Data dodania: 2014-06-13 (18:02)
Zobacz jak wyglądał miniony tydzień na rynku walut: Poniedziałkowa sesja (09.06) na głównej parze walutowej to spadki kursu eurodolara. Podczas tamtej nie mieliśmy znaczących odczytów makroekonomicznych, poznaliśmy tylko wartość indeksu Sentix (obrazującego oczekiwania inwestorów finansowych) dla Strefy Euro.
W czerwcu wyniosła ona 8,6 pkt., wobec prognozy na poziomie 13 pkt. i wartości poprzedniej 12,8 pkt. Dodajmy, że była to najniższa wartość od grudnia 2013 roku.
Dzień później europejska część sesji (podobnie jak dzień wcześniej) należała do dolara. Około godziny 16:00 tego dnia para EUR/USD wyceniana była na 1,3550 przy 1,3600 rano. Podczas tamtej sesji nie mieliśmy istotnych figur makroekonomicznych. Z kolei byliśmy świadkami kilku ciekawych wypowiedzi członków ECB, którzy słownie starali się osłabić wspólną walutę, której wysoki kurs nie jest na rękę Europejskiemu Bankowi Centralnemu, gdyż grozi on deflacją i jeszcze słabszym ożywieniem gospodarczym w całej Strefie Euro.
Erkki Liikanen oraz Jozef Makuch z ECB, stwierdzili, że Bank ma jeszcze narzędzia aby dalej luzować politykę pieniężną. Prezes Narodowego Banku Słowacji (Jozef Makuch), stwierdził nawet, że nadal widzi przestrzeń do obniżki głównej stopy przez ECB.
Środa to stabilizacja kursu pary (EUR/USD) w okolicach 1,354 . Podczas tamtej sesji również nie mieliśmy znaczących figur makroekonomicznych, wiec impulsów mogących wywołać jakąś większą zmienność na wykresie tej pary, było jak na lekarstwo. Jedynymi wartymi odnotowania odczytami były: liczba wniosków o kredyt hipoteczny w USA, budżet federalny oraz tygodniowa zmiana zapasów paliw, jednak nie wprowadziły one dużej zmienności na wykresie.
Wczorajsza sesja na głównej parze walutowej to (pomimo istotnych odczytów z USA) dość spokojna europejska część sesji. Około godziny 16:00 eurodolar oscylował w okolicach tych samych poziomów co rano, mianowicie - 1,354, choć tego dnia notowane były i kursy rzędu 1,3513. Marsz eurodolara na południe został jednak zatrzymany przez kluczowe tego dnia dane z USA. Gorzej od prognoz wypadły odczyty dotyczące sprzedaży detalicznej za maj (0,3 proc.) wobec prognozy na poziomie 0,6 proc.. Negatywny wydźwięk tych danych łagodziła jednak nieco rewizja danych z poprzedniego miesiąca (z poziomu 0,1 proc. na 0,5 proc.). Poniżej prognoz wypadły również opublikowane o tej samej godzinie dane z tamtejszego rynku pracy, czyli liczba nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. Ich liczba w ostatnim tygodniu wyniosła 317 tys. wobec prognozy na poziomie 306 tys. i wartości poprzedniej 313 tys.
Dzisiejszy dzień to dalsze spadki wartości eurodolara, obecnie wyceniany jest on na 1,3541. Podczas tej sesji poznaliśmy dane dotyczące handlu zagranicznego w Strefie Euro oraz inflację producencką z USA, jednak dane te nie miały dużego wpływu na wykres.
Rozczarowujące dane o inflacji
W tym tygodniu nie mieliśmy wielu danych z naszego kraju. Kupujący złotego czekali głównie na dzisiejsze dane dotyczące inflacji CPI, które mogą być rozpatrywane w kontekście dalszych ruchów RPP. Te w skrócie mówiąc rozczarowały. W ujęciu miesięcznym inflacja konsumencka spadła do poziomu -0,1 proc. wobec prognozy 0,0 proc., z kolei w ujęciu rocznym wyniosła 0,2 proc. wobec prognozy 0,4 proc.
Miniony tydzień to również osłabienie złotego. Dolar podrożał o 1,44 proc. zaś wspólna waluta o 0,66 proc.
Dzień później europejska część sesji (podobnie jak dzień wcześniej) należała do dolara. Około godziny 16:00 tego dnia para EUR/USD wyceniana była na 1,3550 przy 1,3600 rano. Podczas tamtej sesji nie mieliśmy istotnych figur makroekonomicznych. Z kolei byliśmy świadkami kilku ciekawych wypowiedzi członków ECB, którzy słownie starali się osłabić wspólną walutę, której wysoki kurs nie jest na rękę Europejskiemu Bankowi Centralnemu, gdyż grozi on deflacją i jeszcze słabszym ożywieniem gospodarczym w całej Strefie Euro.
Erkki Liikanen oraz Jozef Makuch z ECB, stwierdzili, że Bank ma jeszcze narzędzia aby dalej luzować politykę pieniężną. Prezes Narodowego Banku Słowacji (Jozef Makuch), stwierdził nawet, że nadal widzi przestrzeń do obniżki głównej stopy przez ECB.
Środa to stabilizacja kursu pary (EUR/USD) w okolicach 1,354 . Podczas tamtej sesji również nie mieliśmy znaczących figur makroekonomicznych, wiec impulsów mogących wywołać jakąś większą zmienność na wykresie tej pary, było jak na lekarstwo. Jedynymi wartymi odnotowania odczytami były: liczba wniosków o kredyt hipoteczny w USA, budżet federalny oraz tygodniowa zmiana zapasów paliw, jednak nie wprowadziły one dużej zmienności na wykresie.
Wczorajsza sesja na głównej parze walutowej to (pomimo istotnych odczytów z USA) dość spokojna europejska część sesji. Około godziny 16:00 eurodolar oscylował w okolicach tych samych poziomów co rano, mianowicie - 1,354, choć tego dnia notowane były i kursy rzędu 1,3513. Marsz eurodolara na południe został jednak zatrzymany przez kluczowe tego dnia dane z USA. Gorzej od prognoz wypadły odczyty dotyczące sprzedaży detalicznej za maj (0,3 proc.) wobec prognozy na poziomie 0,6 proc.. Negatywny wydźwięk tych danych łagodziła jednak nieco rewizja danych z poprzedniego miesiąca (z poziomu 0,1 proc. na 0,5 proc.). Poniżej prognoz wypadły również opublikowane o tej samej godzinie dane z tamtejszego rynku pracy, czyli liczba nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. Ich liczba w ostatnim tygodniu wyniosła 317 tys. wobec prognozy na poziomie 306 tys. i wartości poprzedniej 313 tys.
Dzisiejszy dzień to dalsze spadki wartości eurodolara, obecnie wyceniany jest on na 1,3541. Podczas tej sesji poznaliśmy dane dotyczące handlu zagranicznego w Strefie Euro oraz inflację producencką z USA, jednak dane te nie miały dużego wpływu na wykres.
Rozczarowujące dane o inflacji
W tym tygodniu nie mieliśmy wielu danych z naszego kraju. Kupujący złotego czekali głównie na dzisiejsze dane dotyczące inflacji CPI, które mogą być rozpatrywane w kontekście dalszych ruchów RPP. Te w skrócie mówiąc rozczarowały. W ujęciu miesięcznym inflacja konsumencka spadła do poziomu -0,1 proc. wobec prognozy 0,0 proc., z kolei w ujęciu rocznym wyniosła 0,2 proc. wobec prognozy 0,4 proc.
Miniony tydzień to również osłabienie złotego. Dolar podrożał o 1,44 proc. zaś wspólna waluta o 0,66 proc.
Źródło: Michał Palenciuk, FMC Managment
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Aktualne kursy walut na weekend 28-29 września 2024
2024-09-27 Monitor Rynku MyBank.plNa jutrzejszy weekend osoby zainteresowane rynkiem walutowym mogą spodziewać się niewielkich wahań kursowych. Poniżej przedstawiamy aktualne notowania wybranych walut z godziny 19:03 oraz krótki komentarz dotyczący ich zmian.
Wyraźne umocnienie jena
2024-09-27 Raport DM BOŚ z rynku walutJapońska waluta wyraźnie zyskała dzisiaj rano po tym, jak rozstrzygnięty został wybór nowego lidera rządzącej partii LDP w Japonii, który w zasadzie "automatycznie" zostaje nowym premierem. Shigeru Ishiba jest byłym ministrem obrony i co najważniejsze... zwolennikiem dalszych podwyżek stóp procentowych przez Bank Japonii. Jen jest jednak dzisiaj outsiderem, gdyż zdecydowana większość walut traci wobec dolara. Amerykańska waluta odbija, chociaż oczekiwania, co do 50 punktowej obniżki stóp przez FED są nadal wysokie.
Jen na fali po wyborze premiera
2024-09-27 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na rynku walutowym przynosi skok zmienności na jenie japońskim, euro oraz aktywach powiązanych z rynkiem chińskim. Zmiany premiera Japonii, dalsze cięcia stóp procentowych w Państwie Środka oraz spadek inflacji w Europie to tylko kilka czynników, z którymi muszą zmagać się obecnie inwestorzy. Jen japoński gwałtownie zyskał na wartości tuż przed godziną 09:00 po tym jak Shigeru Ishiba wygrał wewnętrzne głosowanie na lidera Liberalnej Partii Demokratycznej w Japonii i tym samym zostanie nominowany na nowego premiera w Japonii.
Dolar wraca do spadków?
2024-09-26 Raport DM BOŚ z rynku walutObserwowane wczoraj po południu umocnienie dolara mogło być przejściowe. Argument w postaci ryzyka geopolitycznego traci na znaczeniu po tym, jak doniesienia wskazują, że obie strony (Izrael i Hezbollah) mogą zaakceptować czasowe zawieszenie broni w Libanie pod naciskiem amerykańskiej dyplomacji. Z kolei wątek 50 punktowej obniżki stóp przez FED dalej pozostaje kluczowy - szanse na taki ruch przekroczyły już 60 proc. Pośród walut G-10 słabiej od dolara wypadają dzisiaj tylko japoński jen (opublikowane zapiski z lipcowego posiedzenia Banku Japonii pokazały niechęć do podwyżek stóp procentowych), oraz korona norweska.
Rynek widzi kolejne 50 punktów na FEDzie
2024-09-25 Raport DM BOŚ z rynku walutOpublikowane wczoraj dane dotyczące indeksu zaufania amerykańskich konsumentów mocno rozczarowały. Wskaźnik liczony przez Conference Board spadł we wrześniu do 98,7 pkt., wyraźnie poniżej oczekiwanych 104 pkt. To doprowadziło do przesunięcia oczekiwań rynku w stronę bardziej zdecydowanych działań FED - szanse na kolejny ruch o 50 punktów baz. na posiedzeniu 7 listopada zbliżyły się do 60 proc. Bardziej agresywna wycena tradycyjnie uderza w dolara, a wczoraj rynki żyły też chińskim stimulusem (największym od czasów pandemii).
Chiński juan przebija psychologiczną barierę
2024-09-25 Poranny komentarz walutowy XTBPo raz pierwszy od maja 2023 roku juan wybił się w stosunku do dolara amerykańskiego poniżej strefy 7.0000. Rynek cały czas liczy na to, że ostatnie działania Ludowego Banku Chin przyspieszą zwrot na rynku i ożywią słabnącą gospodarkę światowego mocarstwa handlowego. Kolejny dzień, kolejna obniżka stóp procentowych w Chinach.
Euro może mieć problem z dalszym umocnieniem
2024-09-24 Komentarz poranny Oanda TMS BrokersWczorajsze poranne publikacje danych ze Starego Kontynentu spowodowało osłabienie euro. Zaczęło się od słabych wskaźników PMI dla Francji, potem mocno rozczarował przemysł Niemiec a na koniec oczekiwań nie spełniły indeksy dla całej strefy euro. Słaba aktywność gospodarcza będzie obniżać inflację i tym samym rośnie presja, że EBC może zacząć mocniej łagodzić swoją politykę pieniężną jednocześnie chcąc uchronić gospodarkę przez recesją. Spadek EUR/USD poniżej 1,11 był jednak krótkotrwały. Na koniec dnia główna para walutowa zdołała odrobić część tej przeceny.
Mocne wsparcie z Chin
2024-09-24 Raport DM BOŚ z rynku walutChińskie władze przedstawiły dzisiaj szeroko zakrojony program działań mających wesprzeć rynek nieruchomości, oraz tamtejszą gospodarkę. Po tym jak wczoraj Ludowy Bank Chin obniżył o 10 punktów baz. stopę procentową dla 14-dniowych operacji reverse repo, tak samo zrobił teraz dla operacji 7-dniowych. Ale najważniejszym elementem jest dzisiaj cięcie stopy RRR (rezerw obowiązkowych dla banków) aż o 50 punktów baz. i zapowiedź dalszych obniżek RRR, oraz głównych stóp MLF i LPR.
Ludowy Bank Chin wspiera rynek akcji
2024-09-24 Poranny komentarz walutowy XTBLudowy Bank Chin zaskoczył po raz kolejny i tym razem zdecydował się na kompleksowy pakiet środków stymulacyjnych, które mają wesprzeć gospodarkę, która nie radzi sobie zbyt dobrze w ostatnich miesiącach. Z kolei bankierzy w USA sygnalizują możliwość kolejnej dużej obniżki w tym roku, co prowadzi do dalszych wzrostów złota oraz wspiera inwestorów akcyjnych. W Australii mamy jednak problem z podwyższoną inflacją, co prowadzi do utrzymania stóp procentowych bez zmian.
EURUSD w dół przez PMI
2024-09-23 Raport DM BOŚ z rynku walutLudowy Bank Chin zdecydował się obniżyć 14-dniową stopę dla operacji reverse repo o 10 punktów baz. do 1,85 proc., co nieco poprawiło sentyment na chińskich giełdach. Ogólnie jednak nastroje w Azji były mieszane. Uwagę zwracają słabe dane flash PMI z Australii za wrzesień, choć nie powinny one jeszcze teraz mieć znaczenia dla RBA. Niemniej choć formalnie rynek zakłada, że australijscy decydenci podtrzymają jutro "jastrzębie" stanowisko w polityce monetarnej, to jednak czas na ewentualną jego zmianę jest coraz bliżej.