Data dodania: 2014-05-30 (17:48)
Zobacz jak wyglądał miniony tydzień na rynku walut: Poniedziałkowa sesja (26.05), jak można było przypuszczać z racji braku ważnych graczy z UK i USA cechowała się mniejszą niż zwykle zmiennością. Brak było też znaczących impulsów ze strony figur makroekonomicznych, ...
... a zakończone wybory prezydenckie na Ukrainie i do parlamentu europejskiego zostały przez rynek nieco zignorowane.
Podczas tamtej sesji mieliśmy za to kilka wystąpień członków ECB. Na jednym z nich Mario Draghi – prezes ECB powiedział, że Bank nie rezygnuje z walki z niską inflacją, a niskie oczekiwania inflacyjne mogłyby wymagać programu QE lub Bank mógłby zaoferować LTRO czy skup ABS-ów.
Kolejny dzień to spadki wartości pary EUR/USD. Pod koniec europejskiej sesji wyceniana była ona na 1,3683. Podczas tamtego dnia czekaliśmy głównie na dane z USA, a te wypadły najprościej mówiąc pro dolarowo i umocniły nieco walutę amerykańską.
Zamówienia na dobra trwałego użytku zanotowały wzrost o 0,8 proc. m/m, wobec wzrostu o 3,6 proc. miesiąc wcześniej i -0,5 proc. w postaci prognoz rynkowych. Zamówienia na dobra trwałe z wyłączeniem zamówień na środki transportu wzrosły z kolei 0,1 proc. m/m wobec wzrostu o 2,9 proc. w marcu. Prognozy zakładały brak zmian. Później pojawił się indeks cen domów S&P/Case-Shiller i indeks cen nieruchomości - FHFA (m/m). Obie te figury wypadły nieco powyżej prognoz co również przemawiało na korzyść dolara. Warto dodać, że na plus wypadły także indeks Fed z Richmond i indeks PMI dla usług, z kolei zgodnie z prognozą wypadł indeks zaufania konsumentów - Conference Board.
Środa, to dalsze spadki wartości pary EUR/USD. Tego dnia para ta pokonała wsparcie w okolicach poziomu 1,3614 i pod koniec sesji wyceniana była na 1,3602, co było najniższym poziomem od lutego tego roku. Dodajmy, że podczas tamtej sesji wspólnej walucie nie pomógł ani zgodny z prognozą odczyt z niemieckiego rynku pracy, ani lepszy od prognoz odczyt dotyczący koniunktury gospodarczej w całej Strefie Euro.
Wczorajsza sesja to lekkie odreagowanie pary EUR/USD po ostatnich mocnych spadkach kursu. Najbardziej wyczekiwanym momentem w czwartek była publikacja danych dotyczących dynamiki amerykańskiego PKB za I kwartał oraz liczby nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. Te pierwsze najprościej mówiąc - rozczarowały. W ujęciu zannualizowanym dynamika PKB ukształtowała się na poziomie - 1 proc., wobec prognozy na poziome - 0,5 proc., co teoretycznie było sygnałem, który powinien osłabić dolara, jednak dane te zostały przez rynek zignorowane, a po chwilowym wzroście kursu głównej pary walutowej, znów do słowa doszli kupujący walutę amerykańską. Negatywny wydźwięk odczytu o PKB zmniejszyły nieco dane z tamtejszego rynku pracy, gdzie nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych pojawiło się mniej niż zakładał rynek.
Z kolei dzisiejsza sesja to dalsze odreagowanie pary EUR/USD, obecnie wyceniana jest ona na 1,3631. W dalszej części sesji czekają nas jeszcze dwa odczyty z USA. Poznamy indeks Chicago PMI (maj) oraz indeks Uniwersytetu Michigan (maj).
Złoty mocniejszy
Miniony tydzień to umocnienie naszej waluty. Dolar w tym czasie potaniał o 0,4 proc. i kosztuje obecnie 3,0356 PLN, wspólna waluta straciła do złotego około 0,37 proc. i trzeba za nią zapłacić 4,1385 PLN.
Dziś poznaliśmy najważniejszy w tym tygodniu odczyt z Polski, była to dynamika naszego PKB (odczyt +1,1 proc. k/k i +3,4 proc. r/r (prognoza +1,1 proc. k/k i +3,3 proc. r/r). Figura ta pomogła nieco w umocnieniu złotego. We wcześniejszych dniach pojawiły się jeszcze dynamika sprzedaży detalicznej oraz stopa bezrobocia. Ta pierwsza przyspieszyła do 8,4 proc. r/r (prognoza 9,1 proc.) z kolei bezrobocie spadło do 13 proc. przy prognozie 12,9 proc. Warto dodać, że w tym tygodniu pojawił się jeszcze Wskaźnik Wyprzedzający Koniunktury wg BIEC (WWK), informujący z wyprzedzeniem o przyszłych tendencjach w gospodarce. W maju tego roku wzrósł on o 1,5 punktu w stosunku do poprzedniego miesiąca i wynosi 154 pkt. Odczyty ten nie miały jednak dużego wpływu na rynek.
Podczas tamtej sesji mieliśmy za to kilka wystąpień członków ECB. Na jednym z nich Mario Draghi – prezes ECB powiedział, że Bank nie rezygnuje z walki z niską inflacją, a niskie oczekiwania inflacyjne mogłyby wymagać programu QE lub Bank mógłby zaoferować LTRO czy skup ABS-ów.
Kolejny dzień to spadki wartości pary EUR/USD. Pod koniec europejskiej sesji wyceniana była ona na 1,3683. Podczas tamtego dnia czekaliśmy głównie na dane z USA, a te wypadły najprościej mówiąc pro dolarowo i umocniły nieco walutę amerykańską.
Zamówienia na dobra trwałego użytku zanotowały wzrost o 0,8 proc. m/m, wobec wzrostu o 3,6 proc. miesiąc wcześniej i -0,5 proc. w postaci prognoz rynkowych. Zamówienia na dobra trwałe z wyłączeniem zamówień na środki transportu wzrosły z kolei 0,1 proc. m/m wobec wzrostu o 2,9 proc. w marcu. Prognozy zakładały brak zmian. Później pojawił się indeks cen domów S&P/Case-Shiller i indeks cen nieruchomości - FHFA (m/m). Obie te figury wypadły nieco powyżej prognoz co również przemawiało na korzyść dolara. Warto dodać, że na plus wypadły także indeks Fed z Richmond i indeks PMI dla usług, z kolei zgodnie z prognozą wypadł indeks zaufania konsumentów - Conference Board.
Środa, to dalsze spadki wartości pary EUR/USD. Tego dnia para ta pokonała wsparcie w okolicach poziomu 1,3614 i pod koniec sesji wyceniana była na 1,3602, co było najniższym poziomem od lutego tego roku. Dodajmy, że podczas tamtej sesji wspólnej walucie nie pomógł ani zgodny z prognozą odczyt z niemieckiego rynku pracy, ani lepszy od prognoz odczyt dotyczący koniunktury gospodarczej w całej Strefie Euro.
Wczorajsza sesja to lekkie odreagowanie pary EUR/USD po ostatnich mocnych spadkach kursu. Najbardziej wyczekiwanym momentem w czwartek była publikacja danych dotyczących dynamiki amerykańskiego PKB za I kwartał oraz liczby nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. Te pierwsze najprościej mówiąc - rozczarowały. W ujęciu zannualizowanym dynamika PKB ukształtowała się na poziomie - 1 proc., wobec prognozy na poziome - 0,5 proc., co teoretycznie było sygnałem, który powinien osłabić dolara, jednak dane te zostały przez rynek zignorowane, a po chwilowym wzroście kursu głównej pary walutowej, znów do słowa doszli kupujący walutę amerykańską. Negatywny wydźwięk odczytu o PKB zmniejszyły nieco dane z tamtejszego rynku pracy, gdzie nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych pojawiło się mniej niż zakładał rynek.
Z kolei dzisiejsza sesja to dalsze odreagowanie pary EUR/USD, obecnie wyceniana jest ona na 1,3631. W dalszej części sesji czekają nas jeszcze dwa odczyty z USA. Poznamy indeks Chicago PMI (maj) oraz indeks Uniwersytetu Michigan (maj).
Złoty mocniejszy
Miniony tydzień to umocnienie naszej waluty. Dolar w tym czasie potaniał o 0,4 proc. i kosztuje obecnie 3,0356 PLN, wspólna waluta straciła do złotego około 0,37 proc. i trzeba za nią zapłacić 4,1385 PLN.
Dziś poznaliśmy najważniejszy w tym tygodniu odczyt z Polski, była to dynamika naszego PKB (odczyt +1,1 proc. k/k i +3,4 proc. r/r (prognoza +1,1 proc. k/k i +3,3 proc. r/r). Figura ta pomogła nieco w umocnieniu złotego. We wcześniejszych dniach pojawiły się jeszcze dynamika sprzedaży detalicznej oraz stopa bezrobocia. Ta pierwsza przyspieszyła do 8,4 proc. r/r (prognoza 9,1 proc.) z kolei bezrobocie spadło do 13 proc. przy prognozie 12,9 proc. Warto dodać, że w tym tygodniu pojawił się jeszcze Wskaźnik Wyprzedzający Koniunktury wg BIEC (WWK), informujący z wyprzedzeniem o przyszłych tendencjach w gospodarce. W maju tego roku wzrósł on o 1,5 punktu w stosunku do poprzedniego miesiąca i wynosi 154 pkt. Odczyty ten nie miały jednak dużego wpływu na rynek.
Źródło: Michał Palenciuk, FMC Managment
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?
2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.plDolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.
Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?
2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.
Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?
2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.plW obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.
Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi
2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.
Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?
2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.
Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?
2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.plKursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.
Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?
2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.
Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć
2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.
Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK
2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.
Kursy walut NBP: czy dolar i euro utrzymają równowagę do końca tygodnia?
2025-10-16 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 16 października 2025 roku, polski złoty utrzymuje stabilny kurs wobec głównych walut, a sesja na rynku Forex od rana przebiega w spokojnej atmosferze. Dolar amerykański jest wyceniany dzisiaj przez NBP na 3,65 PLN, euro (EUR) – 4,25 PLN, frank szwajcarski (CHF) – 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) – 4,90 PLN, korona norweska (NOK) – 0,36 PLN, dolar kanadyjski (CAD) – 2,37 PLN</strong>. Notowania rynkowe w godzinach przedpołudniowych nie odbiegają znacząco od średnich, a płynność i zmienność pozostają niskie na całym rynku.