Data dodania: 2014-07-15 (09:20)
Bez reakcji po informacji o osłabieniu pozytywnych tendencji w handlu Polski. Rynki czekają na impuls. Dziś dane o sprzedaży detalicznej z USA i nastrojach w Niemczech. Złoty powinien lekko tracić, dolar zyskiwać na wartości.
Kolejna sesja bez większych rozstrzygnięć. Rynki zdają się czekać na to, co wydarzy się w dalszej części tygodnia. Poznamy jaka była kondycja amerykańskiej gospodarki pod koniec II kw. oraz jak sytuację ekonomiczną oraz ewentualnie przyszłe działania Fed widzi prezes J. Yelllen. Dziś pierwszy z odczytów z USA – o sprzedaży detalicznej.
Z informacji z Polski, w maju nastąpiło nieznaczna pogorszenie sytuacji na rachunku obrotów bieżących. Odnotowano spadek nadwyżki do najniższego poziomu od lutego (280 mln EUR). Przyczyną słabszej postawy było odczuwalne zmniejszenie przewagi eksportu nad importem. Nadwyżka handlowa okazała się najniższa w tym roku. Wyniosła 175 mln EUR. Na niekorzyść zrewidowano również dane za poprzedni miesiąc. Osłabienie pozytywnych tendencji w wymianie zagranicznej to efekt zwiększonego popytu na rynku wewnętrznym. Z tego punktu widzenia jest to pozytywna przesłanka na temat aktywności ekonomicznej w połowie II kw. Oznacza przyspieszenie konsumpcji oraz zwiększenie jej pozytywnego wkładu we wzrost PKB. Szacujemy, że efekt ten w pełni zrekompensuje ubytek dodatniego wpływu handlu netto. W kolejnych miesiącach sytuacja w wymianie będzie dążyć do zrównoważenia, a z czasem ponownie pojawią się deficyty. Jest to naturalne zjawisko w polskiej gospodarce. W okresach dobrej koniunktury kupujemy więcej towarów sprowadzanych z zagranicy. Jednocześnie część z nich, która dotychczas kierowana była na eksport, z uwagi na zwiększone możliwości lokowania na rynku wewnętrznym, zostaje w kraju. Niemniej, wielkość sprzedaży produktów polskich firm u odbiorców zewnętrznych nie przestaje zaskakiwać. Dlatego ogółem sytuacja na rachunku obrotów bieżących pozostaje bardzo dobra. Podobnie jak struktura tworzenia PKB naszego kraju w I poł. 2014 r. Dane w niewielkim stopniu wpłynęły wczoraj na rynek walutowy. Rozpatrujemy je pod kątem potwierdzenia procesów zachodzących w polskiej gospodarce oraz szacunków dynamiki wzrostu w II kw. br. Będzie on zbliżony do wyniku osiągniętego kwartał wcześniej (3,4 proc. r/r).
Dziś ważne z punktu widzenia przyszłości polityki pieniężnej NBP dane o inflacji CPI za czerwiec. Mediana oczekiwań wskazuje na utrzymanie tempa wzrostu cen na poziomie 0,2 proc. r/r. Niższy wynik oddali perspektywę obniżki stóp procentowych we wrześniu. Wyższy zwiększy szanse na realizację scenariusza dyskontowanego przez rynek kontraktów na przyszłą stopę procentową (FRA) tj. cięcia oprocentowania o 25 pb. w horyzoncie najbliższych trzech miesięcy.
Przed południem dane o nastrojach wśród analityków i ekonomistów w Niemczech (indeks ZEW), a po publikacjach z Polski odczyt sprzedaży detalicznej z USA za czerwiec. Rozdźwięk w danych, wskazujący na utrzymanie pozytywnych trajektorii w zakresie konsumpcji w Stanach Zjednoczonych przy pogorszeniu ocen koniunktury w Niemczech, może dać podstawy do aprecjacji dolara do euro w trakcie dzisiejszego handlu.
EURPLN: Kurs oscyluje w okolicach 4,14. Obraz rynku nie ulega zmianie. Nadal dostrzegamy wysokie prawdopodobieństwo kontynuowania wzrostów w kierunku 4,17. Najbliższy punkt oporu do 4,1520.
EURUSD: Bez poważniejszych zmian również, jeśli chodzi o rynek międzynarodowy. Kurs EUR/USD pozostaje poniżej 50-sesyjnej średniej. Przebicie 1,3590 wygeneruje sygnał silniejszych spadków. Tak długo jak notowania pozostaną powyżej tej bariery należy zakładać kontynuację trendu bocznego. W dalszej części tygodnia zmienność powinna powrócić.
Z informacji z Polski, w maju nastąpiło nieznaczna pogorszenie sytuacji na rachunku obrotów bieżących. Odnotowano spadek nadwyżki do najniższego poziomu od lutego (280 mln EUR). Przyczyną słabszej postawy było odczuwalne zmniejszenie przewagi eksportu nad importem. Nadwyżka handlowa okazała się najniższa w tym roku. Wyniosła 175 mln EUR. Na niekorzyść zrewidowano również dane za poprzedni miesiąc. Osłabienie pozytywnych tendencji w wymianie zagranicznej to efekt zwiększonego popytu na rynku wewnętrznym. Z tego punktu widzenia jest to pozytywna przesłanka na temat aktywności ekonomicznej w połowie II kw. Oznacza przyspieszenie konsumpcji oraz zwiększenie jej pozytywnego wkładu we wzrost PKB. Szacujemy, że efekt ten w pełni zrekompensuje ubytek dodatniego wpływu handlu netto. W kolejnych miesiącach sytuacja w wymianie będzie dążyć do zrównoważenia, a z czasem ponownie pojawią się deficyty. Jest to naturalne zjawisko w polskiej gospodarce. W okresach dobrej koniunktury kupujemy więcej towarów sprowadzanych z zagranicy. Jednocześnie część z nich, która dotychczas kierowana była na eksport, z uwagi na zwiększone możliwości lokowania na rynku wewnętrznym, zostaje w kraju. Niemniej, wielkość sprzedaży produktów polskich firm u odbiorców zewnętrznych nie przestaje zaskakiwać. Dlatego ogółem sytuacja na rachunku obrotów bieżących pozostaje bardzo dobra. Podobnie jak struktura tworzenia PKB naszego kraju w I poł. 2014 r. Dane w niewielkim stopniu wpłynęły wczoraj na rynek walutowy. Rozpatrujemy je pod kątem potwierdzenia procesów zachodzących w polskiej gospodarce oraz szacunków dynamiki wzrostu w II kw. br. Będzie on zbliżony do wyniku osiągniętego kwartał wcześniej (3,4 proc. r/r).
Dziś ważne z punktu widzenia przyszłości polityki pieniężnej NBP dane o inflacji CPI za czerwiec. Mediana oczekiwań wskazuje na utrzymanie tempa wzrostu cen na poziomie 0,2 proc. r/r. Niższy wynik oddali perspektywę obniżki stóp procentowych we wrześniu. Wyższy zwiększy szanse na realizację scenariusza dyskontowanego przez rynek kontraktów na przyszłą stopę procentową (FRA) tj. cięcia oprocentowania o 25 pb. w horyzoncie najbliższych trzech miesięcy.
Przed południem dane o nastrojach wśród analityków i ekonomistów w Niemczech (indeks ZEW), a po publikacjach z Polski odczyt sprzedaży detalicznej z USA za czerwiec. Rozdźwięk w danych, wskazujący na utrzymanie pozytywnych trajektorii w zakresie konsumpcji w Stanach Zjednoczonych przy pogorszeniu ocen koniunktury w Niemczech, może dać podstawy do aprecjacji dolara do euro w trakcie dzisiejszego handlu.
EURPLN: Kurs oscyluje w okolicach 4,14. Obraz rynku nie ulega zmianie. Nadal dostrzegamy wysokie prawdopodobieństwo kontynuowania wzrostów w kierunku 4,17. Najbliższy punkt oporu do 4,1520.
EURUSD: Bez poważniejszych zmian również, jeśli chodzi o rynek międzynarodowy. Kurs EUR/USD pozostaje poniżej 50-sesyjnej średniej. Przebicie 1,3590 wygeneruje sygnał silniejszych spadków. Tak długo jak notowania pozostaną powyżej tej bariery należy zakładać kontynuację trendu bocznego. W dalszej części tygodnia zmienność powinna powrócić.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Święto Dziękczynienia w USA!
2024-11-28 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj odbywa się jedno z najważniejszych świąt w USA, czyli Święto Dziękczynienia, podczas którego zdecydowana część rynków odpoczywa. Na Wall Street obserwujemy same pustki, a większość giełd towarowych nie kwotuje cen surowców. Jednak rynek walutowy działa 24 godziny, 5 dni w tygodniu, dlatego pomimo zmniejszonej zmienności na rynku przez brak najważniejszego gracza na świecie, nie można wykluczyć niespodzianek.
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.