
Data dodania: 2014-10-14 (09:51)
Dziś i jutro: Na EUR/USD mamy poziom 1,2725 – mniej więcej o godzinie 7:30. Wygląda to na wzrost siły byków i w zasadzie nim jest, aczkolwiek trzeba pamiętać, że to wciąż obszar wahań obserwowanych od 6 października. W istocie prawdziwym oporem są maksima z niedawnej korekty, te zaś wypadły powyżej 1,2790. Wsparcia to 1,2625, 1,26 i wreszcie 1,25.
Dziś warto odnotować dwa odczyty, które pojawią się o godzinie 11:00. Pierwszym będzie dynamika (sierpniowa) produkcji przemysłowej w Strefie Euro. Tu prognoza to spadki: o 1,6 proc. m/m oraz o 0,9 proc. r/r (w lipcu notowano wyniki + 1 proc. m/m i + 2 proc. r/r). Z kolei w przypadku niemieckiego indeksu ZEW przewiduje się na październik obniżkę z 6,9 pkt do 1 pkt, a więc bardzo znaczną. Gdyby faktyczny odczyt był jeszcze słabszy, to źle świadczyłoby to o kondycji gospodarki Niemiec i zapewne pociągnęło w dół eurodolara, choć niekoniecznie poniżej 1,26 (tym bardziej nie poniżej 1,25).
Jutro dwukrotnie – o 9:00 i o 20:00 – wystąpi publicznie Mario Draghi z EBC. Rano wygłosi zagajenie podczas konferencji statystycznej EBC we Frankfurcie, wieczorem weźmie udział w Dniach Kultury Europejskiej zorganizowanych przez EBC w tym samym mieście. W obu przypadkach przemówienia będą raczej kurtuazyjne, biorąc pod uwagę charakter imprez, ale mimo wszystko warto mieć je na uwadze. Tyczy się to zwłaszcza porannego, jako że formalnie konferencja poświęcona jest danym statystycznym, a więc pewnym konkretom. Gołębie nastawienie Draghiego (jeśli takie będzie) umocni niewątpliwie dolara.
Korzyść na USD/PLN?
Na USD/PLN mamy poziom 3,2940, co jest pewną poprawą sytuacji w porównaniu z wczorajszymi maksimami (ale nie minimami). Mówiąc o poprawie przyjmujemy tu oczywiście perspektywę osób liczących na silnego złotego. Para porusza się torem wyznaczonym przez EUR/USD, mamy tu lekką niepewność, na którą mogą wpłynąć dzisiejsze dane z godziny 11:00 oraz jutrzejsze wystąpienie Draghiego (jutro poznamy też np. amerykańskie wyniki sprzedaży detalicznej).
Na EUR/PLN notowany jest teraz poziom 4,1924, to w zasadzie testowanie oporu. Niewykluczone więc, że para wróci trochę na południe – chyba że odczyty z godziny 11:00 będą mocno pesymistyczne. Wtedy eurodolar poszedłby w dół, co mogłoby osłabić złotego. Nie jest to jednak w 100 proc. pewne, jako że EUR/PLN podąża ostatnio własną konsolidacją i złoty radzi sobie względnie nieźle w stosunku do słabego euro. W razie czego kolejne opory to 4,20, potem być może 4,2050-70, w końcu 4,2160.
Jutro dwukrotnie – o 9:00 i o 20:00 – wystąpi publicznie Mario Draghi z EBC. Rano wygłosi zagajenie podczas konferencji statystycznej EBC we Frankfurcie, wieczorem weźmie udział w Dniach Kultury Europejskiej zorganizowanych przez EBC w tym samym mieście. W obu przypadkach przemówienia będą raczej kurtuazyjne, biorąc pod uwagę charakter imprez, ale mimo wszystko warto mieć je na uwadze. Tyczy się to zwłaszcza porannego, jako że formalnie konferencja poświęcona jest danym statystycznym, a więc pewnym konkretom. Gołębie nastawienie Draghiego (jeśli takie będzie) umocni niewątpliwie dolara.
Korzyść na USD/PLN?
Na USD/PLN mamy poziom 3,2940, co jest pewną poprawą sytuacji w porównaniu z wczorajszymi maksimami (ale nie minimami). Mówiąc o poprawie przyjmujemy tu oczywiście perspektywę osób liczących na silnego złotego. Para porusza się torem wyznaczonym przez EUR/USD, mamy tu lekką niepewność, na którą mogą wpłynąć dzisiejsze dane z godziny 11:00 oraz jutrzejsze wystąpienie Draghiego (jutro poznamy też np. amerykańskie wyniki sprzedaży detalicznej).
Na EUR/PLN notowany jest teraz poziom 4,1924, to w zasadzie testowanie oporu. Niewykluczone więc, że para wróci trochę na południe – chyba że odczyty z godziny 11:00 będą mocno pesymistyczne. Wtedy eurodolar poszedłby w dół, co mogłoby osłabić złotego. Nie jest to jednak w 100 proc. pewne, jako że EUR/PLN podąża ostatnio własną konsolidacją i złoty radzi sobie względnie nieźle w stosunku do słabego euro. W razie czego kolejne opory to 4,20, potem być może 4,2050-70, w końcu 4,2160.
Źródło: Tomasz Witczak, FMC Managment
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?
2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.plWojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?
2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód
2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTBOd piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?
2025-06-11 Felieton MyBank.plCzy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI
2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?
2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.