Data dodania: 2014-06-20 (09:13)
Środowe posiedzenie FED było dobrą okazją do tego aby dolar wreszcie przełamał złą passę w tym roku. Wcześniej opublikowane dane o inflacji wskazały na jej powrót do celu 2%, a dane z rynku pracy w ostatnich 6 tygodniach pozostawały bardzo dobre. Nie było zatem powodów do obaw o dolara przed posiedzeniem FED.
Tyle, że wystąpienie Janet Yellen było dość gołębie i rynek uznał, iż jest zbyt wcześnie aby przejmować się podwyżkami stóp w USA.
Tak zwany dot-chart, na którym FED pokazuje swoje oczekiwania odnośnie podwyżek stóp procentowych, teraz zakłada, iż w przyszłym roku możemy mieć aż 4 podwyżki stóp procentowych – to bardzo dużo. Jednak z drugiej strony konsensus na długoterminową stopę procentową przesunął się z 4% na 3,75%. Obniżone zostały projekcje gospodarcze na ten rok, ale to nie powinno dziwić, biorąc pod uwagę słaby pierwszy kwartał. Zaskoczeniem było natomiast zignorowanie powrotu inflacji do celu, które zostało uznane przez Janet Yellen za przejściowe. Prezes FED nadal obawia się okresu niskiej inflacji. Był to najbardziej gołębi fragment wystąpienia Yellen i wystarczający do dużego osłabienia dolara. Dolar mocno tracił w środę wieczorem, a wczorajsza sesja przyniosła kontynuację tego trendu. Skoro dobre dane i podwyższone projekcje dotyczące stóp procentowych nie pomogły dolarowi, to na razie ciężko wypatrywać czynników, które zmienią krótkoterminowy trend jego osłabienia. Dolar może tracić w kolejnych dniach, jednak w dłuższym terminie, kiedy inwestorzy zaczną obstawiać termin pierwszej podwyżki stóp procentowych w USA, amerykańska waluta powinna wrócić do łask inwestorów. Jeśli chodzi o złotego, to nadal znajdujemy się konsolidacji między 3,03 i 3,07 i dopiero trwałe wyłamanie któregoś z tych poziomów powinno zaowocować większym ruchem (o 3 gr).
Sporo do nadrobienia ma natomiast Giełda Papierów Wartościowych. Już w środę mocno zyskiwały główne indeksy Wall Street, zaś wczoraj, pod naszą nieobecność, bardzo dobra sesja została odnotowana w Europie. Zbiorczy indeks Euro Stoxx urósł o 1,09%, podobnie jak główne indeksy poszczególnych krajów. Prezentowany wydźwięk posiedzenia FED jest bardzo pozytywny dla rynków akcyjnych. W takim układzie wakacje powinny przebiegać w spokojnej atmosferze wzrostów na głównych światowych parkietach, o ile nie pojawi się jakiś konflikt czy inne zdarzenie losowe. Jeśli chodzi o GPW, to w tym przypadku niestety czynnik losowy właśnie się pojawił. O ile pierwsza reakcja na aferę taśmową już za nami i chwilowo ten czynnik nie powinien już oddziaływać na giełdę, o tyle dalsza destabilizacja polityczna może negatywnie oddziaływać na GPW.
Tak zwany dot-chart, na którym FED pokazuje swoje oczekiwania odnośnie podwyżek stóp procentowych, teraz zakłada, iż w przyszłym roku możemy mieć aż 4 podwyżki stóp procentowych – to bardzo dużo. Jednak z drugiej strony konsensus na długoterminową stopę procentową przesunął się z 4% na 3,75%. Obniżone zostały projekcje gospodarcze na ten rok, ale to nie powinno dziwić, biorąc pod uwagę słaby pierwszy kwartał. Zaskoczeniem było natomiast zignorowanie powrotu inflacji do celu, które zostało uznane przez Janet Yellen za przejściowe. Prezes FED nadal obawia się okresu niskiej inflacji. Był to najbardziej gołębi fragment wystąpienia Yellen i wystarczający do dużego osłabienia dolara. Dolar mocno tracił w środę wieczorem, a wczorajsza sesja przyniosła kontynuację tego trendu. Skoro dobre dane i podwyższone projekcje dotyczące stóp procentowych nie pomogły dolarowi, to na razie ciężko wypatrywać czynników, które zmienią krótkoterminowy trend jego osłabienia. Dolar może tracić w kolejnych dniach, jednak w dłuższym terminie, kiedy inwestorzy zaczną obstawiać termin pierwszej podwyżki stóp procentowych w USA, amerykańska waluta powinna wrócić do łask inwestorów. Jeśli chodzi o złotego, to nadal znajdujemy się konsolidacji między 3,03 i 3,07 i dopiero trwałe wyłamanie któregoś z tych poziomów powinno zaowocować większym ruchem (o 3 gr).
Sporo do nadrobienia ma natomiast Giełda Papierów Wartościowych. Już w środę mocno zyskiwały główne indeksy Wall Street, zaś wczoraj, pod naszą nieobecność, bardzo dobra sesja została odnotowana w Europie. Zbiorczy indeks Euro Stoxx urósł o 1,09%, podobnie jak główne indeksy poszczególnych krajów. Prezentowany wydźwięk posiedzenia FED jest bardzo pozytywny dla rynków akcyjnych. W takim układzie wakacje powinny przebiegać w spokojnej atmosferze wzrostów na głównych światowych parkietach, o ile nie pojawi się jakiś konflikt czy inne zdarzenie losowe. Jeśli chodzi o GPW, to w tym przypadku niestety czynnik losowy właśnie się pojawił. O ile pierwsza reakcja na aferę taśmową już za nami i chwilowo ten czynnik nie powinien już oddziaływać na giełdę, o tyle dalsza destabilizacja polityczna może negatywnie oddziaływać na GPW.
Źródło: Mateusz Adamkiewicz, X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Święto Dziękczynienia w USA!
2024-11-28 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj odbywa się jedno z najważniejszych świąt w USA, czyli Święto Dziękczynienia, podczas którego zdecydowana część rynków odpoczywa. Na Wall Street obserwujemy same pustki, a większość giełd towarowych nie kwotuje cen surowców. Jednak rynek walutowy działa 24 godziny, 5 dni w tygodniu, dlatego pomimo zmniejszonej zmienności na rynku przez brak najważniejszego gracza na świecie, nie można wykluczyć niespodzianek.
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.