
Data dodania: 2014-09-24 (16:17)
Eurodolar zszedł niżej: Dzisiejsza sesja była jak dotąd czasem spadku notowań eurodolara, czego rezultatem było osiągnięcie po godzinie 15:00 minimów w okolicach 1,2810 – 1,2820. To poziomy chwilami niższe nawet od poniedziałkowych dołków, ale w zasadzie wypada to uznać raczej za testowanie poziomu wsparcia, niż za jakiś już spełniony przełom.
Testowanie to właśnie trwa, niemniej bez silnych impulsów nie powinno dość do wyraźnego zejścia niżej. Zauważmy zresztą, że np. wczoraj mieliśmy z kolei badanie oporu w okolicach 1,2890 – 1,29 – i nie wynikła z tego bynajmniej odmiana sytuacji na korzyść byków.
Owszem, za spadkami na eurodolarze przemawia dziś np. słaby odczyt indeksu Ifo (104,7 pkt, poziom, którego nie notowano od kwietnia roku 2013), ale to jednak zbyt mało, by zbić notowania np. do 1,2750 (bo tam można lokować wsparcie, patrząc na minima dzienne z wiosny i lipca ubiegłego roku). Nie jest nawet pewne, czy otrzemy się o 1,28, ale nawet jeśli, to na jutro spodziewalibyśmy się raczej powrotu na nieco wyższe poziomy, takie jak np. te z dzisiejszego poranka. Nie oznacza to jednak wcale, że droga do 1,2750, 1,2690 czy 1,2660 jest całkiem zamknięta – bo przecież ogólny trend wciąż jest spadkowy i w perpektywie kilku dni trzeba się z tym liczyć.
Jeśli chodzi o jutrzejsze dane, to poznamy m.in. amerykańskie dane o zamówieniach za sierpień, a także tamtejszy indeks PMI dla usług oraz informację o liczbie wniosków o zasiłek, złożonych w minionym tygodniu.
Oprocentowanie spadnie?
Obecnie zaskoczeniem byłoby, gdyby RPP nie obniżyła stóp w październiku. Głosy o tym, że obniży, są bowiem już bardzo mocne i niemal jednoznaczne. Dziś opowiedzieli się za tym Andrzej Bratkowski i Elżbieta Chojna-Duch, przy czym w jej przekonaniu dobry byłby nawet ruch od razu o 50 punktów bazowych.
Na fali spadków na EUR/USD ok. 15:15 mamy na USD/PLN 3,2535, a więc jesteśmy o niemal półtora grosza wyżej niż w czasie "najmocniejszych" (dla złotego) kursów wczorajszych. Co ciekawe, złoty zyskuje do euro, mamy już 4,1680. To mocny znak, bo oznacza zejście poniżej wsparć z sierpnia, aczkolwiek może to być jedynie sprawa chwilowa. Owszem, zdarzają się takie anomalie, że złoty zyskuje do euro, gdy eurodolar idzie w dół (mimo że USD/PLN wtedy rośnie, więc nasza waluta traci do dolara) – ale zazwyczaj szybko powraca klasyczna tendencja. Klasyczna, a zatem taka, że spadki na eurodolarze to jednak czynnik obniżający wartość PLN także i do euro, a przynajmniej nie podnoszący jej znacznie. Tak samo można powiedzieć, że rzadko jest tak, by kierunki USD/PLN i EUR/PLN na dłuższy czas rozchodziły się całkowicie.
Owszem, za spadkami na eurodolarze przemawia dziś np. słaby odczyt indeksu Ifo (104,7 pkt, poziom, którego nie notowano od kwietnia roku 2013), ale to jednak zbyt mało, by zbić notowania np. do 1,2750 (bo tam można lokować wsparcie, patrząc na minima dzienne z wiosny i lipca ubiegłego roku). Nie jest nawet pewne, czy otrzemy się o 1,28, ale nawet jeśli, to na jutro spodziewalibyśmy się raczej powrotu na nieco wyższe poziomy, takie jak np. te z dzisiejszego poranka. Nie oznacza to jednak wcale, że droga do 1,2750, 1,2690 czy 1,2660 jest całkiem zamknięta – bo przecież ogólny trend wciąż jest spadkowy i w perpektywie kilku dni trzeba się z tym liczyć.
Jeśli chodzi o jutrzejsze dane, to poznamy m.in. amerykańskie dane o zamówieniach za sierpień, a także tamtejszy indeks PMI dla usług oraz informację o liczbie wniosków o zasiłek, złożonych w minionym tygodniu.
Oprocentowanie spadnie?
Obecnie zaskoczeniem byłoby, gdyby RPP nie obniżyła stóp w październiku. Głosy o tym, że obniży, są bowiem już bardzo mocne i niemal jednoznaczne. Dziś opowiedzieli się za tym Andrzej Bratkowski i Elżbieta Chojna-Duch, przy czym w jej przekonaniu dobry byłby nawet ruch od razu o 50 punktów bazowych.
Na fali spadków na EUR/USD ok. 15:15 mamy na USD/PLN 3,2535, a więc jesteśmy o niemal półtora grosza wyżej niż w czasie "najmocniejszych" (dla złotego) kursów wczorajszych. Co ciekawe, złoty zyskuje do euro, mamy już 4,1680. To mocny znak, bo oznacza zejście poniżej wsparć z sierpnia, aczkolwiek może to być jedynie sprawa chwilowa. Owszem, zdarzają się takie anomalie, że złoty zyskuje do euro, gdy eurodolar idzie w dół (mimo że USD/PLN wtedy rośnie, więc nasza waluta traci do dolara) – ale zazwyczaj szybko powraca klasyczna tendencja. Klasyczna, a zatem taka, że spadki na eurodolarze to jednak czynnik obniżający wartość PLN także i do euro, a przynajmniej nie podnoszący jej znacznie. Tak samo można powiedzieć, że rzadko jest tak, by kierunki USD/PLN i EUR/PLN na dłuższy czas rozchodziły się całkowicie.
Źródło: Tomasz Witczak, FMC Managment
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Trump pod presją i w natarciu
2025-04-30 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPodczas wystąpienia w Michigan, których celem było podsumowanie pierwszych 100 dni rządów Donalda Trumpa, prezydent poruszył kilka kluczowych kwestii gospodarczych i politycznych, które wywołały szerokie reakcje. Trump ponownie skrytykował przewodniczącego Rezerwy Federalnej, Jerome’a Powella, podkreślając, że osobiście „wie więcej o stopach procentowych” niż szef Fed. Zarzucił Powellowi brak efektywności, choć zaznaczył jednocześnie, że nie planuje jego odwołania.
Dolar chwilowo bez kierunku?
2025-04-29 Raport DM BOŚ z rynku walutW poniedziałek amerykańska waluta straciła, dzisiaj zyskuje. Widać, ze rynkom brakuje kierunku i mocnych argumentów. Uwagę zwraca przyzwoite zachowanie się indeksów na Wall Street (wczorajsza korekta po zwyżkach z ubiegłego tygodnia była płytka), oraz utrzymujący się umiarkowany popyt na amerykański dług. Wygląda na to, że inwestorzy nie chcą podejmować decyzji biorąc pod uwagę kluczowe, cenotwórcze wątki - wyczekiwanie na odwilż we wzajemnych relacjach handlowych pomiędzy USA, a Chinami, ...
Obawy o stagflację w USA pogłebiają się
2025-04-29 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersIndeks aktywności przemysłowej Fed z Dallas przyniósł mocno negatywne zaskoczenie. To kolejna czerwona lampka dla amerykańskiej gospodarki. Wcześniej otrzymaliśmy serię rozczarowujących wskaźników nastrojów. Indeks osiągnął poziom około -36, czyli blisko 19 punktów poniżej oczekiwań. Jeszcze bardziej niepokojące są jego składowe – zamówienia nowych towarów gwałtownie spadły, podczas gdy ceny płacone przez producentów istotnie wzrosły. Dolar znalazł się pod lekką presją spadkową.
Wąskie zwycięstwo Liberałów w Kanadzie bez większego wpływu na rynek
2025-04-29 Poranny komentarz walutowy XTBDolar kanadyjski osłabił się po ogłoszeniu przewidywanego wąskiego zwycięstwa Partii Liberalnej w wyborach krajowych. Partia Liberalna Kanady ma wygrać czwarte z rzędu wybory, dając mandat byłemu prezesowi banku centralnego Markowi Carneyowi, który w kampanii obiecywał pobudzenie wzrostu gospodarczego i przeciwstawienie się prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi w wojnie handlowej. Margines zwycięstwa wydaje się być jednak wąski, co zmusi rząd do współpracy z innymi partiami w celu uchwalania budżetów i innych ustaw.
Amerykanie obawiają się drastycznego wzrostu cen
2025-04-28 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWzrost długoterminowych oraz krótkoterminowych oczekiwań inflacyjnych w USA, rejestrowany przez Uniwersytet Michigan, przestaje wyglądać na statystyczną anomalię. Dane z drugiej rundy kwietniowych badań jedynie potwierdzają tendencję, którą wskazywały już wcześniejsze wyniki z marca i początku kwietnia: konsumenci wyraźnie zaczęli spodziewać się wyższej cen w krótkim oraz długim horyzoncie czasowym. To znacząca zmiana, zwłaszcza w zestawieniu z okresem inflacji po pandemii covid, kiedy wzrost oczekiwań był stosunkowo niewielki.
Wyczekiwanie na kolejne wieści
2025-04-28 Raport DM BOŚ z rynku walutSekretarz Skarbu Scott Bessent poinformował agencje o spotkaniu z przedstawicielami Chin, po którym stwierdził, że tak wysokie, wzajemne stawki celne są nie do utrzymania, co podbiło spekulacje, co do ich obniżenia. Presja rynków na konkretne działania rośnie, choć trudno ocenić, kiedy pojawiłyby się konkrety. Niemniej administracja Trumpa zdaje się czuć naciski z Wall Street, gdyż pojawiły się doniesienia, że urzędnicy chcieliby zawrzeć nowe umowy handlowe z niektórymi krajami nawet w tym tygodniu, chociaż mogą pojawić się opóźnienia - innymi słowy: chcemy, rozumiemy i pracujemy nad jak najszybszą finalizacją.
Intensywna majówka
2025-04-28 Poranny komentarz walutowy XTBDość spokojnie jest w poniedziałkowy poranek na rynkach finansowych, szczególnie jak na wydarzenia ostatnich tygodni. Wyprzedaż dolara zatrzymała się, zaś indeksy odbiły wobec pewnego rodzaju odwilży w polityce celnej Waszyngtonu, choć sytuacja może się szybko zmienić. Paradoksalnie główne wydarzenia tego tygodnia czekają nas w okresie polskiego majowego weekendu. Kwiecień był drugim kolejnym miesiącem intensywnej wyprzedaży dolara amerykańskiego, a kurs EURUSD dotarł w okolice 1,15 – poziomu niewidzianego od końca 2021 roku.
Deeskalacja i doważanie USA
2025-04-25 Raport DM BOŚ z rynku walutChińczycy temu zaprzeczają, ale prezydent Trump twierdzi, że prowadzone są już zakulisowe rozmowy z Chinami na temat obniżenia stawek celnych po obu stronach i progres w tym temacie jest widoczny. Chiny mają rozważyć zwolnienia dla amerykańskiego sprzętu medycznego i chemikaliów przemysłowych, podczas kiedy USA mogą wprowadzić zwolnienia na wybrane półprzewodniki i układy scalone.
Rynkowe światełko w tunelu?
2025-04-25 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na międzynarodowych rynkach finansowych rozpoczyna się pozytywnie, ponieważ dobre wyniki kwartalne Alphabet oraz informacje o możliwych luzowaniach celnych ze strony Chin zmniejszają szansę wystąpienia globalnej recesji, która jeszcze ostatnio jako temat przewodni stanowiła główny element wywołujący paniczne wyprzedaże rynku.
Deal z Chinami nie pojawi się prędko
2025-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartek przynosi cofnięcie dolara na szerokim rynku po dwóch dniach jego odbicia. W tym czasie mocno wzrosły tez indeksy na Wall Street, zanotowaliśmy ruch na kryptowalutach, odreagowały też przecenione ostatnio amerykańskie obligacje. Rynki zareagowały tak na sygnały, że USA oczekują deeskalacji w wywołanej przez siebie wojnie handlowej z Chinami, a prezydent Trump wyraźnie podkreślił, że nie planuje zwolnić szefa FED, który uparcie nie chce obniżyć stóp procentowych.