Data dodania: 2014-08-13 (11:56)
Opublikowane o godz. 10:30 dane z brytyjskiego rynku pracy nie różniły się wyraźnie od rynkowych prognoz. Stopa bezrobocia spadła w czerwcu do 6,4 proc. z 6,5 proc., a liczone wg. innej metodologii zatrudnienie zmniejszyło się w lipcu o 33,6 tys. etatów (oczekiwano spadku o 30 tys., ale dane za maj wskazały na spadek o 39,5 tys.
Rynek zdaje się zwrócił większą uwagę na dane nt. płac, których tygodniowa dynamika spadła w czerwcu o 0,2 proc. r/r. Zresztą, kluczowe informacje dopiero przed nami. O godz. 11:30 opublikowany zostanie raport nt. inflacji sporządzany przez Bank Anglii i głos zabierze sam Mark Carney. Rynek liczy na to, że znajdzie w nim argumenty za podtrzymaniem oczekiwań mówiących o podwyżce stóp w grudniu. Seria słabszych danych makro w ostatnich tygodniach nieco je ograniczyła, stąd też przecena funta.
Koszykowy BOSSA USD nie zdołał wyjść ponad opór na 69,10 pkt. Dzisiaj czekamy na ważne publikacje makro z USA. O godz. 14:30 opublikowana zostanie lipcowa sprzedaż detaliczna. Rynek zakłada, że wzrosła ona o 0,2 proc. m/m i 0,4 proc. m/m z wyłączeniem wolumenu samochodów. Oczekiwania są niskie, co teoretycznie daje pole do pozytywnego zaskoczenia. Gorzej, jeżeli będzie odwrotnie. Niemniej, wtedy można będzie spodziewać się początku większej korekty na BOSSA USD. W ostatnich komentarzach pisaliśmy, że rynek potrzebuje teraz pozytywnych niespodzianek z USA, aby podtrzymać swoje oczekiwania, co do wyraźniejszego zaostrzenia polityki monetarnej w 2015 r. Pamiętajmy też, że zbyt duża jednomyślność wśród uczestników rynku bywa niebezpieczna. Tymczasem według ostatniej, comiesięcznej ankiety przeprowadzonej wśród zarządzających przez Bank of America/ Merrill Lynch, aż 84 proc. zakłada, że dolar wzrośnie, a blisko 61 proc. uważa, że jest on obecnie niedowartościowany…
GBP/USD: Korekta się zakończyła?
Przecena trwająca od początku lipca zaowocowała ponad 300 pipsów spadku na tej parze. W efekcie wróciliśmy do kluczowego, szerokiego obszaru wsparcia 1,6740-1,6825. Dzienne wskaźniki zaczynają generować pozytywne sygnały z kursem bazowym i są bliskie wygenerowania sygnałów kupna. Dzisiaj została podjęta próba naruszenia minimum z 1 sierpnia na 1,6810. Jeżeli to się uda, to będzie to sygnał, że rynek kończy korektę i próbuje wracać do wzrostów. Niemniej kluczowe będzie dopiero naruszenie poziomu 1,6887 z 5 lipca b.r. Wtedy będziemy mieć szanse na ruch do strefy 1,6965-95.
EUR/USD: To czy odwrócone RGR zacznie się realizować zależy od reakcji na dane z USA
To, że rynek nie spadł wczoraj poniżej dołka z ostatnich dni na 1,3332, a wieczorem powrócił ponad 1,3366 jest pozytywne, ale to za mało, aby uznać, że prawe ramię odwróconej formacji RGR jest zakończone i czas na wzrosty w stronę linii szyi, która przebiega w okolicach 1,3420. Dane makro ze strefy euro nie zachwycają – dynamika produkcji przemysłowej w czerwcu spadła o 0,3 proc. m/m (oczekiwano zwyżki o 0,3 proc. m/m), a ujęciu rocznym nie zmieniła się po tym, jak w maju mieliśmy wzrost o 0,6 proc. r/r. Tymczasem te dane będą jeszcze gorsze za sprawą rosyjskich sankcji, które mogą być jeszcze mocniejsze, jeżeli Rosja zaangażuje się otwarcie na Ukrainie (na razie od wczoraj wszystkich elektryzuje tzw. humanitarny konwój złożony z szeregu ciężarówek, który zmierza do granicy). W efekcie wydaje się jasne, że ECB powinien zdecydować się na kolejne kroki jesienią, a kwestia zakupów aktywów nie jest aż tak abstrakcyjna. No właśnie, nie jest? Sceptyczny Jens Weidmann z Bundesbanku przyznał dzisiaj, że na razie należy ocenić wpływ ostatnich posunięć, aby zdecydować się na kolejne.
Reasumując, jeżeli po południu nie uda się wrócić ponad 1,3366 to szanse na realizację odwróconego RGR będą nikłe, a bardziej prawdopodobny stanie się ruch w stronę minimów z ostatniej jesieni na 1,3294.
Koszykowy BOSSA USD nie zdołał wyjść ponad opór na 69,10 pkt. Dzisiaj czekamy na ważne publikacje makro z USA. O godz. 14:30 opublikowana zostanie lipcowa sprzedaż detaliczna. Rynek zakłada, że wzrosła ona o 0,2 proc. m/m i 0,4 proc. m/m z wyłączeniem wolumenu samochodów. Oczekiwania są niskie, co teoretycznie daje pole do pozytywnego zaskoczenia. Gorzej, jeżeli będzie odwrotnie. Niemniej, wtedy można będzie spodziewać się początku większej korekty na BOSSA USD. W ostatnich komentarzach pisaliśmy, że rynek potrzebuje teraz pozytywnych niespodzianek z USA, aby podtrzymać swoje oczekiwania, co do wyraźniejszego zaostrzenia polityki monetarnej w 2015 r. Pamiętajmy też, że zbyt duża jednomyślność wśród uczestników rynku bywa niebezpieczna. Tymczasem według ostatniej, comiesięcznej ankiety przeprowadzonej wśród zarządzających przez Bank of America/ Merrill Lynch, aż 84 proc. zakłada, że dolar wzrośnie, a blisko 61 proc. uważa, że jest on obecnie niedowartościowany…
GBP/USD: Korekta się zakończyła?
Przecena trwająca od początku lipca zaowocowała ponad 300 pipsów spadku na tej parze. W efekcie wróciliśmy do kluczowego, szerokiego obszaru wsparcia 1,6740-1,6825. Dzienne wskaźniki zaczynają generować pozytywne sygnały z kursem bazowym i są bliskie wygenerowania sygnałów kupna. Dzisiaj została podjęta próba naruszenia minimum z 1 sierpnia na 1,6810. Jeżeli to się uda, to będzie to sygnał, że rynek kończy korektę i próbuje wracać do wzrostów. Niemniej kluczowe będzie dopiero naruszenie poziomu 1,6887 z 5 lipca b.r. Wtedy będziemy mieć szanse na ruch do strefy 1,6965-95.
EUR/USD: To czy odwrócone RGR zacznie się realizować zależy od reakcji na dane z USA
To, że rynek nie spadł wczoraj poniżej dołka z ostatnich dni na 1,3332, a wieczorem powrócił ponad 1,3366 jest pozytywne, ale to za mało, aby uznać, że prawe ramię odwróconej formacji RGR jest zakończone i czas na wzrosty w stronę linii szyi, która przebiega w okolicach 1,3420. Dane makro ze strefy euro nie zachwycają – dynamika produkcji przemysłowej w czerwcu spadła o 0,3 proc. m/m (oczekiwano zwyżki o 0,3 proc. m/m), a ujęciu rocznym nie zmieniła się po tym, jak w maju mieliśmy wzrost o 0,6 proc. r/r. Tymczasem te dane będą jeszcze gorsze za sprawą rosyjskich sankcji, które mogą być jeszcze mocniejsze, jeżeli Rosja zaangażuje się otwarcie na Ukrainie (na razie od wczoraj wszystkich elektryzuje tzw. humanitarny konwój złożony z szeregu ciężarówek, który zmierza do granicy). W efekcie wydaje się jasne, że ECB powinien zdecydować się na kolejne kroki jesienią, a kwestia zakupów aktywów nie jest aż tak abstrakcyjna. No właśnie, nie jest? Sceptyczny Jens Weidmann z Bundesbanku przyznał dzisiaj, że na razie należy ocenić wpływ ostatnich posunięć, aby zdecydować się na kolejne.
Reasumując, jeżeli po południu nie uda się wrócić ponad 1,3366 to szanse na realizację odwróconego RGR będą nikłe, a bardziej prawdopodobny stanie się ruch w stronę minimów z ostatniej jesieni na 1,3294.
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Aktualne kursy walut na weekend 28-29 września 2024
2024-09-27 Monitor Rynku MyBank.plNa jutrzejszy weekend osoby zainteresowane rynkiem walutowym mogą spodziewać się niewielkich wahań kursowych. Poniżej przedstawiamy aktualne notowania wybranych walut z godziny 19:03 oraz krótki komentarz dotyczący ich zmian.
Wyraźne umocnienie jena
2024-09-27 Raport DM BOŚ z rynku walutJapońska waluta wyraźnie zyskała dzisiaj rano po tym, jak rozstrzygnięty został wybór nowego lidera rządzącej partii LDP w Japonii, który w zasadzie "automatycznie" zostaje nowym premierem. Shigeru Ishiba jest byłym ministrem obrony i co najważniejsze... zwolennikiem dalszych podwyżek stóp procentowych przez Bank Japonii. Jen jest jednak dzisiaj outsiderem, gdyż zdecydowana większość walut traci wobec dolara. Amerykańska waluta odbija, chociaż oczekiwania, co do 50 punktowej obniżki stóp przez FED są nadal wysokie.
Jen na fali po wyborze premiera
2024-09-27 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na rynku walutowym przynosi skok zmienności na jenie japońskim, euro oraz aktywach powiązanych z rynkiem chińskim. Zmiany premiera Japonii, dalsze cięcia stóp procentowych w Państwie Środka oraz spadek inflacji w Europie to tylko kilka czynników, z którymi muszą zmagać się obecnie inwestorzy. Jen japoński gwałtownie zyskał na wartości tuż przed godziną 09:00 po tym jak Shigeru Ishiba wygrał wewnętrzne głosowanie na lidera Liberalnej Partii Demokratycznej w Japonii i tym samym zostanie nominowany na nowego premiera w Japonii.
Dolar wraca do spadków?
2024-09-26 Raport DM BOŚ z rynku walutObserwowane wczoraj po południu umocnienie dolara mogło być przejściowe. Argument w postaci ryzyka geopolitycznego traci na znaczeniu po tym, jak doniesienia wskazują, że obie strony (Izrael i Hezbollah) mogą zaakceptować czasowe zawieszenie broni w Libanie pod naciskiem amerykańskiej dyplomacji. Z kolei wątek 50 punktowej obniżki stóp przez FED dalej pozostaje kluczowy - szanse na taki ruch przekroczyły już 60 proc. Pośród walut G-10 słabiej od dolara wypadają dzisiaj tylko japoński jen (opublikowane zapiski z lipcowego posiedzenia Banku Japonii pokazały niechęć do podwyżek stóp procentowych), oraz korona norweska.
Rynek widzi kolejne 50 punktów na FEDzie
2024-09-25 Raport DM BOŚ z rynku walutOpublikowane wczoraj dane dotyczące indeksu zaufania amerykańskich konsumentów mocno rozczarowały. Wskaźnik liczony przez Conference Board spadł we wrześniu do 98,7 pkt., wyraźnie poniżej oczekiwanych 104 pkt. To doprowadziło do przesunięcia oczekiwań rynku w stronę bardziej zdecydowanych działań FED - szanse na kolejny ruch o 50 punktów baz. na posiedzeniu 7 listopada zbliżyły się do 60 proc. Bardziej agresywna wycena tradycyjnie uderza w dolara, a wczoraj rynki żyły też chińskim stimulusem (największym od czasów pandemii).
Chiński juan przebija psychologiczną barierę
2024-09-25 Poranny komentarz walutowy XTBPo raz pierwszy od maja 2023 roku juan wybił się w stosunku do dolara amerykańskiego poniżej strefy 7.0000. Rynek cały czas liczy na to, że ostatnie działania Ludowego Banku Chin przyspieszą zwrot na rynku i ożywią słabnącą gospodarkę światowego mocarstwa handlowego. Kolejny dzień, kolejna obniżka stóp procentowych w Chinach.
Euro może mieć problem z dalszym umocnieniem
2024-09-24 Komentarz poranny Oanda TMS BrokersWczorajsze poranne publikacje danych ze Starego Kontynentu spowodowało osłabienie euro. Zaczęło się od słabych wskaźników PMI dla Francji, potem mocno rozczarował przemysł Niemiec a na koniec oczekiwań nie spełniły indeksy dla całej strefy euro. Słaba aktywność gospodarcza będzie obniżać inflację i tym samym rośnie presja, że EBC może zacząć mocniej łagodzić swoją politykę pieniężną jednocześnie chcąc uchronić gospodarkę przez recesją. Spadek EUR/USD poniżej 1,11 był jednak krótkotrwały. Na koniec dnia główna para walutowa zdołała odrobić część tej przeceny.
Mocne wsparcie z Chin
2024-09-24 Raport DM BOŚ z rynku walutChińskie władze przedstawiły dzisiaj szeroko zakrojony program działań mających wesprzeć rynek nieruchomości, oraz tamtejszą gospodarkę. Po tym jak wczoraj Ludowy Bank Chin obniżył o 10 punktów baz. stopę procentową dla 14-dniowych operacji reverse repo, tak samo zrobił teraz dla operacji 7-dniowych. Ale najważniejszym elementem jest dzisiaj cięcie stopy RRR (rezerw obowiązkowych dla banków) aż o 50 punktów baz. i zapowiedź dalszych obniżek RRR, oraz głównych stóp MLF i LPR.
Ludowy Bank Chin wspiera rynek akcji
2024-09-24 Poranny komentarz walutowy XTBLudowy Bank Chin zaskoczył po raz kolejny i tym razem zdecydował się na kompleksowy pakiet środków stymulacyjnych, które mają wesprzeć gospodarkę, która nie radzi sobie zbyt dobrze w ostatnich miesiącach. Z kolei bankierzy w USA sygnalizują możliwość kolejnej dużej obniżki w tym roku, co prowadzi do dalszych wzrostów złota oraz wspiera inwestorów akcyjnych. W Australii mamy jednak problem z podwyższoną inflacją, co prowadzi do utrzymania stóp procentowych bez zmian.
EURUSD w dół przez PMI
2024-09-23 Raport DM BOŚ z rynku walutLudowy Bank Chin zdecydował się obniżyć 14-dniową stopę dla operacji reverse repo o 10 punktów baz. do 1,85 proc., co nieco poprawiło sentyment na chińskich giełdach. Ogólnie jednak nastroje w Azji były mieszane. Uwagę zwracają słabe dane flash PMI z Australii za wrzesień, choć nie powinny one jeszcze teraz mieć znaczenia dla RBA. Niemniej choć formalnie rynek zakłada, że australijscy decydenci podtrzymają jutro "jastrzębie" stanowisko w polityce monetarnej, to jednak czas na ewentualną jego zmianę jest coraz bliżej.