Nowy tydzień po Jackson Hole

Nowy tydzień po Jackson Hole
Raport popołudniowy FMCM
Data dodania: 2014-08-25 (10:21)

On i ona przemówili: Janet Yellen nie powiedziała w Jackson Hole (podczas piątkowego seminarium) niczego wyraźnie przełomowego, ale dziś rano widzimy, że EUR/USD lokuje się już poniżej 1,32, a zatem ostatecznie dolar się umocnił, a euro straciło po raz kolejny na wartości.

Wpływ na to w istocie mogła mieć nie Yellen (mówiąca znów o tym, że FOMC będzie monitorował dane z rynku pracy i działał rozważnie, by nie zaostrzyć polityki monetarnej zbyt szybko), ale Mario Draghi, występujący w piątek o 20:00 naszego czasu. Jego wypowiedź została bowiem odebrana jako sygnał, że EBC coraz poważniej myśli o wdrożeniu odpowiednika operacji QE dla wspólnej waluty.

Stabilizacja oczekiwań inflacyjnych może odbyć się z wykorzystaniem "niekonwencjonalnych instrumentów", postępują przygotowania do programu zakupu ABS-ów, a ożywienie gospodarcze w Strefie Euro było słabe, jeśli patrzeć np. przez pryzmat danych o PKB – takie m.in. tezy i zapowiedzi przedstawił Draghi. Zapewnił też, jak zwykle, że EBC jest "gotowy do dalszego działania".

Nie dziwi zatem fakt, że po jego wystąpieniu dolar gwałtownie stracił na wartości, a w niedzielę wieczorem (naszego czasu) sesja zaczęła się przy bardzo niskich poziomach, nawet 1,3190. Obecnie mamy 1,3195, sytuacja jest więc napięta, a piłka zdaje się być po stronie podażowej. Już choćby tylko powrót do 1,3240 – 50 będzie trudny. Na sytuację wpływ mogą mieć trzy odczyty: Ifo z Niemiec (o 10:00), a także PMI z USA (dla usług; o 15:45) oraz dane o lipcowej sprzedaży domów (również w USA, poznamy je o 16:00). Prognoza dla Ifo to spadek ze 108 pkt do 107 pkt, ewentualne zejście jeszcze niżej na pewno nie pomoże euro. Z drugiej strony, przecena była na tyle duża, że nie można dziś wykluczyć jakiejś skromnej korekty, choćby trochę powyżej 1,32.

Złoty słabszy, jak można było sądzić

Naturalnie po ruchach na eurodolarze złoty znacznie stracił do dolara. Na USD/PLN mamy już 3,1665, ale tak naprawdę w nocy notowano poziomy bliskie 3,1750, a więc obecny kurs to i tak skutek korekty. Na EUR/PLN nieco paradoksalnie widać cenę bardzo przyzwoitą dla kupujących euro – mianowicie 4,1785. Tym razem więc słabość euro do waluty amerykańskiej okazała się też słabością w stosunku do dolara. Zasadniczo jednak w dłuższym terminie, od 9 czerwca, widać na wykresie trend wzrostowy i warto o tym pamiętać. Maksima z sierpnia są jednak daleko, powyżej 4,22.

Źródło: Tomasz Witczak, FMC Managment
Financial Markets Center Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Święto Dziękczynienia w USA!

Święto Dziękczynienia w USA!

2024-11-28 Poranny komentarz walutowy XTB
Dzisiaj odbywa się jedno z najważniejszych świąt w USA, czyli Święto Dziękczynienia, podczas którego zdecydowana część rynków odpoczywa. Na Wall Street obserwujemy same pustki, a większość giełd towarowych nie kwotuje cen surowców. Jednak rynek walutowy działa 24 godziny, 5 dni w tygodniu, dlatego pomimo zmniejszonej zmienności na rynku przez brak najważniejszego gracza na świecie, nie można wykluczyć niespodzianek.
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia

Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia

2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Akcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje

Trump straszy, dolar zyskuje

2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walut
Cofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić

Złoty znów zaczyna tracić

2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚ
Poniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami

Trump straszy nowymi cłami

2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTB
Donald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut

Problemy europejskich walut

2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTB
Kurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?

Eurodolar na drodze do parytetu?

2024-11-19 Komentarz walutowy XTB
Dzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD

W krótkim okresie zdecyduje EURUSD

2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walut
Nowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy

Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy

2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Trwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny

Złoty pozostaje stabilny

2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTB
W amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.