
Data dodania: 2014-08-19 (11:29)
Wygląda na to, że inwestorzy nie kwapią się do gry przeciwko dolarowi przed publikacją zapisków z lipcowego posiedzenia FED w środę, a także zaplanowanym na piątkowe popołudnie wystąpieniem Janet Yellen na sympozjum w Jackson Hole.
Rynek uparcie liczy, że dostanie więcej wskazówek odnośnie możliwości zacieśnienia polityki przez FED w 2015 r. Zwłaszcza, że poniekąd lipcowe posiedzenie Rezerwy Federalnej było kontrowersyjne – z „gołębią” opinią większości nie zgodził się Charles Plosser. Tylko, czy rzeczywiście te wskazówki otrzyma? Nie można wykluczyć, że więcej niespodzianek przyniesie zaplanowane na piątkowy wieczór wystąpienie szefa Europejskiego Banku Centralnego, który będzie gościć na sympozjum w Jackson Hole. Zwłaszcza, że europejska gospodarka zaczyna odczuwać coraz większe problemy za sprawą „wojny handlowej” z Rosją. Pesymistyczne wizje roztoczył wczoraj niemiecki Bundesbank, który zakwestionował kontynuację ożywienia gospodarczego w Niemczech w II połowie roku. Tymczasem w czwartek opublikowane zostaną wstępne odczyty indeksów PMI za sierpień, które mogą zwiększyć presję na wdrożenie kolejnych działań przez Europejski Bank Centralny już we wrześniu.
Dzisiaj o godz. 14:30 rynek pozna dane nt. inflacji CPI w USA za lipiec. Oczekuje się, że wzrosła ona o 0,1 proc. m/m, a w ujęciu rocznym wyhamowała do 2,0 proc. r/r. Bardziej śledzone wskaźniki bazowe mają ukształtować się następująco: +0,2 proc. m/m i 1,9 proc. r/r. Dolar zyskałby wyraźniej tylko w sytuacji, kiedy odczyty byłyby wyższe od prognoz. To dałoby podstawę do spekulacji, że inflacja jest coraz bardziej wyraźna (poziom 2,0 proc. r/r to ważna bariera), chociaż przedstawiciele FED dawali ostatnio do zrozumienia, że wskaźnik CPI nie jest dla nich miarodajnym miernikiem tendencji w gospodarce. Większe znaczenie przypisują chociażby danym PCE, które bazują w oparciu o tendencje w wydatkach.
EUR/USD jednak poniżej 1,3366, idziemy na złamanie ostatnich minimów
Pesymistyczny raport niemieckiego Bundesbanku ma dzisiaj głównie psychologiczny wpływ. Zwłaszcza, że inwestorzy widząc brak postępów ws. konfliktu na Ukrainie, zaczynają „dostrzegać”, że wojna handlowa Unii Europejskiej z Rosją może potrwać dłużej, niż kilka miesięcy.
Na wykresie EUR/USD mamy wyłamanie się w dół przez poziom 1,3366, który mógł być podstawą do konsolidacji po której mieliśmy opuścić notowania górą (złamać rejon 1,3420). Teraz w/w poziom to mocny opór, który może ograniczać potencjalne odbicia. Układ techniczny jest negatywny, co rodzi prawdopodobieństwo złamania sierpniowego minimum na 1,3332 i ruchu w stronę dołka z jesieni ub.r. na 1,3294.
GBP/USD nurkuje po danych o inflacji CPI
Dane nt. inflacji CPI na Wyspach, jakie poznaliśmy dzisiaj o godz. 10:30 okazały się mocno rozczarowujące, co zepchnęło notowania GBP/USD na nowe minima w ostatnich tygodniach (1,6632). Wskaźnik CPI wyhamował w lipcu do 1,6 proc. r/r z 1,9 proc. r/r, a w ujęciu miesięcznym mieliśmy spadek o 0,3 proc. m/m. To pokazuje, że Bank Anglii raczej nie będzie się spieszył z podwyżkami stóp procentowych (rynek oczekuje podwyżki dopiero w lutym 2015 r.), chociaż Mark Carney najpewniej nie zrezygnuje zupełnie z „jastrzębiego” podejścia, co pokazał w weekendowym wywiadzie dla „Sunday Times”. Tylko, że to może okazać się zbyt mało, aby odwrócić niekorzystny trend na funcie.
Dzienne wskaźniki pokazują jednak pozytywne dywergencje z kursem. Wiele będzie jednak zależeć od testu wsparcia 1,6591-1,6618 do którego może dojść za kilka dni. Zwłaszcza, że jutro mamy równie mocną figurę dla funta – to publikacja zapisków z ostatniego posiedzenia Banku Anglii. Innymi słowy, być może przesłanką do odbicia się GBP/USD będą dopiero sygnały z FED, które prowadziłyby do czasowego osłabienia się dolara na głównych parach.
Dzisiaj o godz. 14:30 rynek pozna dane nt. inflacji CPI w USA za lipiec. Oczekuje się, że wzrosła ona o 0,1 proc. m/m, a w ujęciu rocznym wyhamowała do 2,0 proc. r/r. Bardziej śledzone wskaźniki bazowe mają ukształtować się następująco: +0,2 proc. m/m i 1,9 proc. r/r. Dolar zyskałby wyraźniej tylko w sytuacji, kiedy odczyty byłyby wyższe od prognoz. To dałoby podstawę do spekulacji, że inflacja jest coraz bardziej wyraźna (poziom 2,0 proc. r/r to ważna bariera), chociaż przedstawiciele FED dawali ostatnio do zrozumienia, że wskaźnik CPI nie jest dla nich miarodajnym miernikiem tendencji w gospodarce. Większe znaczenie przypisują chociażby danym PCE, które bazują w oparciu o tendencje w wydatkach.
EUR/USD jednak poniżej 1,3366, idziemy na złamanie ostatnich minimów
Pesymistyczny raport niemieckiego Bundesbanku ma dzisiaj głównie psychologiczny wpływ. Zwłaszcza, że inwestorzy widząc brak postępów ws. konfliktu na Ukrainie, zaczynają „dostrzegać”, że wojna handlowa Unii Europejskiej z Rosją może potrwać dłużej, niż kilka miesięcy.
Na wykresie EUR/USD mamy wyłamanie się w dół przez poziom 1,3366, który mógł być podstawą do konsolidacji po której mieliśmy opuścić notowania górą (złamać rejon 1,3420). Teraz w/w poziom to mocny opór, który może ograniczać potencjalne odbicia. Układ techniczny jest negatywny, co rodzi prawdopodobieństwo złamania sierpniowego minimum na 1,3332 i ruchu w stronę dołka z jesieni ub.r. na 1,3294.
GBP/USD nurkuje po danych o inflacji CPI
Dane nt. inflacji CPI na Wyspach, jakie poznaliśmy dzisiaj o godz. 10:30 okazały się mocno rozczarowujące, co zepchnęło notowania GBP/USD na nowe minima w ostatnich tygodniach (1,6632). Wskaźnik CPI wyhamował w lipcu do 1,6 proc. r/r z 1,9 proc. r/r, a w ujęciu miesięcznym mieliśmy spadek o 0,3 proc. m/m. To pokazuje, że Bank Anglii raczej nie będzie się spieszył z podwyżkami stóp procentowych (rynek oczekuje podwyżki dopiero w lutym 2015 r.), chociaż Mark Carney najpewniej nie zrezygnuje zupełnie z „jastrzębiego” podejścia, co pokazał w weekendowym wywiadzie dla „Sunday Times”. Tylko, że to może okazać się zbyt mało, aby odwrócić niekorzystny trend na funcie.
Dzienne wskaźniki pokazują jednak pozytywne dywergencje z kursem. Wiele będzie jednak zależeć od testu wsparcia 1,6591-1,6618 do którego może dojść za kilka dni. Zwłaszcza, że jutro mamy równie mocną figurę dla funta – to publikacja zapisków z ostatniego posiedzenia Banku Anglii. Innymi słowy, być może przesłanką do odbicia się GBP/USD będą dopiero sygnały z FED, które prowadziłyby do czasowego osłabienia się dolara na głównych parach.
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Trump pod presją i w natarciu
2025-04-30 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPodczas wystąpienia w Michigan, których celem było podsumowanie pierwszych 100 dni rządów Donalda Trumpa, prezydent poruszył kilka kluczowych kwestii gospodarczych i politycznych, które wywołały szerokie reakcje. Trump ponownie skrytykował przewodniczącego Rezerwy Federalnej, Jerome’a Powella, podkreślając, że osobiście „wie więcej o stopach procentowych” niż szef Fed. Zarzucił Powellowi brak efektywności, choć zaznaczył jednocześnie, że nie planuje jego odwołania.
Dolar chwilowo bez kierunku?
2025-04-29 Raport DM BOŚ z rynku walutW poniedziałek amerykańska waluta straciła, dzisiaj zyskuje. Widać, ze rynkom brakuje kierunku i mocnych argumentów. Uwagę zwraca przyzwoite zachowanie się indeksów na Wall Street (wczorajsza korekta po zwyżkach z ubiegłego tygodnia była płytka), oraz utrzymujący się umiarkowany popyt na amerykański dług. Wygląda na to, że inwestorzy nie chcą podejmować decyzji biorąc pod uwagę kluczowe, cenotwórcze wątki - wyczekiwanie na odwilż we wzajemnych relacjach handlowych pomiędzy USA, a Chinami, ...
Obawy o stagflację w USA pogłebiają się
2025-04-29 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersIndeks aktywności przemysłowej Fed z Dallas przyniósł mocno negatywne zaskoczenie. To kolejna czerwona lampka dla amerykańskiej gospodarki. Wcześniej otrzymaliśmy serię rozczarowujących wskaźników nastrojów. Indeks osiągnął poziom około -36, czyli blisko 19 punktów poniżej oczekiwań. Jeszcze bardziej niepokojące są jego składowe – zamówienia nowych towarów gwałtownie spadły, podczas gdy ceny płacone przez producentów istotnie wzrosły. Dolar znalazł się pod lekką presją spadkową.
Wąskie zwycięstwo Liberałów w Kanadzie bez większego wpływu na rynek
2025-04-29 Poranny komentarz walutowy XTBDolar kanadyjski osłabił się po ogłoszeniu przewidywanego wąskiego zwycięstwa Partii Liberalnej w wyborach krajowych. Partia Liberalna Kanady ma wygrać czwarte z rzędu wybory, dając mandat byłemu prezesowi banku centralnego Markowi Carneyowi, który w kampanii obiecywał pobudzenie wzrostu gospodarczego i przeciwstawienie się prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi w wojnie handlowej. Margines zwycięstwa wydaje się być jednak wąski, co zmusi rząd do współpracy z innymi partiami w celu uchwalania budżetów i innych ustaw.
Amerykanie obawiają się drastycznego wzrostu cen
2025-04-28 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWzrost długoterminowych oraz krótkoterminowych oczekiwań inflacyjnych w USA, rejestrowany przez Uniwersytet Michigan, przestaje wyglądać na statystyczną anomalię. Dane z drugiej rundy kwietniowych badań jedynie potwierdzają tendencję, którą wskazywały już wcześniejsze wyniki z marca i początku kwietnia: konsumenci wyraźnie zaczęli spodziewać się wyższej cen w krótkim oraz długim horyzoncie czasowym. To znacząca zmiana, zwłaszcza w zestawieniu z okresem inflacji po pandemii covid, kiedy wzrost oczekiwań był stosunkowo niewielki.
Wyczekiwanie na kolejne wieści
2025-04-28 Raport DM BOŚ z rynku walutSekretarz Skarbu Scott Bessent poinformował agencje o spotkaniu z przedstawicielami Chin, po którym stwierdził, że tak wysokie, wzajemne stawki celne są nie do utrzymania, co podbiło spekulacje, co do ich obniżenia. Presja rynków na konkretne działania rośnie, choć trudno ocenić, kiedy pojawiłyby się konkrety. Niemniej administracja Trumpa zdaje się czuć naciski z Wall Street, gdyż pojawiły się doniesienia, że urzędnicy chcieliby zawrzeć nowe umowy handlowe z niektórymi krajami nawet w tym tygodniu, chociaż mogą pojawić się opóźnienia - innymi słowy: chcemy, rozumiemy i pracujemy nad jak najszybszą finalizacją.
Intensywna majówka
2025-04-28 Poranny komentarz walutowy XTBDość spokojnie jest w poniedziałkowy poranek na rynkach finansowych, szczególnie jak na wydarzenia ostatnich tygodni. Wyprzedaż dolara zatrzymała się, zaś indeksy odbiły wobec pewnego rodzaju odwilży w polityce celnej Waszyngtonu, choć sytuacja może się szybko zmienić. Paradoksalnie główne wydarzenia tego tygodnia czekają nas w okresie polskiego majowego weekendu. Kwiecień był drugim kolejnym miesiącem intensywnej wyprzedaży dolara amerykańskiego, a kurs EURUSD dotarł w okolice 1,15 – poziomu niewidzianego od końca 2021 roku.
Deeskalacja i doważanie USA
2025-04-25 Raport DM BOŚ z rynku walutChińczycy temu zaprzeczają, ale prezydent Trump twierdzi, że prowadzone są już zakulisowe rozmowy z Chinami na temat obniżenia stawek celnych po obu stronach i progres w tym temacie jest widoczny. Chiny mają rozważyć zwolnienia dla amerykańskiego sprzętu medycznego i chemikaliów przemysłowych, podczas kiedy USA mogą wprowadzić zwolnienia na wybrane półprzewodniki i układy scalone.
Rynkowe światełko w tunelu?
2025-04-25 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na międzynarodowych rynkach finansowych rozpoczyna się pozytywnie, ponieważ dobre wyniki kwartalne Alphabet oraz informacje o możliwych luzowaniach celnych ze strony Chin zmniejszają szansę wystąpienia globalnej recesji, która jeszcze ostatnio jako temat przewodni stanowiła główny element wywołujący paniczne wyprzedaże rynku.
Deal z Chinami nie pojawi się prędko
2025-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartek przynosi cofnięcie dolara na szerokim rynku po dwóch dniach jego odbicia. W tym czasie mocno wzrosły tez indeksy na Wall Street, zanotowaliśmy ruch na kryptowalutach, odreagowały też przecenione ostatnio amerykańskie obligacje. Rynki zareagowały tak na sygnały, że USA oczekują deeskalacji w wywołanej przez siebie wojnie handlowej z Chinami, a prezydent Trump wyraźnie podkreślił, że nie planuje zwolnić szefa FED, który uparcie nie chce obniżyć stóp procentowych.