Data dodania: 2014-10-04 (00:28)
Ostatnie miesiące na rynku walutowym przyniosły wyraźny trend umacniania się amerykańskiego dolara, który zyskiwał na fali spekulacji dotyczących zbliżających się podwyżek stóp w Stanach Zjednoczonych.
Przedstawiciele Rezerwy Federalnej wielokrotnie wspominali, iż decyzja o rozpoczęciu zacieśniania polityki monetarnej zależeć będzie w głównej mierze od danych napływających z amerykańskiej gospodarki, a zwłaszcza tych dotyczących tamtejszego rynku pracy. W dniu dzisiejszym poznaliśmy najważniejszy raport obrazujący kondycję gospodarki w USA, czyli zmianę zatrudnienia w sektorze pozarolniczym. Dla euro istotne okazały się być finalne odczyty PMI dla usług w europejskiej gospodarce, które doprowadziły do osłabienia wspólnej waluty.
Wrześniowe dane z amerykańskiego rynku pracy miały bardzo duże znaczenie. Nie chodziło tylko o zmycie plamy po bardzo słabym raporcie z sierpnia, ale także o pozbycie się obaw dotyczących możliwej korekty na dolarze. Spekulacje na temat wywołane były mieszanymi danymi ze Stanów Zjednoczonych, które napłynęły na rynek w ostatnich dniach. Wzrost zatrudnienia na poziomie 248 tys. i rewizja danych łącznie o 69 tys. w górę oznaczają, że o utracie tempa ożywienia przez amerykańską gospodarkę nie może być mowy. Co więcej, idzie to w parze ze spadkiem stopy bezrobocia, która wyniosła we wrześniu 5,9%, czyli o 0,2 pkt procentowego mniej niż zakładał konsensus. Janet Yellen, która na wrześniowym posiedzeniu była zaskakująco gołębia, trudno będzie argumentować, że rynek pracy jest w istotnie złym stanie – na październikowym posiedzeniu znajdzie się zapewne pod rosnącą presją ze strony innych członków Komitetu Polityki Pieniężnej, aby zaostrzyć treść komunikatu. Wszystko to ma oczywiście korzystny wpływ na dolara, który po publikacji danych wyraźnie się umocnił i nic nie wskazuje na to, by w najbliższych tygodniach rynek zmienił swoje nastawienie do amerykańskiej waluty.
Przed południem poznaliśmy także odczyty PMI dla usług z kilku europejskich gospodarek, które poza danymi z Niemiec, okazały się słabsze od oczekiwań. Są to kolejne dane z ostatnich miesięcy, które wyraźnie rozczarowują i pokazują, iż nawet niewielkie ożywienie w strefie euro nie jest wcale pewna, a niektóre gospodarki pogrążają się w stagnacji. Od czerwca do września EBC zapowiedział szereg działań, z których część nie została jeszcze nawet wprowadzona, o czym wielokrotnie wspominał prezes EBC w trakcie wczorajszej konferencji prasowej, co doprowadziło do chwilowego umocnienia europejskiej waluty. Niemniej jednak, poranne odczyty doprowadziły do zniwelowania praktycznie połowy z wczorajszego umocnienia się euro, a po publikacji raportu NFP para EURUSD znalazła się na nowych, tegorocznych minimach.
Polski złoty pozostawał dziś pod wpływem danych napływających z największych gospodarek świata, które wyraźnie nie służyły naszej walucie. Dodatkowo, opublikowany dziś konsensus zebrany przez agencję Reuters pokazał, iż rynek oczekuje 2 obniżek stóp procentowych przez NBP jeszcze w tym roku oraz jednej dodatkowej wiosną przyszłego roku, a perspektywa takiego ruchu ze strony Rady Polityki Pieniężnej powinna w najbliższych tygodniach ciążyć polskiemu złotemu. O godzinie 16:15 za dolara płaciliśmy 3,3454zł, za euro 4,1861zł, za franka szwajcarskiego 3,4597zł, a za funta 5,3429zł.
Wrześniowe dane z amerykańskiego rynku pracy miały bardzo duże znaczenie. Nie chodziło tylko o zmycie plamy po bardzo słabym raporcie z sierpnia, ale także o pozbycie się obaw dotyczących możliwej korekty na dolarze. Spekulacje na temat wywołane były mieszanymi danymi ze Stanów Zjednoczonych, które napłynęły na rynek w ostatnich dniach. Wzrost zatrudnienia na poziomie 248 tys. i rewizja danych łącznie o 69 tys. w górę oznaczają, że o utracie tempa ożywienia przez amerykańską gospodarkę nie może być mowy. Co więcej, idzie to w parze ze spadkiem stopy bezrobocia, która wyniosła we wrześniu 5,9%, czyli o 0,2 pkt procentowego mniej niż zakładał konsensus. Janet Yellen, która na wrześniowym posiedzeniu była zaskakująco gołębia, trudno będzie argumentować, że rynek pracy jest w istotnie złym stanie – na październikowym posiedzeniu znajdzie się zapewne pod rosnącą presją ze strony innych członków Komitetu Polityki Pieniężnej, aby zaostrzyć treść komunikatu. Wszystko to ma oczywiście korzystny wpływ na dolara, który po publikacji danych wyraźnie się umocnił i nic nie wskazuje na to, by w najbliższych tygodniach rynek zmienił swoje nastawienie do amerykańskiej waluty.
Przed południem poznaliśmy także odczyty PMI dla usług z kilku europejskich gospodarek, które poza danymi z Niemiec, okazały się słabsze od oczekiwań. Są to kolejne dane z ostatnich miesięcy, które wyraźnie rozczarowują i pokazują, iż nawet niewielkie ożywienie w strefie euro nie jest wcale pewna, a niektóre gospodarki pogrążają się w stagnacji. Od czerwca do września EBC zapowiedział szereg działań, z których część nie została jeszcze nawet wprowadzona, o czym wielokrotnie wspominał prezes EBC w trakcie wczorajszej konferencji prasowej, co doprowadziło do chwilowego umocnienia europejskiej waluty. Niemniej jednak, poranne odczyty doprowadziły do zniwelowania praktycznie połowy z wczorajszego umocnienia się euro, a po publikacji raportu NFP para EURUSD znalazła się na nowych, tegorocznych minimach.
Polski złoty pozostawał dziś pod wpływem danych napływających z największych gospodarek świata, które wyraźnie nie służyły naszej walucie. Dodatkowo, opublikowany dziś konsensus zebrany przez agencję Reuters pokazał, iż rynek oczekuje 2 obniżek stóp procentowych przez NBP jeszcze w tym roku oraz jednej dodatkowej wiosną przyszłego roku, a perspektywa takiego ruchu ze strony Rady Polityki Pieniężnej powinna w najbliższych tygodniach ciążyć polskiemu złotemu. O godzinie 16:15 za dolara płaciliśmy 3,3454zł, za euro 4,1861zł, za franka szwajcarskiego 3,4597zł, a za funta 5,3429zł.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?
2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.plDolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.
Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?
2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.
Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?
2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.plW obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.
Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi
2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.
Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?
2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.
Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?
2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.plKursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.
Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?
2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.
Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć
2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.
Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK
2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.
Kursy walut NBP: czy dolar i euro utrzymają równowagę do końca tygodnia?
2025-10-16 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 16 października 2025 roku, polski złoty utrzymuje stabilny kurs wobec głównych walut, a sesja na rynku Forex od rana przebiega w spokojnej atmosferze. Dolar amerykański jest wyceniany dzisiaj przez NBP na 3,65 PLN, euro (EUR) – 4,25 PLN, frank szwajcarski (CHF) – 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) – 4,90 PLN, korona norweska (NOK) – 0,36 PLN, dolar kanadyjski (CAD) – 2,37 PLN</strong>. Notowania rynkowe w godzinach przedpołudniowych nie odbiegają znacząco od średnich, a płynność i zmienność pozostają niskie na całym rynku.