
Data dodania: 2014-11-26 (09:33)
Złoty najmocniejszy do euro od blisko 2 miesięcy. Rynek daje dobre ceny do kupna waluty przed końcem roku. Brak reakcji na świetne dane o PKB w USA wskazuje na wyczerpywanie się potencjału spadkowego eurodolara. Duże szanse na kontynuację spadków notowań na parach USD/PLN i GBP/PLN.
Jeśli ktoś miał do wczoraj wątpliwości czy stopy procentowe w Stanach Zjednoczonych wkrótce wzrosną, publikacja danych o PKB mogła je rozwiać. Według zrewidowanych wyliczeń, w III kw. br. gospodarka USA powiększyła się o 3,9 proc. w ujęciu anualizowanym (an.), o 0,6 pp. więcej niż się spodziewano. W ujęciu rok do roku wzrost przyspieszył do 2,4 proc. z 2,3 proc w II kw.
W raporcie zwraca uwagę zdrowa struktura tworzenia PKB w okresie lipiec-wrzesień. Motorem rozwoju pozostała konsumpcja, gdzie odnotowano zwyżkę o 2,2 proc. an., co odpowiadało za 1,51 pp. wzrostu. Inwestycje przyspieszyły o 5,1 proc. an. (0,85 pp), a eksport o 4,9 proc. an. Import zmniejszył się natomiast o 0,7 proc. an. Dzięki temu handel zwiększył pozytywny wpływ we wzrost PKB do 0,78 pp. Zbliżoną do obserwowanej kwartał wcześniej kontrybucję miały wydatki rządowe. Powiększył się o 4,2 proc. an., co odpowiadało za 0,76 pp. dynamiki PKB.
Dane potwierdziły zarysowany wcześniej, pozytywny obraz koniunktury w USA w II poł. 2014 r. oraz wskazują na dobre perspektywy rozwoju w nadchodzącym roku. Aktywność utrzymuje się na wysokim poziomie. PKB rośnie w tempie zgodnym z potencjałem. Dalsze zwiększanie obrotów grozi przegrzaniem, a w konsekwencji przyspieszeniem inflacji. Na razie takiego zagrożenia nie ma. Dynamika wzrostu wynagrodzeń jest niska, a koszty podstawowych produktów konsumpcyjnych obniża taniejąca ropa. Nie widać presji na wzrost cen. Taka sytuacja nie będzie trwała wiecznie. Świadomy zagrożeń płynących z długotrwałego utrzymywania ultra niskich stóp procentowych bank centralny nie zdecyduje się zapewne nadmiernie długo zwlekać z podwyżkami. Odsunięcie w czasie początku normalizowania polityki pieniężnej na II poł. 2015 r. to maksymalnie odległy termin, który nie zagrozi stabilności inflacji w długim horyzoncie. Tempo i skala zmian w polityce pieniężnej nie będą duże, ale pewne dostosowania stopy procentowej na pewno się pojawią.
Reakcja rynku po publikacji raportu Departamentu Handlu (osłabienie dolara) wskazuje, że rynek już wcześniej w pełni zdyskontował serię pozytywnych informacji płynących z amerykańskiej gospodarki. Na pierwszy plan, przynajmniej jeśli chodzi o zachowanie podstawowej pary EUR/USD, wysuwają się dane ze strefy euro. Przyszłość polityki monetarnej Europejskiego Banku Centralnego jest wciąż sporą niewiadomą. Jutro ważna w tym kontekście publikacja wstępnych obliczeń dot. inflacji CPI w listopadzie. Dziś seria figur z USA, ale najpewniej nie wesprze ona dolara.
EURPLN: Po przełamaniu linii średnioterminowego trendu spadkowego (4,21) kurs szybko zmierza na południe. Wczoraj miał miejsce najsilniejsze, jednodniowe umocnienie złotego od czerwca. Kurs dotarł do dolnego ograniczenia konsolidacji. W rejonie 4,17, gdzie obecnie przebywa kurs spadki powinny wyhamować. Są to dogodne ceny do kupna waluty. Wciąż spory potencjał spadkowy drzemie w parze USD/PLN.
EURUSD: Potencjał spadkowy eurodolara w krótkim terminie został wyczerpany. Brak pozytywnej reakcji na świetne dane o PKB wskazuje, że wszystkie dobre informacje zostały wcześniej zdyskontowane przez rynek, a kolejne publikacje mogą zostać wykorzystane do realizacji zysków. Ponownie pojawiła się realna szansa na wzrost notowań w rejon 1,26-1,28. Chwilowe wahnięcia kursu (optymalnie do okolic 1,2440) w dół należy wykorzystywać do spekulacyjnych zakupów wspólnej waluty.
W raporcie zwraca uwagę zdrowa struktura tworzenia PKB w okresie lipiec-wrzesień. Motorem rozwoju pozostała konsumpcja, gdzie odnotowano zwyżkę o 2,2 proc. an., co odpowiadało za 1,51 pp. wzrostu. Inwestycje przyspieszyły o 5,1 proc. an. (0,85 pp), a eksport o 4,9 proc. an. Import zmniejszył się natomiast o 0,7 proc. an. Dzięki temu handel zwiększył pozytywny wpływ we wzrost PKB do 0,78 pp. Zbliżoną do obserwowanej kwartał wcześniej kontrybucję miały wydatki rządowe. Powiększył się o 4,2 proc. an., co odpowiadało za 0,76 pp. dynamiki PKB.
Dane potwierdziły zarysowany wcześniej, pozytywny obraz koniunktury w USA w II poł. 2014 r. oraz wskazują na dobre perspektywy rozwoju w nadchodzącym roku. Aktywność utrzymuje się na wysokim poziomie. PKB rośnie w tempie zgodnym z potencjałem. Dalsze zwiększanie obrotów grozi przegrzaniem, a w konsekwencji przyspieszeniem inflacji. Na razie takiego zagrożenia nie ma. Dynamika wzrostu wynagrodzeń jest niska, a koszty podstawowych produktów konsumpcyjnych obniża taniejąca ropa. Nie widać presji na wzrost cen. Taka sytuacja nie będzie trwała wiecznie. Świadomy zagrożeń płynących z długotrwałego utrzymywania ultra niskich stóp procentowych bank centralny nie zdecyduje się zapewne nadmiernie długo zwlekać z podwyżkami. Odsunięcie w czasie początku normalizowania polityki pieniężnej na II poł. 2015 r. to maksymalnie odległy termin, który nie zagrozi stabilności inflacji w długim horyzoncie. Tempo i skala zmian w polityce pieniężnej nie będą duże, ale pewne dostosowania stopy procentowej na pewno się pojawią.
Reakcja rynku po publikacji raportu Departamentu Handlu (osłabienie dolara) wskazuje, że rynek już wcześniej w pełni zdyskontował serię pozytywnych informacji płynących z amerykańskiej gospodarki. Na pierwszy plan, przynajmniej jeśli chodzi o zachowanie podstawowej pary EUR/USD, wysuwają się dane ze strefy euro. Przyszłość polityki monetarnej Europejskiego Banku Centralnego jest wciąż sporą niewiadomą. Jutro ważna w tym kontekście publikacja wstępnych obliczeń dot. inflacji CPI w listopadzie. Dziś seria figur z USA, ale najpewniej nie wesprze ona dolara.
EURPLN: Po przełamaniu linii średnioterminowego trendu spadkowego (4,21) kurs szybko zmierza na południe. Wczoraj miał miejsce najsilniejsze, jednodniowe umocnienie złotego od czerwca. Kurs dotarł do dolnego ograniczenia konsolidacji. W rejonie 4,17, gdzie obecnie przebywa kurs spadki powinny wyhamować. Są to dogodne ceny do kupna waluty. Wciąż spory potencjał spadkowy drzemie w parze USD/PLN.
EURUSD: Potencjał spadkowy eurodolara w krótkim terminie został wyczerpany. Brak pozytywnej reakcji na świetne dane o PKB wskazuje, że wszystkie dobre informacje zostały wcześniej zdyskontowane przez rynek, a kolejne publikacje mogą zostać wykorzystane do realizacji zysków. Ponownie pojawiła się realna szansa na wzrost notowań w rejon 1,26-1,28. Chwilowe wahnięcia kursu (optymalnie do okolic 1,2440) w dół należy wykorzystywać do spekulacyjnych zakupów wspólnej waluty.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?
2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.plWojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?
2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód
2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTBOd piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?
2025-06-11 Felieton MyBank.plCzy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI
2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?
2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.