Data dodania: 2014-11-27 (10:01)
Pod nieobecność świętujących Amerykanów w czwartek zmienność na rynku finansowym będzie mocno ograniczona. W kalendarium uwagę przyciąga inflacja z Niemiec, wystąpienia przedstawicieli ECB oraz posiedzenie OPEC.
Rynek amerykański jest dziś zamknięty w związku z obchodami Święta Dziękczynienia. Jutro Wall Street pracuje, ale nie dość, że w skróconej wersji, to jeszcze zapewne co drugi trader skorzysta z przedłużonego weekendu. Londyńskie City ma z Wall Street dżentelmeńską umowę utrzymywać spokój pod nieobecność drugiej strony, zatem na przeważającej części rynku zanosi się na senne zakończenie tygodnia. Zmiany cenowe z ostatnich dwóch dni (głównie odwrót od USD i AUD) sugerują, że równoważenie portfeli przed końcem miesiąca już się dokonało i inwestorzy w spokoju poczekają na ostatnie zrywy grudniowego handlu.
Ale kalendarium na czwartek nie jest całkowicie puste, a wypełnione publikacjami z Europy. Mimo że jest tego sporo, to tak naprawdę ważne będą jedynie wstępne odczyty inflacji HICP z Niemiec. Oczekuje się spowolnienia tempa wzrostu cen w listopadzie do 0,5 proc. r/r z 0,7 proc. miesiąc wcześniej. Dane będą wyznacznikiem, czego można oczekiwać po jutrzejszym odczycie dla całej strefy euro, a dalej, jaką presję trendy inflacyjne będą wywierać na ECB? Publikacja z Niemiec jest o 14:00, ale startując od 9:00 będą podawane odczyty dla poszczególnych landów, więc rynek może reagować wczesnej, jeśli wyniki będą znacząco się różnić od odczytów z października. W ciągu dnia mamy także wystąpienia członków ECB. O 10:00 zaczyna wiceprezes Constancio, o 12:30 prezes Draghi, a o 13;15 szef Bundesbanku Weidmann. Wczoraj Constancio powiedział, że bank centralny może rozważyć skup obligacji skarbowych w przyszłym kwartale. Z jednej strony wspiera to nasze oczekiwania, że ECB ostatecznie będzie musiał pochylić się nad QE, ale z drugiej osłabia spekulacje w kontekście rezultatów grudniowego posiedzenia banku (mniejsze szanse na zapowiedź QE już teraz). Mimo wszystko, nawet jeśli w przyszły czwartek obserwowalibyśmy „rajd ulgi” na euro, będzie to tylko okazja do ustanowienia świeżych krótkich pozycji.
Nowe czteroletnie minima w notowaniach ropy naftowej są najlepszym dowodem, że rynek z niskimi oczekiwaniami podchodzi do dzisiejszego posiedzenia członków OPEC w Wiedniu. Naszym zdaniem kartel nie zdecyduje się na obniżenie zakładanego poziomu produkcji, a jedynie możliwe jest jego urealnienie, czyli redukcja faktycznego wydobycia (niemal 31 mln baryłek dziennie) do ustalonego w 2012 r. celu (30 mln baryłek dziennie). W naszej ocenie takie działanie nie doprowadzi do odbicia cen ropy, a wręcz przeciwnie, może sprowadzić ją na nowe minima. Zwyżki notowań czarnego złota możliwe są tylko w przypadku obniżenia docelowego wolumenu produkcji o 1-1,5 mln baryłek dziennie. Brak jakichkolwiek działań dostosowawczych ze strony OPEC wywoła gwałtowną przecenę ropy jeszcze w tym tygodniu, która może być kontynuowana do końca roku.
Ale kalendarium na czwartek nie jest całkowicie puste, a wypełnione publikacjami z Europy. Mimo że jest tego sporo, to tak naprawdę ważne będą jedynie wstępne odczyty inflacji HICP z Niemiec. Oczekuje się spowolnienia tempa wzrostu cen w listopadzie do 0,5 proc. r/r z 0,7 proc. miesiąc wcześniej. Dane będą wyznacznikiem, czego można oczekiwać po jutrzejszym odczycie dla całej strefy euro, a dalej, jaką presję trendy inflacyjne będą wywierać na ECB? Publikacja z Niemiec jest o 14:00, ale startując od 9:00 będą podawane odczyty dla poszczególnych landów, więc rynek może reagować wczesnej, jeśli wyniki będą znacząco się różnić od odczytów z października. W ciągu dnia mamy także wystąpienia członków ECB. O 10:00 zaczyna wiceprezes Constancio, o 12:30 prezes Draghi, a o 13;15 szef Bundesbanku Weidmann. Wczoraj Constancio powiedział, że bank centralny może rozważyć skup obligacji skarbowych w przyszłym kwartale. Z jednej strony wspiera to nasze oczekiwania, że ECB ostatecznie będzie musiał pochylić się nad QE, ale z drugiej osłabia spekulacje w kontekście rezultatów grudniowego posiedzenia banku (mniejsze szanse na zapowiedź QE już teraz). Mimo wszystko, nawet jeśli w przyszły czwartek obserwowalibyśmy „rajd ulgi” na euro, będzie to tylko okazja do ustanowienia świeżych krótkich pozycji.
Nowe czteroletnie minima w notowaniach ropy naftowej są najlepszym dowodem, że rynek z niskimi oczekiwaniami podchodzi do dzisiejszego posiedzenia członków OPEC w Wiedniu. Naszym zdaniem kartel nie zdecyduje się na obniżenie zakładanego poziomu produkcji, a jedynie możliwe jest jego urealnienie, czyli redukcja faktycznego wydobycia (niemal 31 mln baryłek dziennie) do ustalonego w 2012 r. celu (30 mln baryłek dziennie). W naszej ocenie takie działanie nie doprowadzi do odbicia cen ropy, a wręcz przeciwnie, może sprowadzić ją na nowe minima. Zwyżki notowań czarnego złota możliwe są tylko w przypadku obniżenia docelowego wolumenu produkcji o 1-1,5 mln baryłek dziennie. Brak jakichkolwiek działań dostosowawczych ze strony OPEC wywoła gwałtowną przecenę ropy jeszcze w tym tygodniu, która może być kontynuowana do końca roku.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Święto Dziękczynienia w USA!
2024-11-28 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj odbywa się jedno z najważniejszych świąt w USA, czyli Święto Dziękczynienia, podczas którego zdecydowana część rynków odpoczywa. Na Wall Street obserwujemy same pustki, a większość giełd towarowych nie kwotuje cen surowców. Jednak rynek walutowy działa 24 godziny, 5 dni w tygodniu, dlatego pomimo zmniejszonej zmienności na rynku przez brak najważniejszego gracza na świecie, nie można wykluczyć niespodzianek.
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.