Data dodania: 2014-08-25 (12:03)
Na słowa Janet Yellen, która w piątek po południu przemawiając w Jackson Hole nie wykluczyła, że szybsza poprawa w gospodarce może skłonić FED do przyspieszenia terminu podwyżki stóp procentowych, rynki zdążyły zareagować. Z kolei na wypowiedzi szefa ECB, BOJ, ...
... a także jednego z przedstawicieli BOE, już w mniejszym stopniu. Słowa Mario Draghiego pojawiły się po godz. 20:30, kiedy to rynek był już płytki (handel wygasa o godz. 22:00). Szef Europejskiego Banku Centralnego nasilił spekulacje związane z posiedzeniem 4 września, dając do zrozumienia, że ECB jest przygotowany do podjęcia wszelkich dostępnych działań, jeżeli inflacja będzie dalej spadać – innymi słowy Bank wyraźnie obawia się utrwalenia negatywnych oczekiwań, co do kształtowania się cen w przyszłości. W sobotę głos zabrał szef Banku Japonii. Haruhiko Kuroda nieco zaskoczył twierdząc, że BOJ jest dopiero w połowie drogi do celu, jakim jest ustabilizowanie dynamiki cen wokół średnioterminowego poziomu 2 proc. To oznacza, że obecna luźna polityka zostanie utrzymana znacznie dłużej, a niewykluczone, że BOJ zdecyduje się zwiększyć skalę skupu aktywów, gdyby pojawiły się ryzyka w realizacji założeń. Na koniec warto przytoczyć słowa zastępcy szefa Banku Anglii, Bena Broadbenta, którego zdaniem BOE nie zdecyduje się na podwyżkę stóp procentowych, zanim nie zobaczy wyraźniejszych sygnałów dotyczących wzrostu dynamiki płac. Co ciekawe tydzień temu Mark Carney twierdził dokładnie co innego – to pokazuje, że jednak polaryzacja stanowisk jest dość duża. „Gołębie” informacje napłynęły też ze strony Banku Kanady – jego szef, Stephen Poloz wykluczył możliwość wcześniejszego podwyższenia stóp procentowych. Dzisiaj rano rynki żyją też dymisją premiera Francji – rosną obawy, że nowy rząd będzie skłonny bardziej luzować wydatki dla pobudzenia wzrostu gospodarczego, aniżeli dbać o poziom zadłużenia. Uwagę zwracają też dane z Niemiec – indeks Ifo za sierpień wyniósł 106,3 pkt. wobec oczekiwanych 107 pkt., a także słowa ekonomisty instytutu Ifo o możliwej redukcji prognozy wzrostu na 2014 r. z 2,0 proc. do 1,5 proc. Obawy zwiększają też deklaracje szefa rosyjskiej dyplomacji, którego zdaniem Rosja może wysyłać kolejne konwoje humanitarne na Ukrainę – to nie zbliża obu stron do porozumienia i stawia pod znakiem zapytania sens spotkania Putin-Poroszenko w najbliższych dniach w Mińsku.
Koszyk BOSSA USD wybił się wyraźnie powyżej poziomu 69,51 pkt., co pokazuje jak silny jest trend wzrostowy na rynku dolara. Kolejnym celem mogą być okolice 70,00-70,15 pkt. Wsparcie to w/w rejon 69,51 pkt. Z drugiej strony luka, jaka powstała na większości par walutowych powiązanych z USD może sugerować, że tzw. wyczerpanie ruchu i potencjalna korekta jest coraz bliżej. Dzisiaj mamy święto w Wielkiej Brytanii i wyłączenie inwestorów z Londynu może sprawiać, że będziemy mieć zwyczajny marazm do momentu, kiedy wejdą inwestorzy z Nowego Jorku (czyli po południu).
Na rynku EUR/USD reakcja na informacje z instytutu Ifo jakie napłynęły o godz. 10:00 była już ograniczona. To pokazuje, że rynek krótkoterminowo znalazł równowagę i mogą być podejmowane próby zamknięcia luki na dziennym wykresie (1,3239), chociaż trudno ocenić czy skuteczne. Ten tydzień będzie obfitował w ważne odczyty makro ze strefy euro – w czwartek poznamy indeksy koniunktury Komisji Europejskiej za sierpień, a także szacunki dotyczące niemieckiej inflacji za ten sam okres. Kluczowy będzie piątek z odczytem wstępnej inflacji HICP dla całej strefy euro – odczyt niższy, od szacowanych 0,3 proc. r/r może doprowadzić do sporego zamieszania… W efekcie w dłuższym horyzoncie spore jest ryzyko testowania okolic 1,3140, a dalej 1,3020.
Koszyk BOSSA USD wybił się wyraźnie powyżej poziomu 69,51 pkt., co pokazuje jak silny jest trend wzrostowy na rynku dolara. Kolejnym celem mogą być okolice 70,00-70,15 pkt. Wsparcie to w/w rejon 69,51 pkt. Z drugiej strony luka, jaka powstała na większości par walutowych powiązanych z USD może sugerować, że tzw. wyczerpanie ruchu i potencjalna korekta jest coraz bliżej. Dzisiaj mamy święto w Wielkiej Brytanii i wyłączenie inwestorów z Londynu może sprawiać, że będziemy mieć zwyczajny marazm do momentu, kiedy wejdą inwestorzy z Nowego Jorku (czyli po południu).
Na rynku EUR/USD reakcja na informacje z instytutu Ifo jakie napłynęły o godz. 10:00 była już ograniczona. To pokazuje, że rynek krótkoterminowo znalazł równowagę i mogą być podejmowane próby zamknięcia luki na dziennym wykresie (1,3239), chociaż trudno ocenić czy skuteczne. Ten tydzień będzie obfitował w ważne odczyty makro ze strefy euro – w czwartek poznamy indeksy koniunktury Komisji Europejskiej za sierpień, a także szacunki dotyczące niemieckiej inflacji za ten sam okres. Kluczowy będzie piątek z odczytem wstępnej inflacji HICP dla całej strefy euro – odczyt niższy, od szacowanych 0,3 proc. r/r może doprowadzić do sporego zamieszania… W efekcie w dłuższym horyzoncie spore jest ryzyko testowania okolic 1,3140, a dalej 1,3020.
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Święto Dziękczynienia w USA!
2024-11-28 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj odbywa się jedno z najważniejszych świąt w USA, czyli Święto Dziękczynienia, podczas którego zdecydowana część rynków odpoczywa. Na Wall Street obserwujemy same pustki, a większość giełd towarowych nie kwotuje cen surowców. Jednak rynek walutowy działa 24 godziny, 5 dni w tygodniu, dlatego pomimo zmniejszonej zmienności na rynku przez brak najważniejszego gracza na świecie, nie można wykluczyć niespodzianek.
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.