Data dodania: 2014-09-26 (10:13)
Sytuacja na rynkach nie ulega zmianie. Dolar pozostaje mocny, euro traci na wartości. Złoty również nie cieszy się zainteresowaniem inwestorów. Oczekiwanie, że tendencje na rynkach szybko się odwrócą jest bardzo ryzykowne. Przetasowania w portfelach globalnych graczy potrwają jeszcze co najmniej kilka miesięcy.
Prezes Banku Anglii (BoE) M. Carney wykorzystał wczorajsze wystąpienie na konferencji w Newport, by po raz kolejny przygotować rynek na nieuniknione – nieodległe zacieśnienie polityki pieniężnej w Wielkiej Brytanii. Carney mówił, że z uwagi na coraz więcej czynników potwierdzających uzdrowienie gospodarki, moment wzrostu stóp procentowych jest coraz bliższy. Choć, jak stwierdził, wciąż istnieją niepewności dotyczące kształtowania się koniunktury w przyszłości, można już oczekiwać, że warunki monetarne zaczną być zaostrzane. W reakcji na te wypowiedzi, brytyjska waluta umocniła się do słabego na świecie euro do nowego maksimum ostatnich 14 miesięcy. Kurs EUR/GBP, który z uwagi na niepewność związaną ze szkockim referendum zahamował spadkowy trend w sierpniu i wrześniu, kieruje się, wzorem eurodolara, do dołków z 2012 r. Okolice poziomu 0,7750 stanowią ponadto linię 6 letnich minimów. Już wkrótce można się więc spodziewać, że brytyjska waluta osiągnie wobec euro poziom nieobserwowany od początku 2008 r. Również w relacji do złotego funt rośnie wyjątkowo szybko. Kurs GBP/PLN ma jednak do szczytów z fali wyprzedaży polskiej waluty z maja 2012 r. jeszcze dość długą drogę (rejon 5,60). Wygląda jednak na to, że wcześniej czy później kurs znajdzie się i przy tej cenie. Tym bardziej, że perspektywa podwyżek stóp mocno się przybliża. Spodziewamy się, że już na początku 2015 r. dojdzie do pierwszego wzrostu oprocentowania. Warto jednak pamiętać – o tym również wspominał prezes BoE – że ze względu na mocno zmienione warunki makroekonomiczne, m.in. globalne nierównowagi w zakresie inwestycji i oszczędności oraz oczekiwaną niższą produktywność pracy, podwyżki będą bardzo łagodne i nie osiągną wartości z poprzednich cykli. Podobna sytuacja będzie zapewne miała miejsce w skali całego świata. W strefie euro wzrost stóp nie nastąpi wcześniej niż w II poł. 2016 r., a skala zwyżek nie przekroczy 150 pb.
Pojawiają się pewne sygnały stabilizowania sytuacji w zakresie udzielania kredytów w strefie euro. W sierpniu dynamik spadku pożyczek dla sektora prywatnego była najniższa od maja ub. r. (-1,5 proc. r/r). Podaż pieniądza rosła natomiast najszybciej od roku (2,0 proc. r/r). Dostosowania w gospodarce regionu będą trwały jeszcze bardzo długo, a poszczególne państwa strefy, głównie ze względu na brak postępów w reformach strukturalnych, będą wychodzić z kryzysu wolniej niż kraje anglosaskie. Pytanie czy w tej sytuacji warto spieszyć się wchodzeniem do wspólnego obszaru walutowego. Od 1 stycznia 2015 r. jako ostatni z państw bałtyckich do strefy dołączy Litwa.
EURPLN: Złoty traci do mocnego funta, ale jest również słabszy w relacji do tracącego na świecie euro. Oznacza to jedno: polska waluta nie cieszy się zainteresowaniem inwestorów. Ze sprzedażą nie ma się co spieszyć. Kupować waluty trzeba przy każdej nadarzającej się okazji. Kurs EUR/PLN we wrześniu trwale nie przebije się poniżej 4,17. Możliwy jest natomiast wzrost w rejon i powyżej 4,20.
EURUSD: Kurs przełamuje kolejne bariery. Z marszu złamane zostało wsparcie wyznaczone przez dołki z ub. r. Rynek dotarł właśnie do minimów z listopada 2012 r. Oczekiwanie na korekcyjne odbicie to wciąż bardzo ryzykowny scenariusz. Dolar pozostanie mocny. Dziś możliwy test poziomu 1,27. Cel dla rynku na najbliższe kilka tygodni to 1,25.
Pojawiają się pewne sygnały stabilizowania sytuacji w zakresie udzielania kredytów w strefie euro. W sierpniu dynamik spadku pożyczek dla sektora prywatnego była najniższa od maja ub. r. (-1,5 proc. r/r). Podaż pieniądza rosła natomiast najszybciej od roku (2,0 proc. r/r). Dostosowania w gospodarce regionu będą trwały jeszcze bardzo długo, a poszczególne państwa strefy, głównie ze względu na brak postępów w reformach strukturalnych, będą wychodzić z kryzysu wolniej niż kraje anglosaskie. Pytanie czy w tej sytuacji warto spieszyć się wchodzeniem do wspólnego obszaru walutowego. Od 1 stycznia 2015 r. jako ostatni z państw bałtyckich do strefy dołączy Litwa.
EURPLN: Złoty traci do mocnego funta, ale jest również słabszy w relacji do tracącego na świecie euro. Oznacza to jedno: polska waluta nie cieszy się zainteresowaniem inwestorów. Ze sprzedażą nie ma się co spieszyć. Kupować waluty trzeba przy każdej nadarzającej się okazji. Kurs EUR/PLN we wrześniu trwale nie przebije się poniżej 4,17. Możliwy jest natomiast wzrost w rejon i powyżej 4,20.
EURUSD: Kurs przełamuje kolejne bariery. Z marszu złamane zostało wsparcie wyznaczone przez dołki z ub. r. Rynek dotarł właśnie do minimów z listopada 2012 r. Oczekiwanie na korekcyjne odbicie to wciąż bardzo ryzykowny scenariusz. Dolar pozostanie mocny. Dziś możliwy test poziomu 1,27. Cel dla rynku na najbliższe kilka tygodni to 1,25.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Święto Dziękczynienia w USA!
2024-11-28 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj odbywa się jedno z najważniejszych świąt w USA, czyli Święto Dziękczynienia, podczas którego zdecydowana część rynków odpoczywa. Na Wall Street obserwujemy same pustki, a większość giełd towarowych nie kwotuje cen surowców. Jednak rynek walutowy działa 24 godziny, 5 dni w tygodniu, dlatego pomimo zmniejszonej zmienności na rynku przez brak najważniejszego gracza na świecie, nie można wykluczyć niespodzianek.
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.