
Data dodania: 2014-10-21 (10:46)
Wtorek nie będzie ciekawszy od poniedziałku. Brak danych makro ponownie skutecznie ograniczy zmienność. Wydarzenia polityczne pozostają na drugim planie choć Ławrow nadal straszy. W takiej sytuacji zapewne będziemy obserwowali konsolidację na parze EURPLN oraz próby złamania 1,2840 na eurodolarze.
Poniedziałkowa sesja zgodnie z planem była jedna z nudniejszych w tym roku. Brak danych bardzo ograniczył płynność. Żadnych zmian nie przyniosła także wypowiedź ani członka ECB ani FED. Eurodolar poruszał się w granicach 1,2730 – 1,2790 a złoty w relacji do euro delikatnie tracił wraz z upływem czasu przechodząc od 4,2130 do 4,2260. Dzisiejsza sesja także nie będzie bogata w dane makro. Trzy pozycje z Chin poznaliśmy już w nocy i na dobrą sprawę pozostaje tylko sprzedaż domów na rynku wtórnym z USA ale dopiero o 16-tej. Dane z Chin były generalnie dobre i nie zmieniły obrazu rynku choć eurodolar zaczyna „nasz” dzień z nieco wyższego poziomu (1,2815) niż wczoraj.
Nieco ciekawiej było w polityce. Szef rosyjskiej dyplomacji S. Ławrow zdementował jakoby Rosja i Ukraina porozumiały się w sprawie przywrócenia kontroli na całej rosyjsko-ukraińskiej granicy. Ponownie dochodzi do sytuacji, kiedy to Moskwa mówi jedno a robi drugie. Ławrow stwierdził, że odnośnie kontroli granic Rosja może rozmawiać z „pospolitym ruszeniem” we wschodnich obwodach a nie z Kijowem ponieważ to nie Kijów sprawuje kontrole nad granicami. Szef rosyjskiego MSZ ostrzegł także Mołdawię, że jej ewentualne przystąpienie do któregoś z bloków da pełne prawo mieszkańcom Nadniestrza do podjęcia samodzielnej decyzji o swojej przyszłości.
Moskwa uderzyła także w Białoruś wprowadzając ograniczenia w wozie warzyw i owoców, które dotychczas nie musiały mieć odpowiednich certyfikatów dotyczących kwarantanny. W ten sposób Moskwa chce zamknąć furtkę na towary z UE płynące przez Białoruś.
Angela Merkel stwierdziła, że obecna sytuacja na Ukrainie daleko odbiega od porozumienia z Mińska a porozumienie między Rosją a Ukraina mogłoby otworzyć drogę do rozmów o złagodzeniu sankcji gospodarczych nałożonych na Rosję. Istotną sprawą jest także zawarcie porozumienia gazowego na linii Ukraina – Rosja – UE. W tym celu Merkel zaproponowała udzielenie kredytu pomostowego Ukrainie aby zakończyć gazowy impas.
EURPLN: Złoty utrzymuje się powyżej 4,22. Wczorajszy brak zmienności nie pozwolił na skuteczne odrobienie strat. Dzisiejszy dzień także jest pusty pod względem danych makroekonomicznych zatem zmienność nie powinna przekroczyć 1 grosza. Zostajemy między 4,2200 a 4,2300.
EURUSD: Nieznacznie słabsze dane z Chin nie przyniosły zmian na eurodolarze w momencie ich publikacji. Niemniej jednak poranek zaczynamy powyżej 1,2800. Bez danych makro sesja będzie podobna do wczorajszej choć można założyć dalsze delikatne osłabianie się dolara ale pokonanie 1,2885 czy nawet 1,2840 może się dzisiaj nie udać.
Nieco ciekawiej było w polityce. Szef rosyjskiej dyplomacji S. Ławrow zdementował jakoby Rosja i Ukraina porozumiały się w sprawie przywrócenia kontroli na całej rosyjsko-ukraińskiej granicy. Ponownie dochodzi do sytuacji, kiedy to Moskwa mówi jedno a robi drugie. Ławrow stwierdził, że odnośnie kontroli granic Rosja może rozmawiać z „pospolitym ruszeniem” we wschodnich obwodach a nie z Kijowem ponieważ to nie Kijów sprawuje kontrole nad granicami. Szef rosyjskiego MSZ ostrzegł także Mołdawię, że jej ewentualne przystąpienie do któregoś z bloków da pełne prawo mieszkańcom Nadniestrza do podjęcia samodzielnej decyzji o swojej przyszłości.
Moskwa uderzyła także w Białoruś wprowadzając ograniczenia w wozie warzyw i owoców, które dotychczas nie musiały mieć odpowiednich certyfikatów dotyczących kwarantanny. W ten sposób Moskwa chce zamknąć furtkę na towary z UE płynące przez Białoruś.
Angela Merkel stwierdziła, że obecna sytuacja na Ukrainie daleko odbiega od porozumienia z Mińska a porozumienie między Rosją a Ukraina mogłoby otworzyć drogę do rozmów o złagodzeniu sankcji gospodarczych nałożonych na Rosję. Istotną sprawą jest także zawarcie porozumienia gazowego na linii Ukraina – Rosja – UE. W tym celu Merkel zaproponowała udzielenie kredytu pomostowego Ukrainie aby zakończyć gazowy impas.
EURPLN: Złoty utrzymuje się powyżej 4,22. Wczorajszy brak zmienności nie pozwolił na skuteczne odrobienie strat. Dzisiejszy dzień także jest pusty pod względem danych makroekonomicznych zatem zmienność nie powinna przekroczyć 1 grosza. Zostajemy między 4,2200 a 4,2300.
EURUSD: Nieznacznie słabsze dane z Chin nie przyniosły zmian na eurodolarze w momencie ich publikacji. Niemniej jednak poranek zaczynamy powyżej 1,2800. Bez danych makro sesja będzie podobna do wczorajszej choć można założyć dalsze delikatne osłabianie się dolara ale pokonanie 1,2885 czy nawet 1,2840 może się dzisiaj nie udać.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?
2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.plWojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?
2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód
2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTBOd piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?
2025-06-11 Felieton MyBank.plCzy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI
2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?
2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.