Data dodania: 2014-08-29 (09:17)
Eurodolar w dołku: 1,3166 – w takich okolicach oscyluje dziś rano kurs pary EUR/USD. Tym samym potwierdziło się to, co już sugerowaliśmy – że wczorajsza poranna korekta powyżej 1,32 okazała się zupełnie efemeryczna (zresztą było to widać już w finale sesji).
Ogół wydarzeń nie służy mocnemu euro – mamy tu na myśli zarówno politykę EBC (a zwłaszcza to, co można traktować jako przyszłą politykę, czyli potencjalne luzowanie ilościowe), sytuację na Ukrainie czy słabe dane z Niemiec. Na przykład okazuje się, że sprzedaż detaliczna w Niemczech spadła o 1,4 proc. w lipcu w relacji miesięcznej, choć zakładano minimalny wzrost o 0,1 proc.
Najbliższe wyraźne wsparcie, nie licząc lokalnych minimów w pobliżu 1,3150, to po prostu linia 1,31. Rok temu udało się tam odwrócić tendencję, ale niekoniecznie powtórzy się to tym razem, przy aktualnej sytuacji fundamentalnej – i trzeba się z tym liczyć.
Orzeł przegrywa
Złoty kończy tydzień w stanie silnego osłabienia, zgoła szoku. Na USD/PLN mamy już 3,2155, na EUR/PLN natomiast 4,2330. W dużej mierze to skutek ruchów na eurodolarze, ale z pewnością naszej walucie szkodzi także fakt, że postrzegana jest jako aktywo stosunkowo ryzykowne – zwłaszcza w kontekście aktualnej sytuacji na wschodzie Ukrainy i konfliktu tego państwa z Rosją. Zapewne gdyby eurodolar mocno ruszył do góry, to jednak ten czynnik by przeważył i złoty zyskałby na wartości, tyle że na razie szans na takich ruch EUR/USD raczej nie ma.
Dziś rano obie pary złotowe idą do góry, zapewne wieczorem albo w poniedziałek nastąpi jakaś korekta, ale kupujący obce waluty i tak będą musieli zadowolić się poziomami niezbyt dobrymi. Na USD/PLN może być to 3,1880 (to i tak byłoby spore zejście), na EUR/PLN być może 4,2135 – 4,2160.
Dodajmy, że dziś poznamy finalny PKB Polski za II kwartał (o 10:00) oraz poziom bezrobocia w Strefie Euro (o 11:00).
Najbliższe wyraźne wsparcie, nie licząc lokalnych minimów w pobliżu 1,3150, to po prostu linia 1,31. Rok temu udało się tam odwrócić tendencję, ale niekoniecznie powtórzy się to tym razem, przy aktualnej sytuacji fundamentalnej – i trzeba się z tym liczyć.
Orzeł przegrywa
Złoty kończy tydzień w stanie silnego osłabienia, zgoła szoku. Na USD/PLN mamy już 3,2155, na EUR/PLN natomiast 4,2330. W dużej mierze to skutek ruchów na eurodolarze, ale z pewnością naszej walucie szkodzi także fakt, że postrzegana jest jako aktywo stosunkowo ryzykowne – zwłaszcza w kontekście aktualnej sytuacji na wschodzie Ukrainy i konfliktu tego państwa z Rosją. Zapewne gdyby eurodolar mocno ruszył do góry, to jednak ten czynnik by przeważył i złoty zyskałby na wartości, tyle że na razie szans na takich ruch EUR/USD raczej nie ma.
Dziś rano obie pary złotowe idą do góry, zapewne wieczorem albo w poniedziałek nastąpi jakaś korekta, ale kupujący obce waluty i tak będą musieli zadowolić się poziomami niezbyt dobrymi. Na USD/PLN może być to 3,1880 (to i tak byłoby spore zejście), na EUR/PLN być może 4,2135 – 4,2160.
Dodajmy, że dziś poznamy finalny PKB Polski za II kwartał (o 10:00) oraz poziom bezrobocia w Strefie Euro (o 11:00).
Źródło: Tomasz Witczak, FMC Managment
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Święto Dziękczynienia w USA!
2024-11-28 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj odbywa się jedno z najważniejszych świąt w USA, czyli Święto Dziękczynienia, podczas którego zdecydowana część rynków odpoczywa. Na Wall Street obserwujemy same pustki, a większość giełd towarowych nie kwotuje cen surowców. Jednak rynek walutowy działa 24 godziny, 5 dni w tygodniu, dlatego pomimo zmniejszonej zmienności na rynku przez brak najważniejszego gracza na świecie, nie można wykluczyć niespodzianek.
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.