
Data dodania: 2014-08-30 (00:10)
Kurs EUR/USD w tym tygodniu konsolidował się. Zakres wahań wyniósł zaledwie 70 pipsów, a zawierał się w przedziale 1,3150-1,3220. Osłabieniu uległ polski złoty. Kurs EUR/PLN zwyżkował z okolic 4,18, do nawet 4,23, natomiast USD/PLN szybował w górę o ponad 4 gr. Pod koniec tygodnia polska waluta odrobiła jedynie niewielką część strat.
Opublikowane w tym tygodniu dane makroekonomiczne wskazują na pogłębiającą się przepaść między gospodarkami stref euro i USA. Bardzo dobry odczyt PKB za II kwartał w Stanach Zjednoczonych, w połączeniu z bardzo wyraźnie pogarszającymi się nastrojami w strefie euro powinno utrzymywać spadkową presję na kurs EUR/USD. Długo wyczekiwaną publikacją makroekonomiczną była inflacja ze strefy euro. Okazała się ona zgodna z konsensusem, wzrost odnotowała za to inflacja bazowa. Nie wywołało to jednak zbyt dużego poruszenia na rynkach.
Najsilniejszą walutą z grona G-10 był w mijającym tygodniu dolar kanadyjski. Jest to pokłosie spekulacji związanych z przejęciem przez firmę, która jest właścicielem m.in. sieci Burger King, kanadyjskiej sieci Tim Hortons. Na drugim biegunie znalazła się korona szwedzka. Lipcowa sprzedaż detaliczna ze Szwecji mocno rozczarowała. Wyniosła ona zaledwie 2,3 proc. w ujęciu rocznym oraz -0,7 proc. m/m. Konsensus kształtował się odpowiednio na poziomach 4,3 proc. r/r oraz 0,4 proc. m/m.
Europejski dług mocno zmienny
Z ciekawą sytuacją mieliśmy do czynienia w tym tygodniu na rynku europejskiego długu. Początkowe spadki rentowności wywołane były słowami Mario Draghiego na sympozjum w Jackson Hole, które zostały przez rynek zinterpretowane jako zapowiedź możliwego wprowadzenia programu luzowania ilościowego. Obligacje krajów PIGS wyraźnie zyskiwały na wartości pod wpływem tych spekulacji. Kolejne dni przyniosły jednak zdecydowany odwrót tej tendencji. Szczególnie widocznie było to w notowaniach długu portugalskiego, greckiego. Ich rentowności poszybowały w bilanse całego tygodnia o niemal 20 pb. w górę.
Niemcy: nastroje coraz słabsze
W mijającym tygodniu poznaliśmy dwie istotne figury makroekonomiczne obrazujące nastroje w Niemczech. Pierwszą z nich był indeks instytutu Ifo. Jest to badanie ankietowe przeprowadzane wśród 7 tyś. niemieckich firm z sektorów przemysłowego, handlowego, i budowlanego. Indeks za sierpień wyniósł 106,3 pkt. Oznacza to, że był on słabszy zarówno od konsensusu, jak i poprzedniego odczytu, które kształtowały się odpowiednio na poziomach 107,0 pkt. i 108,0 pkt. Jest to potwierdzenie słabych nastrojów obrazowanych wcześniej przez indeksy ZEW i Sentix. W środę poznaliśmy indeks nastrojów konsumenckich Gfk. Zanotował on największy spadek od maja 2011. Potwierdzeniem pogarszających się nastrojów był także odczyt dotyczący sprzedaży detalicznej, która spowolniła o 1,4 proc. w ujęciu miesięcznym.
USA: gospodarka rozwija się w tempie ponad 4 proc.
Zgodnie z naszymi oczekiwaniami zamówienia na dobra trwałego użytku w USA w lipcu silnie wzrosły – o 22,6 proc. w ujęciu miesięcznym (konsensus 7,5 proc.). Jest to najwyższy wynik w historii. Co więcej w górę o 1 pkt. proc. (do 2,7 proc. m/m) zrewidowany został odczyt za czerwiec. Związane było to przede wszystkim z silnym wzrostem zamówień na samoloty firmy Boeing (324 sztuki, w tym aż 150 ze strony linii Emirates). Bez środków transportu natomiast zamówienia spadły o 0,8 proc. w porównaniu do czerwca. Tym samym interpretacja danych nie jest już tak pozytywna. Nie była to jedyna pozytywna publikacja makroekonomiczna, która napłynęła ze Stanów Zjednoczonych w tym tygodniu. Poznaliśmy także drugi odczyt PKB za II kwartał przyniósł rewizję tej wielkości w górę o 0,2 pkt. proc., do poziomu 4,2 proc. w ujęciu kwartalnym. Konsensus zakładał spadek o 0,1 pkt. proc.
Najsilniejszą walutą z grona G-10 był w mijającym tygodniu dolar kanadyjski. Jest to pokłosie spekulacji związanych z przejęciem przez firmę, która jest właścicielem m.in. sieci Burger King, kanadyjskiej sieci Tim Hortons. Na drugim biegunie znalazła się korona szwedzka. Lipcowa sprzedaż detaliczna ze Szwecji mocno rozczarowała. Wyniosła ona zaledwie 2,3 proc. w ujęciu rocznym oraz -0,7 proc. m/m. Konsensus kształtował się odpowiednio na poziomach 4,3 proc. r/r oraz 0,4 proc. m/m.
Europejski dług mocno zmienny
Z ciekawą sytuacją mieliśmy do czynienia w tym tygodniu na rynku europejskiego długu. Początkowe spadki rentowności wywołane były słowami Mario Draghiego na sympozjum w Jackson Hole, które zostały przez rynek zinterpretowane jako zapowiedź możliwego wprowadzenia programu luzowania ilościowego. Obligacje krajów PIGS wyraźnie zyskiwały na wartości pod wpływem tych spekulacji. Kolejne dni przyniosły jednak zdecydowany odwrót tej tendencji. Szczególnie widocznie było to w notowaniach długu portugalskiego, greckiego. Ich rentowności poszybowały w bilanse całego tygodnia o niemal 20 pb. w górę.
Niemcy: nastroje coraz słabsze
W mijającym tygodniu poznaliśmy dwie istotne figury makroekonomiczne obrazujące nastroje w Niemczech. Pierwszą z nich był indeks instytutu Ifo. Jest to badanie ankietowe przeprowadzane wśród 7 tyś. niemieckich firm z sektorów przemysłowego, handlowego, i budowlanego. Indeks za sierpień wyniósł 106,3 pkt. Oznacza to, że był on słabszy zarówno od konsensusu, jak i poprzedniego odczytu, które kształtowały się odpowiednio na poziomach 107,0 pkt. i 108,0 pkt. Jest to potwierdzenie słabych nastrojów obrazowanych wcześniej przez indeksy ZEW i Sentix. W środę poznaliśmy indeks nastrojów konsumenckich Gfk. Zanotował on największy spadek od maja 2011. Potwierdzeniem pogarszających się nastrojów był także odczyt dotyczący sprzedaży detalicznej, która spowolniła o 1,4 proc. w ujęciu miesięcznym.
USA: gospodarka rozwija się w tempie ponad 4 proc.
Zgodnie z naszymi oczekiwaniami zamówienia na dobra trwałego użytku w USA w lipcu silnie wzrosły – o 22,6 proc. w ujęciu miesięcznym (konsensus 7,5 proc.). Jest to najwyższy wynik w historii. Co więcej w górę o 1 pkt. proc. (do 2,7 proc. m/m) zrewidowany został odczyt za czerwiec. Związane było to przede wszystkim z silnym wzrostem zamówień na samoloty firmy Boeing (324 sztuki, w tym aż 150 ze strony linii Emirates). Bez środków transportu natomiast zamówienia spadły o 0,8 proc. w porównaniu do czerwca. Tym samym interpretacja danych nie jest już tak pozytywna. Nie była to jedyna pozytywna publikacja makroekonomiczna, która napłynęła ze Stanów Zjednoczonych w tym tygodniu. Poznaliśmy także drugi odczyt PKB za II kwartał przyniósł rewizję tej wielkości w górę o 0,2 pkt. proc., do poziomu 4,2 proc. w ujęciu kwartalnym. Konsensus zakładał spadek o 0,1 pkt. proc.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?
2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.plWojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?
2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód
2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTBOd piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?
2025-06-11 Felieton MyBank.plCzy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI
2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?
2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.