Data dodania: 2014-10-24 (09:57)
Protokół z posiedzenia RPP ukazuje wiele zagrożeń przed polską gospodarką. Utrzymujące się spowolnienie w strefie euro i niska presja inflacyjna mogą być przyczyną kolejnego cięcia. Wczorajsze PMI pokazały, że ze strefą euro nie jest jeszcze aż tak źle choć dobry wynik był głównie zasługą Niemiec.
Lepsze od prognoz odczyty indeksów aktywności gospodarczej PMI pozwoliły wspólnej walucie na nieznaczną korektę wobec dolara. Kurs po dołku w okolicy 1,2620 wrócił powyżej 1,2660. Dobre odczyty PMI to zasługa przede wszystkim Niemiec. PMI dla przemysłu był prognozowany poniżej 50 pkt. a odczyt (51,8 pkt.) był nie tylko lepszy od szacunków ale także o prawie dwa punkty lepszy od wyniku we wrześniu. Nieco słabiej wypadł PMI dla usług (spadek z 55,7 do 54,8 pkt.) niemniej jednak wynik utrzymuje się znacznie powyżej 50 pkt. całym roku. Małe zaskoczenie mieliśmy za oceanem. PMI dla przemysłu, według wstępnych danych, spadł nieznacznie poniżej prognoz analityków. Nie spowodowało to jednak większego zawirowania na eurodolarze.
Nieprzyjemnie zaskoczyła sprzedaż detaliczna z Polski. Wyniki były dość dalekie od oczekiwań analityków. W ujęciu rok do roku sprzedaż była nie tylko daleko od prognoz ale też nie zdołała osiągnąć zeszłorocznych poziomów. Na pocieszenie GUS podał, że stopa bezrobocia spadła o 0,2 proc i wyniosła 11,5 proc. Spadek sprzedaży detalicznej odnotowano także na wyspach brytyjskich. Wskaźnik roczny zanurkował aż o 1 pp. do poziomu 2,7 proc. Mimo słabszych danych funt tylko chwilowo i to nieznacznie stracił na wartości.
Słabsze dane z Polski wpisują się w opublikowany wczoraj protokół z posiedzenia RPP. Członkowie rady wskazywali na pogorszenie koniunktury gospodarczej w strefie euro a szczególnie w Niemczech gdzie w sierpniu nastąpił głęboki spadek produkcji przemysłowej oraz nowych zamówień. RPP zwracała także uwagę, że w związku z embargiem wobec Rosji oraz obniżeniu się wzrostu PKB w Chinach ucierpi niemiecki eksport co oczywiście znajdzie także odzwierciedlenie w pogorszeniu się dynamiki eksportu w Polsce. Część członków RPP podkreśliło, że w ostatnich miesiącach dynamika aktywności gospodarczej w kraju jest niższa niż w lipcowej projekcji. Te argumenty oraz fakt, że inflacja CPI utrzymuje się poniżej zera uzasadniają istotne obniżenie stóp procentowych.
Piątek nie zapowiada się szczególnie ciekawie. Z kalendarza makro na uwagę jedynie zasługuje PKB z Wielkiej Brytanii za II kwartał oraz sprzedaż nowych domów w Stanach Zjednoczonych Ameryki.
EURPLN: Konsolidacja na eurozłotym w przedziale 4,2150 - 4,2350 nadal trwa. Wczorajsze dwa ataki na górny poziom były nieskuteczne. Można jednak założyć, że przy obecnym sentymencie rynek pokusi się o kolejne ataki, choć dzisiejszy kalendarz makro raczej nie pomoże w wybiciu z konsolidacji.
EURUSD: Pusty kalendarz makro (dopiero o 16:00 sprzedaż nowych domów z USA) zwiastuje stabilizacje w okolicy 1,2650. Na tym poziomie wczoraj kończyliśmy sesję i dzisiaj ją zaczynamy. Co prawda po 10:00 będzie wystąpienie członka Rady Prezesów ECB jednak może ono nic nie zmienić. Eurusd powinien pozostać głównie między 1,2620 a 1,2670.
Nieprzyjemnie zaskoczyła sprzedaż detaliczna z Polski. Wyniki były dość dalekie od oczekiwań analityków. W ujęciu rok do roku sprzedaż była nie tylko daleko od prognoz ale też nie zdołała osiągnąć zeszłorocznych poziomów. Na pocieszenie GUS podał, że stopa bezrobocia spadła o 0,2 proc i wyniosła 11,5 proc. Spadek sprzedaży detalicznej odnotowano także na wyspach brytyjskich. Wskaźnik roczny zanurkował aż o 1 pp. do poziomu 2,7 proc. Mimo słabszych danych funt tylko chwilowo i to nieznacznie stracił na wartości.
Słabsze dane z Polski wpisują się w opublikowany wczoraj protokół z posiedzenia RPP. Członkowie rady wskazywali na pogorszenie koniunktury gospodarczej w strefie euro a szczególnie w Niemczech gdzie w sierpniu nastąpił głęboki spadek produkcji przemysłowej oraz nowych zamówień. RPP zwracała także uwagę, że w związku z embargiem wobec Rosji oraz obniżeniu się wzrostu PKB w Chinach ucierpi niemiecki eksport co oczywiście znajdzie także odzwierciedlenie w pogorszeniu się dynamiki eksportu w Polsce. Część członków RPP podkreśliło, że w ostatnich miesiącach dynamika aktywności gospodarczej w kraju jest niższa niż w lipcowej projekcji. Te argumenty oraz fakt, że inflacja CPI utrzymuje się poniżej zera uzasadniają istotne obniżenie stóp procentowych.
Piątek nie zapowiada się szczególnie ciekawie. Z kalendarza makro na uwagę jedynie zasługuje PKB z Wielkiej Brytanii za II kwartał oraz sprzedaż nowych domów w Stanach Zjednoczonych Ameryki.
EURPLN: Konsolidacja na eurozłotym w przedziale 4,2150 - 4,2350 nadal trwa. Wczorajsze dwa ataki na górny poziom były nieskuteczne. Można jednak założyć, że przy obecnym sentymencie rynek pokusi się o kolejne ataki, choć dzisiejszy kalendarz makro raczej nie pomoże w wybiciu z konsolidacji.
EURUSD: Pusty kalendarz makro (dopiero o 16:00 sprzedaż nowych domów z USA) zwiastuje stabilizacje w okolicy 1,2650. Na tym poziomie wczoraj kończyliśmy sesję i dzisiaj ją zaczynamy. Co prawda po 10:00 będzie wystąpienie członka Rady Prezesów ECB jednak może ono nic nie zmienić. Eurusd powinien pozostać głównie między 1,2620 a 1,2670.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Święto Dziękczynienia w USA!
2024-11-28 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj odbywa się jedno z najważniejszych świąt w USA, czyli Święto Dziękczynienia, podczas którego zdecydowana część rynków odpoczywa. Na Wall Street obserwujemy same pustki, a większość giełd towarowych nie kwotuje cen surowców. Jednak rynek walutowy działa 24 godziny, 5 dni w tygodniu, dlatego pomimo zmniejszonej zmienności na rynku przez brak najważniejszego gracza na świecie, nie można wykluczyć niespodzianek.
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.