Napięcie się utrzymuje, złoty traci

Napięcie się utrzymuje, złoty traci
Poranny Szkic Walutowy AFS
Data dodania: 2014-08-28 (09:59)

Polska jest krajem najbardziej uzależnionym od dostaw gazu z Rosji przez co złoty najsilniej negatywnie reaguje na informacje, że zimą może dojść do wstrzymania przesyłu błękitnego paliwa przez Ukrainę. Postawa polskiej waluty wyraźnie rozczarowuje.

W dzień wejścia w okres ważnych publikacji i wydarzeń obraz rynku złotego prezentuje się niekorzystnie. EUR/USD powinien korygować w górę.

Złoty nie zareagował pozytywnie na rozmowy i ustalenia prezydentów Rosji i Ukrainy podczas wtorkowego szczytu w Mińsku. Polska waluta osłabiła się wczoraj wobec większości najważniejszych odpowiedników. USD/PLN utrzymał się powyżej poziomu 3,17, zaś EUR/PLN powyżej 4,19. Złoty wykazał względną słabość nie tylko do walut emerging makrets, ale w szczególności lokalnych odpowiedników (forinta, korony, liry, lei). Wyprzedaż miała miejsce pomimo pozytywnego zachowania rodzimych obligacji. Rentowności papierów spadały wczoraj wzdłuż całej krzywej. Dochodowość 10-latek przełamała historyczne minima z maja 2013 r. (3,07 proc.). Zbliżyła do psychologicznej bariery 3,0 proc. Krótszy koniec już wcześniej ustanowił podobne dołki. Wczoraj minima wszech czasów zostały poprawione.

Nie najlepsze zachowanie złotego należy wiązać z brakiem postępów w faktycznym rozwiązywaniu problemów na Wschodzie, niepewnością związaną ze zbliżającym się posiedzeniem Rady Polityki Pieniężnej i rosnącymi oczekiwaniami na obniżkę stóp oraz zapowiedziami fiskalnego luzowania w związku z planami rządu na 2015 r. Szczególnie niepokojącą informacją wczoraj była deklaracja premiera Ukrainy, iż Rosja zamierza całkowicie wstrzymać zimą tranzyt gazu do Unii Europejskiej przez ukraińskie terytorium. A jako, że Polska jest spośród krajów regionu najbardziej uzależniona od dostaw błękitnego paliwa ze wschodu, reakcja złotego nie powinna dziwić. Zapowiada się więc nadal bardzo niespokojny okres. Tymczasem premier ze stoickim spokojem rozpoczyna kampanię do wyborów samorządowych, obdarowując Polaków kolejną listą obietnic do zrealizowania w 2015 r.
Zwiększa się również prawdopodobieństwo dalszego, bardziej zdecydowanego złagodzenia parametrów polityki pieniężnej w Polsce. Rynek stawek na przyszłą stopę procentową (FRA) zaczyna niemal w pełni dyskontować 50-punktowe cięcie oprocentowania w horyzoncie najbliższych 3 miesięcy. Stawka FRA3x6 jest 46 pb. poniżej (spadającego!) 3-miesięcznego WIBOR-u. Nie można więc wykluczyć, że już we wrześniu znajdzie się większość by poprzeć wniosek o redukcję stóp procentowych o 25 pb, a kolejne cięcie, głównej stopy do 2,0 proc., nastąpi w październiku. Tak znaczące pogorszenie atrakcyjności inwestowania w złotego w relacji do euro i innych walut regionu, może skutkować jego dalszą, słabszą postawą w horyzoncie najbliższych kilku, kilkunastu tygodni.

Dziś kolejna seria, istotnych głównie z punktu widzenia rynku międzynarodowego (EUR/USD), danych z gospodarek. Kluczowe z nich to wstępny odczyt inflacji CPI z Niemiec (o 14.00, dane z poszczególnych, dużych landów od 8.00), o podaży pieniądza M3 i akcji kredytowej ze strefy euro za lipiec (10.00) oraz ostateczna rewizja PKB z USA za II kw. Ogółem rynku wchodzą w okres kumulacji kluczowych wydarzeń. Pod publikacji raportów z przełomu miesiąca (CPI ze strefy euro, PKB, PMI) nadejdą posiedzenia Europejskiego Banku Centralnego i NBP oraz dane z rynku pracy w USA. Kulminacyjnym punktem będzie wrześniowe posiedzenie Rezerwy Federalnej (17 września). Do tego dochodzą stale utrzymujące czerwony alert i zwiększające niepokój doniesienia z rosyjsko-ukraińskiego pogranicza. Zmienność będzie się wzmagać.

EURPLN: Krótkoterminowa konsolidacja kursu wokół 4,1850 zakończyła się wybiciem kursu w górę. Notowania przełamały właśnie psychologiczną barierę 4,20. Do zamknięć rynku z kulminacji wyprzedaży na początku miesiąca brakuje już tylko ok. 1 grosza, do szczytów nieco ponad 2 grosze. Obraz rynku prezentuje się negatywnie dla złotego. Kurs może z łatwością osiągnąć cenę 4,22. Dolar-złoty stabilniejszy. Dochodzi do zapowiadanej przez nas od dawna „zmiany biegunów” – złoty traci do euro, jest stabilny lub lekko zyska do dolara.

EURUSD: Kurs powrócił powyżej poziomu 1,3200, ale wciąż nie może dotrzeć do ceny z końca handlu w piątek (13240). Nadal spodziewamy się, że osiągnięcie tej bariery to najbardziej prawdopodobny scenariusz zmian na najbliższe kilkadziesiąt godzin handlu. Korekta powinna się przedłużyć. Zakres wzrostów w horyzoncie 1-2 tygodni to nawet okolice 1,3340.

Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Advanced Financial Solutions
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Święto Dziękczynienia w USA!

Święto Dziękczynienia w USA!

2024-11-28 Poranny komentarz walutowy XTB
Dzisiaj odbywa się jedno z najważniejszych świąt w USA, czyli Święto Dziękczynienia, podczas którego zdecydowana część rynków odpoczywa. Na Wall Street obserwujemy same pustki, a większość giełd towarowych nie kwotuje cen surowców. Jednak rynek walutowy działa 24 godziny, 5 dni w tygodniu, dlatego pomimo zmniejszonej zmienności na rynku przez brak najważniejszego gracza na świecie, nie można wykluczyć niespodzianek.
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia

Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia

2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Akcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje

Trump straszy, dolar zyskuje

2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walut
Cofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić

Złoty znów zaczyna tracić

2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚ
Poniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami

Trump straszy nowymi cłami

2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTB
Donald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut

Problemy europejskich walut

2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTB
Kurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?

Eurodolar na drodze do parytetu?

2024-11-19 Komentarz walutowy XTB
Dzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD

W krótkim okresie zdecyduje EURUSD

2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walut
Nowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy

Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy

2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Trwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny

Złoty pozostaje stabilny

2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTB
W amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.