekiwania są wysokie (110-175 mld EUR, poprz. 82,6 mln EUR), więc i rozczarowanie może być duże.
Przedwieczorne przemówienie Denisa Lockharta z Fed z Atlanty zasługuje na uwagę (18:30). Jest on gołębiem z prawem głosu w przyszłym roku i interesujące będzie, jak zinterpretuje on ostatnie silne dane z amerykańskiej gospodarki? Piątkowy raport z rynku pracy od dziesięciu miesięcy wydłużył serię przyrostu zatrudnienia w sektorze pozarolniczym na poziomie 200 tys. lub wyżej. Więcej pracujących i taniejąca benzyna oznaczają, że w kolejnych miesiącach Amerykanie będą wydawać więcej na inne dobra, wzmacniając dynamikę PKB. Ponieważ przedstawiciele Fed ostatnio wspominali, że decyzja o starcie podwyżek stóp procentowych będzie zależeć od danych, a nie daty w kalendarzu, piątkowy raport przemawia za tym, że podwyżki będą wcześniej, niż później. Po przyszłotygodniowym posiedzeniu FOMC (16-17 grudnia) można oczekiwać jastrzębiego komunikatu, co powinno podtrzymać siłę USD do końca roku.
Poświęcając chwilę na już opublikowane dane, PKB Japonii za III kw. nieoczekiwanie zostało zrewidowane w dół do -1,9 proc. k/k (annualizowane) z -1,6 proc. wstępnie i oczekiwaniach na poziomie -0,5 proc. Ale jen nie ucierpiał wiele, gdyż rozczarowanie spadkiem PKB zostało ujęte w cenach przy pierwszym odczycie, a dzisiejsze dane tylko potwierdzają słuszność w rozszerzeniu ekspansji monetarnej BoJ i odroczeniu podwyżki VAT. USD/JPY czeka teraz na wyniki przedterminowych wyborów parlamentarnych (14 gru), które prawdopodobnie ponownie wygra partia premiera Abe. USD/JPY nie ma powodów do spadku i 125 przed końcem roku w dalszym ciągu jest osiągalne. W nocy dostaliśmy też dane o handlu zagranicznym z Chin, gdzie słabszy wzrost eksportu (4,7 proc. r/r) został przyćmiony przez nieoczekiwany spadek importu (-6,7 proc.). Oznaki słabości popytu wewnętrznego to przede wszystkim zła wiadomość dla AUD i NZD, które w gronie walut G10 najwięcej dziś tracą względem USD. Wspominana przed weekendem krótka pozycja w AUD/CAD zaczyna zarabiać.
Drugi tydzień miesiąca zwykle ma uboższe kalendarium, ale w grudniu nie powinniśmy narzekać na brak atrakcji. Mamy posiedzenia banków centralnych Norwegii, Nowej Zelandii, Rosji i Szwajcarii (wszystkie w czwartek), gdzie przynajmniej pierwsze trzy mogą mieć negatywny wpływ na odpowiadające waluty. Na poziomie danych makro uwagę skupią sprzedaż detaliczna z USA (środa), produkcja przemysłowa z Wielkiej Brytanii (wtorek), sprzedaż i produkcja z Chin (piątek). W czwartek ECB przeprowadzi drugą aukcję pożyczek TLTRO, gdzie oczekiwania są wysokie (110-175 mld EUR, poprz. 82,6 mln EUR), więc i rozczarowanie może być duże.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?
2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.plWojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?
2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód
2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTBOd piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?
2025-06-11 Felieton MyBank.plCzy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI
2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?
2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.