Data dodania: 2014-11-04 (10:43)
W ubiegłym tygodniu uwaga inwestorów skupiała się na posiedzeniu FED, na którym zakończony został program QE3. Teraz, gdy opadł już kurz po pierwszej reakcji na komunikat Rezerwy Federalnej, rynek ponownie kieruje swój wzrok w kierunku danych z rynku amerykańskiego, od których zależeć będą dalsze ruchy banku centralnego.
W trakcie dzisiejszej sesji poznamy wiele istotnych figur z USA, jak również dane z rynku pracy w Nowej Zelandii.
Październikowa zawierucha na rynkach finansowych sprawiła, iż rynek przestał wierzyć w to, co wydaje się być oczywiste, a skupił się na domysłach i spekulacjach dotyczących polityki monetarnej w USA. FED od dawna komunikował, iż na październikowym posiedzeniu zakończy QE3 i tak też się stało pomimo faktu, iż tuż przed ostatnim posiedzeniem FOMC pojawiały się spekulacje, że to jeszcze nie koniec luzowania ilościowego w USA. Co więcej, spekulacje te nie były całkowicie wyssane z palca, co potwierdzały także wypowiedzi niektórych członków FOMC. Teraz, gdy QE3 przeszło już do historii czas wrócić do podstaw, czyli do analizy danych, które zadecydują o kolejnych ruchach ze strony FED. Zanim poznamy kluczową z perspektywy dolara figurę tego tygodnia ( piątkowe payrolls) uwaga rynkowa powinna skupić się na dzisiejszych finalnych odczytach zamówień na dobra trwałego użytku, a także na odczycie zamówień w amerykańskim przemyśle. Oczekuje się, iż zamówienia w przemyśle mogą spaść o 0,6% m/m, jednakże po wczorajszym świetnym indeksie ISM nie można wykluczyć kolejnej niespodzianki ze strony amerykańskiego sektora przemysłowego.
W nocy odbyło się także posiedzenie RBA i to, że stopy (główna 2,5%) nie zostaną zmienione było oczywiste, jednak w obliczu spadających cen surowców pojawiały się oczekiwania, że Bank będzie starał się osłabić AUD, podobnie, jak tydzień wcześniej próbował robić to RBNZ. Okazało się jednak, iż komunikat RBA był zaskakująco neutralny. Bank przyznał, że AUD jest przewartościowany ale stwierdzenie to nie było jakoś specjalnie radykalne, ani tym bardziej nie wynikało z niego, aby RBA miał coś z tym zrobić. Rozczarowali się również ci, którzy liczyli na zwrot Banku w kierunku obniżek stóp. RBA żadnej zmiany nastawienia nie zapowiedział, sugerując dłuższy okres stabilnych stóp. W efekcie AUD wyraźnie zyskał i o poranku jest najmocniejszą walutą z grona G10.
O poranku stabilny pozostaje polski złoty, niemniej jednak należy pamiętać, iż w dniu jutrzejszym poznamy decyzję RPP dotyczącą wysokości stóp procentowych w Polsce. Cięcie o 25pb jest już uwzględnione w wycenie złotego, dlatego też ciężko jest oczekiwać, by jutrzejsza decyzja miała znaczący wpływ na notowania polskiej waluty. O godzinie 09:00 za dolara płaciliśmy 3,3762zł, za euro 4,2227zł, za funta 5,3986zł, a za franka 3,5028zł.
Październikowa zawierucha na rynkach finansowych sprawiła, iż rynek przestał wierzyć w to, co wydaje się być oczywiste, a skupił się na domysłach i spekulacjach dotyczących polityki monetarnej w USA. FED od dawna komunikował, iż na październikowym posiedzeniu zakończy QE3 i tak też się stało pomimo faktu, iż tuż przed ostatnim posiedzeniem FOMC pojawiały się spekulacje, że to jeszcze nie koniec luzowania ilościowego w USA. Co więcej, spekulacje te nie były całkowicie wyssane z palca, co potwierdzały także wypowiedzi niektórych członków FOMC. Teraz, gdy QE3 przeszło już do historii czas wrócić do podstaw, czyli do analizy danych, które zadecydują o kolejnych ruchach ze strony FED. Zanim poznamy kluczową z perspektywy dolara figurę tego tygodnia ( piątkowe payrolls) uwaga rynkowa powinna skupić się na dzisiejszych finalnych odczytach zamówień na dobra trwałego użytku, a także na odczycie zamówień w amerykańskim przemyśle. Oczekuje się, iż zamówienia w przemyśle mogą spaść o 0,6% m/m, jednakże po wczorajszym świetnym indeksie ISM nie można wykluczyć kolejnej niespodzianki ze strony amerykańskiego sektora przemysłowego.
W nocy odbyło się także posiedzenie RBA i to, że stopy (główna 2,5%) nie zostaną zmienione było oczywiste, jednak w obliczu spadających cen surowców pojawiały się oczekiwania, że Bank będzie starał się osłabić AUD, podobnie, jak tydzień wcześniej próbował robić to RBNZ. Okazało się jednak, iż komunikat RBA był zaskakująco neutralny. Bank przyznał, że AUD jest przewartościowany ale stwierdzenie to nie było jakoś specjalnie radykalne, ani tym bardziej nie wynikało z niego, aby RBA miał coś z tym zrobić. Rozczarowali się również ci, którzy liczyli na zwrot Banku w kierunku obniżek stóp. RBA żadnej zmiany nastawienia nie zapowiedział, sugerując dłuższy okres stabilnych stóp. W efekcie AUD wyraźnie zyskał i o poranku jest najmocniejszą walutą z grona G10.
O poranku stabilny pozostaje polski złoty, niemniej jednak należy pamiętać, iż w dniu jutrzejszym poznamy decyzję RPP dotyczącą wysokości stóp procentowych w Polsce. Cięcie o 25pb jest już uwzględnione w wycenie złotego, dlatego też ciężko jest oczekiwać, by jutrzejsza decyzja miała znaczący wpływ na notowania polskiej waluty. O godzinie 09:00 za dolara płaciliśmy 3,3762zł, za euro 4,2227zł, za funta 5,3986zł, a za franka 3,5028zł.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Święto Dziękczynienia w USA!
2024-11-28 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj odbywa się jedno z najważniejszych świąt w USA, czyli Święto Dziękczynienia, podczas którego zdecydowana część rynków odpoczywa. Na Wall Street obserwujemy same pustki, a większość giełd towarowych nie kwotuje cen surowców. Jednak rynek walutowy działa 24 godziny, 5 dni w tygodniu, dlatego pomimo zmniejszonej zmienności na rynku przez brak najważniejszego gracza na świecie, nie można wykluczyć niespodzianek.
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.