Fed w centrum uwagi finansowego świata

Fed w centrum uwagi finansowego świata
Poranny Szkic Walutowy AFS
Data dodania: 2014-09-17 (10:06)

Zapowiedź wsparcia największych banków przez Ludowy Bank Chin wywołuje chwilową euforię na rynkach, jednak nic nie jest w stanie przyćmić wieczornego posiedzenia Rezerwy Federalnej. Brak zmian w komunikacie będzie oznaczało poprawę nastrojów na rynkach i korektę na EUR/USD.

Zwiększenie restrykcyjności przekazu to powrót do spadków i osłabienie walut emerging markets, w tym złotego.

Dziś wieczorem najważniejsze wydarzenie dla rynków finansowych ostatnich kilku tygodni. Decyzje amerykańskiej Rezerwy Federalnej mogą zmienić postrzeganie sytuacji przez inwestorów i „ustawić” notowania na najbliższe kilka miesięcy. Komunikat po obradach Federalnego Komitetu Otwartego Rynku (FOMC) wraz z najnowszymi prognozami banku zostanie opublikowany o 20.00 polskiego czasu. Tuż po tym rozpocznie się konferencja prasowa prezes Fed J. Yellen.

Spodziewamy się, że oświadczenie Banku, jako wyraz wyważonej opinii większości członków FOMC, będzie względnie restrykcyjny, na pewno mniej łagodny niż poprzedni. Utrzymanie stóp procentowych oraz cięcie programu skupu obligacji (QE) o kolejne 10 mld dol. do 15 mld dol. miesięcznie czy zapowiedź wygaszenia go w październiku nie podlegają dyskusji. Kluczową kwestią jest czy Fed zdecyduje się sprecyzować termin możliwego, pierwszego od 8 lat zacieśnienia polityki pieniężnej. Ostatnia podwyżka stóp procentowych w USA miał miejsce w czerwcu 2006 r. Szacunki ekonomistów dotyczące początku tego cyklu wskazują na termin między marcem a wrześniem 2015 r. Podczas jednego z poprzednich posiedzeń J. Yellen wskazywała, że wzrost stóp nastąpi po około pół roku od zakończenia nadzwyczajnego wspierania płynności. Dawałoby to kwiecień (posiedzenie 29-30) 2015 r. jako termin pierwszej podwyżki oprocentowania. Problem polega na tym, że jest to spotkanie bez publikacji prognoz i konferencji prasowej. Dlatego lepszym terminem wydaje się marzec lub czerwiec przyszłego roku. Do tego czasu jeszcze sporo może się zdarzyć. Wiele zależeć będzie od kolejnych danych z gospodarki. Szczególnie za IV kw. br.

Sądzimy, że stosunkowo „jastrzębi” komunikat oraz optymistyczną wizję gospodarki wyrażoną w prognozach, łagodzić będzie się starała – znana raczej z akomodacyjnego podejścia do polityki pieniężnej – prezes Fed na konferencji prasowej. J. Yellen utrzyma zapewne opinię, iż wciąż istnieją wyraźne słabości rynku pracy w USA, a gospodarka nie rozwija się w tempie zgodnym z potencjałem. Da to nadzieję, że moment podwyżek stóp zostanie maksymalnie długo odwleczony.
Przy takim scenariuszu, początkową reakcją rynku będzie aprecjacja dolara, po której (jeszcze w środę) przyjdzie odreagowanie i co najmniej kilkudniowa korekcyjna przecena amerykańskiej waluty. W przypadku notowań EUR/USD może ono skutkować zwyżką kursu w rejon 1,31-1,32. Z czasem do głosu ponownie dojdą kupujący dolara, a kolejne miesiące do końca roku kończyć się będą ceną niż niższą niż na początku okresu. Złoty w tym scenariuszu pozostanie relatywnie słaby. Dopiero wyraźne, trwałe uspokojenie sytuacji geopolitycznej, w szczególności zakończenie konfliktu we wschodniej Ukrainie, poprawi średnioterminowe perspektywy polskiej waluty. Szanse na spadek kursu EUR/PLN poniżej poziomu 4,0, a USD/PLN 3,0 są w horyzoncie 1-6 miesięcy nikłe.

EURPLN: Podczas amerykańskiej części sesji złoty otrzymał poważne wsparcie, co może zapowiadać pozytywny odbiór wieczornego posiedzenia Fed. Kurs powrócił poniżej poziomu 4,1900 i utrzymuje się w rejonie tej ceny na otwarciu w środę. Kluczowym wsparciem pozostaje rejon 4,1750. Jego przebicie wygeneruje sygnał silniejszych spadków. Póki co jest to mniej prawdopodobne niż utrzymywanie notowań w konsolidacji między 4,1750 a 4,2250. Przed Fed jeszcze sporo danych z gospodarek. Z Polski produkcja przemysłowa (odczyt po wprowadzeniu embarga w handlu z Rosją) oraz inflacja PPI. Z USA wskaźnik cen konsumpcyjnych.

EURUSD: Mocne uderzenie popytu na euro po zamknięciu rynku w Europie potwierdza napięcie przed jednym z ważniejszych posiedzeń Fed w ostatnim czasie. Część inwestorów zamyka otwarte krótkie pozycje, część zaczyna kupować euro. Jeśli Rezerwa Federalna nie zmieni dziś wyraźnie komunikatu EUR/USD wzrośnie i co najmniej kilka dni utrzyma się powyżej psychologicznej ceny 1,30. Zaostrzenie przekazu to wznowienie spadków z celem na 1,28.

Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Advanced Financial Solutions
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?

Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?

2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.pl
Wojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?

Niewielki wpływ konfliktu?

2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walut
Na rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód

Złoty bez reakcji na Bliski Wschód

2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTB
Od piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie

Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie

2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚ
Atak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka

Lekkie podbicie ryzyka

2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walut
Czwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację

Dolar słabnie przez cła i inflację

2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTB
Para EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać

Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać

2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Inflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?

Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?

2025-06-11 Felieton MyBank.pl
Czy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI

Dolar czeka na inflację CPI

2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walut
Amerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?

Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?

2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Po dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.