
Data dodania: 2014-06-16 (10:17)
Opublikowane w weekend nagrania z rozmowy szefa NBP Marka Belki z szefem MSW Bartłomiejem Sienkiewiczem wpływają dziś w zdecydowany sposób na notowania złotego. Nasza waluta traci na wartości względem wszystkich głównych walut i cała afera odwraca o 180 stopni sytuację na polskim rynku walutowym.
Do niedawna działania Europejskiego Banku Centralnego miały sprzyjać umacnianiu się polskiej waluty, ale tak silny czynnik zewnętrzny w postaci być może największej afery od czasu Rywina, ale tym razem dotyczącej szefa banku centralnego powoduje, że inwestorzy zagraniczni wycofują kapitał z naszego kraju. Podważa to także zaufanie do tak ważnej instytucji i do czasu wyjaśnienia sytuacji inwestorzy wolą środki z Polski wycofywać. W rezultacie już na otwarciu w poniedziałek obserwowaliśmy zdecydowaną wyprzedaż PLN, która to się dalej pogłębia. Kurs USDPLN znalazł się już na najwyższym poziomie od marca, testując już prawie okolice 3,07. Z kolei kurs EURPLN dotarł już do okolic 4,15, a notowania GBPPLN znalazły się na najwyższym poziomie od listopada 2012 roku, sięgając 5,20. Reakcję także obserwujemy na rynku długu, gdzie rentowności polskich 10-latek rosną, a nasza giełda spada (eliminując czynnik odcięcia dywidendy PKO S.A. WIG20 zniżkuje o ponad 1%).
Tymczasem na głównych parach walutowych obserwowaliśmy nieudany atak GBPUSD na okrągły poziom 1,7000, gdzie po jego osiągnięciu notowania zaczęły się cofać do 1,6975. Z kolei na parze EURUSD obserwowaliśmy zejście do 1,3512, ale ponownie okolice okrągłej bariery przy 1,3500 nie dają za wygraną, powodując odbicie do 1,3525. W tym tygodniu najważniejszym wydarzeniem będzie rezultat posiedzenia FED, który poznamy w środę wieczorem czasu polskiego. Jeśli FED, podobnie jak w zeszłym tygodniu Bank Anglii, zakomunikuje, że stopy procentowe mogą być podnoszone szybciej niż oczekuje tego rynek, to dolar może zacząć zyskiwać na wartości do walut, do których cały czas ostatnio traci (umacnia się w gruncie rzeczy tylko do euro i franka, a do GBP, NZD, AUD, CAD systematycznie traci).
Dziś natomiast czeka nas odczyt inflacji bazowej w Polsce, a z USA poznamy indeks NY Empire State, produkcje przemysłową oraz indeks rynku nieruchomości – NAHB.
O godzinie 10:07 za dolara należało zapłacić 3,0614, za euro 4,1409, za franka 3,4013, a za funta 5,1974.
Tymczasem na głównych parach walutowych obserwowaliśmy nieudany atak GBPUSD na okrągły poziom 1,7000, gdzie po jego osiągnięciu notowania zaczęły się cofać do 1,6975. Z kolei na parze EURUSD obserwowaliśmy zejście do 1,3512, ale ponownie okolice okrągłej bariery przy 1,3500 nie dają za wygraną, powodując odbicie do 1,3525. W tym tygodniu najważniejszym wydarzeniem będzie rezultat posiedzenia FED, który poznamy w środę wieczorem czasu polskiego. Jeśli FED, podobnie jak w zeszłym tygodniu Bank Anglii, zakomunikuje, że stopy procentowe mogą być podnoszone szybciej niż oczekuje tego rynek, to dolar może zacząć zyskiwać na wartości do walut, do których cały czas ostatnio traci (umacnia się w gruncie rzeczy tylko do euro i franka, a do GBP, NZD, AUD, CAD systematycznie traci).
Dziś natomiast czeka nas odczyt inflacji bazowej w Polsce, a z USA poznamy indeks NY Empire State, produkcje przemysłową oraz indeks rynku nieruchomości – NAHB.
O godzinie 10:07 za dolara należało zapłacić 3,0614, za euro 4,1409, za franka 3,4013, a za funta 5,1974.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Dolar miał swoje 5 minut…i niewiele więcej
2025-07-04 Poranny komentarz walutowy XTBIndeks dolara wznawia spadki po przyjęciu przez Kongres USA przełomowej ustawy fiskalnej Donalda Trumpa. Dodatkowe 3,4 biliona dolarów deficytu i długofalowe skutki zmian w polityce socjalnej generują obawy o stabilność gospodarczą USA, a nadchodzące cła wspierają odpływ kapitału do bezpiecznych rajów walutowych. Po publikacji bardzo mocnego raportu z rynku pracy (NFP) dolar miał swoje pięć minut…i niewiele więcej. Niespodziewanie duży przyrost nowych miejsc pracy i spadek bezrobocia odnowiły wiarę w amerykańską koniunkturę, jednocześnie oddalając nadzieje na obniżkę stóp procentowych.
Raport NFP oddala wizje cięć - wraca temat ceł
2025-07-04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPrezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump,zapowiedział że administracja amerykańska już od dziś rozpocznie wysyłkę oficjalnych zawiadomień do partnerów handlowych ws. ceł. Wszystkie kraje mają zostać objęte nowymi taryfami najpóźniej do 9 lipca, a termin ten nie zostanie przedłużony. Nowe stawki celne będą znacznie wyższe niż wcześniej zapowiadane – zamiast dotychczasowych maksymalnych 50%, cła mają wynosić od 10–20% aż do 60–70%.
Wrócą wojny handlowe?
2025-07-04 Raport DM BOŚ z rynku walutDzisiaj Amerykanie obchodzą Dzień Niepodległości i aktywność na rynkach będzie generalnie mniejsza. Nie oznacza to jednak, że będzie nudno. Wczorajsze niezłe dane Departamentu Pracy USA sprawiły, że rynek w zasadzie skreślił jakiekolwiek dywagacje, co do możliwości cięcia stóp przez FED jeszcze w końcu lipca. Dolar nie zyskał jednak wiele, gdyż pojawiły się inne wątki.
Dane NFP przyspieszą cięcia stóp w USA?
2025-07-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW czerwcu amerykański rynek pracy wyraźnie osłabł, co potwierdzają dane z raportu ADP. Po raz pierwszy od ponad dwóch lat sektor prywatny odnotował spadek liczby miejsc pracy – firmy zlikwidowały łącznie 33 tys. etatów. Największy ubytek zatrudnienia wystąpił w usługach, szczególnie w sektorach usług profesjonalnych, ochrony zdrowia i edukacji, które razem straciły 66 tys. miejsc pracy. Jednocześnie wzrost zatrudnienia odnotowano w przemyśle, budownictwie i górnictwie.
Napięty dzień na rynkach
2025-07-03 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiejszy kalendarz jest bardzo napięty, ponieważ dane o zatrudnieniu w USA zostaną opublikowane dzień wcześniej ze względu na zamknięcie rynków amerykańskich w piątek z okazji święta 4 lipca. Co więcej, inwestorzy poznają kluczowe dane PMI z Europy oraz USA, dane ISM z USA, a także najnowsze komentarze Prezesa Glapińskiego w sprawie stóp procentowych.
EURUSD chwilowo powyżej 1,18
2025-07-01 Raport DM BOŚ z rynku walutWe wtorek rano dolar wypada mieszanie, chociaż w poniedziałek po południu znów stracił na wartości. To pokazuje, że stroną sprzedającą są bardziej amerykańscy inwestorzy. Motywy są wciąż takie same, choć teraz dochodzi do tego wątek ustawy podatkowej Trumpa, która jest forsowana w Senacie i ma szanse trafić ponownie do Izby Reprezentantów jeszcze w tym tygodniu. Perspektywa dalszego wzrostu zadłużenia i nierównowagi w budżecie jest argumentem za dalszym spadkiem dolara.
Decydujące dni w sporze handlowym UE–USA
2025-07-01 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwające negocjacje handlowe pomiędzy Unią Europejską a administracją Donalda Trumpa wchodzą w decydującą fazę, a ich wynik może mieć istotny wpływ na rynki finansowe. Do 9 lipca strony muszą osiągnąć porozumienie, aby uniknąć drastycznego wzrostu ceł – w przeciwnym razie większość eksportu UE do USA może zostać objęta 50-procentowymi taryfami.
PLN bez większych zmian
2025-06-30 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPolska waluta pozostaje silna i wiele się tu nie zmienia. W poniedziałek rano za euro płacimy niecałe 4,24 zł, a dolar jest wart nieco ponad 3,61 zł. Amerykańska waluta nie zeszła, zatem poniżej psychologicznej bariery 3,60 zł, chociaż biorąc pod uwagę nastawienie do dolara na globalnych rynkach, to może być to kwestia najpóźniej kilkunastu dni.
Czy Trump podważy stanowisko szefa Fed?
2025-06-27 Poranny komentarz walutowy XTBW ostatnich dniach pojawiło się sporo spekulacji na temat tego, że Donald Trump mógłby zdecydować się na wcześniejsze ogłoszenie osoby, która będzie nowym szefem Fed. Oczywiście w tym momencie nie mówi się o zwolnieniu Powella ze stanowiska, ale nominowanie nowego szefa Fed na wiele miesięcy przed wygaśnięciem kadencji obecnego mogłoby znacząco wpłynąć na nastroje na rynku finansowym. Czy w takim wypadku dolar może jeszcze mocniej stracić na wartości?
Trump coraz mocniej krytykuje Powella
2025-06-26 Raport DM BOŚ z rynku walutPrezydent USA nie omieszkał nazwać szefa FED "matołem" po tym, jak Rezerwa Federalna w zeszłym tygodniu nie obniżyła stóp procentowych. Wczoraj Jerome Powell znalazł pod presją pytań senatorów podczas składania zeznań przez Komisją Bankową, gdzie prezentował okresowy raport nt. stanu gospodarki i perspektyw polityki monetarnej. Widać było chęć "wymuszenia" odpowiedzi, co do wcześniejszej obniżki stóp procentowych. Bankier pozostał w tym względzie nieugięty - FED musi być pewien tego na ile zamieszanie z cłami Donalda Trumpa wpłynie na wskaźniki inflacji (zwłaszcza bazowej).