
Data dodania: 2014-09-02 (10:48)
We wtorek rano notowania EUR/USD wciąż poruszają się w konsolidacji tuż powyżej poziomu 1,31. Brak większych ruchów na eurodolarze może utrzymać się do czwartku – a więc do wyczekiwanego przez inwestorów komunikatu po posiedzeniu ECB. Dzisiaj rano dużo ciekawiej jest jednak na wykresie USD/JPY – ta para walutowa zbliżyła się właśnie do tegorocznego maksimum.
Na EUR/USD bez większych zmian
Zgodnie z oczekiwaniami, poniedziałek nie przyniósł większych przetasowań na wykresie eurodolara. O ile rano na nastroje inwestorów wpływały jeszcze odczyty indeksów PMI dla przemysłu w Europie, to już po południu kalendarz danych makro był pusty ze względu na obchodzone w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie Święto Pracy.
Dzisiaj rano sytuacja nadal nie uległa istotnej zmianie. Notowania EUR/USD poruszają się tuż powyżej ważnego technicznego wsparcia w okolicach 1,31. Dzisiaj dane makro, mogące wpłynąć na notowania eurodolara, pojawią się po południu – wtedy opublikowane zostaną odczyty indeksów PMI i ISM dla przemysłu w USA. Jednak ewentualne ruchy cenowe po tych publikacjach nie powinny być duże.
Jeśli dane z USA okażą się dobre, to będą one wspierać stronę podażową na wykresie EUR/USD – jednak bariera 1,31 może być wystarczająco silna, aby ten nacisk odeprzeć. Z kolei słabe dane makro z USA mogłyby doprowadzić do chwilowego odreagowania kursu eurodolara w górę. Notowaniom EUR/USD wciąż jednak ciąży wizja QE w eurolandzie, która wydała się bardziej prawdopodobna po wczorajszej publikacji rozczarowujących odczytów indeksów PMI dla przemysłu w Europie.
USD/JPY najwyżej od stycznia
Emocjonujący poranek jest tymczasem dziś domeną innej pary walutowej – USD/JPY. Wartość amerykańskiego dolara wystrzeliła dzisiaj rano względem japońskiego jena, zbliżając się do poziomu 105,00. Wynikało to przede wszystkim z uruchomienia poziomów stop-loss tuż powyżej wcześniejszej istotnej bariery dla byków – okolic 104,50.
Dynamiczny poranny wzrost notowań USD/JPY doprowadził tę parę walutową do okolic tegorocznych maksimów ze stycznia – wtedy notowania eurodolara przekroczyły poziom 105,00. Obecnie naruszenie tej bariery będzie trudne. Notowaniom USD/JPY może się udać do niej dotrzeć, jeśli dzisiejsze dane makro z USA pobiją rynkowe oczekiwania.
Jednak już dalszy ruch na północ może w większej mierze zależeć od kierunku działań japońskiego banku centralnego. Posiedzenie BoJ będzie miało miejsce w dniach 3-4 września, a czwartkowa publikacja komunikatu po tym posiedzeniu rzuci więcej światła na to, jak bank zareaguje na zadyszkę japońskiej gospodarki.
Cieniem na japońską gospodarkę rzuciła się zwyżka podatku od sprzedaży, wprowadzona w kwietniu. To właśnie jej konsekwencje są główną przyczyną słabych danych makro, które pojawiały się w ostatnich miesiącach w Japonii. Te dane zaburzyły optymistyczny obraz japońskiej gospodarki, przedstawiany przez BoJ. Niemniej jednak, na razie zmiana polityki BoJ jest mało prawdopodobna – bank może chcieć poczekać nieco dłużej na oszacowanie, czy kolejne działania stymulacyjne są konieczne.
Zgodnie z oczekiwaniami, poniedziałek nie przyniósł większych przetasowań na wykresie eurodolara. O ile rano na nastroje inwestorów wpływały jeszcze odczyty indeksów PMI dla przemysłu w Europie, to już po południu kalendarz danych makro był pusty ze względu na obchodzone w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie Święto Pracy.
Dzisiaj rano sytuacja nadal nie uległa istotnej zmianie. Notowania EUR/USD poruszają się tuż powyżej ważnego technicznego wsparcia w okolicach 1,31. Dzisiaj dane makro, mogące wpłynąć na notowania eurodolara, pojawią się po południu – wtedy opublikowane zostaną odczyty indeksów PMI i ISM dla przemysłu w USA. Jednak ewentualne ruchy cenowe po tych publikacjach nie powinny być duże.
Jeśli dane z USA okażą się dobre, to będą one wspierać stronę podażową na wykresie EUR/USD – jednak bariera 1,31 może być wystarczająco silna, aby ten nacisk odeprzeć. Z kolei słabe dane makro z USA mogłyby doprowadzić do chwilowego odreagowania kursu eurodolara w górę. Notowaniom EUR/USD wciąż jednak ciąży wizja QE w eurolandzie, która wydała się bardziej prawdopodobna po wczorajszej publikacji rozczarowujących odczytów indeksów PMI dla przemysłu w Europie.
USD/JPY najwyżej od stycznia
Emocjonujący poranek jest tymczasem dziś domeną innej pary walutowej – USD/JPY. Wartość amerykańskiego dolara wystrzeliła dzisiaj rano względem japońskiego jena, zbliżając się do poziomu 105,00. Wynikało to przede wszystkim z uruchomienia poziomów stop-loss tuż powyżej wcześniejszej istotnej bariery dla byków – okolic 104,50.
Dynamiczny poranny wzrost notowań USD/JPY doprowadził tę parę walutową do okolic tegorocznych maksimów ze stycznia – wtedy notowania eurodolara przekroczyły poziom 105,00. Obecnie naruszenie tej bariery będzie trudne. Notowaniom USD/JPY może się udać do niej dotrzeć, jeśli dzisiejsze dane makro z USA pobiją rynkowe oczekiwania.
Jednak już dalszy ruch na północ może w większej mierze zależeć od kierunku działań japońskiego banku centralnego. Posiedzenie BoJ będzie miało miejsce w dniach 3-4 września, a czwartkowa publikacja komunikatu po tym posiedzeniu rzuci więcej światła na to, jak bank zareaguje na zadyszkę japońskiej gospodarki.
Cieniem na japońską gospodarkę rzuciła się zwyżka podatku od sprzedaży, wprowadzona w kwietniu. To właśnie jej konsekwencje są główną przyczyną słabych danych makro, które pojawiały się w ostatnich miesiącach w Japonii. Te dane zaburzyły optymistyczny obraz japońskiej gospodarki, przedstawiany przez BoJ. Niemniej jednak, na razie zmiana polityki BoJ jest mało prawdopodobna – bank może chcieć poczekać nieco dłużej na oszacowanie, czy kolejne działania stymulacyjne są konieczne.
Źródło: Dorota Sierakowska, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?
2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.plWojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?
2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód
2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTBOd piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?
2025-06-11 Felieton MyBank.plCzy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI
2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?
2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.