Data dodania: 2014-10-24 (21:02)
Piątkowa sesja na rynku walutowym upływała w spokojnej atmosferze, co pozwoliło inwestorom złapać oddech przed emocjonującymi wydarzeniami przyszłego tygodnia. Już w niedzielę opublikowane zostaną wyniki stress-testów przeprowadzanych wśród banków w strefie euro, które mogą mieć znaczący wpływ na sentyment rynkowy w nadchodzących dniach.
Z kolei najważniejszą figurą, którą poznaliśmy w dniu dzisiejszym był wstępny odczyt PKB z Wielkiej Brytanii, który nie przyniósł żadnego zaskoczenia.
W najbliższą niedzielę opublikowane zostaną wyniki stress-testów przeprowadzanych w 130 największych europejskich bankach. Badania te są o tyle wyjątkowe, iż po raz pierwszy w historii przeprowadzane są pod nadzorem Europejskiego Banku Centralnego, który w dniu 5 listopada stanie się głównym nadzorcą sektora bankowego w strefie euro. Koniec testów powinien być także punktem zwrotnym na rynku kredytowym w europejskiej gospodarce. Powszechnie uważa się, iż fiasko pierwszej rundy programu TLTRO, a także zastój na rynku pożyczek wynikał między innymi z akumulacji kapitału przez banki w celu zaliczenia stress-testów. Wydaje się więc, iż ich zakończenie jest szansą na odbicie na rynku kredytowym, który kurczy się konsekwentnie od ponad 2lat. Nie można jednak wykluczyć, iż sytuacja na rynku pożyczkowym nie ulegnie wyraźnej zmianie, co wywarłoby dodatkową presję na EBC, któremu powoli zaczęłoby brakować argumentów przed wprowadzeniem QE z użyciem obligacji rządowych. Wzrost oczekiwań co do przyszłych działań ze strony EBC z pewnością nie pomógłby europejskiej walucie, która po ostatnim lekkim odbiciu ponownie znalazłaby się pod presją.
Przed południem na rynek napłynął wstępny odczyt brytyjskiego PKB za III kwartał. W przeciwieństwie do ostatniego odczytu inflacji, tym razem obyło się bez rozczarowania, a gospodarka w Wielkiej Brytanii wzrosła o 3% w skali r/r. Wiele mówi się o tym, że Wielka Brytania dopiero teraz odrabia straty z kryzysu finansowego i w związku z tym wzrostem na poziomie 3% r/r nie należy się ekscytować. Jeśli jednak porównamy PKB krajów G7 w okresie od 2000 roku odnotujemy, że tamtejsza gospodarka radzi sobie całkiem dobrze, ustępując jedynie Kanadzie i USA. Co więcej, podobne tempo odbicia notujemy jedynie w Stanach Zjednoczonych. Dzisiejszy odczyt nie zmienia jednak faktu, iż po fantastycznym pierwszym półroczu gospodarka brytyjska obecnie rozczarowuje, a po ostatnich minutes z posiedzenia Banku Anglii perspektywa podwyżki stóp procentowych na Wyspach stała się raczej dalsza niż bliższa, co w najbliższym czasie powinno ciążyć brytyjskiemu funtowi.
Podobnie jak w przypadku głównych walut, piątkowa sesja upływała pod znakiem chwilowej stabilizacji na rynku złotego. Sytuację zmieniła dopiero wypowiedź Marka Belki, który stwierdził, iż polska waluta jest lekko niedowartościowana, co doprowadziło do umocnienia złotego. O godzinie 15:00 za dolara płacono 3,3262zł, za euro 4,2168zł, za franka 3,4957zł, a za funta 5,3460zł.
W najbliższą niedzielę opublikowane zostaną wyniki stress-testów przeprowadzanych w 130 największych europejskich bankach. Badania te są o tyle wyjątkowe, iż po raz pierwszy w historii przeprowadzane są pod nadzorem Europejskiego Banku Centralnego, który w dniu 5 listopada stanie się głównym nadzorcą sektora bankowego w strefie euro. Koniec testów powinien być także punktem zwrotnym na rynku kredytowym w europejskiej gospodarce. Powszechnie uważa się, iż fiasko pierwszej rundy programu TLTRO, a także zastój na rynku pożyczek wynikał między innymi z akumulacji kapitału przez banki w celu zaliczenia stress-testów. Wydaje się więc, iż ich zakończenie jest szansą na odbicie na rynku kredytowym, który kurczy się konsekwentnie od ponad 2lat. Nie można jednak wykluczyć, iż sytuacja na rynku pożyczkowym nie ulegnie wyraźnej zmianie, co wywarłoby dodatkową presję na EBC, któremu powoli zaczęłoby brakować argumentów przed wprowadzeniem QE z użyciem obligacji rządowych. Wzrost oczekiwań co do przyszłych działań ze strony EBC z pewnością nie pomógłby europejskiej walucie, która po ostatnim lekkim odbiciu ponownie znalazłaby się pod presją.
Przed południem na rynek napłynął wstępny odczyt brytyjskiego PKB za III kwartał. W przeciwieństwie do ostatniego odczytu inflacji, tym razem obyło się bez rozczarowania, a gospodarka w Wielkiej Brytanii wzrosła o 3% w skali r/r. Wiele mówi się o tym, że Wielka Brytania dopiero teraz odrabia straty z kryzysu finansowego i w związku z tym wzrostem na poziomie 3% r/r nie należy się ekscytować. Jeśli jednak porównamy PKB krajów G7 w okresie od 2000 roku odnotujemy, że tamtejsza gospodarka radzi sobie całkiem dobrze, ustępując jedynie Kanadzie i USA. Co więcej, podobne tempo odbicia notujemy jedynie w Stanach Zjednoczonych. Dzisiejszy odczyt nie zmienia jednak faktu, iż po fantastycznym pierwszym półroczu gospodarka brytyjska obecnie rozczarowuje, a po ostatnich minutes z posiedzenia Banku Anglii perspektywa podwyżki stóp procentowych na Wyspach stała się raczej dalsza niż bliższa, co w najbliższym czasie powinno ciążyć brytyjskiemu funtowi.
Podobnie jak w przypadku głównych walut, piątkowa sesja upływała pod znakiem chwilowej stabilizacji na rynku złotego. Sytuację zmieniła dopiero wypowiedź Marka Belki, który stwierdził, iż polska waluta jest lekko niedowartościowana, co doprowadziło do umocnienia złotego. O godzinie 15:00 za dolara płacono 3,3262zł, za euro 4,2168zł, za franka 3,4957zł, a za funta 5,3460zł.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Święto Dziękczynienia w USA!
2024-11-28 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj odbywa się jedno z najważniejszych świąt w USA, czyli Święto Dziękczynienia, podczas którego zdecydowana część rynków odpoczywa. Na Wall Street obserwujemy same pustki, a większość giełd towarowych nie kwotuje cen surowców. Jednak rynek walutowy działa 24 godziny, 5 dni w tygodniu, dlatego pomimo zmniejszonej zmienności na rynku przez brak najważniejszego gracza na świecie, nie można wykluczyć niespodzianek.
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.