
Data dodania: 2014-11-25 (09:58)
Wtorkowy, poranny handel na rynku złotego przebiega pod znakiem utrzymania wczorajszej konsolidacji po mocniejszym otwarciu tygodnia. Polska waluta wyceniana jest przez rynek następująco: 4,1945 PLN za euro, 3,3760 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,4866 PLN względem franka szwajcarskiego.
Rentowności polskiego długu wynoszą 2,53% w przypadku papierów 10-letnich.
Od początku tygodnia na wycenie PLN nie dzieje się zbyt dużo – po otwarciu w okolicach 5-tygodniowych minimach na parze EUR/PLN, złoty przeszedł w stan lokalnej konsolidacji. Po godz. 10:00 obserwowaliśmy co prawda lekkie umocnienie związane z publikacją lepszego indeksu IFO z Niemiec, jednak skala tego ruchu pozostała ograniczona. Na rynku pojawiają się pierwsze głosy o „ustanowieniu dna” dynamiki gospodarczej, stąd inwestorzy uważnie śledzą wszelkie publikacje mogące wpłynąć na krajowe odczyty w kolejnych miesiącach. Ponadto obserwujemy lekką zmianę nastawienia rynków do ścieżki polityki monetarnej. Aktualne szacunki zakładają, iż kolejne obniżki zobaczymy dopiero w I kw. 2015r. Scenariusz ten wspierany jest przez wypowiedzi kolejnych członków RPP, jak wczoraj J. Winieckiego, który stwierdził, iż nie widzi obecnie przestrzeni do cięć stóp. Wydaje się, że inne zdania jest prezes NBP, który we wczorajszym wywiadzie powtórzył, iż jego zdaniem istnieje obecnie przestrzeń do dalszych obniżek, co wskazuje, iż podczas ostatniego posiedzenia został przegłosowany. Scenariusz „odłożenia w czasie” obniżek stóp procentowych jest korzystny dla PLN oraz generalnie neutralny dla rynku długu, którego wycena w dalszym ciągu jest wypadową sytuacji na rynkach bazowych oraz dużego popytu na rynku pierwotnym.
W trakcie dzisiejszej sesji poznamy dane dot. sprzedaży detalicznej oraz bezrobocia za październik. Inwestorzy oczekują wskazań na poziomie 2,1% r/r oraz 11,4% r/r. Z tego zestawienia ciekawszą publikacją wydają się ta dotycząca sprzedaży detalicznej, gdzie zestawienie prognoz wskazują, iż możemy oczekiwać odczytu nawet na poziomie 2,9% r/r, głównie z uwagi na czynniki pogodowe. W przypadku bezrobocia lekki spadek bezrobocia będzie pochodną kontynuacji wyższej skali interwencji na rynku pracy i wzrostu liczby wyrejestrowanych z tytułu podjęcia pracy subsydiowanej. Lepsze wskazanie z tytułu sprzedaży detalicznej zostałoby najprawdopodobniej pozytywnie przyjęte na rynku PLN i doprowadziło do próby kontynuacji umocnienia.
Z rynkowego punktu widzenia pary związane z PLN przeszły w stan lokalnych konsolidacji. CHF/PLN oscyluje przy wsparciu na 3,4850 PLN, którego sforsowanie otwierałoby drogę do zejścia w kierunku 3,45 PLN. EUR/PLN po osiągnieciu 5-tygodniowych minimów czeka na kolejny impuls mogący „zepchnąć” notowania w kierunku 4,1750 PLN. Natomiast USD/PLN oraz GBP/PLN nie wykazują większej zmienności. Mocniejsze otwarcie tygodnia na PLN powoduje jednak, iż zmianie ulega układ techniczny, który obecnie wskazuje na prawdopodobną kontynuację umocnienia polskiej waluty.
Od początku tygodnia na wycenie PLN nie dzieje się zbyt dużo – po otwarciu w okolicach 5-tygodniowych minimach na parze EUR/PLN, złoty przeszedł w stan lokalnej konsolidacji. Po godz. 10:00 obserwowaliśmy co prawda lekkie umocnienie związane z publikacją lepszego indeksu IFO z Niemiec, jednak skala tego ruchu pozostała ograniczona. Na rynku pojawiają się pierwsze głosy o „ustanowieniu dna” dynamiki gospodarczej, stąd inwestorzy uważnie śledzą wszelkie publikacje mogące wpłynąć na krajowe odczyty w kolejnych miesiącach. Ponadto obserwujemy lekką zmianę nastawienia rynków do ścieżki polityki monetarnej. Aktualne szacunki zakładają, iż kolejne obniżki zobaczymy dopiero w I kw. 2015r. Scenariusz ten wspierany jest przez wypowiedzi kolejnych członków RPP, jak wczoraj J. Winieckiego, który stwierdził, iż nie widzi obecnie przestrzeni do cięć stóp. Wydaje się, że inne zdania jest prezes NBP, który we wczorajszym wywiadzie powtórzył, iż jego zdaniem istnieje obecnie przestrzeń do dalszych obniżek, co wskazuje, iż podczas ostatniego posiedzenia został przegłosowany. Scenariusz „odłożenia w czasie” obniżek stóp procentowych jest korzystny dla PLN oraz generalnie neutralny dla rynku długu, którego wycena w dalszym ciągu jest wypadową sytuacji na rynkach bazowych oraz dużego popytu na rynku pierwotnym.
W trakcie dzisiejszej sesji poznamy dane dot. sprzedaży detalicznej oraz bezrobocia za październik. Inwestorzy oczekują wskazań na poziomie 2,1% r/r oraz 11,4% r/r. Z tego zestawienia ciekawszą publikacją wydają się ta dotycząca sprzedaży detalicznej, gdzie zestawienie prognoz wskazują, iż możemy oczekiwać odczytu nawet na poziomie 2,9% r/r, głównie z uwagi na czynniki pogodowe. W przypadku bezrobocia lekki spadek bezrobocia będzie pochodną kontynuacji wyższej skali interwencji na rynku pracy i wzrostu liczby wyrejestrowanych z tytułu podjęcia pracy subsydiowanej. Lepsze wskazanie z tytułu sprzedaży detalicznej zostałoby najprawdopodobniej pozytywnie przyjęte na rynku PLN i doprowadziło do próby kontynuacji umocnienia.
Z rynkowego punktu widzenia pary związane z PLN przeszły w stan lokalnych konsolidacji. CHF/PLN oscyluje przy wsparciu na 3,4850 PLN, którego sforsowanie otwierałoby drogę do zejścia w kierunku 3,45 PLN. EUR/PLN po osiągnieciu 5-tygodniowych minimów czeka na kolejny impuls mogący „zepchnąć” notowania w kierunku 4,1750 PLN. Natomiast USD/PLN oraz GBP/PLN nie wykazują większej zmienności. Mocniejsze otwarcie tygodnia na PLN powoduje jednak, iż zmianie ulega układ techniczny, który obecnie wskazuje na prawdopodobną kontynuację umocnienia polskiej waluty.
Źródło: Konrad Ryczko, analityk DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?
2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.plWojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?
2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód
2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTBOd piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?
2025-06-11 Felieton MyBank.plCzy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI
2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?
2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.