
Data dodania: 2014-07-07 (09:54)
Piątkowa sesja była spokojna ze względu na Dzień Niepodległości w USA. Nadchodzący tydzień zapowiada się spokojnie ze względu na wyjątkowo pusty kalendarz wydarzeń makroekonomicznych.
Spokojna sesja w piątek była w zasadzie pewna.
Brak jakichkolwiek istotnych danych makroekonomicznych zarówno ze świata jak i z Polski oraz obchodzące Dzień Niepodległości Stany Zjednoczone sprawiły, że sesja przebiegła płasko i bez żadnych zakłóceń.
Przyszły tydzień rysuje się dość podobnie. Kalendarz makroekonomiczny jest wyjątkowo bezbarwny. Można zatem założyć, że od poniedziałku będą kontynuowane obecne trendy. A zatem po świetnych danych z amerykańskiego rynku pracy eurodolar powinien nadal kierować się na południe w kierunku 1,3550. W trakcie piątkowej sesji udało się eurodolarowi nieznacznie złamać poziom 1,36 Wpływ na osłabienie euro będzie także miał gołębi komentarz Mario Draghiego po czwartkowym posiedzeniu ECB. Utrata wartości przez wspólna walutą może także doprowadzić do ponownego ataku na poziom 4,1350.
Złoty może znaleźć się pod presją lokalnych wydarzeń politycznych. Tygodnik Wprost poinformował w czwartek wieczorem, że jest w posiadaniu kolejnych nieopublikowanych nagrań. Jeden z dziennikarzy tygodnika stwierdził, że materiał jest mocny. W weekend „Wprost” opublikował nagranie rozmowy byłego wicepremiera R. Giertycha. Jednakże trzeba przyznać, że nie mają one zupełnie wpływy na bieżącą sytuację. Nadal nie wiadomo jakie jeszcze nazwiska ze świata polityku i biznesu mogłyby wypłynąć i z jaką siłą.
Najciekawsze pozycje dzisiejszego dnia już w zasadzie za nami. Produkcja przemysłowa w Niemczech rozczarowała. Maj okazał się słabszy zarówno w ujęciu miesiąc do miesiąca (spadek 0 1,8% wobec prognozy 0,2%) jak i rok do roku (wzrost o 1,3% wobec prognozy 3,6%).
W dalszej części sesji pozostaje jeszcze produkcja przemysłowa z Hiszpanii – prognoza za maj przewiduje utrzymanie produkcji na dobrym poziomie 4% przy czym rok temu odczyt wyniósł 4,3% oraz indeks Sentix, obrazujący nastroje inwestorów na parkietach finansowych. W ciągu dnia odbędzie się także spotkanie ministrów finansów strefy euro. Jednak te wydarzenia będą miały raczej ograniczony wpływ na notowania.
EURPLN: Złoty nadal utrzymuje się w zeszłotygodniowej konsolidacji 4,1350-4,1600 i patrząc w kalendarz makroekonomiczny taki obraz notowań złotego powinien także dominować w nadchodzącym tygodniu. Nadzieją na większa zmienność mogą być komentarze członków RPP po publikacji projekcji inflacji czy nowe taśmy „Wprost” choć podane w weekend nagrania nie odbiły się na złotym.
EURUSD: Piątkowa sesja nie wiele zmieniła. Dolar minimalnie zyskał co po świetnym raporcie z rynku pracy nie może dziwić. Udało się także zamknąć piątek poniżej 1,36 także dzisiaj należy nastawić się na kontynuację umacniania się dolara.
Przyszły tydzień rysuje się dość podobnie. Kalendarz makroekonomiczny jest wyjątkowo bezbarwny. Można zatem założyć, że od poniedziałku będą kontynuowane obecne trendy. A zatem po świetnych danych z amerykańskiego rynku pracy eurodolar powinien nadal kierować się na południe w kierunku 1,3550. W trakcie piątkowej sesji udało się eurodolarowi nieznacznie złamać poziom 1,36 Wpływ na osłabienie euro będzie także miał gołębi komentarz Mario Draghiego po czwartkowym posiedzeniu ECB. Utrata wartości przez wspólna walutą może także doprowadzić do ponownego ataku na poziom 4,1350.
Złoty może znaleźć się pod presją lokalnych wydarzeń politycznych. Tygodnik Wprost poinformował w czwartek wieczorem, że jest w posiadaniu kolejnych nieopublikowanych nagrań. Jeden z dziennikarzy tygodnika stwierdził, że materiał jest mocny. W weekend „Wprost” opublikował nagranie rozmowy byłego wicepremiera R. Giertycha. Jednakże trzeba przyznać, że nie mają one zupełnie wpływy na bieżącą sytuację. Nadal nie wiadomo jakie jeszcze nazwiska ze świata polityku i biznesu mogłyby wypłynąć i z jaką siłą.
Najciekawsze pozycje dzisiejszego dnia już w zasadzie za nami. Produkcja przemysłowa w Niemczech rozczarowała. Maj okazał się słabszy zarówno w ujęciu miesiąc do miesiąca (spadek 0 1,8% wobec prognozy 0,2%) jak i rok do roku (wzrost o 1,3% wobec prognozy 3,6%).
W dalszej części sesji pozostaje jeszcze produkcja przemysłowa z Hiszpanii – prognoza za maj przewiduje utrzymanie produkcji na dobrym poziomie 4% przy czym rok temu odczyt wyniósł 4,3% oraz indeks Sentix, obrazujący nastroje inwestorów na parkietach finansowych. W ciągu dnia odbędzie się także spotkanie ministrów finansów strefy euro. Jednak te wydarzenia będą miały raczej ograniczony wpływ na notowania.
EURPLN: Złoty nadal utrzymuje się w zeszłotygodniowej konsolidacji 4,1350-4,1600 i patrząc w kalendarz makroekonomiczny taki obraz notowań złotego powinien także dominować w nadchodzącym tygodniu. Nadzieją na większa zmienność mogą być komentarze członków RPP po publikacji projekcji inflacji czy nowe taśmy „Wprost” choć podane w weekend nagrania nie odbiły się na złotym.
EURUSD: Piątkowa sesja nie wiele zmieniła. Dolar minimalnie zyskał co po świetnym raporcie z rynku pracy nie może dziwić. Udało się także zamknąć piątek poniżej 1,36 także dzisiaj należy nastawić się na kontynuację umacniania się dolara.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Cisza przed burzą?
10:35 Raport DM BOŚ z rynku walutDonald Trump zapowiedział nałożenie 10 proc. stawki celnej dla tych krajów, które popierają sojusz BRICS. Ma być ona bezwarunkowa, gdyż BRICS zdaniem Trumpa działa na niekorzyść interesów USA. W odpowiedzi na te doniesienia słabną dzisiaj waluty Antypodów, gdyż trudno jest ocenić na jakiej bazie USA będą nakładać wspomniane, nowe cła, a akurat Australia, czy też Nowa Zelandia bardziej, niż inni handlują z krajami BRICS.
Trump grozi cłami za wsparcie BRICS
10:11 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPrezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił na platformie Truth Social, że każdy kraj wspierający „antyamerykańskie polityki BRICS” zostanie objęty dodatkowymi cłami w wysokości 10%. Nie sprecyzował jednak, jakie działania uznaje za „antyamerykańskie” ani kiedy nowe taryfy miałyby wejść w życie. Oświadczenie pojawiło się tuż przed końcem 90-dniowego zawieszenia ceł oraz planowanym wysłaniem oficjalnych not do państw objętych nową polityką handlową.
Złoty znajdzie się pod presją?
10:09 Raport DM BOŚ z rynku walutZeszły tydzień pokazał, że polska waluta jest relatywnie silna - nieoczekiwane cięcie stóp procentowych o 25 punktów baz. przez RPP i "gołębia" konferencja prezesa Glapińskiego nie doprowadziły do jej osłabienia. Czy siła złotego to efekt dobrego zachowania się euro na rynkach globalnych? Poniekąd tak i warto będzie tym samym zerkać na globalny sentyment. Ten może się pogorszyć przez działania administracji Donalda Trumpa odnośnie taryf celnych. Na razie nie jest jednak aż tak nerwowo.
Dolar miał swoje 5 minut…i niewiele więcej
2025-07-04 Poranny komentarz walutowy XTBIndeks dolara wznawia spadki po przyjęciu przez Kongres USA przełomowej ustawy fiskalnej Donalda Trumpa. Dodatkowe 3,4 biliona dolarów deficytu i długofalowe skutki zmian w polityce socjalnej generują obawy o stabilność gospodarczą USA, a nadchodzące cła wspierają odpływ kapitału do bezpiecznych rajów walutowych. Po publikacji bardzo mocnego raportu z rynku pracy (NFP) dolar miał swoje pięć minut…i niewiele więcej. Niespodziewanie duży przyrost nowych miejsc pracy i spadek bezrobocia odnowiły wiarę w amerykańską koniunkturę, jednocześnie oddalając nadzieje na obniżkę stóp procentowych.
Raport NFP oddala wizje cięć - wraca temat ceł
2025-07-04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPrezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump,zapowiedział że administracja amerykańska już od dziś rozpocznie wysyłkę oficjalnych zawiadomień do partnerów handlowych ws. ceł. Wszystkie kraje mają zostać objęte nowymi taryfami najpóźniej do 9 lipca, a termin ten nie zostanie przedłużony. Nowe stawki celne będą znacznie wyższe niż wcześniej zapowiadane – zamiast dotychczasowych maksymalnych 50%, cła mają wynosić od 10–20% aż do 60–70%.
Wrócą wojny handlowe?
2025-07-04 Raport DM BOŚ z rynku walutDzisiaj Amerykanie obchodzą Dzień Niepodległości i aktywność na rynkach będzie generalnie mniejsza. Nie oznacza to jednak, że będzie nudno. Wczorajsze niezłe dane Departamentu Pracy USA sprawiły, że rynek w zasadzie skreślił jakiekolwiek dywagacje, co do możliwości cięcia stóp przez FED jeszcze w końcu lipca. Dolar nie zyskał jednak wiele, gdyż pojawiły się inne wątki.
Dane NFP przyspieszą cięcia stóp w USA?
2025-07-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW czerwcu amerykański rynek pracy wyraźnie osłabł, co potwierdzają dane z raportu ADP. Po raz pierwszy od ponad dwóch lat sektor prywatny odnotował spadek liczby miejsc pracy – firmy zlikwidowały łącznie 33 tys. etatów. Największy ubytek zatrudnienia wystąpił w usługach, szczególnie w sektorach usług profesjonalnych, ochrony zdrowia i edukacji, które razem straciły 66 tys. miejsc pracy. Jednocześnie wzrost zatrudnienia odnotowano w przemyśle, budownictwie i górnictwie.
Napięty dzień na rynkach
2025-07-03 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiejszy kalendarz jest bardzo napięty, ponieważ dane o zatrudnieniu w USA zostaną opublikowane dzień wcześniej ze względu na zamknięcie rynków amerykańskich w piątek z okazji święta 4 lipca. Co więcej, inwestorzy poznają kluczowe dane PMI z Europy oraz USA, dane ISM z USA, a także najnowsze komentarze Prezesa Glapińskiego w sprawie stóp procentowych.
EURUSD chwilowo powyżej 1,18
2025-07-01 Raport DM BOŚ z rynku walutWe wtorek rano dolar wypada mieszanie, chociaż w poniedziałek po południu znów stracił na wartości. To pokazuje, że stroną sprzedającą są bardziej amerykańscy inwestorzy. Motywy są wciąż takie same, choć teraz dochodzi do tego wątek ustawy podatkowej Trumpa, która jest forsowana w Senacie i ma szanse trafić ponownie do Izby Reprezentantów jeszcze w tym tygodniu. Perspektywa dalszego wzrostu zadłużenia i nierównowagi w budżecie jest argumentem za dalszym spadkiem dolara.
Decydujące dni w sporze handlowym UE–USA
2025-07-01 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwające negocjacje handlowe pomiędzy Unią Europejską a administracją Donalda Trumpa wchodzą w decydującą fazę, a ich wynik może mieć istotny wpływ na rynki finansowe. Do 9 lipca strony muszą osiągnąć porozumienie, aby uniknąć drastycznego wzrostu ceł – w przeciwnym razie większość eksportu UE do USA może zostać objęta 50-procentowymi taryfami.