Data dodania: 2014-05-26 (11:36)
Wygrana Petro Poroszenko w wyborach prezydenckich na Ukrainie jest zgodna z tym, na co wskazywały sondaże. Poważniejszych incydentów nie było i wybory uznano za ważne – w efekcie rynki finansowe mogą odetchnąć z ulgą. Niemniej dopiero najbliższe tygodnie pokażą, na ile silna będzie władza nowego prezydenta.
Niestety można obawiać się prób zaognienia sytuacji we wschodnich regionach kraju. Tylko, że globalni inwestorzy zaczynają traktować Ukrainę, jako lokalny, mało znaczący problem. Więcej komentarzy prowokują wyniki wyborów do Parlamentu Europejskiego. Dominacja eurosceptyków w Wielkiej Brytanii, Francji, czy Grecji może rodzić spore problemy w perspektywie lokalnych wyborów zaplanowanych na lata 2015-16. Zwłaszcza, że eurosceptycy na pewno będą starali się być dość „głośni” w Parlamencie Europejskim i mediach, a gospodarczy marazm w strefie euro będzie im tylko sprzyjał. Szczególne obawy będą budzić perspektywy dla Francji, która gospodarczo zaczyna sobie radzić gorzej, niż peryferia, oraz Grecji, gdzie po euro wyborach osłabiona została pozycja premiera Samarasa.
W krótkim terminie wyniki wyborów do Parlamentu Europejskiego nie przekładają się negatywnie na notowania. Notowania wspólnej waluty próbują dzisiaj odbijać w górę. Nie przeszkodziły w tym nawet słowa szefa Europejskiego Banku Centralnego, które padły z portugalskiej Sintry. Mario Draghi powtórzył, że należy być gotowym do podjęcia działań mających na celu przeciwdziałanie zbyt niskiej inflacji. Przyznał też, że ECB uważnie monitoruje ryzyka deflacyjne. Z drugiej strony szef ECB nie powiedział nic nowego. Kluczowy dla euro będzie dopiero przyszły tydzień. 3 czerwca poznamy szacunki nt. majowej inflacji HICP w strefie euro, a 5 czerwca długo wyczekiwaną decyzję ECB.
Na wykresie EUR/USD widać, że nie udało się wyraźnie pogłębić piątkowych minimów na 1,3614. To pokazuje, że strefa 1,3600-1,3620 może się sprawdzić jako lokalne wsparcie, z którego będzie wyprowadzona korekta w górę. Kluczowe w tym względzie będzie zachowanie się rynku przy 1,3647 (minimum z 15 maja), a potem 1,3672 (dołek z 4 kwietnia). Bardzo ważna strefa oporu to teraz okolice 1,37.
Koncepcję słabszego dolara widać też w notowaniach USD/JPY, który podjął dzisiaj próbę złamania bariery 102. Linia trendu spadkowego pociągnięta po szczytach z 4 kwietnia i 2 maja może jednak okazać się dość silnym i wymownym oporem. W efekcie liczmy się z tym, że USD/JPY powróci w kolejnych dniach w okolice strefy wsparcia 101,20-101,50. Jej test może okazać się kluczowy w kontekście „rozegrania” tej pary walutowej na czerwiec.
Dzisiaj obroty na rynku FX nie będą duże ze względu na święta w USA i Wielkiej Brytanii. Większej aktywności spodziewajmy się jutro, zwłaszcza w kontekście zaplanowanych danych z USA (zamówienia na dobra trwałego użytku w kwietniu, indeksy cen nieruchomości i dane nt. zaufania konsumentów Conference Board).
W krótkim terminie wyniki wyborów do Parlamentu Europejskiego nie przekładają się negatywnie na notowania. Notowania wspólnej waluty próbują dzisiaj odbijać w górę. Nie przeszkodziły w tym nawet słowa szefa Europejskiego Banku Centralnego, które padły z portugalskiej Sintry. Mario Draghi powtórzył, że należy być gotowym do podjęcia działań mających na celu przeciwdziałanie zbyt niskiej inflacji. Przyznał też, że ECB uważnie monitoruje ryzyka deflacyjne. Z drugiej strony szef ECB nie powiedział nic nowego. Kluczowy dla euro będzie dopiero przyszły tydzień. 3 czerwca poznamy szacunki nt. majowej inflacji HICP w strefie euro, a 5 czerwca długo wyczekiwaną decyzję ECB.
Na wykresie EUR/USD widać, że nie udało się wyraźnie pogłębić piątkowych minimów na 1,3614. To pokazuje, że strefa 1,3600-1,3620 może się sprawdzić jako lokalne wsparcie, z którego będzie wyprowadzona korekta w górę. Kluczowe w tym względzie będzie zachowanie się rynku przy 1,3647 (minimum z 15 maja), a potem 1,3672 (dołek z 4 kwietnia). Bardzo ważna strefa oporu to teraz okolice 1,37.
Koncepcję słabszego dolara widać też w notowaniach USD/JPY, który podjął dzisiaj próbę złamania bariery 102. Linia trendu spadkowego pociągnięta po szczytach z 4 kwietnia i 2 maja może jednak okazać się dość silnym i wymownym oporem. W efekcie liczmy się z tym, że USD/JPY powróci w kolejnych dniach w okolice strefy wsparcia 101,20-101,50. Jej test może okazać się kluczowy w kontekście „rozegrania” tej pary walutowej na czerwiec.
Dzisiaj obroty na rynku FX nie będą duże ze względu na święta w USA i Wielkiej Brytanii. Większej aktywności spodziewajmy się jutro, zwłaszcza w kontekście zaplanowanych danych z USA (zamówienia na dobra trwałego użytku w kwietniu, indeksy cen nieruchomości i dane nt. zaufania konsumentów Conference Board).
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Aktualne kursy walut na weekend 28-29 września 2024
2024-09-27 Monitor Rynku MyBank.plNa jutrzejszy weekend osoby zainteresowane rynkiem walutowym mogą spodziewać się niewielkich wahań kursowych. Poniżej przedstawiamy aktualne notowania wybranych walut z godziny 19:03 oraz krótki komentarz dotyczący ich zmian.
Wyraźne umocnienie jena
2024-09-27 Raport DM BOŚ z rynku walutJapońska waluta wyraźnie zyskała dzisiaj rano po tym, jak rozstrzygnięty został wybór nowego lidera rządzącej partii LDP w Japonii, który w zasadzie "automatycznie" zostaje nowym premierem. Shigeru Ishiba jest byłym ministrem obrony i co najważniejsze... zwolennikiem dalszych podwyżek stóp procentowych przez Bank Japonii. Jen jest jednak dzisiaj outsiderem, gdyż zdecydowana większość walut traci wobec dolara. Amerykańska waluta odbija, chociaż oczekiwania, co do 50 punktowej obniżki stóp przez FED są nadal wysokie.
Jen na fali po wyborze premiera
2024-09-27 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na rynku walutowym przynosi skok zmienności na jenie japońskim, euro oraz aktywach powiązanych z rynkiem chińskim. Zmiany premiera Japonii, dalsze cięcia stóp procentowych w Państwie Środka oraz spadek inflacji w Europie to tylko kilka czynników, z którymi muszą zmagać się obecnie inwestorzy. Jen japoński gwałtownie zyskał na wartości tuż przed godziną 09:00 po tym jak Shigeru Ishiba wygrał wewnętrzne głosowanie na lidera Liberalnej Partii Demokratycznej w Japonii i tym samym zostanie nominowany na nowego premiera w Japonii.
Dolar wraca do spadków?
2024-09-26 Raport DM BOŚ z rynku walutObserwowane wczoraj po południu umocnienie dolara mogło być przejściowe. Argument w postaci ryzyka geopolitycznego traci na znaczeniu po tym, jak doniesienia wskazują, że obie strony (Izrael i Hezbollah) mogą zaakceptować czasowe zawieszenie broni w Libanie pod naciskiem amerykańskiej dyplomacji. Z kolei wątek 50 punktowej obniżki stóp przez FED dalej pozostaje kluczowy - szanse na taki ruch przekroczyły już 60 proc. Pośród walut G-10 słabiej od dolara wypadają dzisiaj tylko japoński jen (opublikowane zapiski z lipcowego posiedzenia Banku Japonii pokazały niechęć do podwyżek stóp procentowych), oraz korona norweska.
Rynek widzi kolejne 50 punktów na FEDzie
2024-09-25 Raport DM BOŚ z rynku walutOpublikowane wczoraj dane dotyczące indeksu zaufania amerykańskich konsumentów mocno rozczarowały. Wskaźnik liczony przez Conference Board spadł we wrześniu do 98,7 pkt., wyraźnie poniżej oczekiwanych 104 pkt. To doprowadziło do przesunięcia oczekiwań rynku w stronę bardziej zdecydowanych działań FED - szanse na kolejny ruch o 50 punktów baz. na posiedzeniu 7 listopada zbliżyły się do 60 proc. Bardziej agresywna wycena tradycyjnie uderza w dolara, a wczoraj rynki żyły też chińskim stimulusem (największym od czasów pandemii).
Chiński juan przebija psychologiczną barierę
2024-09-25 Poranny komentarz walutowy XTBPo raz pierwszy od maja 2023 roku juan wybił się w stosunku do dolara amerykańskiego poniżej strefy 7.0000. Rynek cały czas liczy na to, że ostatnie działania Ludowego Banku Chin przyspieszą zwrot na rynku i ożywią słabnącą gospodarkę światowego mocarstwa handlowego. Kolejny dzień, kolejna obniżka stóp procentowych w Chinach.
Euro może mieć problem z dalszym umocnieniem
2024-09-24 Komentarz poranny Oanda TMS BrokersWczorajsze poranne publikacje danych ze Starego Kontynentu spowodowało osłabienie euro. Zaczęło się od słabych wskaźników PMI dla Francji, potem mocno rozczarował przemysł Niemiec a na koniec oczekiwań nie spełniły indeksy dla całej strefy euro. Słaba aktywność gospodarcza będzie obniżać inflację i tym samym rośnie presja, że EBC może zacząć mocniej łagodzić swoją politykę pieniężną jednocześnie chcąc uchronić gospodarkę przez recesją. Spadek EUR/USD poniżej 1,11 był jednak krótkotrwały. Na koniec dnia główna para walutowa zdołała odrobić część tej przeceny.
Mocne wsparcie z Chin
2024-09-24 Raport DM BOŚ z rynku walutChińskie władze przedstawiły dzisiaj szeroko zakrojony program działań mających wesprzeć rynek nieruchomości, oraz tamtejszą gospodarkę. Po tym jak wczoraj Ludowy Bank Chin obniżył o 10 punktów baz. stopę procentową dla 14-dniowych operacji reverse repo, tak samo zrobił teraz dla operacji 7-dniowych. Ale najważniejszym elementem jest dzisiaj cięcie stopy RRR (rezerw obowiązkowych dla banków) aż o 50 punktów baz. i zapowiedź dalszych obniżek RRR, oraz głównych stóp MLF i LPR.
Ludowy Bank Chin wspiera rynek akcji
2024-09-24 Poranny komentarz walutowy XTBLudowy Bank Chin zaskoczył po raz kolejny i tym razem zdecydował się na kompleksowy pakiet środków stymulacyjnych, które mają wesprzeć gospodarkę, która nie radzi sobie zbyt dobrze w ostatnich miesiącach. Z kolei bankierzy w USA sygnalizują możliwość kolejnej dużej obniżki w tym roku, co prowadzi do dalszych wzrostów złota oraz wspiera inwestorów akcyjnych. W Australii mamy jednak problem z podwyższoną inflacją, co prowadzi do utrzymania stóp procentowych bez zmian.
EURUSD w dół przez PMI
2024-09-23 Raport DM BOŚ z rynku walutLudowy Bank Chin zdecydował się obniżyć 14-dniową stopę dla operacji reverse repo o 10 punktów baz. do 1,85 proc., co nieco poprawiło sentyment na chińskich giełdach. Ogólnie jednak nastroje w Azji były mieszane. Uwagę zwracają słabe dane flash PMI z Australii za wrzesień, choć nie powinny one jeszcze teraz mieć znaczenia dla RBA. Niemniej choć formalnie rynek zakłada, że australijscy decydenci podtrzymają jutro "jastrzębie" stanowisko w polityce monetarnej, to jednak czas na ewentualną jego zmianę jest coraz bliżej.