
Data dodania: 2014-08-12 (11:24)
Być może za chwilę zobaczymy nowy etap ukraińskiego kryzysu. O ile wojskowa interwencja jest nadal mało prawdopodobna, to Rosja wysyłając bez pytania się kogokolwiek o zdanie, szeregi własnych ciężarówek z pomocą humanitarną na wschodnią Ukrainę, pokazuje tym samym, że to ona kontroluje ten region.
Wojsko zostanie użyte dopiero wtedy, kiedy konwoje zostałyby siłą zatrzymane przez władze w Kijowie. Tak, czy inaczej sytuacja będzie znów napięta, a to może nie pozwolić rynkom na wyraźniejsze odreagowanie przeceny z ostatnich dni. Tymczasem w tle mamy o wiele bardziej poważne długoterminowe skutki wojny handlowej, a za chwilę gospodarczej Rosji z resztą świata.
Koszykowy indeks dolara, czyli BOSSA USD pokazuje kontynuację nieznacznego umocnienia na początku tygodnia, chociaż nie doszło jeszcze do przetestowania maksimów z ubiegłego tygodnia w rejonie 69,08 pkt. Być może przełomem dla dolara (pretekstem do korekty) okażą się dopiero jutrzejsze odczyty nt. sprzedaży detalicznej, oraz piątkowe dane nt. produkcji przemysłowej. Rynek coraz wyraźniej nastawia się na możliwość poważniejszego zaostrzenia polityki przez FED w 2015 r., chociaż ze strony tego gremium nie padły jeszcze jednoznaczne sygnały – komunikat z końca lipca zdawał się pokazywać, że wciąż kontrolę mają „gołębie” z Yellen na czele. W efekcie inwestorzy będą próbować teraz rozgrywać kwestię lepszych danych makro (czyli te najbliższe musiałyby pobić oczekiwania), oraz ewentualnych „newsów” jakie może przynieść spotkanie w Jackson Hole w końcu sierpnia, czy wreszcie wrześniowe posiedzenie FED powiązane z szeroką konferencją prasową i nowymi prognozami makro ze strony FED-u. Mamy, zatem kilka potencjalnych „pól” do rozczarowania. Warto też pamiętać o tym, że kwestia rosyjska również odciśnie swoje piętno na globalnym wzroście gospodarczym i FED za chwilę zacznie uwzględniać ją jako jeden z poważniejszych elementów ryzyka.
EUR/USD: Czy będzie odreagowanie po publikacji indeksu ZEW?
Publikacja niemieckiego indeksu nastrojów wśród analityków już o godz. 11:00. Mediana oczekiwań zakłada wyraźny spadek w sierpniu do 18,2 pkt. z 27,1 pkt. Może się, zatem okazać, że jest to już w cenach euro. Nastroje psują jednak informacje nt. rosyjskiego konwoju humanitarnego, gdyż mogą oznaczać dalsze zaognienie sytuacji na Ukrainie i tym samym jeszcze większe sankcje nakładane na Rosję i vice-versa.
Silne wsparcia na EUR/USD to okolice 1,3355-66, które właśnie są naruszane. Jeżeli potencjalna formacja odwróconej RGR ma zacząć się realizować, to rynek nie powinien spaść poniżej 1,3340 (to pokazuje przerywana, czerwona linia na wykresie). Potem powinniśmy szybko powrócić ponad 1,3366. Inaczej będziemy świadkami szybkiego złamania minimum z ubiegłego tygodnia na 1,3332 i testowania okolic dołka z listopada ub.r. na 1,3294.
Koszykowy indeks dolara, czyli BOSSA USD pokazuje kontynuację nieznacznego umocnienia na początku tygodnia, chociaż nie doszło jeszcze do przetestowania maksimów z ubiegłego tygodnia w rejonie 69,08 pkt. Być może przełomem dla dolara (pretekstem do korekty) okażą się dopiero jutrzejsze odczyty nt. sprzedaży detalicznej, oraz piątkowe dane nt. produkcji przemysłowej. Rynek coraz wyraźniej nastawia się na możliwość poważniejszego zaostrzenia polityki przez FED w 2015 r., chociaż ze strony tego gremium nie padły jeszcze jednoznaczne sygnały – komunikat z końca lipca zdawał się pokazywać, że wciąż kontrolę mają „gołębie” z Yellen na czele. W efekcie inwestorzy będą próbować teraz rozgrywać kwestię lepszych danych makro (czyli te najbliższe musiałyby pobić oczekiwania), oraz ewentualnych „newsów” jakie może przynieść spotkanie w Jackson Hole w końcu sierpnia, czy wreszcie wrześniowe posiedzenie FED powiązane z szeroką konferencją prasową i nowymi prognozami makro ze strony FED-u. Mamy, zatem kilka potencjalnych „pól” do rozczarowania. Warto też pamiętać o tym, że kwestia rosyjska również odciśnie swoje piętno na globalnym wzroście gospodarczym i FED za chwilę zacznie uwzględniać ją jako jeden z poważniejszych elementów ryzyka.
EUR/USD: Czy będzie odreagowanie po publikacji indeksu ZEW?
Publikacja niemieckiego indeksu nastrojów wśród analityków już o godz. 11:00. Mediana oczekiwań zakłada wyraźny spadek w sierpniu do 18,2 pkt. z 27,1 pkt. Może się, zatem okazać, że jest to już w cenach euro. Nastroje psują jednak informacje nt. rosyjskiego konwoju humanitarnego, gdyż mogą oznaczać dalsze zaognienie sytuacji na Ukrainie i tym samym jeszcze większe sankcje nakładane na Rosję i vice-versa.
Silne wsparcia na EUR/USD to okolice 1,3355-66, które właśnie są naruszane. Jeżeli potencjalna formacja odwróconej RGR ma zacząć się realizować, to rynek nie powinien spaść poniżej 1,3340 (to pokazuje przerywana, czerwona linia na wykresie). Potem powinniśmy szybko powrócić ponad 1,3366. Inaczej będziemy świadkami szybkiego złamania minimum z ubiegłego tygodnia na 1,3332 i testowania okolic dołka z listopada ub.r. na 1,3294.
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?
2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.plWojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?
2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód
2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTBOd piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?
2025-06-11 Felieton MyBank.plCzy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI
2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?
2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.