Data dodania: 2014-11-24 (10:58)
M. Draghi przedstawia się jako gorący zwolennik rozszerzenia programu skupu aktywów o obligacje skarbowe chwaląc pozytywne efekty, jaki przyniosły one w USA i Japonii. Euro osłabione wobec większości walut. Złoty stabilny. W centrum uwagi odczyt indeksu nastrojów w biznesie w Niemczech (Ifo).
Prezes Europejskiego Banku Centralnego (EBC) M. Draghi po raz kolejny wykorzystał publiczne wystąpienie do zasugerowania, że jest skłonny rozszerzyć działania łagodzące politykę pieniężną w strefie euro. Przemawiając we Frankfurcie podczas 24. Europejskiego Kongresu Bankowego stwierdził, że rozszerzenie programu skupu aktywów o obligacje rządowe spowoduje wzrost cen ryzykownych instrumentów, co pozwoli uwolnić kapitał, który zostanie w dalszej kolejności wykorzystany do zwiększenia akcji kredytowej. Włoch przekonywał o determinacji kierowanej przez niego instytucji, by wywołać wzrost oczekiwań inflacyjnych i dynamiki cen tak szybko, jak to możliwe. By to osiągnąć Bank gotowy jest użyć wszelkich dostępnych środków, tj. zwiększyć, przyspieszyć i rozszerzyć paletę skupowanych instrumentów.
Szef EBC stwierdził, że sytuacja gospodarcza w strefie euro pozostaje trudna. W jego ocenie, niepokojący jest ostatni spadek inflacji bazowej, ponieważ wskazuje na słabnięcie popytu, oraz fakt, iż uporczywie niska inflacja zaczyna przekładać się na spadek oczekiwań inflacyjnych gospodarstw domowych. Ostatnie badania menadżerów logistyki (PMI) pokazały również nieoczekiwany spadek, po raz pierwszy od półtora roku, zamówień w przemyśle. W opinii Włocha, uruchomienie programu QE w pełnej skali, wzorem USA i Japonii, przyczyniłoby się do poprawy sytuacji dzięki uwolnieniu środków zamrożonych w portfelach banków. Z kolei po stronie konsumentów i firm, wzrost cen skupowanych aktywów da poczucie zwiększonego bogactwa, zaś poprawa perspektyw gospodarczych spowoduje wzrost możliwości i popytu na kredyt. Zdaniem Draghiego, pozytywny efekt wprowadzenia ilościowego łagodzenia polityki pieniężnej na gospodarkę ujawni się również poprzez kanał walutowy. Przytaczając przykłady USA i Japonii, prezes EBC dowodził, iż tego typu działania banków centralnych powodowały osłabienie waluty, co poprawiało konkurencyjność gospodarki oraz ułatwiało powrót inflacji do celu.
Wystąpienie M. Draghiego w Niemczech potwierdza, że jest on silnym zwolennikiem rozszerzenia programu skupu aktywów o obligacje skarbowe i korporacyjne. Jakkolwiek nie dał do zrozumienia, że nowe działania zostaną ogłoszone już w grudniu (liczy, iż uda się przywrócić równowagę dzięki narzędziom zastosowanym w II poł.), w pełni przygotował rynki na taką ewentualność. Każde kolejne posiedzenie EBC w 2015 r. może skutkować decyzją o rozszerzeniu programu skupu. Warunek: brak odbicia inflacji CPI i/lub pogorszenie bieżących wskaźników ekonomicznych.
W reakcji na słowa prezesa EBC euro doznało silnej przeceny wobec większości walut, w tym złotego. Na rynku dominowały pozytywne nastroje. Popyt na ryzykowne aktywa wsparła nieoczekiwana decyzja Ludowego Banku Chin, który obniżył stopy procentowe. Rynki zakończyły tydzień w bardzo dobrych nastrojach. Zyskiwały giełdy, towary, obligacje o niższym ratingu i szeroko pojęte aktywa emerging markets. Początek tygodnia przyniesie, naszym zdaniem, podtrzymanie tych tendencji. Śledzić warto wszystkie doniesienia ze strefy euro, w szczególności czwartkowy odczyty podaży pieniądza oraz piątkowy, wstępny wynik inflacji CPI za listopad (dzień wcześniej znane będą dane z Niemiec). Dziś w centrum uwagi wskaźnik nastrojów w niemieckim biznesie (Ifo). Niski odczyt przybliży scenariusz rozszerzenia programu skupu aktywów przez EBC o obligacje skarbowe.
EURPLN: Silna przecena euro po zapowiedziach prezesa EBC ujawniła się również w notowaniach pary EUR/PLN. Kurs w rejon psychologicznego poziomu 4,20, gdzie po raz ostatni znajdował się w połowie października. Niemal cały obszar między 4,19 a 4,17 stanowi silne wsparcie dla wspólnej waluty. Spadki od dalsze 2-3 grosze są jednak bardzo prawdopodobne. Przed końcem roku złoty powinien wykazać więcej siły. Dotarcie w pobliże 4,17 stworzyłoby świetną okazję do realizacji bieżących i odkładanych zakupów waluty.
EURUSD: Uruchomienie europejskiego QE w pełnej skali stało się jeszcze bardziej prawdopodobne po ostatnich wypowiedziach M. Draghiego. Wspólna waluta doznała w piątek najsilniejszej przeceny do dolara od początku września. Coraz więcej uczestników rynku przekonanych jest o nieuchronności rozszerzenia działań łagodzących politykę pieniężną w strefie euro. EUR/USD powrócił w okolice ostatnich dołków z rejonu 1,24. Poziom ten powinien powstrzymać przed dalszymi spadkami, jednak na scenariusz solidniejszego odbicia kursu nie należy stawiać więcej dużych pieniędzy.
Szef EBC stwierdził, że sytuacja gospodarcza w strefie euro pozostaje trudna. W jego ocenie, niepokojący jest ostatni spadek inflacji bazowej, ponieważ wskazuje na słabnięcie popytu, oraz fakt, iż uporczywie niska inflacja zaczyna przekładać się na spadek oczekiwań inflacyjnych gospodarstw domowych. Ostatnie badania menadżerów logistyki (PMI) pokazały również nieoczekiwany spadek, po raz pierwszy od półtora roku, zamówień w przemyśle. W opinii Włocha, uruchomienie programu QE w pełnej skali, wzorem USA i Japonii, przyczyniłoby się do poprawy sytuacji dzięki uwolnieniu środków zamrożonych w portfelach banków. Z kolei po stronie konsumentów i firm, wzrost cen skupowanych aktywów da poczucie zwiększonego bogactwa, zaś poprawa perspektyw gospodarczych spowoduje wzrost możliwości i popytu na kredyt. Zdaniem Draghiego, pozytywny efekt wprowadzenia ilościowego łagodzenia polityki pieniężnej na gospodarkę ujawni się również poprzez kanał walutowy. Przytaczając przykłady USA i Japonii, prezes EBC dowodził, iż tego typu działania banków centralnych powodowały osłabienie waluty, co poprawiało konkurencyjność gospodarki oraz ułatwiało powrót inflacji do celu.
Wystąpienie M. Draghiego w Niemczech potwierdza, że jest on silnym zwolennikiem rozszerzenia programu skupu aktywów o obligacje skarbowe i korporacyjne. Jakkolwiek nie dał do zrozumienia, że nowe działania zostaną ogłoszone już w grudniu (liczy, iż uda się przywrócić równowagę dzięki narzędziom zastosowanym w II poł.), w pełni przygotował rynki na taką ewentualność. Każde kolejne posiedzenie EBC w 2015 r. może skutkować decyzją o rozszerzeniu programu skupu. Warunek: brak odbicia inflacji CPI i/lub pogorszenie bieżących wskaźników ekonomicznych.
W reakcji na słowa prezesa EBC euro doznało silnej przeceny wobec większości walut, w tym złotego. Na rynku dominowały pozytywne nastroje. Popyt na ryzykowne aktywa wsparła nieoczekiwana decyzja Ludowego Banku Chin, który obniżył stopy procentowe. Rynki zakończyły tydzień w bardzo dobrych nastrojach. Zyskiwały giełdy, towary, obligacje o niższym ratingu i szeroko pojęte aktywa emerging markets. Początek tygodnia przyniesie, naszym zdaniem, podtrzymanie tych tendencji. Śledzić warto wszystkie doniesienia ze strefy euro, w szczególności czwartkowy odczyty podaży pieniądza oraz piątkowy, wstępny wynik inflacji CPI za listopad (dzień wcześniej znane będą dane z Niemiec). Dziś w centrum uwagi wskaźnik nastrojów w niemieckim biznesie (Ifo). Niski odczyt przybliży scenariusz rozszerzenia programu skupu aktywów przez EBC o obligacje skarbowe.
EURPLN: Silna przecena euro po zapowiedziach prezesa EBC ujawniła się również w notowaniach pary EUR/PLN. Kurs w rejon psychologicznego poziomu 4,20, gdzie po raz ostatni znajdował się w połowie października. Niemal cały obszar między 4,19 a 4,17 stanowi silne wsparcie dla wspólnej waluty. Spadki od dalsze 2-3 grosze są jednak bardzo prawdopodobne. Przed końcem roku złoty powinien wykazać więcej siły. Dotarcie w pobliże 4,17 stworzyłoby świetną okazję do realizacji bieżących i odkładanych zakupów waluty.
EURUSD: Uruchomienie europejskiego QE w pełnej skali stało się jeszcze bardziej prawdopodobne po ostatnich wypowiedziach M. Draghiego. Wspólna waluta doznała w piątek najsilniejszej przeceny do dolara od początku września. Coraz więcej uczestników rynku przekonanych jest o nieuchronności rozszerzenia działań łagodzących politykę pieniężną w strefie euro. EUR/USD powrócił w okolice ostatnich dołków z rejonu 1,24. Poziom ten powinien powstrzymać przed dalszymi spadkami, jednak na scenariusz solidniejszego odbicia kursu nie należy stawiać więcej dużych pieniędzy.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny
2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.plPiątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.
Stopy w dół, złotówka w górę. Co dalej z kursem PLN po grudniowej decyzji RPP?
2025-12-04 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty pozostaje relatywnie mocny, mimo że Rada Polityki Pieniężnej po raz szósty w tym roku obniżyła stopy procentowe, sprowadzając stopę referencyjną NBP do 4,00 proc. Na pierwszy rzut oka to układ, który jeszcze kilka miesięcy temu wydawał się mało prawdopodobny: inflacja spadła poniżej celu, gospodarka przyspiesza, a jednocześnie złotówka jest stabilna wobec głównych walut.
Silna złotówka, słabszy dolar. Co mówią aktualne kursy walut o kondycji PLN?
2025-12-03 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w ostatnich dniach zachowuje się tak, jakby rynki postanowiły nagrodzić stabilność i przewidywalność – nawet jeśli globalne otoczenie wcale nie sprzyja spokojowi. Na głównych parach z udziałem PLN nie widać gwałtownych załamań ani euforycznych rajdów, raczej żmudne dostosowanie do miksu czynników: oczekiwań wobec decyzji banków centralnych, zmian nastrojów na rynkach obligacji oraz sygnałów z realnej gospodarki. Złotówka w tym otoczeniu nadal wygląda solidnie, choć w tle cały czas wisi pytanie, jak długo uda się utrzymać tę równowagę, jeśli globalna awersja do ryzyka znów wzrośnie.
Silny polski złoty na starcie grudnia: co dalej z USD, EUR, CHF i GBP wobec PLN?
2025-12-02 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym wtorkowy poranek upływa pod znakiem stabilnej, ale wciąż wyraźnie mocniejszej pozycji, jaką polski złoty wypracował wobec głównych walut w ostatnich tygodniach. W centrum uwagi inwestorów pozostają dziś zwłaszcza pary USD/PLN, EUR/PLN, CHF/PLN, GBP/PLN oraz NOK/PLN, które wyznaczają nastroje wokół rynku złotego na starcie grudnia.
Lew bułgarski tylko do końca roku. Co oznacza wprowadzenie euro w Bułgarii dla Polaków i regionu?
2025-12-01 Komentarz walutowy MyBank.plLew bułgarski (BGN) wchodzi w swoje ostatnie tygodnie jako oficjalna waluta Bułgarii, a rynek walutowy już dziś traktuje go raczej jak „euro w przebraniu” niż w pełni niezależną walutę narodową. Od lat sztywnie powiązany z euro i zakotwiczony w mechanizmie ERM II, lew przestanie istnieć w obiegu gotówkowym z początkiem przyszłego roku, kiedy Bułgaria formalnie wejdzie do strefy euro. Dla gospodarki, która od dawna żyje w warunkach de facto europejskiej izby walutowej, będzie to raczej domknięcie długiego procesu integracji niż nagła rewolucja. Emocje są jednak realne – to koniec całej epoki w historii bułgarskiego pieniądza.









