
Data dodania: 2014-09-23 (13:22)
Nieznaczna, pozytywna niespodzianka w danych o PMI dla przemysłu Chin powinna wspierać apetyt na ryzyko, co utrzyma eurodolara powyżej 1,2820. Wyższe od prognoz wskazania indeksów PMI z Europy mogą wynieść rynek powyżej 1,29. EUR/PLN zbliża się do dolnego ograniczenia konsolidacji i cen do kupna euro. Odczyty z Polski raczej bez wpływu na notowania.
Niewiele nowych informacji napłynęło na rynek w poniedziałek i niewielką zmiennością charakteryzowały się kursy walut. EUR/USD oscylował w okolicach 14-miesiecznych dołków poniżej 1,2860. Zmienność w ciągu dnia nie przekroczyła 40 pipsów. Złoty zachowywał się stabilnie zarówno do euro, jak i dolara. Zyskiwały nieco rodzime obligacje, traciła giełda papierów wartościowych.
Podczas wystąpienia przed Parlamentem Europejskim prezes Europejskiego Banku Centralnego (EBC) powtórzył, że gospodarka regionu straciła dynamikę, a ryzyka dla wzrostu PKB przesunęły się zdecydowanie w kierunku jego osłabienia. Bezrobocie pozostaje na nieakceptowanie wysokim poziomie. Zaznaczył, że EBC zrobił przez ostatnie 3 lata bardzo wiele, by wesprzeć aktywność. Konieczne są jednak reformy strukturalne w poszczególnych krajach strefy euro. Stopy procentowe zostały sprowadzone do dolnego ograniczenia możliwych wahań. Draghi wyraził nadzieję, że podjęte w czerwcu i wrześniu decyzje o uruchomieniu nadzwyczajnych środków łagodzenia polityki pieniężnej wesprą dynamikę na rynkach, co z czasem przełoży się na poprawę aktywności. Włoch dostrzega łagodną poprawę w zakresie udzielania kredytów. Prezes EBC nie widzi powodów do niepokojów w związku ze słabym popytem ze strony banków na pierwszej aukcji tanich pożyczek w ramach programu TLTRO. W ocenie M. Draghiego kwota zgłoszonego zapotrzebowania mieściła się w przedziale oczekiwań samego Banku.
Tymczasem czwarty miesiąc z rzędu pogorszyły się nastroje konsumentów w strefie euro. Publikowany przez Komisję Europejską wskaźnik zniżkował we wrześniu o 1,4 pkt i wyniósł -11,4 pkt. Jest to najgorszy wynik od lutego. Wcześniej, wiosną br. indeks wzbił się na 7-letnie maksima i utrzymywał blisko tych wartości do lipca. Ostatnie dwa miesiące to jednak wyraźne spadki wskaźnika, co należy wiązać z ogólnym pogorszeniem klimatu w gospodarce po wybuchu wojny handlowej z Rosją. W kolejnych miesiącach spodziewamy się lekkiej poprawy sentymentu.
A dziś publikacje ważnych danych o kondycji sektora przemysłu i usług w regionie. Instytut Menadżerów Logistyki przedstawi wstępne wskaźnik PMI. Mediana prognoz wskazuje na stabilizację odczytów. W związku ze względnie pozytywnymi informacjami napływającymi z Ukrainy, możliwe jest lekkie odbicie. Dalszy spadek będzie zaskoczeniem i może odczuwalnie przecenić euro.
Również rano ostatnie w tym miesiącu, istotne dane z Polski – o sprzedaży detalicznej i bezrobociu. W tym przypadku pozytywnych niespodziane raczej nie należy się spodziewać. Fala słabszych odczytów z rodzimej gospodarki dopiero przed nami. Wszystko za sprawą embarga w handlu z Rosją oraz deflacyjnym tendencjom w zakresie kształtowania się cen (niższa wartości obrotów). Wpływ danych na złotego będzie znikomy.
EURPLN: Złoty stabilny. Kurs zbliża się do istotnego wsparcia w rejonie 4,17 (dolne ograniczenie konsolidacji, 200-sesyjna średnia ruchoma). Okolice wspomnianej ceną są w naszej ocenie dogodną ceną do kupna euro, choć nie można wykluczyć, że dojdzie do przebicia tej bariery. W tej sytuacji pojawi się możliwość spadku kursu w rejon 4,16.
EURUSD: Po otwarciu amerykańskiej części sesji podjęto próbę dalszego wzmocnienia dolara, ale poziom 1,2820 wytrzymał napór niedźwiedzi. Wieczorne odbicie przyniosło (nieudany) test oporu na 1,2860. W zależności od wyników indeksów PMI kurs bądź pozostanie w konsolidacji (przy negatywnym zaskoczeniu) bądź wzroście i skieruje się na 1,2900. Na rynku brakuje nowych impulsów. Kurs nie chce już spadać, ale nie ma argumentów by wykonać silniejszą korektę. Mało prawdopodobne by w tym tygodniu pojawił się czynnik prowokujący do większego zaangażowania w handel.
Podczas wystąpienia przed Parlamentem Europejskim prezes Europejskiego Banku Centralnego (EBC) powtórzył, że gospodarka regionu straciła dynamikę, a ryzyka dla wzrostu PKB przesunęły się zdecydowanie w kierunku jego osłabienia. Bezrobocie pozostaje na nieakceptowanie wysokim poziomie. Zaznaczył, że EBC zrobił przez ostatnie 3 lata bardzo wiele, by wesprzeć aktywność. Konieczne są jednak reformy strukturalne w poszczególnych krajach strefy euro. Stopy procentowe zostały sprowadzone do dolnego ograniczenia możliwych wahań. Draghi wyraził nadzieję, że podjęte w czerwcu i wrześniu decyzje o uruchomieniu nadzwyczajnych środków łagodzenia polityki pieniężnej wesprą dynamikę na rynkach, co z czasem przełoży się na poprawę aktywności. Włoch dostrzega łagodną poprawę w zakresie udzielania kredytów. Prezes EBC nie widzi powodów do niepokojów w związku ze słabym popytem ze strony banków na pierwszej aukcji tanich pożyczek w ramach programu TLTRO. W ocenie M. Draghiego kwota zgłoszonego zapotrzebowania mieściła się w przedziale oczekiwań samego Banku.
Tymczasem czwarty miesiąc z rzędu pogorszyły się nastroje konsumentów w strefie euro. Publikowany przez Komisję Europejską wskaźnik zniżkował we wrześniu o 1,4 pkt i wyniósł -11,4 pkt. Jest to najgorszy wynik od lutego. Wcześniej, wiosną br. indeks wzbił się na 7-letnie maksima i utrzymywał blisko tych wartości do lipca. Ostatnie dwa miesiące to jednak wyraźne spadki wskaźnika, co należy wiązać z ogólnym pogorszeniem klimatu w gospodarce po wybuchu wojny handlowej z Rosją. W kolejnych miesiącach spodziewamy się lekkiej poprawy sentymentu.
A dziś publikacje ważnych danych o kondycji sektora przemysłu i usług w regionie. Instytut Menadżerów Logistyki przedstawi wstępne wskaźnik PMI. Mediana prognoz wskazuje na stabilizację odczytów. W związku ze względnie pozytywnymi informacjami napływającymi z Ukrainy, możliwe jest lekkie odbicie. Dalszy spadek będzie zaskoczeniem i może odczuwalnie przecenić euro.
Również rano ostatnie w tym miesiącu, istotne dane z Polski – o sprzedaży detalicznej i bezrobociu. W tym przypadku pozytywnych niespodziane raczej nie należy się spodziewać. Fala słabszych odczytów z rodzimej gospodarki dopiero przed nami. Wszystko za sprawą embarga w handlu z Rosją oraz deflacyjnym tendencjom w zakresie kształtowania się cen (niższa wartości obrotów). Wpływ danych na złotego będzie znikomy.
EURPLN: Złoty stabilny. Kurs zbliża się do istotnego wsparcia w rejonie 4,17 (dolne ograniczenie konsolidacji, 200-sesyjna średnia ruchoma). Okolice wspomnianej ceną są w naszej ocenie dogodną ceną do kupna euro, choć nie można wykluczyć, że dojdzie do przebicia tej bariery. W tej sytuacji pojawi się możliwość spadku kursu w rejon 4,16.
EURUSD: Po otwarciu amerykańskiej części sesji podjęto próbę dalszego wzmocnienia dolara, ale poziom 1,2820 wytrzymał napór niedźwiedzi. Wieczorne odbicie przyniosło (nieudany) test oporu na 1,2860. W zależności od wyników indeksów PMI kurs bądź pozostanie w konsolidacji (przy negatywnym zaskoczeniu) bądź wzroście i skieruje się na 1,2900. Na rynku brakuje nowych impulsów. Kurs nie chce już spadać, ale nie ma argumentów by wykonać silniejszą korektę. Mało prawdopodobne by w tym tygodniu pojawił się czynnik prowokujący do większego zaangażowania w handel.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?
2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.plWojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?
2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód
2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTBOd piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?
2025-06-11 Felieton MyBank.plCzy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI
2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?
2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.