Data dodania: 2014-09-05 (15:23)
Do dnia przełomu: Od początku tygodnia było jasne, że duże znaczenie dla eurodolara mieć będzie czwartkowe posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego, w szczególności zaś konferencja prasowa, która się po nim odbędzie.
Nie przywiązywano natomiast przesadnie dużej uwagi do decyzji o stopach procentowych, powszechne było bowiem przekonanie, że stopa dla euro pozostanie na dotychczasowym poziomie (0,15 proc.) - i to jeszcze przez długi czas.
Rynek został więc, jak już dobrze wiemy, zaskoczony. Wcześniej jednak pojawiła się też zwodnicza nuta optymizmu. Oto bowiem w środę rano świat obiegła informacja, iż doszło do porozumienia w sprawie Noworosji (Donbasu) pomiędzy prezydentem Rosji – Władimirem Putinem – a prezydentem Ukrainy (jest nim Petro Poroszenko). Informacja została jednak szybko zdementowana przez Kreml, mimo tego zdążyła poprawić sytuację na EUR/USD – kurs dochodził w okolice 1,3150 i nawet wyżej.
W czwartek sytuację zupełnie odmienił jednak Mario Draghi. Otóż EBC zdecydował się jednak obniżyć stopę procentową, w tym główną do rekordowo niskiego poziomu 0,05 proc. Depozytowa zeszła już do -0,20 proc. Poza tym zdecydowano o podjęciu skupu ABS-ów i obniżono perspektywy wzrostu gospodarczego na lata 2014 – 2016, zaś Draghi zapowiedział, że gotów jest na nietypowe działania, co może oznaczać operację QE, jak w USA. O koncepcji QE rozmawiano zresztą w czasie obrad.
Eurodolar runął w dół, chwilami nawet do 1,2930 i niżej. Ruch był naprawdę silny, skoro dotąd spodziewano się, że realne byłoby – przy gołębim nastawieniu EBC – zejście do 1,31, być może w końcu do 1,30.
Tymczasem media donoszą dziś, że przedstawiciele Ukrainy i separatystów z tzw. Noworosji (czyli dwóch nieuznawanych republik) – podpisali zawieszenie broni. Jednocześnie jednak trwają też ataki na miasto Mariupol. Sytuacja nie jest więc pewna. Faktyczny rozejm może korzystnie wpłynąć na eurodolara, acz nie na tyle, by diametralnie zmienić cały trend. Opór jest w każdym razie wysoko – przy 1,3130.
Ok. 15:15 kurs pary to 1,2970, z USA napłynęły trzy kwadranse temu raczej skromne dane z rynku pracy – m.in. zatrudnienie w sektorze prywatnym wzrosło w sierpniu o 134 tys. miejsc, a nie o 208 tys., na co liczono, podobnie było w sektorze pozarolniczym. Nie ma więc pretekstu do kolejnego umocnienia dolara, jakkolwiek euro jest tak nisko, że trudno będzie wyjść z dołka.
Co z PLN?
Na eurodolarowych zawirowaniach w tym tygodniu mocno stracił polski złoty – ale w stosunku do dolara, nie do euro. Otóż na USD/PLN notowano wczoraj szczyty rzędu 3,2445, czyli ceny, których nie oglądaliśmy od roku. W tym kontekście za wsparcia uznać można w przybliżeniu linie 3,2150, później 3,2085 – 90, 3,1920 i 3,1830. O ile jednak dojście do tych dwóch pierwszych zdaje się możliwe – w ramach korekty technicznej po szoku, a także dzięki ewentualnej (jeszcze niezupełnie potwierdzonej) dawce optymizmu, wynikającej z ukraińskiego rozejmu – o tyle jeszcze większe umocnienie złotego w przyszłych dniach jest mało prawdopodobne.
Trzeba jednak przyznać, że w obliczu silnego spadku wartości euro, złoty zdołał się umocnić do tej waluty, cechującej się teraz m.in. zupełnie niskimi stopami procentowymi. Na EUR/PLN mamy obecnie 4,1885, zaś wsparcia to 4,18 i 4,1710 – 15. Te ostatnie obszary testowano zresztą w czwartej po południu, gdy ostro w dół schodził kurs EUR/USD.
Rynek został więc, jak już dobrze wiemy, zaskoczony. Wcześniej jednak pojawiła się też zwodnicza nuta optymizmu. Oto bowiem w środę rano świat obiegła informacja, iż doszło do porozumienia w sprawie Noworosji (Donbasu) pomiędzy prezydentem Rosji – Władimirem Putinem – a prezydentem Ukrainy (jest nim Petro Poroszenko). Informacja została jednak szybko zdementowana przez Kreml, mimo tego zdążyła poprawić sytuację na EUR/USD – kurs dochodził w okolice 1,3150 i nawet wyżej.
W czwartek sytuację zupełnie odmienił jednak Mario Draghi. Otóż EBC zdecydował się jednak obniżyć stopę procentową, w tym główną do rekordowo niskiego poziomu 0,05 proc. Depozytowa zeszła już do -0,20 proc. Poza tym zdecydowano o podjęciu skupu ABS-ów i obniżono perspektywy wzrostu gospodarczego na lata 2014 – 2016, zaś Draghi zapowiedział, że gotów jest na nietypowe działania, co może oznaczać operację QE, jak w USA. O koncepcji QE rozmawiano zresztą w czasie obrad.
Eurodolar runął w dół, chwilami nawet do 1,2930 i niżej. Ruch był naprawdę silny, skoro dotąd spodziewano się, że realne byłoby – przy gołębim nastawieniu EBC – zejście do 1,31, być może w końcu do 1,30.
Tymczasem media donoszą dziś, że przedstawiciele Ukrainy i separatystów z tzw. Noworosji (czyli dwóch nieuznawanych republik) – podpisali zawieszenie broni. Jednocześnie jednak trwają też ataki na miasto Mariupol. Sytuacja nie jest więc pewna. Faktyczny rozejm może korzystnie wpłynąć na eurodolara, acz nie na tyle, by diametralnie zmienić cały trend. Opór jest w każdym razie wysoko – przy 1,3130.
Ok. 15:15 kurs pary to 1,2970, z USA napłynęły trzy kwadranse temu raczej skromne dane z rynku pracy – m.in. zatrudnienie w sektorze prywatnym wzrosło w sierpniu o 134 tys. miejsc, a nie o 208 tys., na co liczono, podobnie było w sektorze pozarolniczym. Nie ma więc pretekstu do kolejnego umocnienia dolara, jakkolwiek euro jest tak nisko, że trudno będzie wyjść z dołka.
Co z PLN?
Na eurodolarowych zawirowaniach w tym tygodniu mocno stracił polski złoty – ale w stosunku do dolara, nie do euro. Otóż na USD/PLN notowano wczoraj szczyty rzędu 3,2445, czyli ceny, których nie oglądaliśmy od roku. W tym kontekście za wsparcia uznać można w przybliżeniu linie 3,2150, później 3,2085 – 90, 3,1920 i 3,1830. O ile jednak dojście do tych dwóch pierwszych zdaje się możliwe – w ramach korekty technicznej po szoku, a także dzięki ewentualnej (jeszcze niezupełnie potwierdzonej) dawce optymizmu, wynikającej z ukraińskiego rozejmu – o tyle jeszcze większe umocnienie złotego w przyszłych dniach jest mało prawdopodobne.
Trzeba jednak przyznać, że w obliczu silnego spadku wartości euro, złoty zdołał się umocnić do tej waluty, cechującej się teraz m.in. zupełnie niskimi stopami procentowymi. Na EUR/PLN mamy obecnie 4,1885, zaś wsparcia to 4,18 i 4,1710 – 15. Te ostatnie obszary testowano zresztą w czwartej po południu, gdy ostro w dół schodził kurs EUR/USD.
Źródło: Tomasz Witczak, FMC Managment
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?
2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.plDolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.
Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?
2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.
Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?
2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.plW obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.
Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi
2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.
Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?
2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.
Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?
2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.plKursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.
Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?
2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.
Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć
2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.
Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK
2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.
Kursy walut NBP: czy dolar i euro utrzymają równowagę do końca tygodnia?
2025-10-16 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 16 października 2025 roku, polski złoty utrzymuje stabilny kurs wobec głównych walut, a sesja na rynku Forex od rana przebiega w spokojnej atmosferze. Dolar amerykański jest wyceniany dzisiaj przez NBP na 3,65 PLN, euro (EUR) – 4,25 PLN, frank szwajcarski (CHF) – 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) – 4,90 PLN, korona norweska (NOK) – 0,36 PLN, dolar kanadyjski (CAD) – 2,37 PLN</strong>. Notowania rynkowe w godzinach przedpołudniowych nie odbiegają znacząco od średnich, a płynność i zmienność pozostają niskie na całym rynku.